Czy w firmie można awansować czy są jedne stanowiska ?
Pracowałem w tej firmie, gdy jeszcze mieściła się na ul Postępu 14. Mam jak najgorsze wspomnienia. Panował tam istny babiniec. Dyrektorem była podstarzała 60-tka, dawna komunistka, która się przerobiła z handlu zagranicznego w PRL na "biznesłuman". Pani ta "robiła się" na 30-kę nosząc mocno przykrótkie sukieneczki. W biurze same kobiety, i to one w zasadzie rządziły. A do czarnej roboty i tej fizycznej byli sami mężczyźni. Do tego panował straszny mobing. Królowała w nim taka chuda jak patyk Ania. Ciągłe przypierdalalanie się o mało istotne detale, wymaganie rzeczy niemożliwych. Tak naprawdę człowiek miał zamiast jednej to kilka szefowych i nigdy nie wiedział, której zalecenia ma wypełniać. A potem, jak przyszło do wyjaśnień, to każda kryła drugą i to s ciebie próbowały zrobić idiotę. Powiem tak - wytrzymałem w tym bazarze 3 miesiące. A to i tak były o 3 miesiące za dużo. Teraz bym ich oskarżył w sądzie, wtedy jeszcze byłem zbyt naiwny. A tego Alka, co się wpisał poniżej, to pamiętam. Jestem pełen podziwu, że pracuje tam już tyle lat. Najwidoczniej musi... Kredyt we frankach i dzieci na utrzymaniu czynią z człowieka frajera. Wtedy też (usunięte przez administratora) jak bury osioł. Ale babiniec i tak był niezadowolony. Teraz, jak widzę gdzieś te ich badziewne ramki, to autentycznie zbiera mi się na wymioty. Jak najdalej od tej firmy! I wszystkim to doradzam.
Dobrze by było jakby na forum zaczęły pojawiać się aktualne informacje o NIELSEN BAINBRIDGE. Jak teraz wygląda sytuacja w firmie, jeśli chodzi o warunki pracy oraz zatrudnianie nowych pracowników? W jaki sposób przebiega rozmowa rekrutacyjna? Zachęcam do udzielania się na forum oraz wpisywania wszelkich niezbędnych informacji, które będą dużą pomocą dla osób, które mają zamiar aplikować.
Zastanawiam się jak długo tutaj się czeka na odpowiedź po wysłaniu CV, czy ktoś już próbował się zatrudniać i kiedykolwiek odezwali się, jak w ogóle wygląda proces rozmowy kwalifikacyjnej w tej firmie?
Dyrektor Generalny dno... nic nie potrafi i nic nie robi. Ludzie jak tylko mogą to odchodzą a ci co sa to są bo jeszcze nic innego nie znaleźli.
Firma w której się dowiesz, że nic nie potrafisz.