Opinie o Inter-Prays II S.C. w Kraków

Witam. Pracowałam w tej firmie pare miesięcy. I nie powiem bo nauczyłam się w niej dużo , Na początku byłam bardzo zadowolona i w ogole szczesliwa ze bede sie mogla czegos nauczyć, ale potem jak zobaczyłam jak pracownicy są wykorzystywani to od razu zaczełąm szukac innej pracy ( z pozytywnym skutkiem ) . Gruntowne sprzątanie całego biura co piątek i siedzenie prawie dwa tygodnie przed dwudziestym do 19 bez wypłaconych nadgodzin uważam za wykorzystywanie. Tłumaczone było to tym ze w kazdym biurze rachunkowym przed dwudziestym siedzi się po godzinach bo tyle pracy . Jakos w obecnej pracy kazdy ma przydzielone swoje firmy i kazdy sie wyrabia w godzinach pracy, a i ilosc firm jest podobna ilosci jakie przypadaly na jedna osobe w firmie Inter - Prays. I nie trzeba siedziec po godzinach " dla zasady" . Jedyne co mozna powiedziec dobrego o tej firmie to ze jest to dobry start dla osób chcących pracować w przyszlosci w ksiegowości, DObry start i zahartowanie psychiczne. Ale jest to dobre na krótką mete bo długo nie da sie wytrzymac z taką szefową która mysli ze jest boginią i ona jest najważniejsza. jej haslo ze "nigdzie nie znajdziecie lepszego pracodawcy " sie nie sprawdzilo bo jakos znalazłam pracodawce zyczliwego, rozumiejącego ze kazdy jest czlowiekiem i sie moze pomylić ale tez rozumiejacego ze kazdy ma swoje zycie osobiste i rodziny. Do przyszłych pracowników firmy Inter- Prays : zacznijcie brać już leki wcmacniające odpornośc bo na L-4 w tej firmie nie mozna liczyć.;p coś takiego jest nie uznawane w ogole. trzeba byc hardcorem. Pozdrawiam

mówi P. o swojej żonie to niech powie jak się zachowuje w pracy zamiast pracować interesuje się wszystkich co się wokół dzieje i nawet sprawdzać nie umie po przepuszcza podstawowe błędy, ale siedziała po godzinach , właściciele wszystko wypłacają -że wydać taką opinie trzeba znać firmę - preacownik

Potwierdzam , zatrudnia przed 20-tym, każe siedzieć po godzinach a potem zwalnia. wygląda na nieźle wypraktykowaną metodę wykorzystywania ludzi do pracy bez zatrudniania.

Ale może czegoś nauczą właścicieli te wpisy i dadzą do myślenia zgłaszającym się do pracy.Wiadomo tyle niezadowolonych ile opinii.Nie zapominajmy jednak że w każdej historii jest choćby ziarenko prawdy!

Pracuję obecnie w tej firmie przez prawie sześć lat i jeszcze nie zdarzyło się żeby właściciele traktowani nas - pracowników z wyższością i nie po ludzku. Wręcz przeciwnie, pomagają, starają się zawsze rozwiązywać z nami problemy na bieżąco, duże doświadczenie, duża wiedza i duża pomoc w pracy. Szefostwo traktuje wszystkich na tym samym poziomie nie wyróżniają pracowników z mniejszym czy większym stażem, jak również klientów większych czy mniejszych firm.

A w Urzędzie Pracy co jakiś czas pojawia się ich oferta pracy co świadczy o tym jaką są firmą i jak traktują pracowników.

Tak pracodawca może żądać orzeczenia lekarskiego o zdolności do pracy,ale nie ma możliwości zrobienia takowych bez skierowania!Nie ma w Krakowie przyzwoitej Medycyny Pracy która się podejmie bez skierowania, bo druki na których jest wystawiana zdolność są drukami ścisłego zarachowania z których są rozliczani i musi być złączone skierowanie!Poza tym jeżeli zleceniodawca i zleceniobiorca tak się umawiają że koszty ponosi zleceniobiorca to powinno to być zaznaczone w umowie zlecenia.A ja takowej na oczy nie widziałam.Bądźmy sensowni,wszystko można uzgodnić zgodnie z przepisami tylko trzeba chcieć,a nie podchodzić poniżająco jak do ciemniaka.Dano mi do zrozumienia że jak chce pracować to mam sobie załatwić badania -chodzi tylko o "papierek". Usłyszałam że jak będą problemy to proszę zmienić lekarza.Na jego miejsce jest dziesięć innych! Proszę się nie wysilać, prawda jest prawdą.Trzeba ludzi traktować po ludzku a nie z wyższością bo się jest wielkim właścicielem.

Jak się coś zarzuca to lepiej znać przepisy a i opinia jest mało obiektywna. Pracowałam w tej firmie kilka lat jeszcze na ul. Kocmyrzowskiej i nie podzielam takiej opinii, dużo się nauczyłam właśnie pod okiem właścicielki no cóż różne są wymagania i oczekiwania. Poniżej fragment przepisów. Dz.U.z 1996r. nr62, poz.286 z póżn. zm. Na podstawie art.298 1 K.P. zarządza się, co następuje: ROZDZIAŁ 1 Dokumentowanie podjęcia pracy przez pracownika & 1.1 Pracodawca może żądać od osoby ubiegającej się o zatrudnienie: 1)....2)..... 5)orzeczenia lekarskiego stwierdzającego brak przeciwwskazań do pracy na określonym stanowisku, 6) .... Pozdrawiam

Zgadzam się, napewno było pouczające dla obydwóch stron :)

doświadczenie bezcenne. Pozdrawiam