Bez zadnej frustracji i zalu, ale praca dla osób bez ambicji, chęci rozwoju, zarobki mierne. Trzeba uwazac by nie wpasc w pulapke "lojalności" bo pozniej gora zle na Ciebie patrzy, na zasadzie "jak moglas zlozyc wypowiedzenie" i automatycznie stajesz sie wrogiem. Generalnie polecam osobom ktore nie maja na siebie planu, nie chca sie rozwijac itd. Po prostu przyjść odbebnic i do domu. Na 3 duze korporacje z jakimi mialam do czynienia, zdecydowanie najgorsza. Dodam tylko, ze perspktywa zmiany pracy po Nielsenie kiepska. Nie pracujesz na narzedziach ktore potencjalnie moga Ci sie przydać w kolejnej pracy. (Nie licze tutaj excela). Generalnie dwa lata zmarnowane.
przepracowałem w Nielsenie kilka lat na stanowiskach DPS/ SDPS i SME. Podpisuje sie pod większością negatywnych ocen. Czas spędzony w tej korporacji umożliwił mi dokończenie zaocznie studiów, porobienie kursów na Corusera i Udemy i przejście do IT po malo konkretnym I stopniu studiow. Wszystko co wyniosłem to zasługa pracy własnej po godzinach pracy a NIelsen to tylko wpis to tylko wpis to CV który z perspektywy czasu nie znaczy zbyt wiele. Wolałbym od razu aplikować na junior dev niż klepać godziny w tej firmie. Dwa tematy które nie były poruszone: 1. Trzeba klikać w systemach dokładnie jak w instrukcji bez zrozumienia co wlasciwie sie dzieje i czemu służą jakies funkcjonalnosci. Pamietam eskalację że "produkcja sie wywróciła" bo ktoś zmienił kolejność kliknięć w sirvalu. Ale nikt nie potrafi wytłumaczyć dlaczego jakis przycisk jest zakazany albo co sie takie zlego stanie jak zrobisz XYZ. Projekt systemow zasługuje na anty-Nobla, ilosc wiedzy w organizacji zerowa 2. Mialem nieprzyjemnosc pracowac dla zespołów prowadzonych przez managerów ze wschodu (Rosja, Ukraina) i to były przykre doświadczenia. Zero empatii, pro-ludzkiego podejścia, wypalanie pracowników i hierarchiczność. To kompletnie nie przystaje do współczesnego sposobu pracy w korporacji i Ci ludzie sa reliktami minionej epoki. Nie wiem jak oni utrzymują sie w Nielsenie, bo moje obecne doświadczenia z IT są kompletnie inne. Radze szczegółowo rozpytać wśród znajomych przed np. przejściem do innego zespołu, bo niestety przyklad idzie z góry.
Żeby odpowiedzieć na pytanie ile osób ostatnio odeszło, to musiałbyś pytać HR. Nie ma żadnego sensownego rozwoju będąc szczerym, główny sposób na awans to jeżeli czymś błyśniesz jakoś ważnemu przełożonemu i on będzie Cię pchał w górę. Są niby jakieś szkolenia na stanowiska wewnętrzne firmy, sam ukończyłem jedno, które było jego pierwszą edycją i było tragiczne, a i tak na to szkolenie musiał Cię zapisać przełożony xd 99% dostępnych szkoleń to są albo szkolenia z umiejętności miękkich, albo z przestarzałych systemów wewnętrznych, których nie wykorzystasz poza Nielsenem. Najlepszy sposób na rozwój tam, to nie-chwalenie się wcześniejszym ukończeniem przypisanych zadań i wykorzystanie tego czasu na naukę
Jestem zawiedziona rekrutacją, bardzo nieprofesjonalne podejście rekruterów. Po pierwszej wstępnej rozmowie umówiliśmy się na kolejną, jednak musiałam zmienić termin. Nie było żadnego problemu, zapisali mnie na inny dzień. Jednak kiedy czekałam na rozmowę, to nikt się nie pojawił. Napisałam maila - zero odpowiedzi. Po kilku dniach dostaję automatycznego maila, że nie pasuję na stanowisko.
Ta sama Pani zapomniala zadzwonic o moich kandydatow , gdyby nie to ze byli wyjatkowo wyrozumiali wogole nie doszloby do rozmowy
Dobra firma zeby popracowac 3 miesiace za 4700 a potem dostac dwa razy tyle gdzie indziej.
