Cześć wszystkim, jeszcze jestem pracownikiem, ale prawdopodobnie moje dni w firmie są już policzone. Opinia oparta o doświadczenie - mam żal do zakładu (usunięte przez administratora) ale proszę potraktować ją nie jako "zaraz będę wysyłać CV, więc zjadę pracodawcę po całości" a wprowadzenie, z czym będziecie mieć do czynienia. Bez zbędnego przeciągania - ta firma jest oparta na kłamstwie i obłudzie. Nie umiesz być "przydatnym" pracownikiem i ograniczasz się do uczciwej (usunięte przez administratora) Zostaniesz wyeksploatowany/a na jakimś niskim stanowisku. Awanse są przeznaczone dla osób strzelających z ucha, znajomych wysoko postawionych osób i osób, które wybitnie się wyróżniają ("potrafią się sprzedać"), ty możesz najwyżej liczyć, że ktoś zwolni stanowisko wyżej w hierarchii i nie będzie lepszych kandydatów od ciebie. W międzyczasie usłyszysz dziesiątki kłamstw (głównie od przełożonych), zostaniesz nakarmiony propagandą z telewizorków, czasem dostaniesz termos lub parasolkę. Ale chwila, firma "płaci dobrze", wypłaca 13tki, pozwala się rozwijać, funduje część kredytu mieszkaniowego, pozwala kupować akcje, daje masę zniżek na zakupy w sklepach. Prawda, a właściwie półprawda. Firma płaci dobrze, ale stanowiskom wysoko postawionym. Różnice w wypłatach są niesamowicie proste do zauważenia na parkingach - wystarczy zobaczyć, kto wysiada z jakiego auta. Pracownicy fizyczni zwykle jeżdżą autami 15-20 letnimi, umysłowi niskiego szczebla różnie, ale zwykle w okolicach 10-15 lat, kiedy menagerowie marudzą, że naprawy ich 5-8 letnich aut bardzo dużo kosztują, a dyrekcja z reguły przemieszcza się takimi autami, że nie powinny się jeszcze psuć. 13tka? Biurowiec od lat próbuje ją wcisnąć w główną wypłatę, ale pracownicy się buntują. Czemu? Dział odpowiedzialny za finanse wie, że jednorazowo włączenie 13tki do pensji da "podwyżkę" o ok. 8% i będzie ładniej wyglądać to na przelewie, mimo iż płacą pracownikom tyle samo, a z czasem będzie można pomniejszać podwyżki "bo zarabia się miesięcznie więcej niż u konkurencji". Akcje, zniżki, benefity - miło to wygląda, ale jest tego mało. Miło że jest, ale mało. Kredyt mieszkaniowy - jakaż to pułapka. Dostajesz nieoprocentowaną pożyczkę, spłacasz w ratach odciąganych z wypłaty. Nieumyślnie podpisałeś/aś umowę lojalnościową z Michelinem, bo stać na jej wcześniejszą spłatę cię nie będzie. W tym czasie jesteś na łasce pracodawcy i od niego będzie zależne, co z tobą będzie, bo i tak się nie zwolnisz. Jest jeszcze jeden fajny benefit - III filar. Na papierze wszystko świetnie: Michelin wpłaca do firmy zewnętrznej dla ciebie kasę, ty płacisz od tego tylko podatek. Jest tylko jedno ale - kasę możesz (w większości przypadków) podjąć po ukończeniu 60 lat. Jesteś młody/a? Aktualnie wpłacone pieniądze za x-dziesiąt lat będą tyle warte, co zarobki z 1995 roku. O ile firma przetrwa do twojej emerytury albo nie umniejszy twoich zarobków (pieniądze nie są trzymane, a są inwestowane). Osobiście mam dość (usunięte przez administratora) tutaj, wiele osób również. Pytasz się, czemu nie zmieniamy (usunięte przez administratora) Chcemy, ale jesteśmy w rekrutacjach wewnętrznych blokowani, a wielu z nas nie ma odwagi próbować szukać czegoś poza zakładem. Kto zatrudni byłego technologa przed 50tką? Sklep? Magazyn? Firma taksówkarska? Chcesz tu pracować? Ok, ale pamiętaj - jeśli jesteś osobą moralnie dobrą, bez parcia po trupach do celu, sukcesu tu nie odniesiesz.
