Co dostaniesz w LM - karta multisport - opieka medyczna w Luxmed - ubezpieczenie na życie W powyższych dany sklep partycypuje w kosztach w zależności od tego jak rozdysponował to fundusz socjalny. - dofinansowanie do wakacji dla tych z najmniejszym dochodem - bony/paczki dla dzieci na święta wysokość zależna od dochodu - dofinansowanie do okularów korekcyjncyh - dodatek na pranie odzieży roboczej - wiele szkoleń produktowych - programy rozwojowe dla ambitnych z potencjałem - akcje firmy to równowartość 13 pensji w roku wyplacane raz w roku na wasze wew konto LM dodatkowo oprocentowane DUŻO lepiej niż nie jedna lokata w banku. - premie kwartalne z progresję obrotu - podywżki raz w roku, oczywiście dla wybranych - wiele imprez sklepowych, świętuejmy dobre wyniki - telefon komórkowy Sony Experia XA dla każdego zatrudnionego na umowe z LM bez limitu połączeń, limit danych to 2GB Która firma daje tel komórkowy sprzedawcom/ kasjerom ? Możesz zabierać do domu, musisz używać w pracy. Ma aplilacje pomocne w pracy i łaczy cie z innymi osobami w pracy. Wychodząc wylogowujesz się i staje się prywatny. Wg mnie nie ma lipy. Na pewno nie wszystko zostało tutaj wpisane, jest tego ogrom. Na uwagę zasługują akcje i tel komórkowy - szok ! Ile można dostać na początek ? Tego nie powiem. Przyjdz na rozmowę - warto, tam się tego dowiesz.
Kierownik sektora- na jakie zarobki można liczyć? Podstawa i czy są jakieś premie? Ilu ludzi pod sobą?
Nie wiesz co mówisz więc nie wygaduj głupot. LM Polska jako pierwsza sieć w Polsce utworzyła zbiórkę na rzecz ofiar wojny.. A LM Polska ma własny zarząd który natychmiast przestał sprowadzać i wycofał Produkty które posiadał z Rosji! Widze że jesteś kolejnym bezmózgiem wierzącym w plotkę puszczoną w internecie a skoro dziś mamy społeczeństwo które nie potrafi niczego zweryfikować to tak wychodzi :)
lerua collaborę . jak możecie finansować ten bandycki ruski kraj ?Wstydu nie macie francuziki . Byłem stałym klientem , ale teraz to wstyd do Was chodzić
Chodzi o sklep w Andrychowie.Zamowilam drzwi miały być 17 listopada .Dzwoniłam sprzedawca zapewniał że będą do dziś towar nie przyszedł .Jak można tak (usunięte przez administratora). Pierwszy i ostatni raz co kolwiek zamówiłam w tym sklepie zaznaczyłam że nie będę czekać do stycznia i chciałam zrezygnować .
Witam serdecznie Ostatnio miałam przyjemność robić zakupy w LM w Warszawie na Połczyńskiej Bardzo fachowa i miła obsługa w dziale oświetlenie A kasjer Pan Marcin bardzo życzliwy i sympatyczny i uśmiechnięty do tego z fajnym poczuciem humoru Napewno wrócę tu ponownie
Jak wygląda praca na DOKu? Czy to prawda ze 3/4 świeżaków odchodzi ze względu na warunki?
Bzdura totalna… 3 z 4 rezygnuje chwilę po szkoleniu BHP i pierwszym zetknięciu się z magazynem .. pozostałe 1 z 4 odpuszczają po miesiącu - dwóch jak zobaczą z jakim syfem przyszło im się zmierzyć.. ponadto coraz więcej stałych pracowników DOK rezygnuje bo wymagań coraz więcej a nadal (usunięte przez administratora) płacą
lepiej iść do biedry i wykładać mąkę na półki niż robić w tym s-y-f-i-e. Nawet jak sie starasz, to przyjdzie jakis niedowalony kerownyk albo i derektor sklepu i cie opindoli, kasa marna, odpowiedzialnośc sprora, premii i nagród i podwyżek brak. Jak masz papiery na wózek i doświadczenie to idź do jakiejś normalnej firmy, na leruła merle szkoda życia. Wiem co mowię.
Wiecie kiedy będą neo podwyżki?w wypłacie kwietniowej czy majowej?
Nie pozdrawiam Pani Jolanty LEROY MERLIN w Opolu!! (Pani ok 33-36 lat) z działu informacji na samym wejściu do sklepu. Czekaliśmy na zamówienie 3 tygodnie. Niestety przez pomyłkę przy pakowaniu meble zostały źle skompletowane i przyszły pomylone części do złożenia. Nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ takie rzeczy się po prostu zdarzają. Dziwny natomiast jest dla mnie fakt, że w tych czasach pracownicy na stanowiskach komputerowych nie są na tyle kompetentni aby wydrukować paragon, fakturę z systemu i muszą przez pierwsze 10 minut potraktować klienta z wyższością informując że jest to wymóg do zwrotu, gdzie jest to kompletnie mylne. Pani nazwała mnie „bezczelną” ponieważ wyraziłam swoje zdanie na temat tego w jaki sposób wymawia słowa kierowane w moją stronę, oraz w jakim tonie. Jestem zawiedziona obsługą ponieważ uważam, że jest to jeden z lepszych sklepów w Polsce pod względem asortymentu. Pozdrawiam natomiast Panią Natalię która siedziała obok z działu informacji i okazała wyrozumiałość. Dla Pani Jolanty życzę jednak aby zaczęła ćwiczyć nad podejściem do Klienta, bo na dany moment uważam że totalnie praca z ludźmi nie jest Pani konikiem. Nie pozdrawiam!!
witam, od długiego czasu jest ogłoszenie na przedstawiciela handlowego do andrychowa. wysłałem cv ale chciałem zapytać czemu przez tyle czasu to stanowisko jest w ogłoszeniach na pracuj. Czy są takie wysokie wymagania od kandydatów czy co? czego się można spodziewać na rozmowie, ile się zarabia i czy w ogóle PH w leroy to dobra praca?
