Powiedzcie mi, czy idzie się zatrudnić tu jako kelner, bo słyszalem, ze napiwki to nawet 1-2 tysiące.
Jestem przyjeta na sezon 2009 i z tego co widze to ludzie chetnie porocili z seoznu 2008r,wiec bez sciem musiłas zle pracowac albo cos kombinowac.pozdro
zawsze trzeba poprosić o umowę i wtedy pracować :)
Pracowałam w sezonie 2008 w Sefinirze... Mogę dać kilka rad: Jeśli chcecie użerać się z menadżerami którzy nie płacą pieniędzy... proszę bardzo. Ciągła kłótnia o własne ciężko zapracowane pieniądze... Praca w Sefinirze jest dla ludzi, którzy idą do pracy z nudów, a nie po to aby zarobić. Jeśli już się zdecydujecie na prace od razu zażądajcie identyfikatora o wejścia na molo i wy ustalajcie zasady pracy, nie dajcie się manipulować, bo nie dadzą wam spokoju. Będą dzwonić do was po nocach i będą kazać wam przyjść bo nie ma komu pracować. Posłuchajcie moich rad, wiem jak to jest i nie polecam wam tam pracować...