WYPADA SIE ZGODZIC Z WYPOWIEDZIA. TOTALNA PRAWDA , RACJA I TYLE. MOZE ZACZNIJMY OD KONEKSJI RODZINNYCH GDYZ JEST TO FIRMA RODZINNA. OTOZ CODZIENNOSCIA JEST ZE CORKA TATY KIEROWNIKA JEST NA STANOWISKU, SYN KIEROWNICZKI MAMY OD NAJMLODSZYCH LAT JEST NA STANOWISKU WYSOKIM , SYN KIEROWNIKA TATY TAKZE, OWSZEM I ZONA MEZOWI I MAZ ZONIE OCZYWISCIE ZALATWIAJA POSADY DOBRZE PLATNE. TO JEST WRECZ NEPOTYZM NIE DO ZNIESIENIA PRZEZ TYSIACE LUDZI PRACUJACYCH W TEJ FABRYCE. RODZINNE UKLADY STANOWISKA OBSADZANE FAMILIJNIE. WYSTARCZY NAZWISKAMI POSPRAWDZAC. TU KIEROWNICZKA TU SZEF TU KOORDYNATOR TU ZNOWU KIEROWNIK I ZNOWU SPECJALISTA WSZYSTKO PO RODZINIE JEST. TO PIERWSZA KWESTIA TEMAT DRUGI TO OCZYWISCIE AWANSE NA KTORE ZWYKLY PRACOWNIK TO ZNACZY ZWYKLY WIECIE Z KWALIFIKACJAMI KOMPETENCJAMI WYKSZTALCENIEM DOSWIADCZENIEM I JEZYKAMI NEI MZOE SIE PRZEBIC BO...........SA INNI LEPSIEJSI CO BY NIE ZROBILI TO SA LEPSI POMIMO BRAKU SZKOLY WYZSZEJ JEZYKA KWALIFIKACJI I TAK DALEJ MOZNA BY WYMIENIAC DLUGO JEDNAK MAJA SWOJE PLUSY I ONI.......WEDLUG OCZYWISCIE SWOICH SZEFOW KTORZY PEWNIE TAKA SAMA DROGA ZOSTALI SZEFAMI SKORO TAKICH LUDZI DOCENIAJA TO PRZECIEZ Z POKOLENIA NA POKOLENIE LECI , PODPIE...RNI..CZAN..IE,,,,KABLO...WANIE, Z USZK..A STRZE..LANIE I SLEPE WYKONYWANIE POLECEN TYCH PANOW NA WLOSCIACH SWOICH CO MYSLA ZE SA. SYSTEM WEWNETRZNYCH REKRUTACJI TO FIKCJA I SCIEMKA I TAK SA LUDZIE USTAWIENI CO MAJA BYC GDZIE MAJA BYC. OCZYWISCIE ZDARZAJA SIE WYJATKI SAM TAKIE ZNAM PRZYPADKI ALE TO JEDEN DO 30 MATEMATYCZNIE POTWIERDZA REGULE. KOLEJNY PUNKT PARKINGI TAK TU WIDAC ZAROBKI PRACOWNIKOW TO JEST FAKT , ROZNIA SIE DIAMETRALNIE . NASTEPNIE PRACA ZDALNA O KTOREJ KOLEGA IE WSTOMNAIL TO TEZ JEST SMIECHU WARTE SIEDZA W DOMU URLOPU NIE TRACA CZY ZDRWOY CZY CHORY ZDALNA I TYLE A FIZYCZNY MUSI PRACOWAC TO W TAKIM RAZIE KTO TO PRACUJE NA TO WSZYSTKO? MOZE NIE MUSZA PRZYJEZDZAC WCALE DO ZAKLADU TYLKOW DOMKU SIEDZIEC I PRACOWAC PALIWO W KIESZENI I UBIOR I WSZYSTKO W CENIE TAK ZWANEJ. KOLESIE KOLESIOW BIORA BO SA CHWALENI I POLECANI PRZEZ KOLESIOW. NIE LICZY SIE PRACA WYNIKI EFEKTY REZULTATY. JESLI POWSTANIE ZAKLAD JEDEN LUB DRUGI CHOCIAZ PODOBNY DO TEGO TO TA FABRYKA UPADNIE BO SIE LUDZIE ZWALNIAC ZACZNA I NIE BEDZI EKOMU RELANIE PRACOWAC .