Najlepiej aplikuj na kierownika P.H Znaczy się kierownik to dużo powiedziane rzekłbym kontroler Kierownik raczej ma pojęcie o robocie czy tez pomysły na zrobienie planów . Kontroler tylko patrzy GPS wsadzi (usunięte przez administratora) przedstawicielowi do auta i kozaczy jaki on jest cudowny.czyli następna gęba do wykarmienia ciężka praca handlowca. Wiec polecam aplikować na kierownika napewno będziesz zadowolony . Przedstawiciel skazany jest na kontrole tabelki i tłumaczenie się jak dziecko czemu nie zrobił planów .Za słaba kasę ….prawda w pigułce 7 miesięcy wytrzymałem i nigdy więcej
Target przedstawicieli handlowych w LM to głównie większe firmy budowlane bądź deweloperzy.
Większe firmy heee zapomnij małe mikrusie ,do dużych firm są daremni. Duże firmy potrzebują dobra cene termin płatności tego Leroy nie jest w stanie zagwarantować . Chodzą słuchy ze od maja castorama będzie poszukiwać przedstawicieli jeżeli to prawda maja już wyszkolonych handlowców
Castorama z tego co wiem nie różni się za wiele swoimi strukturami i sposobem działania od LM, więc jeżeli handlowiec który miał dość LM przez brak sensowności tej organizacji raczej nie pójdzie do konkurencji bo tam będzie dokładnie tak samo. Handlowców powoli więcej niż firm wykonawczych się robi...
Właśnie się kolejny przedstawiciel zwalnia z tego wspaniałego miejsca pracy oferującego niepowtarzalną atmosferę pracy i zapewniającego wspaniałe narzedzia pracy, miejsca, w którym możesz być sobą :o). Ciekawe dlaczego. Tym razem Białystok, więc ostrzegam desperatów, żeby się nie dali złapać :o). NIE WARTO.
nooo, w ostatnich dniach z tego wspaniałego okrętu uciekli na własne zyczenie kolejni przedstawiciele, z Radomia, Krakowa, Puław, Częstochowy, Rumii...... Ciekawe dlaczego :) Tak że nie warto marnować życia na prace jako przedstawiciel w LM. Naprawde. Ludzie stąd uciekają po kilku miesiącach pracy nie pracowałem jestzcze w firmie gdzie by taka rotacja była a przedstawiciele w leruła są od niecałych dwóch lat. A w niektyórych sklepach w tym czasie jest już czwarty przedstawiciel. Tak że ten el em jest super
Bardzo miła rozmowa z Panem Kierownikiem (Mielec) Na poziomie, konkretna, padło dużo szczegółów. Cała rozmowa trwała ok 40 min. Choć nie na dawałamam się akurat do jego działu. Jedna z najlepszych rozmów na jakich byłam.
Było ich dużo, typowe i standardowe, niekiedy szczegółowe.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Nie polecam pracy w leroy. (usunięte przez administratora). Dla nich liczą się tylko tabelki i czy zgadza się wypracowana norma. Jesteś pionkiem do gry, a kierownictwo tylko obserwuje. Większość kierowników nie ma bladego pojęcia o niczym. Po 10 latach musiałem wypowiedzieć umowę gdyż problem z przeniesieniem do sklepu który jest w mojej miejscowości a nie dojazd 50km. Dramat. Człowiek dla nich się nie liczy. Nie polecam.
Generalnie, ilość różnych wpisów sugeruje, że kierownicy potrafią nie pojawiać się w pracy. Przeciążeni przez to mają być koordynatorzy, którzy rzekomo nie wiedzą w co ręce włożyć. Dyrektorzy potrafią, z tego co czytam, przymykać na to oko. Ma to powodować, że kadra sklepowa jest sfrustrowana. A w takiej atmosferze oczywiste jest to, że ciężko o wyniki. Czy może mi ktoś jednak wytłumaczyć - jesli tak faktycznie jest i zjawisko ma mieć charakter powtarzalny, to czemu Centrala LM się za to nie weźmie??? Przecież taki stan rzeczy to strata dla firmy. Czy może ktoś merytorycznie odpowiedzieć, ponieważ sorry, ale nie ogarniam.
Bardzo dobre pytanie:)Tak jak to czy Centrala myśli że jak klientowi wciśnie się kartę lojalnościowa to będzie wracał i robił zakupy. Ale wiadomo cel zakładania kart jest inny. Gdzie obsługa klienta o której tyle się mówi na praniach mózgu. Liczą się tabele a klient to ostatnie ogniwo bo nie ma dla niego czasu. Parodia.
No, Arkadio to jest typ bez bladego pojęcia o handlu i z każdej normalnej firmy handlowej wyleciałby na bruk z oskarżeniem o działanie na szkode firmy. No ale to jest LM i tacy tu robią karierę... Czemu się centrala za to nie weźmie? bo ryba psuje sie od głowy, ta firma jest fatalnie zarządzana od samej góry, a to co fachowcy siedzą w warszawie i wymyślają bzdury to już ciężko opisać. Każdy normalny prezes firmy by się zastanowił, czemu zaraz po wprowadzeniu przedstawicieli do rynku PRO połowa ludzi a nawet więcej się zwalnia z roboty. W tym miesiącu chyba kolejnych czterech sie zwolniło, bo nie widzą sensu i możliwości pracy z takim pięknym umysłem jak Arkadio i jego gwardia, a od początku działania PH to chyba z 50 sie zwolniło na 80 sklepów. A może półtorej roku mineło od kiedy zaczeli PH zatrudniać. W każdej normalnej firmie taki Arkadio byłby wywalony na bruk, bo każdy by widział, że nie ma kompetencji i wiedzy i naraża firme na straty. No ale w lerułamerlen pewnie dostał roczną premię za wspaniałe wyniki pracy....
