@AUUUU, informacje, o których piszesz OŚRODEK PNJO, zamieszcza na stronie internetowej otwarcie, tłumacząc, że są to koszty tłumaczenia dokumentów i dojazdu z Polski, więc nie są to ukryte koszty. Co do wyjazdu @Cecylia to ośrodek rzeczywiście nie ma ofert na rok 2018, może dopiero niedługo czyli przed sezonem będą prowadzić rekrutację?
Żeby pracować na polu, czy na produkcji w Wielkiej Brytanii nie trzeba tłumaczyć żadnych dokumentów. Wystarczy Twój dowód osobisty i National Insurance Number!!! Jeśli agencja w Polsce twierdzi inaczej, to są to zwyczajni (usunięte przez administratora)
Czy tak dobrze sie pracuje?
Czy ktoś już w jakiś sposób zweryfikował informacje na temat ewentualnych nowych - tegorocznych ofert? OŚRODEK PNJO nadal nie opublikował żadnych nowych informacji w tym zakresie. Wszelkie inne informacje, które pochodzą od pracowników ośrodka, będà więc dużą pomocą.
Agencja chce opłaty 590 złotych za możliwość pracy we Wielkiej Brytanii, 123 złote w zaliczce, jeszcze przed podpisaniem umowy. Tłumaczą, że opłata jest za tłumaczenie dokumentów(?) oraz umowy, jest to rzekomo jedyny sposób w jaki potrafią zarobić na pośrednictwie pracy (-: hehehe :-) pozdrawiam.
Podpowiedzcie coś o agencji? Dawno nikt nie pisał a ofert widziała na ubiegły rok!!
Jechałam przez ta agencję pracy, mowili ze praca na godzine a okazalo sie ze jest na akord! Podpisalam konktrakt na rok czasu a na farmie mowia ze tylko na trzy miesiace to jest oszustwo przez pana Tomka! Skredytowalam wyjazd nie oddalam im kasy a oni mnie strasza komornikiem. Mowili ze farma pomoze zalozyc konto w banku co sie okazalo ze nie a tu w Anglii musze miec jakis rachunek na siebie zeby zalozyc konto w banku. Pozdrawiam srodkowym palcem pana Tomka. Oszust i tyle!!!!
Jechałem przez tą agencję do pracy , jeśli ktoś chce więcej info sam.slizgi@O2.pl
ludzie!!!!!!!!!!!!! za posrednictwo pracy nie powinno sie wnosic zadnych!!!!!!!! oplat ! ,pan organizujący spotkania daje "fajne" umowy ! NAJPIERW ZAPLAC HARACZ A POZNIEJ MOZE POLECISZ DO IRLANDII :) :( a kiedy czlowieczku zarobisz cokolwiek to juz tego pana nie interesuje/ od ludzi dowiedziałam się ,ze sa normy ustalone nad podziw ,tylko kto to wyrobi? ANGLIA I IRLANDIA- ośrodek kieruje tam ludzi a na miejscu brak godzin, norma szalona .....chcesz ryzykuj ! UTOPISZ MNÓSTWO KASY
wczoraj organizowali spotkanie ! czy byl ktos ? moze jakies opinie?warto zaryzykowac z wyjazdem czy nie?
firma organizuje wyjazdy na owoce, sa ogloszenia z "mozliwoscia! skredytowania" wyjazdu? -to za co ma osoba placic? ktora i tak utrzymuje biuro posrednictwa!; czy wyjezdzal ktos? OPLACALO SIE czy PRACA TYLKO PRZEZ PIERWSZY TYDZIEN ?
Witam,ktoś jeździł na zbiór owoców z tej firmy ? , są ogłoszenia i spotkania -wszystko pięknie ,a gdzie jest ten "haczyk" - napiszcie proszę WARTO CZY NIE ZARYZYKOWAĆ!!!
Witam,ktoś jeździł na zbiór owoców z tej firmy ? , są ogłoszenia i spotkania -wszystko pięknie ,a gdzie jest ten "haczyk" - napiszcie proszę WARTO CZY NIE ZARYZYKOWAĆ!!!
ja bym pojechała ale obawiam si, jest jakaś opcja - "Możliwość "skredytowania" (płatności w ratach) kosztów wyjazdu" - to ja mam jeszcze za to płacić?
jedzie ktos na poczatku czerwca na zbiór malin z tej firmy ?
Co to ma być? (cytat z ogłoszenia): "Praca sezonowa w Wielkiej Brytanii w rolnictwie. Kontrakty: 3 m-ce Zarobki: 6.50 GBP/godz Opis pracy: zbiór owoców oraz ogólne prace na farmie (sadzenie, pielenie itp.). Termin wyjazdu: sierpień / wrzesień 2015. Wymagania: dobry stan zdrowia, j. angielski nie jest wymagany. Możliwość "skredytowania" (płatności w ratach) kosztów wyjazdu" Jakie koszty wyjazdu? Z jakiej wiochy się urwaliście? Szopka śmiechu warta tak samo jak stawka godzinowa.....
Witam ktos byl moze na spotkaniu z ta firma w Olsztynie i czy dalej tak kreca??
NIE POLECAM tej agencji pana(usunięte przez administratora) z czystym sumieniem to mówię. Oderwali się od rzeczywistości, biorą kasę za nic a nie powinni bo za każdego pracownika dostają kasę od zagranicznego pracodawcy. Nie POLECAM, lepiej skorzystać z innej agencji bo (usunięte przez administratora)wysyłają ludzi do Anglii do Fruitfula brytyjskiej agencji pracy tymczasowej a pracując u niej na 30 dni w miesiącu jak przepracujesz 10 dni to będzie suuuper. Od tego roku od stycznia 2014 wolny wjazd do Anglii mają Bułgarzy i Rumuni więc jest tu o co najmniej 2 razy więcej pracowników a pracy jest tyle samo lub mniej bo każdy kto tu był w pracy na następny rok sam sobie organizuje pracę. JAK CHCECIE ZARABIAĆ TO LEPIEJ KORZYSTAJCIE Z INNEJ FIRMY, (usunięte przez administratora)biorą kasę za nic, nie załatwiają pracy a kasę biorą. DNO i 3 METRY MUŁU.
Byłem na spotkaniu. Warunkiem podpisania umowy jest uiszczenie 1600 złotych za "przetłumaczenie dokumentów i transport". 1600 złotych??? Czy to jest normalna kwota za tego typu usługi? Byłem na spotkaniach w innych placówkach i nigdzie kwota nie była tak wygórowana. Poza tym właśnie widziałem ich ogłoszenie w necie i widniało, że miesięczne wynagrodzenie wynosi między 4000 a 5.500. Na spotkaniu podano, iż pomiędzy 3.500 a 4000. Czy to nie jest jakaś schizofrenia?
Kilkanaście lat doświadczenia w pośrednictwie, ale wystrój wnętrz w Rzeszowskim biurze i maniery w komunikowaniu się z potencjalnym pracownikiem rodem PRL-u. Sugeruję przekonać się samemu i na przykład wysłać do nich maila z pytaniami odnośnie pracy; nie doczekacie się odpowiedzi.