Masz na myśli żeby nabrać tu doświadczenia i zmienić robotę? Trzy miesiące wystarczą na złapanie kwalifikacji? Nie za krótko? Wypłata ci nie odpowiada? Nie można pójść po podwyżkę po okresie próbnym?
O firmie jest sporo negatywnych opinii ale czy może ktoś napisać szerzej o stanowisku Junior Project Managera? Jakie są warunki, czy jest możliwość awansu oraz podwyżki np. po okresie próbnym lub po roku? Czy atmosfera jest ok? Czy obowiązków jest dużo i trzeba robić nadgodziny?
Jeśli to są twoje pierwsze kroki na ścieżce PMowej to poradzam wybrać inną organizację. Odszedłem z firmy ok 2 lata temu, ale nie spodziewałbym się większych zmian: - praca głównie w spreadsheetach - z wielu zespołów projektowych które poznałem tylko 1 stosował dobre praktyki PMBOK/ Prince, reszta bładziła po omacku wypracowując własne partyki metodą prób i błędów - niemal wszystkie szkolenia wewnętrze, nie znam osoby która miała certyfikację opłaconą przez firmę. PDP też we własnym zakresie. Może dostaniesz na szkolenie się we własnym zakresie dodatkowy czas wolny (ale też bez gwarancji) - niekończąca sie rotacja - nie ma gwarancji, że będziesz miał się od kogo uczyć - mała dojrzałość projektowa lub procesowa - projekty traktowane są jaką "fancy way" zarządzania listą zadań. Zarządzane programem czy portfelem nie istnieje Zarobki 30-50% poniżej warszawskiej mediany, o podwyżkach i awansach pisali już poprzednicy Radzę poszukać innej firmy, chyba że nie drażni Cię podejście DIY i masz odporność na przeróżne zmiany
w całej firmie jest taka rotacja, to co ile pracownicy odchodzą? a jak ogólnie z atmosferą u nich, pracownicy fajni i pomocni? a można u nich liczyć na benefity typu opieka medyczna lub karta multisport albo praca zdalna?
Osobiście nie pracuję tam już od dwóch lat, ale w ostatnim moim okresie w firmie rotacja tylko przyspieszała, myślę że nie ma teamu tam, z którego w ciągu 6 miesięcy nie zwolniłaby się chociaż jedna osoba - natomiast z racji rozmiaru firmy ciężko podać jakieś stałe tempo, natomiast słyszałem już o sytuacji, że w przeciągu miesiąca 80% członków danego zespołu rzuciło papierem. Atmosfera kompletnie zależy od teamu i zbieraniny ludzi, na jaką trafisz, a przede wszystkim od bezpośredniego przełożonego i nawet jak trafisz dobrze, to nie jest powiedziane że zaraz się to nie zmieni, szczególnie jeżeli przełożony nie 'wywodzi' się z zespołu, którym zarządza. Opieka medyczna była wtedy zapewniona przez Medicover, praca zdalna w jakimś wymiarze się pojawiła po pandemii, ciężko mi powiedzieć jak jest teraz, bo przestałem pracować przed ponownym otwarciem biur, a Multisport jest chyba częściowo refundowany, natomiast jak się go ma, to jest mniej punktów na platformie benefitowej, o ile pamiętam
ABSL podaje jako standard rotacji dla shared center 15-20%. W Nilesenie zdarzały się okresy 20-25% plus co jest potwornie destabilizujące i męczące bo teamwork i poziom kompleksowości procesu są znanie większe niż w shared servicach ksiegowych
przepracowałem w Nielsenie kilka lat na stanowiskach DPS/ SDPS i SME. Podpisuje sie pod większością negatywnych ocen. Czas spędzony w tej korporacji umożliwił mi dokończenie zaocznie studiów, porobienie kursów na Corusera i Udemy i przejście do IT po malo konkretnym I stopniu studiow. Wszystko co wyniosłem to zasługa pracy własnej po godzinach pracy a NIelsen to tylko wpis to tylko wpis to CV który z perspektywy czasu nie znaczy zbyt wiele. Wolałbym od razu aplikować na junior dev niż klepać godziny w tej firmie. Dwa tematy które nie były poruszone: 1. Trzeba klikać w systemach dokładnie jak w instrukcji bez zrozumienia co wlasciwie sie dzieje i czemu służą jakies funkcjonalnosci. Pamietam eskalację że "produkcja sie wywróciła" bo ktoś zmienił kolejność kliknięć w sirvalu. Ale nikt nie potrafi wytłumaczyć dlaczego jakis przycisk jest zakazany albo co sie takie zlego stanie jak zrobisz XYZ. Projekt systemow zasługuje na anty-Nobla, ilosc wiedzy w organizacji zerowa 2. Mialem nieprzyjemnosc pracowac dla zespołów prowadzonych przez managerów ze wschodu (Rosja, Ukraina) i to były przykre doświadczenia. Zero empatii, pro-ludzkiego podejścia, wypalanie pracowników i hierarchiczność. To kompletnie nie przystaje do współczesnego sposobu pracy w korporacji i Ci ludzie sa reliktami minionej epoki. Nie wiem jak oni utrzymują sie w Nielsenie, bo moje obecne doświadczenia z IT są kompletnie inne. Radze szczegółowo rozpytać wśród znajomych przed np. przejściem do innego zespołu, bo niestety przyklad idzie z góry.
