No zwracają wszystkie koszta, nie ma z tym w ogóle nic dziwnego lub trudnego, no prosta sprawa generalnie i bardzo spoko się ma, tak uważam chyba nie?
Na wstępnie trzeba zapłacić za to by dostać kawałek papierkowego identyfikatora, zalaminowanego plus taki malutki bloczek. Ponieważ na jednej giełdzie niestey nie da się zarobić, bo taka giełda jak NETpress nie jest przez nikogo znana ludzie rezygnują, a do pracy zatrudniają się nowi. Firma NETpress działa na zasadzie zarobku na PRACOWNIKACH, a nie na OGŁOSZENIACH. Większość opini pozytywnych, jak również opinia Pana który twierdzi, że "nie było pogody i dlatego nie obsługiwaliśmy giełby tamtego dnia", to komentarz osoby z ADMINISTRACJI GIEŁDY. Podszywanie się pod inną osobę jest karalne, pozdrawiam.
Możecie powiedzieć na czym ta działalność dokładnie polega? W zasadzie w internecie próżno szukać jakichkolwiek informacji na temat zatrudnienia w tym miejscu czy usług serwowanych przez osoby podające się za pracowników. Myślę, że czasami warto skontaktować się organami, które mają wpływ na to jak się dzieje w firmie.
Grupa naciągaczy i oszustów! Nie zarobiłam nic, najpierw musisz wyłożyć pieniądze na blankieciki a potem naciągać ludzi na beznadziejne ogłoszenia na stronie której nikt nie zna, więc bardzo trudno jest takie ogłoszenie sprzedać. Musiałam także używać własnego sprzętu typu aparat, komórka. Ponieważ musiałam podawać numer własnego telefonu często wydzwaniali do mnie "mili panowie z giełdy" aby mnie zaprosić na kawę. Praca naprawdę uwłaczająca, szybko zrezygnowałam.
No właśnie i jak zwykle wychodzi natura Polaka. Jak pracowałeś przez pół roku i zarabiałeś pieniądze, to ci się podobało? A teraz jak już nie pracujesz, to zacząłeś "wieszać psy" na firmie. Bez komentarza...
Dla Ciebie i dla innych zastanawiających się nad tą "pracą": pracowałem kiedyś dla nich prawie pół roku, ludzie na giełdzie jak słyszą "NetPress" to albo odmawiają od razu, albo pierwszy raz słyszą o czymś takim (i też odmawiają). Tak jak już ktoś pisał, jest multum stron, gdzie wystawisz auto za free, choćby Tablica.pl czy Gumtree.pl, a oglądalność takich ogłoszeń jest nieporównywalnie większa. Nikt na tą ich śmieszną stronkę nie zagląda. Od lat wygląda tak samo nieprofesjonalnie, nie chce im się nic modernizować. Po prostu wymyślili sobie patent żeby zarobić na ludziach, maszynka do pieniędzy. A już całkowitym strzałem w stopę są te zdjęcia aut - 3szt i w rozdzielczości 640x480 - ty byś kupił auto, które obejrzałeś na znaczku pocztowym? Nie polecam, obecnie nawet staruszkowie wiedzą co to Internet i są na tyle biegli (lub mają kogoś w rodzinie), że sobie sami gdzieś wystawiają. Za free i na znacznie lepszych warunkach. A aktywnych na forum właścicieli "serwisu" tak zachwalających "pracę" zachęcam do zastanowienia się nad swoją strategią. Pozdrawiam.
Witam Wszystkich! Tak troszkę na doczepkę, ale również mam pytanie dotyczące pracy na giełdzie, czy pracował ktoś w motooferty.net.pl ? Oferta dosyć kusząca zwłaszcza na wakacje... Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam :)))
Kaz - 2013-05-15 13:07:04 Mam 65 lat i jestem na emeryturze. Długo szukałem pracy nikt nie chciał mnie zatrudnić ze względu na "poważny" wiek, a jak już coś się trafiło to za marne pienądze... Od trzech miesięcy pracuję na giełdzie samochodowej w ..... W ciągu jednego dnia zarabiam tyle ile inni oferowali mi za pracę przez cały miesiąc. Kaz, proszę napisz na której konkretnie giełdzie pracujesz, w jakim mieście?
anonim - 2013-06-26 14:22:52 Matiz były pracownik czy to oznacza, że w NET press pracuje się też w weekendy? Czy pracodawca ustala jakiś grafik? Zapraszam do [usunięte przez moderatora]super praca
Praca dla Express i Netpress giełda samochodowa polega na tym, że ciągle nowi pracownicy wykupują potwierdzenia. Zobacz sobie na jakich miejscach w wyszukiwarkach są te giełdy...
