Jeżeli.chodzi o dział marketingu Zarząd powinien przypatrzeć się bardzo dużej rotacji w dziale. Pracuje w dziale obok i wszyscy dookoła się dziwią,że nikt nie zrobi nic z kierownikiem który (usunięte przez administratora) pracowników. Sam fakt wystawiania na korytarz tablicy borardmeetingowej i stanie przy niej tych dziewczyn jest trochę poniżające.. sposb jej prowadzenia daje do myslenia. Obstawiamy Ile wytrzyma ktoś nowy. Kierowniczka marketingu jest bardzo ciężka we współpracy, roszczeniiwa. Wychodzi przed szereg.. I wydaje jej się że to co ona roni odgrywa główna rolę w spółce. Jakoś w pr nie ma rotacji... A tutaj ciągle ktoś nowy. Tego działu nie polecam.
Jestem pracownikiem MWiK już dłuższy czas. Przyjmowałem się do (usunięte przez administratora) za czasów poprzedniego kierownika. Praca było dobra, kierownictwo też. Przełożony był osobą z wieloletnim stażem, a co za tym idzie, z ogromną wiedzą na temat oczyszczalni i nie tylko. Człowiek z dobrą postawą w stosunku do pracowników każdego szczebla, wysoka kultura osobista, facet na poziomie. Mogę powiedzieć, że jak to w bajkach, nagle pojawia się czarny charakter, czyli nowy przełożony i wszystko zaczyna się walić. Nowy przełożony, po dwóch tygodniach w wodociągach i wizycie na PO w Fordonie, stwierdza, że wie więcej niż mistrz, który ma za sobą lata (usunięte przez administratora) i swoich pracowników. Nie dostrzega nas, rozmawia z nami poprzez osoby trzecie. Organizując zebranie z kadrami odnośnie kodeksu (usunięte przez administratora) mówi nam, że nie mamy żadnych praw poza nakazem (usunięte przez administratora) Umiejętnie niszczy wszystko to, co zbudował poprzedni przełożony przez tyle lat. Generalnie nie posiada wiedzy, ale jest na tyle zarozumiały, że nie chce tego pokazać. Ludzie odchodzą i są to osoby z długoletnim stażem. Potem przychodzą nowi i rezygnują po trzech miesiącach okresu próbnego I tak to się ciągnie. Próby negocjacji czy rozmów są bezskuteczne. Nowy przełożony wręcz przybiera postawę urażonego prośbą podniesienia płac z racji zmiany grafiku z jednej zmiany na system dwuzmianowy. Nie interesuje go żaden argument absolutnie, nie ma też zwyczaju wychodzić do ludzi. Chce, lub nawet żąda, aby ludzie stali za nim murem. Ten sam przełożony wpada na pomysł i powołuje nowe stanowisko, na którym zatrudnia najbardziej niekompetentną osobę, jaką można by znaleźć, kogoś z jednej z dawnych brygad. Wydaje mi się, że nawet gdyby na tym stanowisku zatrudnić kozę, to zrobiłaby więcej dobrego. A tak, mamy kolejnego przełożonego, któremu wydaje się, że jest ulepiony z lepszej gliny. Kultury i wiedzy brak, wiecznie siedzi jednemu z brygadzistów za kołnierzem i szuka porady w każdej kwestii. Uważa się za lepszego od innych, choć sam niewiele potrafi, może poza krzykiem i wulgarnymi słowami. Tak więc wygląda sytuacja - mam tylko nadzieję, że ktoś się tym zajmie i zrobi porządek, zanim to miejsce zostanie zniszczone całkowicie.
Praca pod skrzydłami kierownika jest czystym koszmarem.Kierownik zwany kangurem niszczy wszelkie wypracowane przez załogę usprawnienia, na niczym się nie zna, wprowadza bałagan a ludzi ma za idiotów. Wszelkie zmiany jakie wprowadza powoduje powiększenie panującego bałaganu, wprowadza terror wśród zastępców.Liczy się cel a nie ludzie praca w dziale PO zrobiła się koszmarem
Czy w firmie Miejskie Wodociągi i Kanalizacja w Bydgoszczy – sp. z o. o. są regularne szkolenia pracownicze?