te same stanowiska przeszłam, + team leader. odczucia podobne. Brak poszanowania pracownika jego czasu i checi rozwoju jakiegokolwiek. Tyle ze niemiecki zespol. toksycznie a czerwone flagi wisialy na kazdych drzwiach
No tak, trzymac sie z od towarzysza D i jego zespolow. HR nie chce widziec problemu a rekordowa rotacja tlumaczona jest wszystkim tylko nie kultura pracy i razaca niekompetencja kierownika.
Aż tak że rekordowa rotacja? To ile osób ostatnio odeszło? Nie ma żadnego rozwoju jak ktoś jest w miarę ambitny i chce uczyć się nowych rzeczy? Nie ma nic co mogłoby zatrzymać ludzi na miejscu?
Żeby odpowiedzieć na pytanie ile osób ostatnio odeszło, to musiałbyś pytać HR. Nie ma żadnego sensownego rozwoju będąc szczerym, główny sposób na awans to jeżeli czymś błyśniesz jakoś ważnemu przełożonemu i on będzie Cię pchał w górę. Są niby jakieś szkolenia na stanowiska wewnętrzne firmy, sam ukończyłem jedno, które było jego pierwszą edycją i było tragiczne, a i tak na to szkolenie musiał Cię zapisać przełożony xd 99% dostępnych szkoleń to są albo szkolenia z umiejętności miękkich, albo z przestarzałych systemów wewnętrznych, których nie wykorzystasz poza Nielsenem. Najlepszy sposób na rozwój tam, to nie-chwalenie się wcześniejszym ukończeniem przypisanych zadań i wykorzystanie tego czasu na naukę
Konsultant ds. Rozwiązań Klienckich ma od początku umowę o pracę, czy śmieciówkę w okresie próby? Próba standardowa, tj. 3- miesięczna? Dzięki z góry za pomoc.
Etap 1: Bardzo szybki kontakt mailowy po złożeniu aplikacji przez pracuj.pl (ok. 1h). Otrzymałam maila z linkiem do platformy HireVue. Poproszono mnie o nagranie odpowiedzi na 4 pytania i wykonanie testu analitycznego, najlepiej w ciągu 48h. Otrzymałam przykładowe pytania, które pojawiły się również na teście. Na platformie pojawiły się 4 pytania po angielsku, np. dlaczego pasujesz do tej posady, jakie znasz funkcje w Excel/SQL i gdzie je wykorzystujesz, podaj przykład negocjacji z klientem. Odpowiedź należało nagrać w j. angielskim. Następnie pojawiło się pytanie dotyczące dyspozycyjności i oczekiwanych zarobków (pisemne). Test analityczny zawierał typowe pytania analityczne na poziomie szkolnym, np. kiedy spotkają się samoloty lecące z przeciwnych miejscowości oddalonych o ileś km z określoną prędkością. Dodatkowo pojawiły się zdjęcia produktów i należało napisać co możemy odczytać z ich etykiet. Były również zadania ze zbiorami i należało wskazać, który punkt najlepiej opisuje te zbiory. Etap 2: Rozmowa telefoniczna (screening call), ok 15min, całkiem po angielsku. Rekruterka niesamowicie miła. Rozmowa w przyjaznej luźnej atmosferze. Na początku mogłam zadać swoje pytania, następnie usłyszałam opis firmy i stanowiska, następnie rekruterka potwierdziła, że dane o dyspozycyjności i stawce są aktualne. Umówiłyśmy rozmowę z menagerami. Rozmowa nie wymaga przygotowania ze strony kandydata Etap 3: Ostatni etap. Rozmowa na teams z menagerami. Przed rozmową otrzymuje się manual, który pozwala przygotować się do rozmowy. Są tam zebrane informacje o firmie. ok. 1h Po 1 etapie miałam bardzo negatywne odczucia ze względu na nagrywanie odpowiedzi. Później okazało się jednak, że niepotrzebnie się przejmowałam. Proces rekrutacyjny został przeprowadzony wzorowo.