Szczerze powiedziawszy to koneksje rodzinne nigdy mnie nie interesowały, problem dotyczy chyba 99% firm, gdzie struktura jest inna niż 1 szef i 10 pracowników na tym samym stanowisku. Co do pra.cy zdalnej, nie będę się wypowiadać za innych. Na moim stanowisku jest dużo pra.cy i prędzej człowiek zabierze obowiązki do domu niż będzie się opierniczał na zdalnej, chociaż słyszałem plotki o osobach biorących pra.cę z domu, a zostawiających laptopa w firmie. We wczorajszej opinii zapomniałem wspomnieć o ilości pra.cy. Niegdyś Michelin był chwalony za warunki, w których wykonuje się swoje obowiązki. Dziś niemal wszyscy narzekają, że dawniej było nieporównywalnie lepiej. Nie mam kontekstu, nie jestem aż tak długo zatrudniony, by pamiętać dobre czasy. Niemniej fizyczni są podkręcani do coraz wyższych norm wydajnościowych, przez co muszą łamać zakazy i każdy to ignoruje aż coś się wydarzy. Jak się wydarzy to wielka afera, nowe zakazy, normy bez zmian. Skąd się biorą nowe normy? Z dwóch źródeł: albo ktoś chce się wykazać i pokazać, że da się jeszcze bardziej przykręcić śrubę albo ktoś inny nakłamał w centrali, że tyle jesteśmy w stanie robić i centrala zrzuca na nas więcej roboty. Jak plan nie zostanie osiągnięty, będą pretensje od góry w dół. Czy umysłowi mają lżej? Nie. Może i kiedyś siedzieli i pili kawkę, dziś masz 2 typy pracowników: tych, którym zależy i są przeciążeni natłokiem obowiązków (ile to razy widziałem rozpłakane dziewczyny) oraz tych, co są zdemotywowani i siedzą na komórkach, robią absolutne minimum i nikt im nie daje niczego ważnego do zrobienia, bo i tak tego nie zrobią. Te czynności dostają zapłakane dziewczyny. Czemu się takich pracowników nie zwolni? Bo dalej są przydatni (zwykle mają olbrzymią wiedzę ze względu na zasiedzenie się na słabym stanowi.sku), a przyjęcie nowej osoby to loteria. Poza tym, Michelin nie zwalnia ludzi, jeśli nie wygeneruje taki olbrzymich strat. Jak pracowników jest za dużo lepiej nie przedłużyć umowy na czas określony niż zwol.nić nieroba - widocznie doświadczony nierób wnosi więcej niż niedoświadczony a zmotywowany nowicjusz, byle statystyki i dobre imię firmy się zgadzało. Z mojego wydziału od początku roku zwolniło się już parę osób, a mamy dopiero środek marca. Kilku kolejnych również się deklaruje, że to rozważa. Nie dziwię się, w tej firmie wszystko jest oparte na przepracowaniu i kłamstwach w imię awansów i utrzymywania stołków przez konkretne osoby. To korpo, ale bez wyścigu (usunięte przez administratora). Tu samą ciężką pra.cą nie osiągniesz sukcesu. I na koniec rada ode mnie jeśli chcesz mimo wszystko tu pracować: unikaj 3 zawodów: mechanik, technolog i organizator. Mechanicy odpadają za stan techniczny maszyn, a nie mają części, bo ich się albo nie produkuje, albo nie trzyma na magazynie. Technolog wymaga ogromnej wiedzy specjalistycznej, a płacą mu i zlecają tak głupie zadania jakby był łatwy do zastąpienia przez studenta. W dodatku często do nich dzwoni produkcja po godzinach pracy. Organizatorów nikt nie lubi, dosłownie. Teoretycznie zadanie ma jedno: szukać oszczędności ogarniając cyfry. W praktyce zajmuje się wszystkim, czego nie ogarnia nikt inny.