Czy w firmie MWiK są szkolenia ,ciekawe pytanie bo pracując ponad 20 lat jako serwisant wodomierzy nie uczestniczyłem w żadnym szkoleniu a wszystkiego musiałem nauczyć się sam,czy rzeczywiście miałem moralne prawo uważać się za fachowca bo uprawnienia na ogół otrzymuje się po specjalistycznych kursach. Całe szczęście że sprawdzianem umiejętności było sprawdzenie legalizacyjne,które w pełni potwierdzało prawidłowe wykonanie naprawy.BRAWO PRACODAWCA ZA DBALOSC O FACHOWOSC PRACOWNIKOW ORAZ MOZLIWOSC PODNOSZENIA KWALIFIKACJI
Czy w firmie Miejskie Wodociągi i Kanalizacja w Bydgoszczy – sp. z o. o. są regularne szkolenia pracownicze?
Pracodawcą zasadniczo postawił w stan likwidacji dział wodomierzy mieszczacy się na terenie gazowni i chyba nie byłoby w tym nic dziwnego, czasami reorganizacje są potrzebne, gdyby nie to że poprzednio pracownicy pod jeden adres jeździli wymieniali wodomierz oraz przy tej okazji naprawiali co potrzeba ,natomiast w tej chwili jeżdżą dwie ekipy jedna wymienia wodomierz a ekipa z sieci poprawia resztę. Jak dla mnie CZYSTA EKONOMIA GRATULACJE DLA PRACODAWCY
Czy w firmie MWiK są szkolenia ,ciekawe pytanie bo pracując ponad 20 lat jako serwisant wodomierzy nie uczestniczyłem w żadnym szkoleniu a wszystkiego musiałem nauczyć się sam,czy rzeczywiście miałem moralne prawo uważać się za fachowca bo uprawnienia na ogół otrzymuje się po specjalistycznych kursach. Całe szczęście że sprawdzianem umiejętności było sprawdzenie legalizacyjne,które w pełni potwierdzało prawidłowe wykonanie naprawy.BRAWO PRACODAWCA ZA DBALOSC O FACHOWOSC PRACOWNIKOW ORAZ MOZLIWOSC PODNOSZENIA KWALIFIKACJI
Jeżeli.chodzi o dział marketingu Zarząd powinien przypatrzeć się bardzo dużej rotacji w dziale. Pracuje w dziale obok i wszyscy dookoła się dziwią,że nikt nie zrobi nic z kierownikiem który (usunięte przez administratora) pracowników. Sam fakt wystawiania na korytarz tablicy borardmeetingowej i stanie przy niej tych dziewczyn jest trochę poniżające.. sposb jej prowadzenia daje do myslenia. Obstawiamy Ile wytrzyma ktoś nowy. Kierowniczka marketingu jest bardzo ciężka we współpracy, roszczeniiwa. Wychodzi przed szereg.. I wydaje jej się że to co ona roni odgrywa główna rolę w spółce. Jakoś w pr nie ma rotacji... A tutaj ciągle ktoś nowy. Tego działu nie polecam.
Dokładnie. Kierowniczka działu marketingu stosuje (usunięte przez administratora) na pracownikach. Robi to na tyle inteligentnie, że nie daje się na tym przyłapać. Nikt nic nie może, a ona myśli, że pozjadała wszystkie rozumy. Szkoda mi tylko pracowników bo nikt nie zasługuje na takie traktowanie. Kobieta kompletnie pozbawiona empatii i jakichkolwiek odruchów człowieczeństwa. Wymaga od pracowników rzeczy na których sama się nie zna. Nieprzyjemna w kontaktach z pracownikami innych działów. Myślę, że ten dział jest w stanie rozwinąć "skrzydła" i stworzyć fajny team, ale tylko wtedy, gdy kierowniczka zostanie wymieniona na kogoś kompetentnego. Jak na razie nie polecam. Szkoda zdrowia...
Rację to ty masz ale kolego naucz się chociaż pisać.
