(usunięte przez administratora)
Ciekawe, ja nic nie znalazłam na ten temat. Nawet ofert pracy żadnych nie mają, ani własnej strony internetowej. A przynajmniej wyszukiwarka ich nie znajduje. Jak w takim razie można znaleźć aktualne oferty pracy? Chyba, że rekrutacje są wstrzymane na ten moment z jakiegoś powodu?
Chciałem wszystkich ostrzec przed tą firmą przed wyjazdem przedstawiono mi stawkę godzinową na miejscu okazuje się akord za kontener .Gdy już się pracowało akordowo czekałem na umowę 3 tygodnie ( do teraz jej nie dostałem )Więc opuściłem za lepszymi pieniędzmi wyjechałem w niedzielę by nie odtrącano mi za nowy tydzień za mieszkanie 100 euro bez ubezpieczenia to już ryzykownie ale nic na szczęście się nie stało nie dostałem za 2 tygodnie pracy około 500 euro śmiech za taką harówę bez podstawowych rzeczy 420 minimum z ubezpieczeniem i umowa w poprzedniej firmie dla porównania za tydzień miałem tyle że chłodnia ma swoje minusy Firmę będę musiał zgłaszać do Państwowej inspekcji pracy w Holandii bo niedopuszczalne jest to że dzielą to między sobą od pracowników .Wykonywałem co do mnie należało nie zasypiałem lecz innych musiałem budzić nie wydmuchiwałem w alkomat % Jeśli pieniędzy nie dostałem ponieważ opuściłem a był jakikolwiek okres wypowiedzenia o którym nie wiedziałem bo nie miałem żadnej wspomnianej umowy przepracowałbym go byle tylko mieć swoje pieniądze.Opuściłem bo miałem być w pracy w nowym miejscu.
A na tą umowę to dlaczego tyle kazali czekać? Jakos ci tłumaczyli czemu jeszcze nie dali umowy? Co to w ogóle miała być za umowa? Mąż jeszcze nigdy nie wyjeżdżał, więc nie mamy pojęcia jaka umowa jest najlepsza
Pani Moniko szczerze nawet nie myślałem aż tak dokładniej ,ale obojętnie jaka by nie była miałbym podstawę do byle jakiej niejasności i w niej powinien się znajdować np.okres wypowiedzenia byłem już około 7x w różnych latach i miejscach w pracy zagranicą i umowę dawali albo do podpisania zdalnie internetowo przed wyjazdem lub już na miejscu podawano ją do podpisu do maximum 3 dni.Więc nigdy takich cyrków jak tutaj nie widziałem nigdy.
Pani Moniko dodam również przedewszystkim ,że nawet jeśli bym jej już nie dostał i była to praca na czarno i te bardzo małe pieniądze bym jednak dostał bym jakoś żył dalej , jednak teraz zadłużam mieszkanie w Polsce a była to bardzo ciężka praca jak za te małe pieniądze bo 1 tygodniówkę dostałem to i tak szukałbym szybko czegoś innego.Mnie już nic więcej nie pozostało jak zawiadomić Państwowa Inspekcja pracy w Holandii może oni pomogą Mieszkałem w Belgii w Antwerpii a pracowałem okolice Rosendal Breda i nie pozostało też przed tą firmą innych ostrzec .
(usunięte przez administratora) , człowiek jak wuł charuje za psi pieniądz . Warunków mieszkaniowych zero Bez słowa potrafiają wywalić bo niby szefowie obserwują . Pajace
Dokładnie nie polecam ta agencja to niezły (usunięte przez administratora) żeby człowiek zapierdzielał za 200 e tygodniowo i z dnia na dzień został wyrzucony dużo ludzi się odezwało tak potraktowanych i jeszcze gorzej widzę, że tu opinie są notorycznie usuwane.