centrala sie za to nie weźmie bo ta firma to jest jedna wielka ściema, jak są niby anonimowe badania satysfakcji z pracy to i tak się musisz logować więc wiedzą kto co pisze zresztą na sklepach jest presja żeby wpisywać że wszystko jest super żeby ładnie wypaść w statystykach. a jak przychodzi do roboty ktoś nowy ambitny i sie mu wydaje, że może zmienić świat i zgłasza różne tematy które by mozna poprawic prostymi ruchami zeby sklepy lepiej działały i więcej kasy zarabiały to zaraz słyszy że szuka problemów i jest marudą, więc ludzie sie szybko uczą, żeby nie zwracać uwagi na to co złe tylko bić brawo na zebraniach i powtarzać że jest wszystko super. Jak w PZPR za (usunięte przez administratora) Taka firma. po za tym w centrali właśnie jest główne nagromadzenie ludzi, którzy siedzą tam za niezłą kasę i oni pilnują żeby ci niżej zasuwali i siedzieli cicho a jak ktos zacznie zauważac błędy i wypaczenia to go zaraz dojadą mobingiem i jakimiś naganami za to że ma na przykład buty źle zasznurowane, więc każdy ambitny człowiek sie szybko z tego dziwnego miejsca zwalnia. Proste.
Odpowiadający czemu jesteś taki zdziwiony ze PH się zwalniają . Przeciez przedstawiciel ma nas sobą 7 pryncypałów bez pojęcia o handlu przeciez te buzie trzeba wyżywić ,zarobic dla nich na premie . Tak naprawdę to jestem zaskoczony by jedna osoba miała nad sobą 2 kierowników i 5 dyrektorów standard (usunięte przez administratora) jest super… parodia goni parodie w Warszawie potężny budynek wynajęty i wiecznie pusty …. Czemu - bo centrala pracuje zdalnie a w biurowcu siedzi tylko portier heee następna paranoja . Ale słyszałem ze ktoś napisał pismo do Francji jestem ciekaw jak to się skończy
nooo nastepni sie przedstawiciele pozwalniali w ostatnim czasie :) gościu z Radomia, gościu z Czestochowy, jeden z Krakowa, kolejny z Rumii (a tam juz trzeci był to sporo jak na póltora roku) gościu z Puław :). co to za wspaniały pracodawca jest i jak ta firma jest zarzadzana jak sie tyle ludzi zwalnia i zwolniło od początku przedstawicieli w LM a tak naprawde to jest niecałe dwa lata :) co to sie dzieje, ze ludzie uciekają z tego kurnika to ja nie wiem.
Widziałem, że trwa rekrutacja na doradcę klienta na Targówek. Przeczytałem tu na forum, że szkolenie jest e learnigowe dla pracowników. Co to oznacza? Że pierwsze dni zatrudnienia pracownik spędza w domu na nauce z kompem? Wyjaśni mi to ktoś. Pisano w ogłoszeniu o premiach kwartalnych jak sklep takie normy wyrobi. To jakieś ładne pieniążki, ile wynosi taka premia jak ktoś wie?
Szkolenia e-lernigowe ale w miejscu (usunięte przez administratora) Premia kwartalna może wynosić nawet 2zl albo i nawet 1000zl z tym że duże wymogi są by je wszystkie spełnić. We Wrocławiu to od dwóch lat nikt nie widział premii bo koszta utrzymania sklepu są duże.
w jakim domu. w każdym sklepie masz pokój elerningowy i tam siedzisz i oglądasz filmiki i szkolenia, w cholerę tego jest i wszystko jest obowiązkowe i jak nie skończysz to twój przełożony widzi, że nie obejrzaleś szkolenia, więc wszystkie te bzdury musisz przerobić i o połowie od razu zapomniec. Bo tam będa filmy o profesjonalnej obsłudze klienta, a to w codziennej (usunięte przez administratora) jest niewazne, handel i sprzedaż i dobra obsługa klienta to najmniej ważne rzeczy w liroju. No ale musisz te wszystkie szkolenia odbębnić i sjeszcze ci taki zeszycik dadza bo wszyscy w sklepie na działach cię musza przeszkolić. Każdy dział, kasy, księgowość, ochrona, i tak dalej. Premie? Buahaha. Liroj jest na stracie bo madre głowy z centrali tak tym rządzą, że zamiast zarabiac tracimy, więc nie ma premii, podwyżek akcji i innych rzeczy, nawet darmowe jabłka z jadalni zabrali, bo trzeba oszczędzać. Weź ty lepiej idź gdzie indziej do (usunięte przez administratora) na liroja szkoda życia i nerwów.
Ostatnio słyszałem fajne określenie typu człowieka nieudacznika, niewolnika, przegrywa i podnóżka mówi się na niego Leruaniec. To wiele mówi o ludziach którzy tam pracują i samej pracy xD
noooo ja wlasnie dostałem premoię specjalną za 2023 rok! Całe 190 zł mi przyszło na konto! Premia specjalna za cały 2023 rok! LM jest super !
Pytanie do pracowników i do dyrekcji sklepu Rumia czy pani kadrową poniosła jakieś konsekwencję za wyciek danych personalnych pracowników z tytułu ppk do instytucji finansowych. Odpowiedź brzmi nie. Za błędy się płaci i pani powinna ponieś konsekwencję z tego tytułu. Chyba że firma nie jest zainteresowana rozwiązaniem tego skandalu. Bo jakim prawem moje dane trafiły do innej instytucji finansowej bez mojej zgody. Czekam na odpowiedź pani Kamilo
Kolego powiedz coś więcej, bo moje zapewne również wyciekły a chcę przyjrzeć się sprawie i ewentualnie wyciągnąć konsekwencje.
Ludzie, od pisania na Goworku nic się nie zmieni. Chcecie, żeby ta kobita bekła za przestępstwo, którego się dopuściła, to po prostu zgłoście skargę do urzędu, do GIODO. I wtedy jej plecki w centrali nie pomogą, bo wszyscy wiem, jak w leroy sa łamane prawa pracownicze i kodeks pracy, ale nikt nie zgłasza do urzedów o interwencję, więc dziadostwo i szkalowanie podłwadnych trwa, a kierowniki se biją brawo na zebraniach i przyznają premie i pochwały. Taka prawda. Chcecie żeby poniosła konsekwencje to zgłoście sprawę. Tyle.
