Firma zasługuje na tak dobre opinie jakie można znaleźć. Wystarczy znać się na pracy i mieć chęci
Nie polecam pracy w tym miejscu nie ze względu na szefostwo lecz szanownego Pana D. Menadżera, oszukuje każdego na każdym kroku zaczynając od oszczędzaniu na ilości pracowników co wpływa na opinię na temat restauracji kończąc na oszukiwaniu w wynagrodzeniu, nadgodziny oraz praca w niedzielę i święta, urlop zostaje rozliczony tak jak mamy na umowie, a nie jak pracujemy w rzeczywistości, każdym i we wszystkim się wysluguje, całymi dniami potrafi przesiedziec i przegadać na telefonie, o wszystko trzeba się pytać nawet o głupie wyjscie do toalety czy coś zjeść, nawet gdy robisz coś dobrze i się starasz to i tak zawsze jest źle i nigdy nie zostaje to docenione w żaden sposób, na umowie godziny pracy są całkowicie inne niż pracuje się w rzeczywistości, brak możliwość aby zjeść posiłek w godnych warunkach tylko na kolanach lub często i w pośpiechu gdyż coś takiego jak przerwa jest Panu D. Bardo nie na rękę co daje bardzo mocno odczuć po swoich spojrzeniach itp, obgadywanie i robienie koło (usunięte przez administratora) każdemu kto tam pracuje, ciągłe chamskie i niegrzeczne uwagi, teksty do których nie powinna się dopuścić osoba na jego "stanowisku", a przede wszystkim jego ciągłe bajki które opowiada powodują, że nikt oprócz Pana J. nie traktuje go tam poważnie, bardzo się tym ośmiesza i pokazuje na jakim poziomie myślenia i dorosłości jest. Mam nadzieję, że szefostwo w końcu to zauważy i coś zmieni gdyż skończy się tym, że nikt nie będzie chciał już tam pracować.
Zaczyna się od najniższej , trzeba pokazać jak potrafimy pracować!
Nie polecam pracy nikomu. Praca za mniejszą stawkę najniższej krajowej. Pracujesz po 12h za nadgodziny nie płacą. Damian wielki manager, który nic w życiu nie osiągnął . Pozostała mu praca tylko w Izumi. Oszukuje firmę na każdym kroku, nawet napiwki kelnera zabiera szkoda tylko, że szefostwo nie widzi
Totalnie nie polecam tam pracy . Ten z metra gruby kurdupel D. wielki manager to gość któremu słoma wystaje z butów . Wszystkich obgaduje i każdemu moeico innego . Oszust , matacz i burak. Ponoć ma tam nie jakiego J. Sushi mastera który powinien mieć ksywkę kałowiec bo wchodzi w superbezpieczne ograniczeń . Wg mnie to ciota. Najbardziej odpowiedzialnym gościem jestem Adi i to on powinien prowadzić restauracje a nie ta ciota D.
Nie polecam pracy, półtorej miesiąca pracy nie można się doprosić umowy. Dają tylko umowę o pracę bo taki mają "standard" a przynajmniej tak mówią, w realu wygląda to tak ze nowi pracownicy pracuja na czarno i po trzy miesiace, przy czym stawka kelnerska za dzien (ponad 12h pracy) wynosi 110zl co jest nie zgodne z polskim prawem. Duzo obiecują na rozmowie o prace, natomiast nie jest tak kolorowo w rzeczywisosci. Radze trzymac sie z daleka
Ale Izumi we Wroclawiu jest od ok miesiaca wiec jak od 3mscy brak umow? Cos sie nie klei to