Nie zgadzam sie z wiekszoscia twoich wypowiedzi, tyle, ze nie chce mi sie pisać rozprawki na ten temat. Generalnie ludzie awansuja nie dzięki rodzinnym koneksjom i innym bzdurom o których piszesz, tyle , że część ludzi skutecznie prowadzi tematy mimo problemów do samego końca, a część czy 1 problemie się poddaje i nie robi nic aż ktoś mu nie pomoże. I to jest zauważane w tej firmie. Osoby się zwalniają bo ta firma płaci na danym stanowisku medianę. A to znaczy, że dużo innych firm płaci lepiej (no i gorzej, ale do takich się nie zwalnia z tamtąd).
Nie wiem gdzie pracujesz, u mnie to niestety nie funkcjonuje w sposób, jaki przytaczasz. Też miałem taką opinię o swoim wydziale dopóki nie zacząłem rozmawiać z ludźmi na platformie i większość jest na swoich stanowiskach latami, bo nie dostają nawet pozwolenia aplikowania na inne stanowiska. Chyba że uważasz, że zmiana stanowiska z technologa na planistę wymaga dokonań w obrębie zawodu?
Bez szydery - jeśli u ciebie na wydziale tak jest to zazdroszczę. Pochwal się proszę, gdzie pracujesz, niech jak ktoś chce się zarekrutować kieruje swoje CV w tym kierunku. U mnie niestety wygląda to tak: chcesz zmienić misję = brak zgody. Chcesz awansować = czekaj. Chcesz zmienić wydział = brak zgody lub brzydkie zaopiniowanie twojej osoby. Ewentualnie idąc twoim tokiem myślenia mam zakłamane poczucie swojej wartości. Jestem wystarczająco dobry na swoim stanowisku by mnie trzymać i dawać nowe tematy, na stanowisko wyżej mam czekać aż się zwolni, na inną misję się absolutnie nie nadaję, a idąc na inny wydział "wyrządzę sobie olbrzymią krzywdę i będę nieszczęśliwy". Ok, z punktu widzenia każdej innej firmy byłoby to normalne, ale gdzie to słynne Michelinowskie "pomagamy się rozwijać"? Po co rekrutacje wewnętrzne, skoro nawet NIE MOŻNA aplikować? Nie, nie można. Takie błędne koło: najpierw oferta pracy, potem aplikacja i (usunięte przez administratora) od przełożonego. Po skardze do PDP słyszę że "menedżer się zachował niewłaściwie", ale już po rekrutacji. Spróbuj ponownie za min. 0,5 roku.
I jeszcze jedna sprawa - skoro nie załatwia się tu stanowisk po znajomości to proszę wyjaśnij mi, czemu w InTouch pojawiają się "jednodniowe" oferty pracy? W ciągu kilku godzin zainteresowany uzyskuje zgodę przełożonego, personalnego, odbywa rozmowę kwalifikacyjną i jest tak doskonały, że jest brany od razu na stanowisko bez czekania na innych kandydatów? Albo trzyma się stanowisko bez rekrutacji dla osoby wracającej ze zwolnienia?