Zawsze się mówiło, że największym dobrem pracodawcy są pracownicy. W przypadku ITPO największym dobrem jest nowy kierownik. To on młodym, niedoświadczonym pracownikom daje stawki większe niż tym z długoletnim stażem, to on dba, żeby starzy pracownicy za bardzo nie popadli w monotonię i pozwala im odejść do konkurencji. Wreszcie to on wpada na genialne pomysły zwiększające wydajność spalania jak np. przestawianie szaf, ograniczanie miejsca w szafkach pracowniczych, czy nieudzielanie urlopu na żądanie. Dzięki jego zabiegom z-ca kierownika, dla którego dobro pracowników i ich bezpieczeństwo było priorytetem nie przedłużył umowy, bardzo doświadczony mistrz złożył wypowiedzenie. Tak, przyszłość ITPO pod rządami tego człowieka jest jasna - sprzedaż lub zamknięcie
Jestem pracownikiem MWiK już dłuższy czas. Przyjmowałem się do (usunięte przez administratora) za czasów poprzedniego kierownika. Praca było dobra, kierownictwo też. Przełożony był osobą z wieloletnim stażem, a co za tym idzie, z ogromną wiedzą na temat oczyszczalni i nie tylko. Człowiek z dobrą postawą w stosunku do pracowników każdego szczebla, wysoka kultura osobista, facet na poziomie. Mogę powiedzieć, że jak to w bajkach, nagle pojawia się czarny charakter, czyli nowy przełożony i wszystko zaczyna się walić. Nowy przełożony, po dwóch tygodniach w wodociągach i wizycie na PO w Fordonie, stwierdza, że wie więcej niż mistrz, który ma za sobą lata (usunięte przez administratora) i swoich pracowników. Nie dostrzega nas, rozmawia z nami poprzez osoby trzecie. Organizując zebranie z kadrami odnośnie kodeksu (usunięte przez administratora) mówi nam, że nie mamy żadnych praw poza nakazem (usunięte przez administratora) Umiejętnie niszczy wszystko to, co zbudował poprzedni przełożony przez tyle lat. Generalnie nie posiada wiedzy, ale jest na tyle zarozumiały, że nie chce tego pokazać. Ludzie odchodzą i są to osoby z długoletnim stażem. Potem przychodzą nowi i rezygnują po trzech miesiącach okresu próbnego I tak to się ciągnie. Próby negocjacji czy rozmów są bezskuteczne. Nowy przełożony wręcz przybiera postawę urażonego prośbą podniesienia płac z racji zmiany grafiku z jednej zmiany na system dwuzmianowy. Nie interesuje go żaden argument absolutnie, nie ma też zwyczaju wychodzić do ludzi. Chce, lub nawet żąda, aby ludzie stali za nim murem. Ten sam przełożony wpada na pomysł i powołuje nowe stanowisko, na którym zatrudnia najbardziej niekompetentną osobę, jaką można by znaleźć, kogoś z jednej z dawnych brygad. Wydaje mi się, że nawet gdyby na tym stanowisku zatrudnić kozę, to zrobiłaby więcej dobrego. A tak, mamy kolejnego przełożonego, któremu wydaje się, że jest ulepiony z lepszej gliny. Kultury i wiedzy brak, wiecznie siedzi jednemu z brygadzistów za kołnierzem i szuka porady w każdej kwestii. Uważa się za lepszego od innych, choć sam niewiele potrafi, może poza krzykiem i wulgarnymi słowami. Tak więc wygląda sytuacja - mam tylko nadzieję, że ktoś się tym zajmie i zrobi porządek, zanim to miejsce zostanie zniszczone całkowicie.
Praca pod skrzydłami kierownika jest czystym koszmarem.Kierownik zwany kangurem niszczy wszelkie wypracowane przez załogę usprawnienia, na niczym się nie zna, wprowadza bałagan a ludzi ma za idiotów. Wszelkie zmiany jakie wprowadza powoduje powiększenie panującego bałaganu, wprowadza terror wśród zastępców.Liczy się cel a nie ludzie praca w dziale PO zrobiła się koszmarem
(usunięte przez administratora)
Kangur? Dlaczego Kangur? Widuje go czasami - młody wilczek, żądny sukcesu. Ponoć miłośnik Lean a to argument dla zarządu wystarczający, reszta nie ma znaczenia a (usunięte przez administratora) na Fordonie z dnia na dzień coraz większy. Staszek potrzebuje chłopców do bicia za (usunięte przez administratora), dwóch już wykończył a ten... no cóż następny jest w kolejce. Poprzedni kieras Tomek cieszy się poważaniem wśród załogi ma największą wiedzę technologiczną jest kompetentny no, ale.... jak wskazał błędy zarządowi jakie popełnił i że zarząd na problemy nie reaguje, to Tomek stał się nie wygodny wręcz nie chciany.... :( Może jeszcze nadejdą lepsze dni... i Kangur gdzieś indziej będzie sobie kicał, tego życzę wszystkim pracującym w PO. Murem nie za Kangurem!