Na początku działalności Leroy Merlin w Rumi wyciekły dane o zarobkach pracowników i żadnych konsekwencji nie było
Za całą działalność i podejście do drugiego człowieka powinni zrobić PIEK....ło :-) pewnej osobie.
Co moge o tej firmie powiedzieć dobrego? ostatnio w sumie to nic. Nierówność wynagrodzeń to coś co w firmie jest na porządku dziennym, pracownicy kas/reklamacji a nawet innych działów przechodzący na logistykę lub ogród gdzie przynajmniej u nas jest lepsze wynagordzenie. Obowiązek wykorzystania urlopów w listopadzie, gdzie jak Ci się cos stanie w grudniu to co wtedy l4 jedynie... Przez przymusowe wybieranie urlopów w sezonie grypowym nie ma obsady. Dodatkowo nasz cudowny coaching - wszystko jest pieknie, jesteśmy super, eko, mamy premie, podwyżki, udział w wynikach ( tak to żart) i najlepszą atmosferę a jak tylko powiesz że z czymś się nie zgadzasz to masz przechlapane, jesteś wzywany na rozmowę i dostajesz notatkę. Nagminne kablowanie na pracowników przez kierownictwo, wszędzie ściany mają uszy i nawet nie wiesz kto Cię słucha i jak przekręci twoje słowa. A że kierownik stanie w twojej obronie ? Zapomnij to nie w tej firmie. Doradcy to ścierwo i chołota która ma robić coraz więcej, z mniejszą obsadą i tą samą stawką. Brak premii świątecznej, brak dodatkowego dofinansowania z ZFFŚ na święta wielkanocne. Generalnie kpina robi się już nie tylko z podwyżek, premii, ale także z ZFFŚ- a na co idą te pieniądze ? Pewnie na imprezy dla kierwników. I dodajmy jeszcze nasze cudowne rozmowy PRO roczne podwyżka na PRO powinna być uzależniona tylko od wyników i gwarantowana niezależnie od zmiany stanowiska ( przykładowo ktoś dostał stanowisko eksperta i przy tym podwyżkę to na procesie PRO dalej powinna być podwyżka za realizację celów rocznych - zmiana stanowiska a wyniki to dwie różne rzeczy. Nie adekwatne oceny PRO niby możemy się nie zgodzić lecz nie liczy się nasze zdanie. Generalnie można pisać i pisać, a nie zapowiada się żeby bylo lepiej.
Nic dodać nic ująć. Życzę LM żeby zawinęli żagle i wrócili do siebie do ubogaconej francji doić miejscowych. Bo to co robią w PL to żart.
Dodałbym jeszcze brak premii i udziału w wynikach o których zawsze było mówione że jest częścią naszego wynagrodzenia, teraz ich nie ma wcale. Z realnych benefitów to telefon służbowy- znaczy twoja smycz, a jak nie odbierasz w domu to są pretensje. ZFFŚ to tak jak było napisane troche kpina 30-50zł na miesiąc ktore mozesz wydac tylko na kilka okreslonych rzeczy i nie ma mozliwosci przelania na kartę zdecydowanie słabe rozwiązanie i w dodatku kwota nie wielka jak na takie korpo Pojawia sie polityka i zarzadzanie przez zastraszanie i nękanie, naprawdę nie trudno wyłapać kogo konklawe na ma celowniku i kogo chce zniszczyć i upokorzyć ktos sie wyłamuje z cudownych schematów korpo pudelka i prania mozgu jest zly, najgorszy i tak tez bedzie traktowany. Wolnosci slowa w tej firmie nie ma zadnej wiec uwazajcie, lepiej sie nie odzywac i nic nie robic. Niz robic dobra robote i miec swoje zdanie
Rozmowa PRO to kpina. Wyniki roczne powyżej założonych celów, a obniżają ludziom ich kompetencje bo okazuje się, że jesteś niewygodnym pracownikiem. Trzeba się uśmiechać, na zebraniach najlepiej klaskać spoglądając z podziwem na namnażające się tabelki. Trzeba przywyknąć, że kolejna tabelka zdaniem kierownictwa to rozwiązanie na wszystko. Jak pluje ktoś to udawać, że po prostu deszcz pada i wtedy jesteś ok. Jak zgłosisz, że coś jest nie tak to zaczynają się notatki i obracanie kota ogonem. Taka to "korea północna".
to prawda, jak ja zobaczyłam jakie pierdoły mi wygaduje kierowniczka przy tej ocenie to zbladłam, powymyślane rzeczy, jeszcze jakąś notatkje służbowa dostałam, nie nagane bo sie boją ze z naganą pójde do sądu pracy. No i jak powiedziałam że nie podpisze tej notatki bo dzieiwćdziesąt procent w niej to kłamstwa fałsz i wymysły, to usłyszałam że jak chce pracować to mam podpisać, bo jak mi się nie podoba to nie musimy dalej raze,m współpracować. Etyka pracy super i motywacja pracownika level max. Nie mam pytań.
Zgadzam się z wszystkim co napisane, na PRO tylko obniżaja kompetencje nawet jak masz wyniki byle by nie dać Ci podwyżki. Mydlenie oczu na rozmowach, ale jak powiesz o tym głośno to jesteś niewygodnym pracownikiem i zrobią wszystko byle by zabrać Ci chęci do życia i pracy
Ale dobrze że się zwolniłem, jeżeli już Udział w Wynikach poszedł na (usunięte przez administratora)a jeszcze mają sprawy w Urzędzie Konkurencji za niepłacenie faktur i ogólnie wynik pod kreską. Są drodzy a cała ta góra to tragedia. Mierni zostali.
(usunięte przez administratora)
Hej, napisz coś więcej - akcje spadły?? potraciliście kasę czy po prostu nie naliczyli nic za ten rok?