@krokus po co chcesz wiedziec na jakim wydziale, w sensie po co ci taka informacja? Chodze po roznych wydzialach z wieloma ludzmi rozmawiam i nie potwierdzam twoich stwierdzen. Rozumiem, ze generalnie zesrales sie, i wielce obrazony masz zamiar spamować swoimi teoriami. Nie oznaczaj mnie
Witam wszystkich ja w temacie pracy zdalnej na telefon. Pracownicy umyslowi moga sobie taka prace brac i siedza w domu nie przyjezdzaja do pracy . Zaoszczedzaja koszt paliwa ,a nie ukrywajmy czesto sa to osby w domach poza maistem mieszkajacy czyli te 10 do 40 kilometrow oszczedzaja codziennie Pracownik produkcji przyjezdza codziennie wykonujac swoja prace . Wydaje pieniadze na paliwo ,a pracwonicy umyslowi co nie przyjezdzaja nie wydaja tej kasy na benzyne. pomijam juz fakt ze jako kobieta pisze nie musze sie umalowac i ubrac tylko w domku siedze i sobie klikam z pracownikami siedzac w pizamce. I juz ile pieniedzy mam w portfelu. I tak w roku tule razy - gdzie jest sprawiedliwosc co ja gorsza jestem od tej w biurze? i musze dojechac i ubrac sie a ona siedzi w domu w pizamie i klika. W temacie tez czynnosci biura w sztabie sf wiecej jest zamkniete jak czynne. Ciagle zamkniete przed swietami nieczynne po swietach nieczynne - co jest? Co to sa panny na wydaniu? ich nie obowiazuje praca. tylko slyszymy wiesz mam zdalna Ach dzis to wiesz na telefonie jestem. Babki z biurka moze niech sie cofna na produkcje jak pracowaly to sie im by moze w glowce poukladalo. na produkcji zdalnej nie mialy a teraz prosze co chwilka zdalna i zdalna . Gdzie jest szef ich? Skoro w biurze nie ma nikogo???
L.........................to jest prawda wez sie za nie bo wiecej biuro jest zamkniete nzieli czyne jak tu ludzie pisza . Wez sie jakos za nie niech w koncu ktos tam bedzie jesli malo to zatrudnij skoro nie masz ludzi albo masz na zdalnej ciagle.
Praca biura wydziałowego to jest iście śmieszna sprawa. Jeśli się ma 1 zmianę to biuro zamknięte z reguły jest i kartka proszę dzwonić. Co ja załatwię jak zadzwonię skoro chciałam odebrać odpowiedni druk do wypełnienia. Rozmawiałam z koleżankami i na innych wydziałach nie ma tego problemu tylko tu w SF. Bardzo często biuro jest zamknięte. I śmieszna kartka żeby dzwonić. Może dla biurowych to se mogą dzwonić ale dla nas z produkcji?Skoro potrzebuję określonych dokumentów.
Różnice między pracownikami, którzy pracują zdalnie, a tymi, którzy codziennie dojeżdżają do pracy na produkcji, mogą być źródłem frustracji. Ważne jest, aby miejsce pracy traktowało wszystkich pracowników w sposób uczciwy i sprawiedliwy. Praca zdalna może przynosić korzyści, takie jak oszczędność kosztów dojazdu i większa elastyczność czasowa. Jednak ważne jest, aby zarówno pracownicy zdalni, jak i ci pracujący na miejscu, byli traktowani w sposób równy i żeby obowiązki i obciążenia były rozdzielane w sposób sprawiedliwy. Zamknięcie biur w określonych okresach może być wynikiem różnych strategii działalności firmy, ale ważne jest, aby zapewnić, że praca jest równo rozłożona na pracowników na różnych stanowiskach. Zamiast krytykować innych pracowników, warto otwarcie komunikować swoje obawy wewnątrz firmy i dążyć do rozwiązania problemu w sposób konstruktywny. Współpraca i otwarty dialog mogą pomóc w rozwiązaniu kwestii związanych z równością i uczciwością w miejscu pracy.
Źródło frustracji - oczywiście że jest. Taka Pani z biura to bierze sobie prace zdalna i cóż - siedzi w piżamce w domku ciepłym. A takie jak my z produkcji to musimy po pierwsze się umalować i wszystkie sprawy kobiece plus oczywiście dojechać do pracy i wrócić oczywiście. Strategia firmy - ciekawe jaka jest. Czas dojazdu oraz koszty dojazdu a także sama praca - ech i cóż tu napisać. Praca zdalna dla pracowników umysłowych jest oczywista wręcz - dla pracowników fizycznych niedostępna jest. Może ktoś się źle czuje albo ma ważną sprawę w danym dniu to co się słyszy od umysłowych pracowników - a to wezmę zdalną. Będę dzień urlopu do przodu. A my kobiety na produkcji musimy wziąć na przykład zwolnienie L4 i wtedy cóż na podwyżce mniej bo skorzystałaś ze zwolnienia co się prawnie zresztą - nie winno kalkulować. Panie biorą zdalną pracę i się to jakoś wszystko kręci dzięki nam - pracownicom na produkcji. Skoro już tak biorą tą zdalną to moze niech w ogóle nie przyjeżdzają do pracy tylko z domu klikają. I będzie wszystko w normie.