dlaczego pasujesz do tego stanowiska, doświadczenie zawodowe, radzenie sobie z problemami, wiedza z excela
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Jaki jest styl zarządzania w Nielsen IQ Sp. z o.o.?
Absolutnie żaden. Wyższa kadra zarządzająca nastawiona jest na przetrwanie i ich poglądy i sposób pracy zmienia się jak horągiewka zależnie od priorytetów właścicieli. Managerowie średniego szczebla są pod ciągłą presja dostarczania oszczędności jak w finansowym shared service Szeregowi pracownicy są dobrem zbywalnym - popracujesz trochę, wyciska z ciebie ile się da i dojedziesz sam. Przypomina mi to kulturę pracy w call center Firma jest bardzo mocno przestawała technologicznie, kulutrowo, niestety nagradza jedynie przeciętność. Gdyby nie pozycja monopolisty na rynku nie miałaby prawa bytu
Ile obecnie wynosi pensja na start dla DPS tylko z językiem angielskim? Po jakim czasie podwyżka 3 czy 6 mies? Dziękuję
DPS na start ma 4700 brutto, po 6 miesiącach ma podwyżkę 500 pln. Następne podwyżki są raczej niepewne.
O matko to nawet po zmianie pensji minimalnej? Czytam w innych komentarzach że praca jest hybrydowa z wymaganą obecnością w biurze co tydzień- kto za takie pieniądze są radę utrzymac się w Warszawie? Chyba tylko opłaty za pokój w dzielonym mieszkaniu i wegetacja bo w pojedynkę się na da. Przykro to słyszeć, swoja polityka zarobków firma gwarantuje że nikt utalentowany nie będzie tam pracował
Czytam opis stanowiska Konsultant ds. Rozwiązań Klienckich i okej, rozumiem, że jest to bufor i trzeba mieć naprawdę twarde siedzisko, aby tu popracować. Podjąłbym się, ale czytam tu coś o kwocie 4,7 K brutto (z opinii na przelomie roku) i chciałbym się upewnić, że konsultant zarabia jednak znacznie więcej.. Ktoś może służyć wiedzą i poradą?
Za moich czasów jakieś 5.5-6k brutto od tego czasu mogło się zmienić. Do tego brak premii i podwyżek, po dobrej ocenie rocznej możesz liczyć na jakieś 5% podwyżki Spora rotacja na stanowiskach juniorskich Okresowo dużo nadgodzin
Za twoich czasów, czyli kiedy to było?:D Dużo nadgodzin, a jakbyś miała powiedzieć średnio liczbę, ile ich było? Przepraszam, że tak dopytuje, ale chciałam aplikować, a szukam już stabilnego stanowiska. Był jakiś konkretny powód, czemu odeszłaś, czy po prostu znalazłaś lepszą ofertę?
Konsultant ds. Rozwiązań Klienckich zarabia około 6K brutto. Jeśli wymagany jest dodatkowy język obcy, to dorzucają 1K. 4,7 K brutto to są zarobki na stanowisku Specjalista ds. przetwarzania danych (DPS).
Jak ktoś ma stanowisko z wymaganym językiem obcym, to czy firma jakieś dodatkowe kursy językowe finansuje? Czy tylko ten dodatek co piszesz dają i tyle?
Chwila. Czyli konsultant zarabia 6 tysięcy brutto bez języka a z językiem 7, tak? Co do tego języka obcego to na jakim poziomie znajomości musi być? Stawki podane przez ciebie są stawkami dla osoby z doświadczeniem?