A te warunki mieszkaniowe co piszecie to o co chodzi? Słaba jakoś kwater? Czy duża ilość osób? Daj proszę znać jak to wygląda tutaj z tymi kwaterami
Duża ilość osób no i ogólnie złe warunki jeśli chcesz jechać stanowczo odradzam zostałem wyrzucony bez podowdu na ulicę bez kasy a po mnie kilka innych osób
A z jakiego powodu zostałeś wyrzucony? A czy można znaleźć nocleg na własną rękę i tą różnice oni dopłacają do pensji? O tych złych warunkach to co dokładnie masz na myśli? Podstawy chociaż są zapewnione? A Ty jaką miałeś pensje w tej pracy?
Kontakt z koordynatorem wzotrowy. Zainteresowany co się dzieje z pracownikiem , jak radzi sobie w pracy itp. Zawsze pod telefonem. Można na niego liczyć .Zakwaterowanie na wysokim poziomie w Roosendaal . Ciepło , czysto i przytulnie. Pojedyncze pokoje . Transport i wypłaty zawsze na czas. Z pracy jestem zadowolona . Atmosfera jest dobra , z chęcią tam chodzę . Sortuje odzież używana . Z czystym sumieniem polecam firmę to be Brothers.
Hej Werka, mogłą byśnapisać cos wiecej na temat samej pracy przy sortowaniu ubrań ? jak to wyglada ? czy duzo sie dzwiga ? i ile godzin tygodniowo mniej wiecej pracujesz ? dzięki ;)
Byłem pracownikiem firmy .wykorzystywanie ludzi ,przez polskich pracodawców ,którzy chcą się szybko dorobić na cudzym grzbiecie .nie polecam .
Omijać, strata czasu jeśli szukasz konkretnej pracy na dłuższy czas. Dziwne, że powyższe, pozytywne opinie są z tak krótkiego okresu czasu, a agencja działa prawie 3 lata. Korelacja w odstępie dni i godzin jasno wskazuje, że te opinie pochodzą od jednej osoby. Teraz moja ocena: Pozytywy: -nie ma problemów z tygodniówkami, choć domyślacie się tej oszałamiającej sumy, średnio za 4 dni pracy przy stawce 10€. -mieszkanie na duży plus w porównaniu do innych agencji, ale zapewne wkrótce się to zmieni z uwagi "element" jaki jest na nie sprowadzany. Negatywy: -praca 4 dni w tygodniu. Owszem zdarza się przepracować 5 dni, ale znaczniej częściej odwołują poniedziałek i pracujesz jedynie 3 dni. Z tego powodu większość ludzi, którym zależy na pracy szybko stamtąd znika, a zostają Ci, którzy gustują w tanich winach i tanich narkotykach typu amfetamina. -Agencja, mimo że działa już prawie 3 lata, posiada tylko 1 klienta. Przy przyjmowaniu do pracy obietnice awansu dla osób z uprawnieniami na wózki ept, heftruck, ect. a w rzeczywistości wykonujesz pracę typu: sprzątanie kartonów, przenoszenie kartonów, klejenie kartonów przy taśmie. Jest to tylko jedna z wielu agencji, która obsługuje magazyny, w których będziesz pracować, a z uwagi na to, że ma złą opinię (kradzieże popełniane przez pracowników, przychodzenie po piwku i po kresce), stąd też jej pracownicy oddelegowani są najprostszych i czynności. -najgorzej jednak jest ze współlokatorami. Najczęściej to kombinacja; alkoholik-alimenciarz lub młody ćpun-osiedlowy sebix. Kurczowo trzymają się tej agencji, ponieważ te 200€ tygodniówki starcza im na używki, a wolny piątek to przecież długi weekend. Nie muszę oczywiście mówić o rzeczach takich jak: disco-polo na pełny regulator z przerwami na "Barwy Szczęścia", podkradanie jedzenia z lodówek i szafek, olane sofy, bo "Michał" kolejny raz popuścił po wypiciu 2 butelki wina, potykanie się o czyjeś zwłoki w przedpokoju czy kuchni, bo "Przemek" usypał sobie za dużą kreskę 20 min wcześniej, ect. Jeśli jesteś byłym, lub nadal aktywnym alkoholikiem, miłośnikiem amfetaminy, kochasz długie weekendy, a 200€ to szczyt Twoich finansowych ambicji, to dołącz do ekipy z Vlaardingen.