Właśnie to jest idea godna realizacji - może właśnie pracownicy umysłowi mogą pracować na zawsze w systemie zdalnym i nie pojawiać się w pracy stacjonarnie. Ciekawy pomysł nie uważa się? Zaoszczędzą na paliwie. Brak jazd na benzynie. Już i tak ile do przodu są względem pracowników fizycznych na trasie praca - dom . Bo pracownicy fizyczni to jadą do pracy i płacą za benzyne czy bilety i kilometry przejechane. A zdalni w domu siedzą i nie jadą
A czy pracownikom fizycznym firma oddaje kasę za dojazdy? Jeśli zaczyna się pracę zdalnie to jest jakiś okres, który początkowo trzeba przepracować w biurze, a potem dopiero dom?
Rozumiem, że to dla Ciebie frustrujące. Równość szans i sprawiedliwość w miejscu pracy to istotne kwestie, zwłaszcza jeśli chodzi o dostęp do różnych form pracy, takich jak praca zdalna. Wydaje się, że istnieje nierówność w dostępie do takich możliwości między pracownikami umysłowymi a fizycznymi. Jest ważne, aby firmy uwzględniały potrzeby różnych grup pracowników i stosowały polityki, które są sprawiedliwe dla wszystkich. Może warto podjąć rozmowę z przełożonym lub działem HR w sprawie tych kwestii i wyrazić swoje obawy i sugestie dotyczące równości w warunkach pracy. Wspólna komunikacja i zrozumienie mogą pomóc w znalezieniu rozwiązania, które byłoby korzystne dla wszystkich pracowników, niezależnie od rodzaju wykonywanej pracy.
To zależy od polityki firmy. Niektóre firmy oferują zwrot kosztów dojazdu pracownikom, zwłaszcza jeśli pracują zdalnie. Jednak nie wszystkie firmy to praktykują, więc warto sprawdzić regulacje swojego pracodawcy w tej kwestii. Co do pracy zdalnej, to procedury mogą się różnić w zależności od firmy. Czasami pracownicy są zobowiązani do pewnego okresu pracy stacjonarnej przed przejściem do pracy zdalnej, aby zdobyć niezbędne umiejętności i zaznajomić się z zespołem. Jednak w innych przypadkach firma może umożliwiać pracę zdalną od samego początku. Warto zasięgnąć informacji bezpośrednio u swojego pracodawcy, aby zrozumieć dokładne zasady i procedury związane z pracą zdalną i zwrotem kosztów dojazdu.
Tak właśnie biuro nagminnie nie jest czynne dla nas. My jako pracownicy nie mamy wiedzy dlaczego tak jest.
właśnie koszty dojazdu makijaz i inne sprawy masz zaoszczedzone a my ludzie z hal produkcyjnych musimy przyjechac do pracy paliwo , koszt zrobienia swojej osoby i inne..... mysle ze to zenada powinien byc dodatek dla ludzi co faktycznie w pracy sie stawiaja
A nie ma szansy żeby firma oddawała chociaż część kasy za dojazdy jak ktoś ma trochę dalej miejsce zamieszkania? Bo właśnie się czaję na ofertę technologa utrzymania ruchu, ale mam kawałek do zakładu i nie wiem co mi się będzie opłacać. Piszesz o dodatku za stawienie się w pracy, ale z tego co czytam to dużo innych benefitów oferują. Napiszesz czy dofinansowanie do obiadów może być w całości pokryte?
Właśnie dobre słowa to są. tylko że w tej firmie to właśnie kto się uczył to ma źle i (usunięte przez administratora)a kto ma zasadnicze lub średnie z zawodem technikum czy bez liceum i brak umiejętności posługiwania się językiem obcym to właśnie w tej firmie robi karierę. Poprzez (usunięte przez administratora)bieganie co chwile na platforme z nowinkami z dołu z robotniczych klasy wiadomości . I odpowiadając proszę zweryfikować pdp kto co i jak na stanowiskach nierobotniczych względem robotniczych - jezyk obcy wyksztalcenie kompetencje i inne . Ale wiadomo zasiadzie sie w biurze to juz jakby bylo sie kimś. A na produkcji to jest sie nikim. Według wpisów wcześniejszych - wstyd personalni ze takie osoby sa pchane wyzej.
