Uuuu obstawiam kogoś innego a tu sam menegier się pluje. Akurat się wypowiada ten co jego tatuś abstynent tak samo on. Ciekawe kto normalny każe wschodzić własnej żonie pod stół i szczekać. Ty pewnie jesteś taki sam jesteś tylko wioskowym debilem, z którego każdy się śmieje i nazywa Baryłą. Ciekawi mnie jaką desperatką jest twoja panna, że z tobą jest... takim ogrem. Świat się na Łochnie nie kończy... zresztą alkomat to potrzebny jest samemu szefowi bo nieraz zauważyłam jadąc za nim do Białej dziwnym zbiegiem okoliczności jeździł po całym pasie wężykiem ... aaa pewnie ma do kitu koordynację ruchową hmmm ciekawe co by wtedy wykazał alkomat !!!!!! Życzę dalej doprowadzania firmy na dno już krąży fama, że to niedługo ha ha ha
Alkomat jest na firmie i to jest jawne. Kazdy pracownik może byc sprawdzony alkomatem(zaczęło się po tym jak zataczałeś się po chłodni)I nie pieprz tu na innych bo Twoje wyrzuty zaczely sie po tym jak wyleciales. Gdybys byl w porzadku dalej bys pracował. Tak jak i Twoja baba,którą lałeś nawet i na firmie,nie zwazywszy na kamery. Każda inna normalna kobieta dawno by Cie kopneła w dupe,ale widać ona jest desperatką i dalej szaleje za swoim goblinem.
A ty ONON dalej wozisz napier...ony pracowników dla wojtusia i jeżdzisz po zakupy dla firmy niebieskim fiatem ducato blaszakiem o numerach rej.:LB 37106? Nie wypadł ci czasem kluczyk od kłudki warsztatu wraz z butelkami po piwie pod sklepem u Hajbosa? Byś się pajacu chociaż podpisał.
Hej Piotrek! Co tam u Ciebie? Dalej napierdalasz swoją babe?
w ogłoszeniu zaznaczone, że praca od 8 do 16, a dopiero na rozmowie dowiadujesz się, że "czasem" trzeba zostać dłużej. Do tego jakieś zdalne dyżury "w niektóre" weekendy. O dodatkowych pieniądzach za ten czas oczywiście ani słowa. Druga sprawa, w ogłoszeniu podają, że 2 miesiące na okres próbny na umowę zlecenie, a potem umowa o pracę. Na rozmowie z kolei pieprzą o półrocznym stażu z UP za psi grosz (1590 zł) i proponują, że... sami dopłacą resztę pod stołem, bo oficjalnie przecież tak nie można. Krótko mówiąc, już na rozmowie widać poziom kombinatorstwa. Do tego w połowie do pokoju włazi "koordynatorka", która jest kompletnie nieprzygotowana i na pytanie "szefa" czy ma do mnie jakieś pytania, zadaje mi jedno od czapy, a przez resztę czasu wzrusza ramionami.
czy interesują mnie dni próbne
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Kupno porzutów za 5, sprzedaż po 2. No trzeba komuś coś urwać. Karol szef Avanti to mało mi ucha nie zapluł tak się śmiał z marusiowego risena AB. Kiedyś niby dziesiątki ton na chłodni a za mojej kadencji Lipiec-Grudzień 2014 max 12. Teraz to pewnie ze 2-3 tony ha ha ha Debile!!! PS.: jak kontrola wypadła?
Szanowni pracownicy Pieczarkarni Wojtusia!!! Tu nie ma się co łudzić nad poprawą sytuacji. Wojtek odkąd zatrudnił tego debila z opasłą dupą, który kupuje porzuty za 5 zyla z chęcią sprzedaży na Holandię dla Champoord właściciela Adrno van der oord a potem UUUPSSS sprzedaje te 3 tony dla Damiana z Siedlec tak żeby szef Wojtuś się nie kapnął. Bożena też dostała nie raz z.....be ode mnie ale to było według Marusia niewłaściwe. Marek ciągnie Wojtka na dno swoimi głupimi decyzjami, Bożena jest kryta przez menedżera bo realizuje jego idiotyczne decyzje a Wojtuś... jest ślepy bo mu chyba kasa w dekiel strzeliła! Były "kierownik" chłodni Piotr Patrejko
Ludzie czym wy się łudzicie. Wielokrotnie eks szefowi zwracałam uwagę na jak to Załamana określiła grubą. On nic z nią nie zrobi taka prawda. Klapki na oczach szanownego szefa nigdy nie spadną nikt mu nie uświadomi tego co się tam dzieje. Ci co próbowali zostali alkoholikami i wrogami numer jeden tej firmy. Waszemu szefowi to chyba przeszczep mózgu tylko pomoże, a może i to nie. Żal mi tylko was szarych pracowników, którzy nie zasłużyli na takie traktowanie bo to nie powinno się dziać w XXI wieku ...