Dzien dobry. Dziekujemy za opinie. Dla Pana wiadomosci. 1) Agencja nie istnieje 3 lata, a swoich pierwszych pracownikow ma od 01/2019 2) Nie posiadamy tylko jednego klienta 3) Tak, opinie sa dodane w krotkim okresie czasu z racji, ze dopiero w zeszlym tygodniu oficjalnie zlecilismy firmie Go-work rejestracje naszej firmy i nie przez jedna osobe jak Pan insynuuje. 4) Przykro nam, ze mial Pan zle wspomnienia w czasie pobytu na domku jesli chodzi o wspollokatorow, ale jako firma nigdy nie otrzymalismy skarg na te osoby i jako firma jestrsmy zadowoleni, a kazdy oczywiscie moze dopisac sobie wlasna historie.
Jak jesteś taki cwany żeby pisać taki chłam pod pseudonimem to teraz cwaniaku się przedstaw. Nie pamietam aby kiedykolwiek i ktokolwiek leżał w przedpokoju, kanapa również ma się dobrze. Nigdy nikt na nas złego słowa nie powiedział jeśli chodzi o przełożonych z pracy jak i z agencji. Zapraszam cwaniaczka do rozmowy w 4 oczy
@Obiektywny potwierdzam twoją opinię. Pracowałem w tej agencji w ubiegłym roku miesiąc. Jeśli chodzi o właścicieli agencji to kontakt z nimi był bardzo dobry. Uprzejmi ludzie. Natomiast nigdy nie zarabiałem tak źle za granicą jak tam. Wypłaty były około 230 euro za 38 godzin tygodniowo jazdy Reachtruckiem. Niewiele mniejsze pieniądze można zarobić już w Polsce i nie mieszkać z patusami. A właśnie... nie miałem z nimi problemów, bo ja zawsze odnoszę się do ludzi z szacunkiem, ale to co większość osób wyrabiała tam na tych lokacjach w Schiedam i Vlaardingen to się w głowie nie mieści. Jeden koleś z którym mieszkałem w pokoju brał co kilka dni kokę i mu po niej odpierdalało. Drugi, młody, garbaty cały czas palił zioło i był w innym świecie podczas rozmowy. Do pracy dowoził nas taki typowy osiedlowy Seba, który o czymś takim jak kultura osobista nie słyszał nigdy w swoim życiu. Słownictwo rynsztokowe na każdym kroku. Inny koleś każdego dnia po pracy musiał wypić przynajmniej kilka browarów i nie dało się zbytnio z takim zamulonym rozmawiać. Na porządku dziennym była tam amfa, a w sobotę to już dawali w palnik konkretnie. @To Be Brothers waszym zdaniem powinienem zgłosić zachowanie tego typa? A kto by mi uwierzył, jak oni tam się w tym swoim ćpaniu trzymali razem? :) Najwyżej bym wpierdól dostał i na tym by się skończyło. Reasumując - na plus kultura szefostwa agencji, na minus wypłata i zachowanie kilku patusów, którzy pewnie dalej tam pracują :)
Byliśmy jakoś na tej spelunie w l,cappele miał wyjść ten karczyna z metra cięty od Mercedesa i nie odbierał telefonów
A jakie są w ogóle szanse, że w najbliższym czasie będzie możliwość wyjazdu do pracy?