Nie, żadnych kurów nie zapewniają i nie finansują. Zazwyczaj oczekują poziomu raczej zbliżonego do nativa, ale to dlatego że "in market" często nie chce gadać z kimś, kto nie włada językiem na wysokim poziome plus piszesz z klientami. Co chwila są odstępstwa od tej zasady w różnych działach, bo nie mogą znaleźć prawie nativów za tę kasę, więc jeśli już musisz z tą firmą mieć do czynienia, to idź na rozmowę z każdą znajomością języka i będzie spoko.
Stawki są dla osoby bez doświadczenia albo z minimalnym (moim zdaniem nie wiem jak jest na prawdę). Ze znajomością samego angielskiego - 6K brutto, z dodatkowym obcym 7K brutto.
Ponad 4 lata przy przetwarzaniu i raportowaniu danych. Awanse trudne i odwlekane w czasie pomimo spełnienia wszystkich wytycznych (bo HR musi zaakceptować). Podwyżki przy awansach nierówne między zespołami, pomimo takich samych (jeżeli nie trudniejszych przypadków country specific) można usłyszeć "nie dało się więcej" a w innym zespole przy tym samym awansie dostawali 300-400 więcej. Dział kadr przez połowę czasu szuka odpowiedniego gifa aby wrzucić w komunikacji, że są już wypłaty. Zmiany strukturalne w czasach pandemi i odwlekanie awansu zabiły chęć do dalszej współpracy. Firma dobra do szkolenia sobie konkurencji, daje ogólne pojęcie w tym jak wygląda praca w korporacji. Na 1-2 lata w porządku, nie docenia lojalności i nadgodzin spędzonych. Słabe perspektywy wykorzystania doświadczenia, chyba, że w ramach drogi do awansu nauczy się osoba w ramach szkoleń takich rzeczy PBI/Dax. Obecnie patrzę i zastanawiam się dlaczego nie odszedłem po 2 latach, za 20 lat będę firmę pewnie wspominał z pewną dozą nostalgii.
Wspominasz o nadgodzinach, tak w ogóle to często jakaś praca w nadgodzinach się zdarza? Płacą za nie, czy każą odbierać jako wolne?
Wszystko zależy od stanowiska i/lub kraju. Nadgodziny w moim zespole nie były częsta sytuacja ale zdarzały się w sytuacji opóźnień w przetwarzaniu plików przez inne zespoły i potrafiły być srogie (ie. raz na miesiąc 3~4 godziny jednego dnia). Nadgodziny wyłącznie do odbioru.
I just have same terrible experience with amateur HR who believes that it is their own company. I wonder one thing that why directors, head of Nielsen IQ does not care all these complaints...
Z perspektywy pracy w rolach dsci, rzeczywistość bardzo rozjechała z moimi oczekiwaniami co do roli. Praca na bardzo podstawowych narzędziach, daleko poza standardami rynkowymi i branżowymi. Można się nauczyć trochę podstawowej statystki jak np dobór próby czy reprezentatywność, pod kontem technologii to jednak przedszkole. DevOps właściwe nie istnieje, inżynierów jak na lekarstwo, praktyki zwinne nie są stosowane, zarzadznie kodem wydaje się dla niektórych zespołów czymś odkrywczym Przy tym wszystkim płaca znacznie poniżej średniej Organizacja data science pomimo tego że niezbyt liczna jest podzielona na silosy z niemal zerowym przepływem wiedzy. W zależności od potrzeby i działu dsci może pracować jako BA, programista, technical writer, statystk, MLowiec - człowiek od wszystkiego i niczego bez jasno określonej ścieżki kariery i potrzebnych kompetencji Na plus to dość duża stabilność działów dsci - raczej nie da się z nich wylecieć pomimo trzęsienia ziemi w reszcie organizacji. Dookoła są fajni,uczynni ludzie z pasją. Szkoda że Nielsen robi wszystko żeby ludzie odchodzili sami Szczerze nie polecam, gdyby nie samozaparcie stałbym w miejscu z umiejętnościami rodem z lat '00 Odradzam dla osób z doświadczeniem i ambicjami - wypalicie się przez bylejakość w ciągu kilku miesięcy
Czy stawki trochę wzrosły na dps czy nadal 4700?:’)
To sama podstawa czy pensja już z wliczonym wszystkim? Mam na myśli różne premie i dodatki do wynagrodzenia.