Alina - 2012-02-07 20:42:32 Trudno wszystkim dogodzić... Ludzie zawsze się skarżą a, prawie nigdy nie piszą niczego dobrego zwłaszcza o pracodawcach. Ja pracowałam z nimi i było ok i tyle. Pozdrawiam Ja też jestem zadowolona, a po giełdzie "biegam" już prawie rok (!) Czasem bywa nawet zabawnie, ale na pewno nie jest to praca dla WSZYSTKICH. Pozdrawiam
Mam 65 lat i jestem na emeryturze. Długo szukałem pracy nikt nie chciał mnie zatrudnić ze względu na "poważny" wiek, a jak już coś się trafiło to za marne pienądze... Od trzech miesięcy pracuję na giełdzie samochodowej w ..... W ciągu jednego dnia zarabiam tyle ile inni oferowali mi za pracę przez cały miesiąc.
Hmm, koleżanka chyba ze mną była tego dnia w pracy w Gliwicach? Tylko nie rozumiem, skąd ta cała historia? Ktoś zaszedł Ci za skórę czy raczej juz pracujesz konkurencji? Bylismy tego dnia w pracy, ale pogoda byla na tyle beznadziejna, ze postanowilismy sobie odpuscic. Nie wiem tylko skąd wziela sie ta cała opowiesc...
Dobrze że tu zajrzałem, wcześniej jednak miałem zadzwonić na giełdę w Gliwicach i pogadać czy nie ma zastrzeżeń a tu wszystko kolega wyłuskał. Zapaliła mi się lampka gdy dowiedziałem się że za bloczki muszę płacić bo żyjemy w takim kraju że polak polaka zawsze chce [usunięte przez moderatora] i tak jest w tym przypadku.
Załatwiłam wszystkie formalności, czyli zapłaciłam 43,50, za przesłanie mikroskopijnej wielkości druczków i identyfikatora. Na początek wzięłam 25 druczków(minimalna dostępna ilość) Podali mi dane chłopaka, który miał za mną obsługiwać gliwicką giełdę. Zgadaliśmy się w niedziele prze 6 rano. Po czym jak tylko wydobyliśmy aparaty i teczki z formularzami(dodatkowe koszty drukowania) ochrona nas od razu odesłała do kierownika giełdy. Kierownik oznajmił nam, że NETpress nie ma umowy podpisanej z giełdą. Do tego przepisy zmienili już w styczniu i NETpress nie wykazał chęci podpisania umowy. Z resztą nawiet ochroniarze i Pan w biurze nie wiedzieli co to za firma NETpress. Wydzwanialiśmy na jedyny nr telefonu z identyfikatora(wiadomo jak już się zapłaciło), który nie odpowiada i zapewne nigdy nie odpowie. Napisałam maila z prośbą o telefon do mnie i Pani [usunięte przez moderatora] poinformowała mnie, że preferują kontakt mailowy. Napisałam dwa maile z wytłumaczeniem czemu nie zebraliśmy żadnych ogłoszeń w niedziele i dziś dostałam oficjalnego maila że "rezygnacja została przyjęta". Z niczego nie rezygnowałam, poprosiłam NETpress o kontakt z gliwicką giełdą w celu ustalenia warunków naszej pracy. Straciłam pieniądze, czas i nerwy Zdecydowanie nie polecam!!!!!!
Trafiłam tutaj całkiem przypadkiem i powiem szczerze jakbym wczesniej przyczytala te wypowiedzi to chyba bym sie nie zdecydowała na tą prace... Chyba dobrze ze tu nie trafiłam wczesniej...hehe pracujejuz od kilku tygodni i jestem zadowolona. Pozdrawiam wsszystkich zadowolonych i tych mniej zadowolonych :)
Ja byłem tylko raz i mimo ze miało nie być opłaty na giełdzie to od razu po wejsciu mnie scigali ze 40 zł ze takl pisze w regulaminie giełdy Jedna wielka ściema, naciągaja na druczki Nikt tego nie zna nawet gadać nie chcą Kazdy daje na allegro czy tablice Jedna wielka porażka
Bardzo ciekawa wypowiedź, w ogóle się nie opłacało, a biedak pracował dla nich aż 1,5 roku, o przepraszam WYTRZYMAŁ półtora (!) roku... Mi jak by się nie opłacało, to bym nie siedział tam nawet miesiąca... Zastanówcie się, czy ktoś, kto jest zadowolony z pracy będzie szukał miejsca, żeby o tym napisać? NIE! ....
Ja też tam swego czasu pracowałam, chyba ze dwa lata temu. Mi się całkiem fajnie kręciło, ale praca Anglii była bardziej opłacalna...
kolego a Ty wpłacaleś coś na ich konto??