Witam, Zainteresowany byłem zatrudnieniem w agencji ale nie znajduje odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. Czy agencja jeszcze rekrutuje ludzi do pracy w okolicach Rotterdamu? Czy to prawda, że został im tylko jeden klient i praca jest głównie dla kobiet na sortowni? Zależy mi na konkretnej pracy na długi okres czasu
Pracowałem z tą agencją przez 2 miesiące... Agencja w porządku nie miałem zastrzeżeń co do wypłaty i mieszkania.. ale za to ludzie z którymi trzeba mieszkać i wożą Ciebie do pracy - tragedia... tak jak poniżej ktoś napisał - mieszka się z często młodymi ludźmi - ćpunami mającymi brak umiaru (zioło, amfa) alkoholikami, co jest powszechne akurat w Holandii praktycznie wszędzie na każdej lokacji agencyjnej jest tego typu element.. Jedynie najgorzej wspominam dojazdy i powroty z pracy , gdyż osoba będąca kierowcą była pod wpływem dragów ... nie było bezpiecznie co więcej mogła spowodować kilka razy wypadek. Moim zdaniem agencja powinna zwracać uwagę na to kto jest jej kierowcami i dawać je odpowiedzialnym osobom.
Oczywiscie dokladamy wszelkich staran, aby kazdy problem zostal jak najszybciej rozwiazany. Przykro nam bardzo, ze podczas wspolpracy z nasza firma miales obawy o swoje zdrowie podczas transportu za ktory byl odpowiedzialny kierowca. Aczkolwiek firma nie ma mozliwosci podjecia odpowiednich krokow i wyeliminowania problemu jesli takie informacje nie sa zglaszane. Do tej pory nie otrzymalismy nawet jednej skargi typu ,, kierowca byl pod wplywem .............". Nie mozemy ingerowac w prywatny czas pracownikow i w to czym sie wtedy zajmuja (o ile nie odbywa sie to na domku firmowym i nasza firma nie otrzymuje skarg w tym temacie). W naszej firmie jest zero tolerancji w stosunku do jakichkolwiek narkotykow. Dziekujemy za opinie i zyczymy Szczesliwego Nowego Roku !
Opowiecie jak wygląda każdy etap rekrutacji w To Be Brothers B.V?
1) Potencjalny pracownik zobowiazany jest do przeslanie swojego CV 2) Jesli CV potencjalnego pracownika spelnia wymogi agencji oraz klienta dotyczace danego ogloszenia o prace / stanowiska o ktore sie ubiega, nastepuje kontakt ze strony rekrutacji 3) Jesli w ofercie jest wymaga znajomosci jezyka angielskiego, jest ona rowniez weryfikowana 4) Nastepnie sa uzgadniane szczegoly wspolpracy oraz wyjazdu
Hmmmm ciekawa opinia odnosnie alimenciarzy lub milosnikow tanich win xD Powiem bylem,pracowalem i mieszkalem z ludzmi tam dosyc dlugi okres czasu , z przyczyn prywatnych musialem zjechac do PL. Jest to nieprawda co pisze ten Gall Anonim, wyplaty sa na czas , warunki mieszkalne bdb , ludzie ktorzy mieszkali ze mna zajebisci , wiadomo kazdy ma swoje wady i zalety.... Lecz nie kazdemu idzie dogodzic . Ja sobie firme chwale , kontakt z szefem ok , nigdy nie obiecywal gruszek na wierzbie tyko konkrety. Z buzi (usunięte przez administratora) nie robi jest slowny. Januszom w sandalach skarpetkach i siatka z biedronki nigdy sie nie dogodzi :D Pozdro dla kumatych