Kangur to jest takie (usunięte przez administratora) o twarzy (usunięte przez administratora), która ma za nic pracowników. Gardzi nimi.(usunięte przez administratora) ludzi na każdym kroku. Razem z kadrową tuszuje to, że zwalniają się pracownicy długoletni, a nowi nie przedłużają umów. Dopóki jego kłamstwa nie wypłyną na światło dzienne, to zarząd nic z tym nie zrobi. Prezes musiałby się przyznać do błędu, ale to nie leży w jego naturze. Wiedza Kangura jest na poziomie (usunięte przez administratora)absolutnego. Razem ze swoim Tołdim - koordynatorem z oczyszczalni, szczują ludzi i ich (usunięte przez administratora)Bez powodu pracownik z Toruńskiej nie znalazł się na długotrwałym chorobowym. Kangur niszczy wszystko to co za poprzedniego kierownika zostało wypracowane.
Praca zależy od tego z kim i gdzie przyjdzie pracować. Są działy gdzie warto pracować, są takie gdzie praca będzie jak kara. Wszystko zależy od kierownika. Trafisz źle, będzie źle, trafisz dobrze, możesz pracować i kilkanaście lat albo dłużej. Zarobki bez szału, ale firma stabilna, na pewno nie zniknie z rynku a to już coś.
pracować kilkanaście lat osiągając finansowo zero i odrealniając się od rynku pracy - polecam :)
Wszyscy zdążyli się już zaznajomić z nowym kierownikiem. ?? Mowa tu o kangurze, wszystkim którzy planują tu przyjść do pracy odradzam to, możecie z tym osobnikiem. Nie wytrzymać
Ponieważ na google działa cenzura i nie publikuje się komentarzy nie przychylnych p. drzewieckiemu i p. bruskiemu to troszkę go zmodyfkuję by był dla nich milszy. Moja opinia będzie dotyczyć wspaniałej zdaniem mwik z Bydgoszczy (usunięte przez administratora) jego świetlanej inwestycji czyli totalnej rowzwałki jaką zrobił w całym mieście. Z której jak widać jest bardzo zadowolony bo twierdzi, że nad wszystkim będzie czuwała sztuczna inteligencja, tak wyczytałem z projektu i ze strony mwik. (usunięte przez administratora) Mianowicie chodzi mi o wykopki prace kanalizacyjne od kilku miesięcy, które już całkowicie sparaliżowały Bydgoszcz. Kto na taki kocioł pozwolił, by wszystkie prace przeprowadzać w jednym terminie, i w całym mieście. Jestem mieszkańcem osiedla Górzyskowa z ul. Gołębiej i delikatnie bo mógłbym użyć innego słownictwa pisząc krew mnie zalewa. Od lipca nie mogę normalnie funkcjonować, dojechać do mojej posesji , bo przed wjazdem do mojej posesji mam wielką dziurę, kupę błota w której się grzęźnie. Co ciekawe o tak wspaniałej inwestycji nikt mnie jako mieszkańca nawet nie raczył powiadomić. Po prostu pewnego słonecznego ranka przyjechała jakaś firma rozstawiła koparki i zaczęła się uliczna lambada dla mieszkańców. Dodam tylko, że koło mnie jedna z firm, która kopie te doły nazywa się Kada Bis od razu napiszę, że pracownicy są chamscy, gburowaci i nawet chętni jak w grupie do bijatyki. W związku z tym wezwałem Policję z K.P. Szwederowo na ul . Gołębią. i