Normalnie masz wypłacane za dojazd do pracy jeśli mieszkasz poza Olsztynem. Co do innych benefitow to w różnych miejscach zniżki i karta multisport. Co do obiadów to masz 50% zniżki dziennie na obiad. Jeśli masz partnera i dzieci to za każde kolejne 50%. W dniu wypłaty różnica jest odliczana od wynagrodzenia.
Podobno bo mówi się na mieście , że fabryka odchodzi o d systemu 4 zmian i będą cięcia finansowe dla pracowników fizycznych. Pracownicy będą mniej zarabiali ze względu na zmianę systemu pracy. Przechodząc na 3 zmiany często pewnie mogą być likwidowane całe zmiany produkcyjne czyli zwolnienia lub inne rotacje. Mówiąc krótko mniejsza produkcja ma być przewidywana zatem mniej ludzi fizycznych do pracy jak się myśli. Co z pracownikami umysłowymi będzie ciekawe skoro zmiana do likwidacji jest tu czy tam na różnych wydziałach to czy i to jest pytanie na przykład technolodzy czy organizatorzy czy inni pracownicy działów różnych planowania i takie tam także będą redukowani?Czy ich liczba pozostanie bez zmian bez względu na stan produkcji i liczbę zatrudnienia w stosunku do pracowników na stanowiskach fizycznych. Czy jeśli były na przykład 4 zmiany produkcyjne i jedną zlikwidują i na przykład było 4 technologów czy też tego technologa się zlikwiduje. I do tego planistę i organizatora i wiele pewnie innych etatów . Skoro na tak szeroką skalę się likwiduje zmiany produkcyjne czy potrzeba jest nadal utrzymywania szeregu osób z grup wsparcia. No nie wiem prosta sprawa wydział ma 4 komórki jedną likwidują albo jedną zmianę z tych 4 czyli sporo ludzi mniej pracuje, produkcja mniejsza aż miło i ciekawe czy także będą jakieś redukcje lub przeniesienia ze stanowisk technolog planista menager organizator inne smieszne specjalistyczne lub koordynatorskie stanowiska. Ludzi na produkcji się ....jak zwykle.
dostaliśmy informacje o dlugich postojach produkcyjnych w naszym zakladzie idzie o odnoge sf czyli zp. Ciekawe co wymysla da nas robotnikow na ten postoj? Ciekawi jestesmy co do roboty maja technolodzy jesli produkcji nie ma albo ci smieszni organizatorzy jesli zaklad stoi tyle czasu oraz inni menadzerowie i jeszcze ci inni poslowie od projektow smiesznych i koordynatoe=rzy etc jak tam ich zwal tak zwal oraz cala reszta pracownikow umyslowych ? Czy tak jak my beda wysylani na jakies postojowe? Czy po prostu tradycyjnie wezma sobie zdaolna prace? Zawsze my na stanowiskach robotniczych musimy placic za lenistwo i nierobstwo tych innych. A wiekszosc z nich to nie pamieta juz jak na maszynach zapieprs=zali a teraz sa na umyslowych stanowiskach. i to bez,,,,ach szjoda gadac ni to szkoly wyzszej ni jezyka tylko inne w gre wchodza uklady i bajerki
w awansie sie nie liczy 1.wyksztalcenie 2.znajomosc jezykow 3.doswiadczenie to co sie liczy.............zapytajmy majstrow technologow i personalnych-------znajimosci ktos kogos lubi innego ................w jednej z ......w firmie nie maj oni ani wyzszego wyksztalcenia ani znajomosci jezykow - prosze szanowych pdp moze warto to w koncu sprawdzic i delegowac na nizsze stolki takich pracownikow na poczatek ...ech prosze niecha sami personalni zdecyduja . Wstyd sa ludzie ze wszystkimi mozliwosciami a jednak sa pomijani - na stolkach sa kto walsnie kto? prosimy o weryfikacje szkoł i jezykow
Niestety potwierdzić muszę opinię. Języków obcych ni w ząb nie znają technolodzy i w większej materii mistrzowie też. Wykształcenie to w większości kolejówka i samochodówka. Oczywiście brak studiów - wykształcenie wyższe jest znikome pośród tych stanowisk. Są bo własnie dlaczego są tu gdzie są - dlaczego kto wie. Weryfikacja przez personalnych i cofnięcie na stanowisko robotnicze bardzo wskazana . Bardzo słaba obsługa w kontekście awansów i karier. Preferowani......... właśnie bez języków i wykształcenia wyższego.