Uuu to szkoda, bo nastawiałem się, że jednak jakieś dodatki do pensji podstawowej tutaj są. No dobra a jakieś nagrody roczne/półroczne albo inne nawet pozapłacowe dodatki są, czy firma tylko gołą pensję oferuje? Widziałem tutaj też wpis, że jest to praca dla ludzi bez chęci rozwoju, bo takowego tu nie ma. Potwierdzasz, że tak jest?
Jestem zawiedziona rekrutacją, bardzo nieprofesjonalne podejście rekruterów. Po pierwszej wstępnej rozmowie umówiliśmy się na kolejną, jednak musiałam zmienić termin. Nie było żadnego problemu, zapisali mnie na inny dzień. Jednak kiedy czekałam na rozmowę, to nikt się nie pojawił. Napisałam maila - zero odpowiedzi. Po kilku dniach dostaję automatycznego maila, że nie pasuję na stanowisko.
U mnie było bardzo podobnie z tym, że zostały zrealizowane wszystkie etapy rekrutacji. Test, rozmowa, spotkanie. Wszystko w niecały tydzień. Później klasycznie brak odpowiedzi. Po napisaniu do nich jaki jest feedback do nich odpowiedzieli, że jest pozytywny ale czekają do końca ogłoszenia aby zrobić finalną listę osób. Niestety po czekaniu ponad tydzień zero odpowiedzi jakiejkolwiek. Po napisaniu kolejnych wiadomości zbywano mnie że nie ma jeszcze odpowiedzi ale będzie w poniedziałek, wtorek, czwartek, do końca dnia. Aż przestali podawać dni tylko, że odezwą się jak będą coś wiedzieć. Tak minęło 2 tygodnie czekania na nic. Takie podejście do kandydata jest bardzo nieprofesjonalne. Trzeba się prosić o każdą odpowiedź, cokolwiek. Jakby w ogóle nie byli przygotowani na zatrudnieniem kogoś i czekali na wszystkie zgody po fakcie. Wątpię, że kiedykolwiek tu zaaplikuje ponownie bo jak tak traktują kandydatów to co dopiero z pracownikami? Też ich olewają na każdym kroku? Moja uwaga dla przyszłych kandydatów - możecie próbować nie nie ma co pokładać dużych nadziei. Chyba, że macie dużo wolnego czasu, że oby otrzymać jakąkolwiek odpowiedź.
everybody should know about this, the way unprofessional recruiter with arrogant, totally disrespectful !!!
A cały proces rekrutacji od wysłania CV do odpowiedzi to ile trwał? Nie każdy ma tyle czasu żeby czekać długo stąd moje pytanie
rekruterka (aleksandra k) poinformowała mnie, abym umówiła się na rekrutację, jednak powiedziała, że zapomniała do mnie oddzwonić, jednak muszę zmienić termin. Nie było żadnego problemu, zapisałem mnie na inny dzień. Jednak kiedy czekałem na skuteczność, to nikt się nie pojawił. nie wiem, czy ona naprawdę wie, jak się umówić? JAK CZYTAĆ KALENDARZ!!? nieprofesjonalny i arogancki
nie jestem pewna czy nie zostało tu rodo naruszone... ciekawe w sumie dlaczego nie doszło ostatecznie do tego spotkania. myślicie, że faktycznie aż tylu kandydatów tutaj do firmy jest, że ciężko ich ogarnąć? ilu w sumie rekruterów tu pracuje, ktoś się orientował?
No to ja miałam jeszcze ciekawiej, bo spotkanie online było umówione o konkretnej godzinie. Czekałam 11 minut i nikt się nie zjawił. Ani nikt nie zadzwonił z informacją, że będzie jakieś opóźnienie. Cisza kompletna. ZAPOMNIELI O SPOTKANIU, brak profesjonalizmu to widocznie
Bardzo czesto panie z HR maja wazniejsze rzeczy do roboty niz rekrutacja. odczulam na wlasnej skorze pracujac tam
Ta sama Pani zapomniala zadzwonic o moich kandydatow , gdyby nie to ze byli wyjatkowo wyrozumiali wogole nie doszloby do rozmowy
Bez zadnej frustracji i zalu, ale praca dla osób bez ambicji, chęci rozwoju, zarobki mierne. Trzeba uwazac by nie wpasc w pulapke "lojalności" bo pozniej gora zle na Ciebie patrzy, na zasadzie "jak moglas zlozyc wypowiedzenie" i automatycznie stajesz sie wrogiem. Generalnie polecam osobom ktore nie maja na siebie planu, nie chca sie rozwijac itd. Po prostu przyjść odbebnic i do domu. Na 3 duze korporacje z jakimi mialam do czynienia, zdecydowanie najgorsza. Dodam tylko, ze perspktywa zmiany pracy po Nielsenie kiepska. Nie pracujesz na narzedziach ktore potencjalnie moga Ci sie przydać w kolejnej pracy. (Nie licze tutaj excela). Generalnie dwa lata zmarnowane.