po prosiłem o interwencję. Scysja z pracownikami dotyczyła odcinka drogi od ul. Fałata Gnieźnieńska do Gołębiej. Tam jest odcinek drogi, który jest ukończony utwardzony a jest zamknięty. Przecież można by go otworzyć i umożliwić dojazd do posesji mieszkańcom przy tych ulicach. Ale pracownicy mają gdzieś mieszkańców i na złość trzymają tam płotki i barierki i ta droga jest nie potrzebnie zamknięta. Dojechać do miejsca zamieszkania też praktycznie nie można bo wszystkie ulice w pobliżu są pozamykane, potężne korki. Nawet gdyby jakiś dom ogarnął pożar to nie ma możliwości dojazdu do płonącej posesji straż pożarna. Drugi podobny problem to dojazd karetki pogotowia, gdy będzie potrzebna szybka pomoc dla osoby poszkodowanej to pewnie ona szybciej umrze, bo nie będzie możliwości udzielenia jej w szybkim tempie pomocy. Bo przecież nie ma możliwości dojazdu, i co panowie drzewiecki i bruski na to ?. Pewnie nic mądrego nie przeczytam od was , ewentualnie parę dyrdymałów o ważności rurek kanalizacyjnych i zbiorników retencyjnych. Ta cała wasza inwestycja to wyrzucone pieniądze w błoto, które właśnie za rok lub dwa za szlamuje te rurki i zbiorniki retencyjne. Bo tak jest min .z nie czyszczonymi studzienkami kanalizacyjnymi, na wielu drogach po lekkim deszczu stoi woda. Chcecie jeden przykład to ul. Inowrocławska w Bydgoszczy tam od kilkunastu lat nic w tej kwestii się nie dzieje. Lekko popada deszcz a tam się robi basen, że tylko kaczki wpuścić i pewnie takich miejsc jest wiele, które mogę wam wymienić. I co pan na to panie drzewiecki ?. Mam takie pytanie do p. drzewieckiego niby prezesa tej śmiesznej firmy oraz p. bruskiego jako prezydenta, który niby zarządza tym miastem kto na to pozwolił pan p. bruski ?. Jeżeli tak to w zbliżających wyborach niech pan nie liczy, że otrzyma pan ode mnie jakiś głos- wypad z fotela prezydenta, bo i tak już tam pan przyrósł za bardzo do stołka." panie drzewiecki i bruski zapraszam na ul. Gołebią chętnie z wami się spotkam. Pozdrawiam" mieszkaniec ul. Gołębiej.
Jeżeli chodzi o dział marketingu w którym pracowałem to masakra, kierowniczka nie wie o co chodzi a wymaganie wiadomo czego. Tam ludzie pracują max 9 m-cy. Jeżeli ma się to zmienić i ma być lepiej proponuje najpierw podziękować kierowniczce tego działu. Teraz pracuje w innej firmie z o wiele lepszymi pieniędzmi io niebo lepszym klimacie wśród pracowników. Jeżeli ktoś szuka pracy max na 9 m-cy z niskimi dochodami i walniętą kierowniczką, oraz przez to ze słabym klimatem to może iść.
Wszyscy macie rację, kumpela wczoraj mi powiedziała, że znowu jakieś ogłoszenie do działu marketingu, a my obstawiamy ile ty razem nowy/a wytrzyma ;)
Na jakie wynagrodzenie można liczyć w firmie Miejskie Wodociągi i Kanalizacja w Bydgoszczy – sp. z o. o.? 19 lipca na portalu GoWork.pl pojawiło się ogłoszenie na stanowisko Elektryk. Ktoś z Was aplikował?
