Chciał bym podzielić się z wami jak to wyglądało a więc: Rozmowa telefoniczna trwająca 45 min,i odrazy jeżeli będzie Pan CHCIAŁ pracować u nas ...normalnie brali w ciemno ,bo brakuje kadry kierowniczej z doświadczeniem,możliwość awansu w strukturze firmy ,kasa nawet ok. Szok wszystko ładnie pięknie ,firma rodzinną międzynarodowa. Pojedzie Pan zobaczy jak to wygląda i sam zdecyduje. Pojechałem zobaczyłem zdecydowałem. Przejechalem 120 km,straciłem czas i kasę,ale mimo to zdecydowałem się na TAK. Dzwonię mówię podejmuje wyzwanie tylko musicie poczekać miesiąc "taki mam okres wypowiedzenia".Miła Pani ,zresztą Dyrektorka HR ucieszona. Zadaje kilka niewygodnych pytań i co....a no oddzwonię do Pana po południu. Pytania dotyczyły samochodu służbowego który ,był w ogłoszeniu jako narzędzie pracy . Profesjonalizmu ZERO,jak się można domyśleć odpowiedzi nie było telefon odrzucany. Nie POLECAM NIKOMU. Firmie chyba bardziej opłaca się wysłać Kierownik z drugiego końca Polski 600km , zapłacić za hotel itd. Ja do pracy miał bym 58 km. Zero kalkulacji kosztów. Mimo że chciałem tam pracować firma potraktowała mnie jak gówniarza. Z takim podejściem do potencjalnych pracowników ,nie dziwię się że ciągle szukacie wykwalifikowanej kadry kierowniczej. Pozdrawiam dział HR,i życzę sukcesów w dalszej rekrutacji. Profesjonalizm przede wszystkim.
Pracowałam w firmie Radex od x lat i powiem wam ze nie opłaca się tam pracować! To oszukancy kręcą wały niesamowite. Zostało tam parę osób które pracuja tam ładnych parę lat Ale to albo wchodź w tyłek jak wazelina bądź mają romans z szefostwem :D szkoda waszego zdrowia poszukajcie lepszej A z ta dajcie sobie spokój bo aż wstyd co tam się dzieje :D :D