Co można napisać o agencji hmm, na pewno to iż współpraca z nimi przebiega bardzo sprawnie i bezproblemowo już ponad 6 miesięcy. Jest to jak dla mnie jedna z lepiej zorganizowanych agencji na rynku Holenderskim. Wypłaty na czas paski płac jasno opisane ( w razie pytań zawsze udzielana jest odpowiedź ). Pracownicy nie są traktowani jako kolejne numerki do zarobku tylko jako ludzie. Co do warunków mieszkalnych są one na bardzo wysokim poziomie.Polska telewizja oraz internet. Dodatkowo Agencja daje możliwość meldowania swoich pracowników. Do pracy wozi nas kierowca agencyjny który zajmuje się wyłącznie naszym transportem do i z pracy. Koordynator dostępny jest prawie cały czas wiadomo to też człowiek i potrzebuje snu. Co do samej pracy agencja stara się by jej pracownicy byli cały czas planowani do pracy i dba o to by nikt nie siedział w domu. Ogólnie polecam bardzo jeśli tak jak ja cenicie sobie poszanowanie człowieka oraz naprawdę miły kontakt z agencją oraz koordynatorem. Więc nie ma na co czekać tylko samemu sprawdzić:)
Bardzo gorąco polecam biuro, młoda prężnie rozwijająca się firma z godnymi polecenia warunkami zarówno mieszkalnymi jak i finansowymi. Polecam
Witam. Z całego serca polecam Agencję To Be Brothers B.V. Już sama rekrutacja przebiegała bardzo pozytywnie, odpowiedziano na każde moje pytanie i wszystko było dokładnie objaśnione. Przed wyjazdem jak i w trakcie pobytu jest możliwy kontakt z koordynatorem 24/7 w razie ewentualnych pytań dzięki czemu można czuć się pewniej. Mieszkania są czyste i zadbane wyposażone w sprzęty rtv, agd. Dojazd do pracy odbywa się samochodem. Dużym atutem Tej Agencji jest rzetelność wypłat, wszystko szczegółowo opisane na pasku i co ważne wypłaty są na czas, także oby tak dalej. Pozdrawiam
Bardzo porządna i zaufana firma. Warunki mieszkalne na bardzo, bardzo wysokim poziomie w porównaniu do innych tutejszych agencji. Polecam bardzo gorąco
Z czystym sumieniem mogę polecić wyżej wymienione biuro. Bardzo dobry kontakt z Polskim koordynatorem, bardzo dobre warunki mieszkalne czy terminowe wypłaty to jedne z ich wielu zalet. Również chciałbym zaznaczyć, iż transport z domu do pracy jest zawsze zorganizowany i na czas.
Cześć, Byłem jednym z pierwszych pracowników tej agencji od stycznia tego roku do teraz. Wiem że ludzie szukają o opinii przed przyjazdem.. Pracowałem w TBB jako magazynier w Nippon Express. Duże centrum dystrybucji, kilka oddziałów z różnymi produktami od produktów Cannon po felgi dla AMG. W zależności od doświadczenia robi się przeróżne rzeczy na magazynach. Jeśli klient ma mało pracy na Twoim dziale i w związku z tym masz wolne w tygodniu, wtedy agencja zawsze stara się dowołać Cie do pracy jeśli to możliwe (tak jak pisałem wyżej, Nippomów jest kilka, więc coś się do roboty znajdzie :)) W praktyce nie robisz mniej niż 4 dni w tygodniu. Na każdym domku jest grafik sprzątania dla mieszkańców z dokładnym opisem co jest do ogarnięcia, oraz kontrole raz w tygodniu. Mieszka się w wysokim standardzie domach w dużych miastach (Vlaardingen, Schiedam..), pokoje są jedno, lub dwu osobowe. Agencja daje ludziom możliwość meldunku w Gemeente. Dojeżdża się do pracy samochodem osobowym, przeważnie w kilka osób. Kontakt z osobą koordynujacą jest zawsze , pod tym kątem nigdy nie było kłopotu. Agencja ogólnie jest wciąż świeża, w momencie gdy piszę ten komentarz jest tylko jeden klient. Powodzenia
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w To Be Brothers B.V?
Zobacz opinie na temat firmy To Be Brothers B.V tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
