Opinie o Pollux - Roosendaal w Roosendaal

Powiem wam ze i ja nie wierzylam w te opinie tutaj. Myslalam 'a co tam trzeba samemu sprawdzic bo i niektorzy dobrze tu pisza ze ok jest'. I sprawdzilam...niestety. Kompletna porazka...LUDZIE PROSZE WAS NIE POPELNIAJCIE TEGO SAMEGO BLEDU. TA FIRMA ZARABIA TYLKO NA TYM ZE MIESZKACIE W ICH DOMKACH. ZA WSZYSTKO OKROPNIE WYSOKIE KARY I OSTATECZNIE WROCICIE DO POLSKI Z GROSZAMI! Moj chlopak nie zostal odebrany po zakonczonej pracy. Czekal 4 godziny zanim sie ktos pojawil. A JA NIE MOGLAM NIC ZROBIC BO KAZDA MOJA APELACJA BYLA IGNOROWANA ZE STRONY OPIEKUNOW I FIRMY. Ja sama pracowalam na mieszaniu sloikow z maslem orzechowym tak zeby na jednej palecie byly wszystkie smaki. Holendrzy scigali sie wozkami widlowymi i ponizali polki i wymyslali rozne zadania bo uwazali ze jestesmy zbyt glupie. Nie jestem osobą ktora sie czymkolwiek popisuje lub tez chwali dlatego nikt nie wiadzial ze znam holenderski na tyle aby sie porozumiewac swobodnie. Wiecie jak holendrzy mowia o polakach? Uslyszalam kiedys zdanie ' Nie tlumacz tym robakom sa zbyt glupi zeby to zrozumieć'. Po tygodniu pracy tam udalam sie do urzędu miasta. I gdyby nie moja wzgledna znajomosc jezyka nic bym nie zalatwila bo tak sa nieprzychylni. Tam zalatwili mi i mojemu chlopakowi mieszkanie i prace OD REKI! A do tych cudownych domkow pojechalam tylko po ubrania. Mialam gdzies ich pogrozki i grozne smski. Nic mi nie zrobili. Nie dajcie sie wykorzystywac prosze was. Oni specjalnie umoejscowiaja was w domkach odleglych od miast zebyscie niczego nie zalatwili i musieli im za wszystko placic. A darmowe cotygodniowe wyjazdy do sklepu to sciema. Natomiast do holandii zabierze was stary gbur cygan co na granicy za wasze pieniadze alkoholu nakupuje. Numer sofi? Ha w urzedzie dopiero to zalatwilam. W domkach mieszkaja same dzieciaki i cpuny. Juz pierwszego dnia mi proponowali 'cukiereczki'...zenada....