Mam pytanie. Może wiesz jak pozycja Customer Service Executive w Szczecinie. Jak praca? warunki? jaki zarobki?
Cześć. Niezbyt dobrze oceniasz korporację ale może pomożesz i napiszesz, ile wynoszą te, jak to określiłeś "mierne" zarobki? Polecasz osobą, która w sumie są mniej ambitne. Chociaż zadania są na tyle łatwe, że człowiek wraca do domu, jakby w pracy nie był? Ci ambitni, jak rozumiem awansować nie mogą, czy jak struktura awansów tam wygląda?
@Jagoda Brutto, aczkolwiek jako pierwsza czy 2 praca w karierze to wydaje się całkiem sporo po 1,5. -2 latach, spokojnie blisko 8k, zaznaczam, ze 35 procent społeczeństwa zarabia 3400 miesiecznie
Nie wiem jak mozna pisac ze 3.5k brutto w Warszawie to jest niezle. Chyba tylko dla osob ktore mieszkaja przy rodzinie. Przy obecnych cenach wynajmu to za taka pensje pozostaje wegetacja. Zdolnosci kredytowej szybko nie uzyskasz, bo progresja zarobkow marna. Dla porwnania zarobki na start w Lidlu to ok. 4k brutto, o czym my w ogole mowimy
Czytanie ze zrozumieniem jest w dzisiejszych czasach bolaczka. Napisalem ze 3.5k zarabia prawie 1/3 spoleczenstwa - i tak jest to glodowa pensja w Warszawie i nawet poza nia - dlatego 5-6k na poczatek jako pierwsza praca po studiach , bez wiekszych wymagan wydaje mi sie cakiem niezlym startem.
Po 5 cudownych latach w firmie mogę potwierdzić ze swojej strony, że jest to absolutnie zasłużona i adekwatna ocena pracodawcy. Zmiana nazw co pół roku z Nielsen na Nielsen IQ a następnie NIQ niewiele zmienia poza zmniejszoną ilością komentarzy. Najgorszy pracodawca jakiego miałam. Poza tym, że wypłata przychodziła na czas nie moge powiedziec za wiele dobrego. Bezpośredni przełożony stosuje jawny (usunięte przez administratora)i dyskryminację w zespole. Wyższy menagement nie reaguje na zgłoszenie, wręcz popiera działania. Politykę firmy można podsumować tym że sukces firmy absolutnie nie zależy od sukcesu pracownika. Do poklepania, bez zaangażowania, z duza odpornoscia na wewnetrzne wieczne dramaty- mozna isc. Nie zwalniają, to fakt: zmusza was do odejscia a winny sposob. Temat HR temat rzeka, nie pozdrawiam nie polecam. Dno i kilometr mułu, nieprofesjonalne mało poinformowane. Typowe baby z dziekanatu. Jeżeli żal wam własnego Sanity, przemyslcie dwa razy. Moze 'fuzja' z GFK naprawi wszystkie wasze problemy.
W jaki sposób rozwiązany jest problem nadgodzin w firmie Nielsen IQ Sp. z o.o.? Są one dodatkowo płatne czy może jest możliwość odbioru godzin?
W działach operacyjnych temat nadgodzin jest uregulowany- mozliwy odbiór a czasami dodatkowa kasa. W działach komercyjnych większość napierdziela nadgodziny w czynie społecznym.
Rekrutacja w tej firmie to chyba największa strata czasu w życiu. Screening HR, później test logiczny, 2 rozmowy z menagerami zatrudniającymi. I uwaga uwaga nawet nie dostałam automatycznego maila z podziękowaniem za udział w rekrutacji. Minęły prawie 2 miesiące od ostatniej rozmowy, na to stanowisko jest już prowadzona kolejna rekrutacja. Zdążyłam odbyć w tym czasie kilka rozmów o pracę i zatrudniłam się w innej firmie na dużo lepszych warunkach. Ostatecznie to że nie zaproponowali mi współpracy to jedyny pozytywny finał tej żenującej rekrutacji. Strata czasu.