Moja opinia tyczyć się będzie pracy w dziale sieci wodociągowej. Jeśli ktoś ma, ambicję i chęć rozwoju osobistego to z całego serca odradzam aplikację do tego działu. Na rozmowie kwalifikacyjnej mydlą oczy stawkami, w rzeczywistości na umowie po okresie próbnym pojawia się mniejsza kwota od tej omawianej. Ponadto warto wspomnieć o dyżurze teoretycznie dobrowolnym, bo praktycznie straszą urwaniem premii bądź nieprzedłużeniem umowy. Stawka za dyżury "za moich" czasów wynosiła 150 zł za siedzenie pod telefonem od soboty do soboty. Wezwanie do pracy podczas trwania dyżuru w weekendy wiąże się z wybraniem dnia wolnego w tygodniu. Zdarzało się nieraz, że nadgodziny nie były wypłacane pracownikom poprawnie lub wcale. Wynagrodzenie na start wynosi najniższą krajową + premia uznaniowa. Jedyną gwarancją podwyżki to jest ta inflacyjna 5%, przez pięć lat w tej firmie nie otrzymałem indywidualnej podwyżki, nie licząc oczywiście przejścia z umowy próbnej na stałą. Benefitami oferowanymi przez MWiK są wczasy pod gruszą oraz karta Eden Red (bonifikarta na żywność), która jest doładowywana co miesiąc za około 130 zł. Jak już wyżej wspomniałem, firma nie oferuje żadnych szkoleń no, chyba że instruktaż z obsługi tableta można podpiąć pod szkolenie xD. Próbowałem poprawić swoją sytuację w tej firmie poprzez (usunięte przez administratora) praktyk potrzebnych na studia (bo podobno firma takie oferuje), w skrócie jako pracownik, który pracował 5 lat w tej firmie zostałem olany ciepłym moczem z informacją "Najlepiej będzie jak Pan zrobi praktyki w innej firmie". Co całe szczęście robię. Reasumując, jeśli nie masz perspektyw na rozwój osobisty, nie przeszkadza Ci praca w błocie, deszczu i innych niesprzyjających warunkach pogodowych, nie liczy się dla Ciebie adekwatne wynagrodzenie za wykonywaną pracę, to zdecydowanie jest to praca dla Ciebie!
Zgodze się z tym, że nadogodziny są prawidłowo rozliczane. Co do bycia w gotowości do świadczenia prac to już nie jestem huuura optymistą. Większość z pracowników fizycznych utrzymuje się z dodatkowej pracy - świadczenie gotowości do pracy tylko komplikuje życie prywatne. Tak zwana nagroda z funduszu dyrektora, wypłacana raz na kwartał ma to zrekompensować ale czy 180 zł. za tydzień gotowoścì przez 24H jest motywujące ? Kwota się zmienia w przypadku świadczenia pracy tzn.wezwania np.awaria z kwoty 180 zł. na 220 i jeżeli bedzie to dzień wolny dostajesz dzień wolego do odebrania w ciągu kwartału. Patrzac na inne spółki wodne świadczenie gotowości do pracy w nich jest bardziej motywujące pod względem finansowym :)
praca jak praca jest OK. Kierownicy w większości też OK głowy wysoko noszą niektóre osoby z biur - cóż. Zarobki adekwatne do ilosci pracy, a podwyżki w 2023 super! Polecam. a tym co odeszli - pomyślnosci na nowej drodze może wrócicie kiedyś bo widać pracownicy wracają!
Na jakie wynagrodzenie można liczyć w firmie Miejskie Wodociągi i Kanalizacja w Bydgoszczy – sp. z o. o.? 19 lipca na portalu GoWork.pl pojawiło się ogłoszenie na stanowisko Elektryk. Ktoś z Was aplikował?
Jak długo trwa proces awansu w Miejskie Wodociągi i Kanalizacja w Bydgoszczy – sp. z o. o.?
Może nigdy nie nastąpić. Najpierw awansują mężowie, żony, dzieci itd. Oczywiście na te stanowiska, które są dobrze płatne. Na stanowiskach robotniczych raczej nie ma chętnych no bo co to za awans, który zwiększa obowiązki a nie wiąże się z większa gratyfikacją.
Czyli nepotyzm i kolesiostwo jak awanse tylko po rodzinie i znajomych? Jak się ma doświadczenie i kawlifikacje to nie ma szans na dobre zarobki? Aż mi się to niemożliwe wydaje.