Czy praca w dużym Leroy rożni się od małego Leroya? Czy ilość Leroyów coś poprawiła dla pracowników? Jest mnie klientów? Padło pytanie o sklepy internetowe. Jaki jest akord na zamówienia? Jak to wygląda? Czy za pracującą sobotę jest jakiś dzień wolny?
Ty sobie jaja robisz? :) jest coraz gorzej. zarzadzanie ta firma to jakieś koszmarne sny na kacu, handel sie tu nie liczy. Dzień wolny za sobote? Umarłem ze śmiechu. Grafik masz i tyle, jak cię wrzucą na sobotę to masz wolne na przykład we wtorek, ale to nie jest dodatkowy dzien wolny tylko wynika z grafiku pracy. Oczywiście tak samo z handlowymi niedzielami, niedługo idioci wrócą wszystkie niedziele handlowe i zamiast iśc z dziećmi do kina bedzie kleił cenówki w LM i towar wykładał na półki :). A pracownicy mają coraz gorzej bo dobrzy ludzie odchodzą i nie ma komu pracować czasem jest jedna osoba na dział na zmianie i klienci sie skarżą bo nie jesteś w stanie ogarnąć wszystkiego ciśnienie z góry na zebraniach se kierownicy brawa bija a potem złażą na dół i jest (usunięte przez administratora) po kolei na wszystkich działach za nieswoje winy nieważne czy zasłużyłeś czy nie zapomnij o premii i podwyżce bo firma na stracie.
Przelała się czara goryczy i czas najwyższy opisać wszystko od A do Z jak wygląda organizacja, atmosfera pracy i wiele wiele innych rzeczy z którymi zmaga się Rumia (i zapewne każdy inny (usunięte przez administratora) Leroy Merlin). Przede wszystkim nie jest to miejsce pracy dla osób ambitnych, które chcą osiągnąć coś w swoim życiu i godnie zarabiać. Jedyne czego można się tu dorobić to garba, wózka inwalidzkiego, wielu schorzeń, ciężkiej depresji i myśli samobójczych. Pracownicy nie mogą mieć własnego zdania i nie zgodzić się z decyzją przełożonego bo od razu jest straszony zwolnieniem (twierdząc, że nie pasuje do struktury sklepu). Od pracowników niższego szczebla wymagają niemożliwego (m.in przy 2-3 osobach na zmianie - wykonywania tej samej ilości obowiązków co przy 7-10 osobach) nie uzyskując przy tym żadnego dodatkowego wynagrodzenia tylko słowa "dlaczego to tak długo trwało" bądź "dlaczego tego nie zrobiliście" Dla nich pracownik jest tylko zwykłym numerem LDAP, którego nie trzeba szanować, przejmować się jego zdrowiem i samopoczuciem podczas panującej toksycznej atmosfery. Pensje są głodowe i praktycznie wcale się nie zmieniają wraz z panującą inflacją, wręcz przeciwnie - trzeba dokładać do życia z oszczędności aczkolwiek przełożonych to nie interesuje (podczas rozmowy PRO słyszy się takie teksty jak "skoro masz jeszcze jakieś oszczędności tzn. że wcale tak mało nie zarabiasz".. nie biorą pod uwagę tego, że wielu ludzi przez X czasu zaciskało pasa aby te oszczędności mieć oraz tego, że premie kwartalne wynosiły swego czasu 30 % ich wynagrodzenia.. teraz premii nie ma albo jak za poprzedni kwartał - rzucone ochłapy od 3 do 45 zł. Pracownik tutaj jest pozbawiony możliwości wypowiedzi w tematach zarządzania firmy, wynagrodzenia czy stworzenia związków zawodowych bo od razu staje się dla nich niewygodny i szukają na niego haków aby tylko się go jak najszybciej pozbyć (w mojej karierze zdarzały się takie sytuacje jak wrobienie w kradzież, zwolnienie za żart sprzed 2 lat na jednym z kierowników). Dodatkowo zostało wprowadzone kwartalne wykorzystanie urlopów i pracownicy są zmuszani do wzięcia dni wolnych w okresach, których pasuje firmie a nie pracownikowi. Badania Exi, które rzekomo są "anonimowe" wcale nimi nie są i "góra" ma na bieżąco wgląd do tego kto i co napisał. Narzucane są odgórnie opinie jaką pracownik ma napisać - niekoniecznie zgodną z prawdą. Grunt aby centrala się nie przyczepiła i zgadzały się im statystyki.... Chwalone są w tym sklepie jedynie działy handlowe "za trud pracy" z którym codziennie się zmagają a dział logistyki (magazyn) jest traktowany jak czarna strefa, która w ich mniemaniu nie istnieje, mimo że to przez magazyn przechodzi cały towar, zostaje przez logistyków przygotowany, spakowany oraz dostarczany klientowi i to logistyk jest osobą ostatniego kontaktu z klientem (często odpowiadając przy tym za niekompetencje doradców, wprowadzanie w błąd klientów). W obecnej sytuacji zadaniem doradcy handlowego jest jedynie stworzenie zamówienia w systemie a co później się z nim dzieje, czy jest dostępny towar ich nie interesuje. Na stołkach kierowniczych zasiadają największe pasożyty nie mające o niczym pojęcia .. do ich obowiązków jedynie co należy to gnojenie pracowników niższego szczebla, picie kawki u góry i odgrzewanie obiadków 30 razy dziennie. KZL to osoba niekompetentna, która myśli tylko jak zrobić pracownikowi pod górkę, zamiast udzielić pracownikowi odpowiedzi na dane pytanie woli stwierdzić, że wszystko jest w internecie albo ona nie ma czasu bo ważniejsze są w tym momencie dla niej diety oraz współpraca z Forever i wymyślanie jak dorobić się więcej zniżek na poczet własny kosztem firmy. Przy odejściu z LM robi pracownikowi pod górkę i to osoba odchodząca ma się dostosować do jej wymagań i oczekiwań i nie dociera do niej, że w danym dniu nie jest się w stanie zjawić.. w odwecie słyszy się "to już nie mój problem, masz być i mnie to nie interesuje". Dodatkowo dla przyszłych potencjalnych (usunięte przez administratora) stfuu pracowników, zalecam na magazynie unikać Koordynatorki Kasi B. która swoje obowiązki przerzuca na ekspertów i innych pracowników logistyki a w tym czasie interesuje się jedynie życiem prywatnym pracowników. Musi wszystko o wszystkich wiedzieć bo nie posiada własnego życia, więc żyje innymi osobami - wtykając nos w nie swoje sprawy bądź stojąc za plecami i czytając prywatne wiadomości na facebooku. Jest to osoba wścibska, szukająca wszędzie sensacji, którą będzie można "sprzedać" całemu sklepowi.. Z perspektywy czasu lepszym wyborem byłoby być na bezrobociu niż ponownie wrócić do LM i przechodzić kolejny raz przez to samo. Z własnego doświadczenia i największego życiowego błędu jaki popełniłem - mogę doradzić aby unikać tego miejsca jak ognia, chyba że nie szanujemy swojego zdrowia i jest nam wszystko jedno - wtedy to miejsce będzie idealne.