O to sporo etapów jak dwie rozmowy i jeszcze test. Szkoda z po tak długim procesie nawet nie dali feedbacku. A ty sam nie próbowałeś się czegoś dowiedzieć, choćby jak ocenili test?
To były 2 rozmowy do różnych teamów. Test logiczny był testem przesiewowym więc trzeba było go zaliczyć żeby przejść dalej. Nie dowiadywałam się i nie mam tego w zwyczaju. Traktowanie w taki sposób kandydatów świadczy o bałaganie wewnątrz organizacji. Dodaje to już kolejny minus po proponowanej stawce. Dla mnie to tylko oznaka że firma nie jest godna mojej uwagi.
Mam pytanie. Kto pracuje jako Customer Service Executive w Szczecinie. Jak praca? warunki? jaki zarobki?
Nie polecam. Chyba, że lubisz być ciśnięta o wyniki i niedoceniana w zamian za śmieszne pieniądze i obietnice złotych gór. Na każdym kroku będą Ci pokazywać, że powinnaś być wdzięczna, że możesz tam w ogóle pracować.
Nie polecam pracy w Szczecinie na jakimkolwiek stanowisku. Ogólnie za układy i układziki, podejście do pracowników niższego szczebla, faworyzowanie (usunięte przez administratora), dyskryminację, wykorzystywanie i przede wszystkim (usunięte przez administratora)(i to przez duże M)... Sami szeregowi pracownicy między sobą też udają miłych i koleżeńskich, a jak tylko nadarzy się okazja, skarżą i podkładają (usunięte przez administratora)byle urosnąć w oczach szefostwa. Za plecami każdy narzeka i obgaduje przełożonych, płacze jak to jest ciężko i jak to nie jest się docenianym, a jak przychodzi co do czego, to wszystkiego się wypierają i twierdzą, że jest cudownie, a szefostwo jest najlepsze. Znam kilka osób, które przeszły poważne załamanie pracując tam, a po odejściu długo dochodzili do siebie... Ogólnie - chcesz być zdrowy psychicznie, doceniany, a w pracy czuć się dobrze - omijaj szczecińską cześć Nielsena szerokim łukiem!
Czy trzeba przyjeżdżać do biura co tydzień? Jest możliwość przyjeżdżania co dwa ale na dłużej albo coś podobnego?
Nie, nie trzeba - ale wiekszosc i tak to robi ze wzgledu na to , ze mozna spotkac ludzi zteamu i w sumie dla zdrowia psychiczneg jest to zdrowe. Jzeli decydujesz sie na prace hybrydowa to raz w tyg w biurze (ale nie widze zeby ktos to sprawdzal) i za to dostajesz dodatek finansowy do miesieczej pensji (za prace z domu) jezeli decydujesz sie pracowac z biura - to masz wlasne biurko dla siebie na wylacznosc.
Aplikowałem wielokrotnie na różne stanowiska, na które spełniałem wymagania. Według serwisów śledzących proces aplikacji jak Smartr żadna z aplikacji nie została nawet wyświetlona przez rekrutera. Na jedno ze stanowisk na które aplikowałem co miesiąc wywieszali nową ofertę na Linkedinie i innych portalach pracowych - w tym dokładnie przypadku nikt nie wyświetlił mojej aplikacji pomimo tego, że mam doświadczenie na dokładnie takim samym stanowisku. Odnoszę wrażenie, że aplikowanie do tej firmy to strata czasu. Czy rekruterzy patrzą na ledwie kilka aplikacji i ogłaszają rekrutację ponownie? Nawet nie wysyłają automatycznych maili do kandydatów po zakończeniu procesu rekrutacyjnego. Zupełna cisza.
To dziwne że nie otworzyli nawet twojego CV. Może już mieli kogoś na to stanowisko a ogłoszenie było tylko dla formalności. Na jaką posadę ostatnio aplikowałeś?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Nielsen IQ Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Nielsen IQ Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 69.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Nielsen IQ Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 30, z czego 1 to opinie pozytywne, 23 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Nielsen IQ Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Nielsen IQ Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.