Roman - dobre zarobki, to jakie według ciebie ? Zatrudnij się to się przekonasz. Biorą do pracy wszystkich jak leci obyś chciał tylko. Jako monter w sieci wod - kan. 2900 netto. Potrzebujesz wrażeń , niestraszny ci smród, szczury etc to zatrudnij się w dziale kanalizacji lub oczyszczania. A jak chcesz się przekonać to się zatrudnij i tyle. Powodzenia i nie do zobaczenia
Witam . Niedługo wybieram się na rozmowę kwalifikacyjną na stanowisku specjalisty ds kontroli .Ktoś może coś powiedzieć na temat warunków pracy ? Z góry dziękuję za odp
Jak myślicie wypłata znuw w ostatni dzień?
Czy warunki zatrudnienia oferowane przez Miejskie Wodociągi i Kanalizacja w Bydgoszczy – sp. z o. o. dla pracy jako Elektryk są dla was satysfakcjonujące?
Taka rada dla obecnych i przyszłych pracowników MWiK w Bydgoszczy. Rada dotyczy wyłącznie osób bez rekomendacji (z ulicy). Jeżeli jesteś ambitną osobą z dużym doświadczeniem to zdecydowanie nie jest to firma dla ciebie. W tej firmie czym więcej masz na głowie tym więcej masz roboty i mniej pieniędzy. Chcesz sobie poprawić sytuację finansową to zmień pracę tak jak ja. Adam
Troszkę słaba rekomendacja. :( A jak to niby działa, że podobno im więcej się pracuje tym mniej się zarabia?
Pracujesz i nie wiesz jak to dziala ? Moze zbyt wolna jestes w wykonywaniu swoich obowiazkow...
Zarobki 2900 na rękę + 110 na kartę lunchową. Tak niskich stawek w polsce dla Fachowca nie uświadczysz.
Czy ktoś jest w stanie wypowiedzieć się o stanowisku mistrza zmianowego? Warto aplikować? Poza tym skąd u was takie rotacje raz na jakiś czas?
Aplikować każdy może. Jak już będziesz na rozmowie kwalifikacyjnej to dokładnie zwracaj uwagę na proponowane wynagrodzenie bo mydlą oczy dodatkami, które jak się okazuje są znikome. Wczasy pod gruszą są co dwa lata i jeżeli przekroczysz kwotę 4800 zł brutto. na osobę to nic nie dostaniesz. Karta dopłata do posiłków to 110 zł.miesięcznie. Pikniki rodzinne od dwóch lat nie sa organizowane bo pandemia i w sumie uważam je bardziej jako festiwal promocji prezesa jak wszystko po za tym. Rotacja jest bo trzeba to jasno i wyraźnie powiedzieć są bardzo niskie zarobki ! Wprowadzenio korporacyjny system zarządzania - mniej chętnych do pracy to większe obciążenie pracą dla pozostałych i to wszystko w myśl zadowolenia pracownika. Taki ma być efekt . Począwszy od zarządu spółki którzy są już emerytami, firma na nich bazuje wypełniają oni braki kadrowe.Szkoda życia na MWiK.
Taka rada dla obecnych i przyszłych pracowników MWiK w Bydgoszczy. Rada dotyczy wyłącznie osób bez rekomendacji (z ulicy). Jeżeli jesteś ambitną osobą z dużym doświadczeniem to zdecydowanie nie jest to firma dla ciebie. W tej firmie czym więcej masz na głowie tym więcej masz roboty i mniej pieniędzy. Chcesz sobie poprawić sytuację finansową to zmień pracę tak jak ja. Adam
Wyzysk pracownika, ciągły (usunięte przez administratora) segregacja ludzi na szczepionych i nieszczepionych, odradzam.
Na rozmowie kwalifikacyjnej podstawowym kryterium wyboru pracownika jest to czy jest się szczepionym na covid-19 Na drugim planie jest Twoje doświadczenie zawodowe Powiedziano mi wprost że jeśli się nie zaszczepię na covid-19 pracy nie dostanę tyle w temacie
Poważnie tak było z tymi szczepionkami? A aktualnie też podobnie zwracają na to uwagę czy to już przeszłość?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Miejskie Wodociągi i Kanalizacja w Bydgoszczy – sp. z o. o.?
Zobacz opinie na temat firmy Miejskie Wodociągi i Kanalizacja w Bydgoszczy – sp. z o. o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 14.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Miejskie Wodociągi i Kanalizacja w Bydgoszczy – sp. z o. o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 9, z czego 1 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