Bardzo dobrze napisane, pracowałem tam 4 lata na stanowisku doradcy, podwyżki 150-300 brutto, brak premii albo jakieś ochłapy typu 70 zł, 4 osoby na dziale (sumując) wieczne szukanie oszczędności, coraz większe wymagania i rycie głowy tekstami typu " tu nie jesteś doradcą tylko pomagasz zbawiać świat" pani z HR z miną jakbyś jej zabił pół rodziny, nigdy w niczym nie pomoże i wiecznie z jakimiś pretensjami bo jak możesz pytać o cokolwiek, handlująca aloesem. Kierownicy wiecznie po 9 sobie jedzą na przeciwko KFC w port Rumia, gdy ty zapieprzasz przy dostawie, reszta siedzi u góry i obserwują sobie las w oddali albo odgrzewają obiadek. (usunięte przez administratora) wykorzystywanie ochrony do obserwacji i szukania haków na pracowników ( oczywiście tych co pytają czemu jest jak jest i może byśmy coś zmienili - ci są najbardziej nielubiani) chcesz awansu? To nie tu, żeby to zdobyć musisz być namaszczony przez kierownika i dyrektora później idziesz na szkółkę (o ile jest jakieś miejsce ale przy redukcji zatrudnienia o to raczej ciężko) musisz zrobić prezentację, później pół roku szkółka gdzie uczą cię że od tego momentu nie ma koleżeństwa tylko wydawanie poleceń no i po tym bronisz swojej prezentacji przy dyrektorze i kilku innym osobom, jak to zatwierdzą dostajesz awans, jakoś najlepiej w połowie kwietnia bo wtedy idą podwyżki (o ile spelniles PRO i byłeś na zielono) wtedy dadzą 700 brutto i niby sporo ale pracownik dostaje 300 więc Twój awans jest wart 400 brutto,ponad pół roku szkoleń, rycia głowy. Ogólnie nie polecam pracy w tamtym miejscu, chyba że jesteś masohista albo lubisz choroby psychiczne za śmieszne pieniądze wtedy ta praca jest dla Ciebie
100% prawda, to co dzieje się zarówno na logistyce jak i na działach w Rumi to (usunięte przez administratora) Jak tylko pokażesz, że potrafisz dobrze pracować, wycisną Cie do sucha, a pupilków poklepią po głowie za donoszenie. Spróbuj tylko wyrazić swoją opinię, zaraz dywanik, a za tydzień "transfer" na ogród.
A co wy myślicie, ze tylko w Rumi takie dziadostwo? Ja serdecznie wspólczuje tym, co jeszcze pracują w sklepie kraków Modlniczka. Tam taki mały niedogolony lata i też ludzi traktuje tak, że gdyby komisja etyki w tej firmie naprawde działała to gość by dostał dyscyplinarke natychmiast i jeszcze taką opinie żeby go nikt w branży nie zatrudnił. No ale to jest taka firma, rządzą nią (usunięte przez administratora) bez pojęcia o handlu, nie ważne czy to sklep czy centrala. Cud boski że to jeszcze nie zbankrutowało, tylko dzięki temu że większość ludzi w sklepach sie jeszcze stara jakoś ludzi obsługiwać klientów. Ale kto mądry to s liroja ucieka bo to jest miejsce w którym jedynie można sie nabawic nerwicy i depresji i stracisz szacunek do siebie tam pracujac. Tak że nie tylko rumia, tomeczek z Modlniczki też potrafi ludzńmi podłoge na sklepue(usunięte przez administratora). I jeszcze se kerowników dobiera na odpowiednim poziomie. Czyli standard. Ech dzien w którym sie zwolniłam to był piekny dzień.
Uja prawda. Jak się chce to można. Kasa to nie wszystko. Liczą się wartości. Wy tego nie kumacie. Ja kumam. Pracuje, publikuje, pucuje, lajkuje i mnie widac. Nie czaicie bazy. Jestem sztywny w szatni, poza szatnia mniej bo jestem jak kameleon. Mam sensor w zebach. Jak nutria. Widze zagrozenie wycofuje sie, nie widze zagrozenie wydaje dzwieki ostrzegawcze. To jest prawdziwe zycie mordo.
Wszystko się zgadza,pensja jest niewiele wyższa niż najniższa krajowa a oczekują cudów,na działach jest owiele za mało pracowników a obowiązków jest od groma,ale i tak musisz to zrobić,za tak śmieszne pieniądze oczekują fachowej wiedzy na temat działu nawet jeśli przychodzisz bez doświadczenia,generalnie jeśli masz inne zdanie niż kierownik to będą próbować Cię wyrzucić,generalnie jakby się zagłębić to mega toksyczna praca i te śmieszne rozmowy PRO której maja za zadanie jak najmocniej Ci poryć głowę.
A czy pracownicy działów w LM mają jakieś szkolenia, czy od razu po zatrudnieniu są rzucani na głęboką wodę jako specjaliści. Pytam, bo zetknąłem się z paniami obsługującymi dział firanek i zasłonek LM na Ul. Malborskiej w Warszawie i po tym jak mi doradzono śmiem wątpić. Ja rozumiem że są problemy z pracownikami ale skoro LM już kogoś zatrudnia to niech najpierw dobrze przeszkoli taką osobę zanim wpuści ja na dział gdzie potrzebna jest wiedza dotyczącą doboru asortymentu który sprzedają. Wydałem prawie 4tys i wszystko pójdzie chyba do kosza. Ponowne zakupy zrobię w firmie która inwestuje w wiedzę pracowników.
Na początku masz e-learning i tyle. Nikt nie daje nowego pracownika na szkolenia produktowe i jeśli przychodzisz bez wiedzy to przez długie miesiące jej nie posiądziesz. Poziom DK jest naprawdę niski.
ludzie tam za słabe pieniądze pracują, brak premii, kierownicy nie kompetentni, dyrektorzy (usunięte przez administratora), dziw bierze, że ktoś tam jeszcze pracuje. po za tym przerzucają ludzi miedzy działami bez sensu nie patrząc na kompetencjke i zainteresowania np jak ktos jesty dobry w łazienkach czy płytkach ceramicznych to go przerzucą nagle na firanki i on od pierwszego dnia musi ludzi obsługiwać bo nie moze powiedziec sorry nie znam sie ide na szkolenie. Dziwne że w tym dziadostwie jeszcze jacyś ludzie pracują ale ilo0ść ogłoszeń o prace pokazuje jaka tu jest rotacja pracownikow/. a jak ktos ma poważne zakupy w planie niech idzie do wyspecjalizowanego sklepu z firankami to go odpowiednio obsłuyżą i skasują a nie oczekuje niewiadomo czego w samoobsługowym markecie.
Przerzucają, to prawda, ale w ramach swojego sektora. Czyli akurat z łazienek na firanki cię nie przerzucą. Jeśli cię przenoszą na inny sektor nie pytając cię o zdanie, to tak naprawdę już chcą się ciebie pozbyć, bo się nie nadajesz. Wybiera się najsłabsze ogniwo.
Nie zapomnij o KASACH . Na kasy też masz iść. Więc chyba nie do końca w ramach sektora? Co również jest niezgodne z kodeksem pracy art. 42 par. 4 k.p. i kilka innych. :D Te reklamy LM w telewizji wywołują odruch wymiotny u osoby która tam pracuje. Wszystko fajnie kolorowo, a w robocie rzeź.
No, ale jak ktoś się może nie nadawać skoro już go przyjęli do pracy? W sensie, że pracuje za wolno czy niekoniecznie zna się na branży? Bo tak sobie myślę, że kobieta nie będzie się znała na łazienkach, ale zawsze firma może zaoferować szkolenie. Szkolą Was tu z poszczególnych działów?
taaa szkolą, ale jak już się ktoś wyszkoli i jest dobrym pracownikiem to się zwalnia i idzie do lepszej, lepiej płatnej pracy, gdzie jest szansa, że pracowników lepiej traktują niż w tym łagrze, w którym kierownicyy to (usunięte przez administratora)bez kompetencji którzy jedynie potrafią bić brawo dyrektorom na zebraniach. I jak już się ktoś wyszkoli i jest dobrym pracownikiem to ucieka stąd przy pierwszej okazji i przyjmuja następnych z łapanki bo coraz mniej ludzi chce w tym dziadostwie pracować, a jak kto przyjęty z łapanki to nie ma pojęcia o robocie. Więc może iść do pokoju lerningowego i porobić różne szkolenia online, nabrać praktyki na sklepie. I jak już porobi te szkolenia i nabierze praktyki to się zwalnia. I tak w koło.
Doradca klienta tam nie jest od doradzania mówią że alejka ma być tak opisana żeby klient sam się obsłużył i zajmował jak najmniej czasu pracownikom. Doradca to głównie pracownik fizyczny od dokładania towaru, sprawdzania cenówek, robienie ekspozycji, braków itd Poza tym główny wymóg to zakładanie kart klienta. Gdybyś chciał rzeczywiście doradzać klientom nie zrobisz roboty której wymagają a to z niej rozliczają. Ja po zatrudnieniu mimo że to dla mnie nowa branża zostałem właśnie rzucony na głęboką wodę .... nauczony doświadczeniem z poprzednich prac gdzie byłem totalnym ekspertem w towarze chciałem to szybko nadrobić, ale raczej jest to skutecznie wybijane z głowy. Zasuwałem jak bury osioł fizycznie z presją na karty klienta gdzie każdy klient ją miał albo jej nie chciał więc to było nerwowe ... dokształcałem się w domu po 8h pracy i 2h jazdy samochodem - padnięty jeszcze przeglądałem portal edukacyjny a na koniec jak sobie pracownicy pobrali urlopy powiedzieli że w sumie to się nie nadaję i nara - czyli zapewne byłem potrzebny do pracy fizycznej na dziale bo bylo jej dużo i właśnie żeby ekipa zeszła z urlopu ale nikt tego otwarcie nie powiedział zatrudniając. Wracając do doradzania oczywiście między swoimi obowiązkami będąc zaczepianym przez klientów doradzałem na tyle ile potrafiłem, ale żadnym ekspertem nie byłem i musiałem sobie radzić ... można spotkać tam kogoś kto się zna jak już naprawdę długo pracuje (parę lat) albo przyszedł już z wiedzą branżową, ale jako klient nie wiesz z kim masz do czynienia i raczej z dystansem podchodź do porad.
To akurat prawda. Dlatego w Rumii zostały same muły pociągowe, a fachowcy i znawcy towaru pożegnali się z pracą. :-)
bo ludzie na hali to mięso armatnie w jednakowych koszulkach, jak jeden ucieknie, zawsze się jakiś desperat znajdzie bez ambicji co przyjdzie w jego miejsce, albo taki co musi, bo akurat nie ma innej roboty. Szkoda, bo to naprawdę mogla byc najlepsza siec w Polandzie. No ale z takim zarządem w sklepach i w centrali i z takim traktowaniem ludzi to zapomnij.