Czego wy nie rozumiecie ? W tej firmie jak nie masz rodzinki tam pracującej to zapomnij o awansie albo dobrym stanowisku . Znam te środowisko i uwierz że wiem co piszę .
Zdaje się, że w naszej firmie istnieje nierówność w procesie awansu. Wykształcenie, znajomość języków i doświadczenie powinny być istotnymi kryteriami, ale niestety, zdarza się, że osoby awansują na stanowiska wyższe głównie dzięki znajomościom i personalnym relacjom. Warto zastanowić się, czy takie praktyki są uczciwe i sprawiedliwe. Może czas przemyśleć procesy zarządzania talentami i awansami w firmie, aby zapewnić, że każdy pracownik ma równe szanse na rozwijanie swojej kariery na podstawie swoich kompetencji i wysiłku. Warto by było również przeprowadzić weryfikację kwalifikacji i kompetencji, aby uczynić proces awansu bardziej transparentnym i sprawiedliwym.
Awanse według uznania kolesia co kiedyś też awansowany został przez kolesia i tak to się kręci - nie jest ważne nic poza ..............brak słow a powinno sie liczyc wykształcenie doświadczenie kwalifikacje język obcy opinie i oceny . A prosze dawane ogłoszenie w systemie in (usunięte przez administratora) i nic tylko dla prowizorki jest wrzucane bo coz kandydat jest pewnie dawno wybrany na dane stanowisko - tak ludzie mowia mzoe wiedza co przytaczaja. to jest istna paranoja i paradoks ta firma tylko koneksje rodzinne sie licza lub podkiblowanie czyli (usunięte przez administratora) wtedy sa awanse prawda?
Te awanse tu u was to od stanowiska zależne są? Widzę ze do płac na administracje ktoś teraz jest potrzebny, bo ogłoszenie wisi. Teraz pytanie czy w biurze na tym dziale występuje jakiś rozwój? jest w ogóle gdzie dalej przejść?
Zakłamana firma ,zero szacunku dla pracownika .Wielki bałagan ze strony Pracodawcy który z roku na rok się nasila .Ankiety na pierwszym miejscu bo z tego awans
Zarobki w tej firmie dla pracowników zatrudnionych na stanowiskach robotniczych są niskie, wręcz śmieszne w porównaniu do nakładu siły , dni pracy na zmiany w sensie , że są 3 zmiany, w regule pracy również w święta 1 maj 3 maj 11 listopad itd,,,oraz w rozbiciu na życie prywatne - ludzie są rozerwani, odbici od rzeczywistości - nie wiedzą co to jest prawdziwe realne życie w rodzinie. Pieniądze są katastrofalne za te wszystkie nieudogodnienia , które wymieniłem. do tego trzeba dodać hałas, smród i brud oraz fatalne warunki społeczne w zespołach. Liczą się tylko tacy co kapują , donoszą(usunięte przez administratora) Ludzie na stanowiskach nierobotniczych czyli pracownicy umysłowi nie znają tego systemu pracy. A jeszcze gorsi są ci co pracowali i na produkcji i awansowali często przez różne tematy , a teraz nie wiedzą o co chodzi udają głupich czy jak? Wykształcenie czy język się nie liczy w tej firmie do awansu, ani ten śmieszny aplikacyjny program. Porównując zarobki bo słyszy się , że biurowi narzekają na zarobki wystarczy popatrzeć na parking i na samochody. