Czy to prawda że pan Sebastian K dyskryminuje osoby niepełnosprawne pod kątem przyjęcia ich do pracy do Mcdonaldsa?
Czy to prawda że franczyzobiorca tego Maka pan Sebastian K dyskryminuje osoby niepełnosprawne.
Praca tu to istny koszmar ganiają człowieka jak psa.menadżerowie się czepiają o byle co,wyładowują się na zwykłych pracownikach.
Brak kompetencji w rozmowie ze strony niby menadżera bo telefon odbiera kobieta i podaje się za menadżera. Zgłosiłem sprawę, że nie zostałem odpowiednio obsłużony, a ona beszczelna i niemiła w rozmowie o standardach mówi. Zamówienie nie takie jak chciałem. Brak burgera i do tego nie miła obsługa ze strony tej baby. Brudno na podłodze, porozlewane. Sanepid powinien się temu przyjrzeć. Wstyd najgorszy Mc donalds na lubelszczyźnie.
Specjalista ds. kontroli obiektów logistycznych
Kierowca w Transporcie Międzynarodowym na cysterny chemiczne
Nie polecam pracy tutaj i odradzam wszystkim którzy się zastanawiają .Ta praca niszczy psychicznie jak i fizycznie .ZERO poszanowania dla pracownika ,śmieszne Stawki godzinowe ,nieadekwatne do wykonywanej pracy .W tej pracy jesteś na danym stanowisku ale również musisz wykonywać 10 innych rzeczy na raz .Kierownictwo rozladowuje wszystkie niepowodzenia na pracownikach .W tej pracy czlowiek nie ma żadnych praw ,i robią z ludzi co im się podoba. Istny koszmar
Ej a pracuje tam jeszcze taka babka co ją nazywają "chinka"? Bo lata temu jak pracowałem to pracowała tam i nawet jak na kierowniczkę kuchni to strasznie cwaniakowała. Pamiętam też jak mi mówiono że na jedno stanowisko musi być jeden pracownik, co w praktyce w ogóle się nie zdarza. Raz kiedyś jak był dosyć spory ruch na sali (byłem nowym pracownikiem akurat i naprawdę trudno nauczyć się wszystkiego w 2-3 dni) i miałem smażyć kotlety, grzać bułki, garnirować kanapki, a zamówień co raz więcej i się nie wyrabiałem to mówię do tej chinki opartej o blat jak księżniczka z którego się wydaje zamówienia dla kasjerów "może mi pomóż a nie sobie stoisz" a ona na to "NIE... masz się uczyć". Czyli jakby jej frustracja życiowa była ważniejsza niż zgodna współpraca. NO OK. Był jeszcze drugi kierownik kuchni (Adrian) i pamiętam że z nim mi się świetnie pracowało. Zawsze spokojnie i cierpliwie wytłumaczył, pomógł mi jak się nie wyrabiałem czasami i wszystko mi wychodziło, a przy chince ręce mi się trzęsły jak przy parkinsonie. Ogólnie źle wspominam tam pracę mimo że pracowałem tam baardzo krótko.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w McDonald`s?
Zobacz opinie na temat firmy McDonald`s tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