Dzień dobry, niestety szkolenia są tylko on-line,zero praktyki,do tego jeśli nie ma obsady na dekoracjach(tam gdzie są firanki)-a często się tak zdarza-to musi podejść osoba z farb albo z działu oświetlenia, która może nie mieć pojęcia o asortymencie, który Pana interesuje,przykre ale prawdziwe, dlatego sugeruję,że względu na kasę którą Pan wydał, proszę pójść na punkt informacyjny sklepu i złożyć reklamację,niech ktoś weźmie za to odpowiadzialność,a że firma reklamuje się, że ze wszystkim jest na TAK, więc nie mają wyjścia, pozdrawiam Pracownik Leroy Merlin
Leroy Merlin wymusza branie urlopu do końca roku. Nawet tego na żądanie. Czy to zgodne z prawem?
Dokładnie, to jest niezgodne z prawem. poza zaplanowaniem jednego długiego urlopu (dwa tygodnie kalendarzowe), pracodawca nie ma prawa zmuszać pracownika do wzięcia urlopu. To, co się z urlopami wyprawia w LM to skandal i rzeczywiście to jest niezgodne z prawem. Też dzwoniłem do inspekcji pracy i jak najbardziej to potwierdzili. Nie ma też obowiązku wykorzystania urlopu w roku kalendarzowym. Pracownik powinien go wykorzystać, ale nie musi, a jak nie wykorzysta całego urlopu w danym roku, to ma czas do 30 września następnego roku na wykorzystanie. To stoi jak byk w przepisach. Leroy Merlin łamie kodeks pracy, masowo i świadomie.
a co to za związek, bo przecież w Zielonym Kurniku nie ma związków zawodowych?
Jak ktoś nie wykorzysta to są chętni za niego zapłacić? W jakim czasie trzeba tu planować urlop? Mam na myśli ten letni, bo on zazwyczaj trwa najdłużej.
Zapłacić? Zapomnij, każą Ci wykorzystać cały urlop do końca roku. Pierw w formie grzecznościowej a potem przymusu. Cały urlop planujesz w styczniu.
Tez mialem po paru dniach wybrać sobie z góry termin w którym odbędę cały urlop oczywiscie z dostępnego czasu który został niewybrany przez innych pracowników działu. Raczej tak nie powinno być, ale też rozumiem że ludzi na dziale jest na styk i chcą mieć przewidywalną obsadę cały rok, a nie ze wszyscy uciekną w tym samym czasie.
Totalne nie porozumienie. Aplikując na stanowisko Senior React Frontend Developer nie padło ani jedno pytanie o technologie frontendowe, natomiast na spotkanie przyszło 5 backend developerów którzy pytali o wzorce projektowe w PHP. Totalnie nie polecam bo jeśli na tym etapie ktoś ma problemy z myśleniem to nie chce wiedzieć co jest dalej w firmię. PS. 13 lat doświadczenia jako tech lead we wszystkich wspomnianych w ogłoszeniu technologiach. To nie miało prawa nie wypalić.
Leroy - Merlin - Sosnowiec - katastrofa , punkt wydawania towaru gubi dokumenty wydania , czeka się godzinę aż pracownicy odnajdą towar , obsługa przywozi bramę garażową - ergo załaduj sobie sam , a jesteś sam - co to ma być ?
Przykro mi to pisać, ale LM jest to sklep samoobsługowy i przyjeżdżając tam po towar gabarytowy trzeba tylko troszkę ruszyć głową, że samemu nie da się rady zapakować takiego asortymentu. Pracownicy nie mają obowiązku, baaa wręcz jest nakaz odgórny, żeby nie pomagać w takich sytuacjach, bo zadaniem pracownika jest jedynie dostarczyć Panu towar na który Pan czeka. My w ciągu dnia dźwigamy wiele ton z czego może sobie Pan nie zdawać sprawy, ponadto gdyby przy załadunku nastąpiłoby jakieś uszkodzenie pojazdu to my byśmy byli obciążeni kosztami, nie objęłoby nas ubezpieczenie bo po prostu nie powinno nas tam być w tym momencie.
Jesteśmy firma dla której zasady etyczne są najważniejsze. Najbardziej niedopuszczalne jest by zespół był zgrany, była dobra atmosfera bo to przecież nie sprzyja efektownej pracy. Natychmiast trzeba to zmienic: poróżnić pracowników, a najlepiej zmienić przełożonego na osobę która w poprzedniej firmie stosowała taktyki (usunięte przez administratora). Szybko i sprawnie. Można?... można. Przecież pracownik to tylko (usunięte przez administratora) roboczy... na co mu dobra atmosfera. To tylko u nas czy w innych sklepach też tak się dzieje?
Dziwię się że osoba która miała sprawy założone o (usunięte przez administratora) Nie została ukarana tylko w nagrodę została przeniesiona do innego sklepu. A mianowicie do Rumi. A z tego co tu czytam to robi to samo co u nas w Gdyni. Pozdrowienia dla pani dyrektor w Rumi.
Lider Efektywności Operacyjnej a Kierownik sektora czym się zajmuje jeden i drugi ? Jaka jest różna w tych stanowiskach , które jest wyższe?,które lepiej płatne?
W teorii LEO kontroluje dyrektora. A w praktyce.. co sklep to inna bajka :) Nie ma zespołu. Zarabia chyba coś pomiędzy kierasem a dyrektorem. Obstawiam, ze 9000-15000 zaleznie od sklepu, ale to moje wrozenie z fusow :)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Leroy-Merlin Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Leroy-Merlin Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 233.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Leroy-Merlin Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 133, z czego 16 to opinie pozytywne, 80 to opinie negatywne, a 37 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Leroy-Merlin Polska Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Leroy-Merlin Polska Sp. z o.o. napisali 20 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.