Błagam,zwolnijcie grubą.psuje tyle nerwów,że pracownicy nie wyrabiają....Nie zna się robi z nas głupków.każe coś robić a potem się okazuje,że źle robimy(do błędu się nie przyzna).Tak się nie da pracować,ludzie!Jak szefostwo czyta to niech coś zrobi...
Witam wszystkich czytających a zwłaszcza Właścicieli .Pragnę poinformowac iż osoba pracujęca w waszej pieczarkarni a kiedyś mój pracownik był wielokrotnie wyrzucany DYSCYPLINARNIE co i u mnie się potwierdziło za kradzież i inne czyny nie tylko u mnie co sprawdziłem w innych miejscach zatrudnienia .Z przykrością muszę też stwierdzic że był to mój kolega .Ale do czego zmierzam jesto osoba podająca się za bardzo religijną ,apstynęcką itp na pewno się domyślamy okim piszę jak słyszę że ta osoba u was jest technologiem i zarządza ludzmi to jest kpina bo to jeszcze raz stwierdzę ze to złodziej i mnie okradł Pan M.nie jest godzien zaufania jakim go dażą ludzie bo po pewnym czasie zrobi swoje jak ,już tego nie zrobił .Ja osobiście radził bym sprawdzac ludzi jakich się zatrudnia a zwłaszcza że się znamy Dubów jest mały .
Ja dawno wyszłam przed szereg i całe szczęście ju tam nie pracuję :)A ta co była a nie jest jest milion razy lepsza niż szanowana Bożenka :P Przynajmniej się starała a tacy ludzie to są tam niedoceniani. Czekam tylko aż nowa cudowna brygadzistka coś odwali przez nią osobiscie byłam narazanona na niebezpieczeństwo brawo dla osób rzetelnie wykonujacych zlecenie Hip hip huuura !!!!!!!!!!!!
Nowa jest w porządku-wiadomo przynajmniej co robić.Najgorsza to ta co była a już nie jest...Jakimś jednym wielkim nieporozumieniem było to,że dali jej to stanowisko.Teraz została zdegradowana,hip hip,huuurrraa!!!!!!!!Jak ktoś chce to niech wyjdzie przed szereg a nie tylko gadacie za plecami.Ciuciacie a potem tak obsmarujecie,że uszy więdną...
Umowa śmieciówka
A chociaż płaci ZUS czy na czarno?
Ja chętnie powiem czemu nie została brygadzistka, bo by szanowny szefuncio jej nie wziął... Sama się starałam na to stanowisko, ale szefostwo wolało brygadzistkę z doświadczeniem meblarskim ... Ta firma tak funkcjonuje, że poważane są tam osoby, co donoszą i stosują PRL - owskie metody typu mobbing i zastraszanie, a nie znają się na grzybie ... Prawda jest taka, że Ci się odzywają coś przeciw staja się wrogami firmy... Jak się chce tam pracować to niestety trzeba trzymać buzię na kłódkę, dawać się poniżać i przytakiwać...Ci co chcieli zmian na lepsze i chcieli uświadomić szefowi, że to już nie komuna już dawno nie pracują !!!! Szef też nie ma odwagi przyznać się jak traktowani są tam pracownicy...Odkąd pojawiła się "Gesslerowa" to już ogóle w firmie jest chaos... Ale szefostwo dalej ma klapki a oczach i widzi ja przez różowe okulary...
Skoro się tak dobrze Pani "pika" zna na zbiorze grzybów to czemu nie została brygadzistką, gdy była potrzebna nowa?
Brawo dla nowej brygadzistki nie zna sie na grzybie ale zarzadza ...perfekt takie zanieszanie że pogubić się można...jeszcze raz gratulacje ..
Bardzo dobry pracodawca co zwalnia pracowników przed Świętami Bozego Narodzenia i jeszcze wysyła życzenia na święta gratuluje pomysłu. Nowym nie polecam szkoda czasu i nerwów w tej firmie nigdy i nic się nie zmieni pracują w niej i bedą pracować "trybiki", które mechanicznie będą wykonywać polecenia ze strachu przed utrata pracy. Nie ma tu miejsca dla ludzi inteligentych, którym naprawdę zależało aby cos poprawić cóż obozy pracy istnieją i to w Polsce... Szefowi również życzę takich Wesołych Świąt :D
szefowa ok ale reszta no nie wiem
Najlepsza pieczarkarnia w okolicy.Szefowa jest ok.
Praca jak każda inna placa i wymagają ....ja obecnie pracuję i jestem zadowolona ,,,
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Łochina Wojciech Pieczarkarnia?
Kandydaci do pracy w Łochina Wojciech Pieczarkarnia napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.