Jako firma windykacyjna As Windykacja postanowieniem prokuratora w asyście policji odbieraliśmy łódź motorową wartosci 600 tysięcy złotych !!! Łodzi nie chciano wydać ze stoczni ponieważ według opini biegłych oraz zleceniodawcy prace zostały wykonane nieprawidłowo.Wykonawca nie kwapił się do wykonania prac i dokonania odbioru czym nie wywiązał się z umowy, ale szybciutko wystawił ,w naszej ocenie bezpodstawne faktury .Od kilku miesięcy właścicielka była bierna na wezwania do zwrotu mienia znacznej wartości oraz przeciągała mediacje grając na emocjach właścicieli. Łódź motorowa została zabrana postanowieniem prokuratora w bardzo utrudnionych warunkach. O dalszych ewentualnych zarzutach oraz ich kwalifikacji będzie decydowała prokuratura.Jednostka w dniu odbioru nie wyglądała ciekawie na co przedstawiam kilka zdjęć na wizytówce google na dowód stanu łodzi po rzekomym remoncie jak i podczas jego przetrzymywania bezprawnego. Oceńcie sami????????????????
Nie polecam tej stoczni, przestrzegam przed podejmowaniem współpracy z tą stocznią. Z moich zebranych informacji jest 3 poszkodowanych którzy nie mogli, nie mogą odebrać swoich jachtów. Jakość wykonania pozostawia wiele do życzenia. Nie wywiązywanie się z warunków umowy, brak merytorycznej wymiany korespondencji, mimo wielu próśb aby zabezpieczyć nasz jacht zostało to zlekceważone. Niedługo powstanie materiał na (usunięte przez administratora) z dowodami korespondencją aby potwierdzić moje opinię. Zostawiam poniżej mail jeśli ktoś z Państwa został poszkodowany przez Panią Joannę proszę o kontakt na: poszkodowaniYachtfinishing@gmail.com.
Nie polecam tej stoczni, przestrzegam przed podejmowaniem współpracy z tą stocznią. Z moich zebranych informacji jest 3 poszkodowanych którzy nie mogli, nie mogą odebrać swoich jachtów. Jakość wykonania pozostawia wiele do życzenia poniżej zdjęcia. Nie wywiązywanie się z warunków umowy, brak merytorycznej wymiany korespondencji, mimo wielu próśb aby zabezpieczyć nasz jacht zostało to zlekceważone. Niedługo powstanie materiał na (usunięte przez administratora) z dowodami korespondencją aby potwierdzić moje opinię. (usunięte przez administratora)
Przestrzegam i absolutnie odradzam! Piszę, bo uważam, że ludzie powinni się dowiedzieć jak to się odbywa....bo znam osobiście jeszcze cztery inne osoby które mają problemy z jakością wykonania albo przetrzymywaniem mienia. Jednym na szczęście udało się "uciec" - tzn zrezygnowali przed wyciągnięciem jachtu z wody. Bałagan i brak szacunku dla rzeczy klienta, które albo giną albo niszczeją. Ja szukałem moich z wyrokiem sądowym i dwukrotną wizytą z komornikiem, dzięki czemu "hokus-pokus" znalazły się prawie wszystkie, których niby nie było. Sprawa w sądzie trwa.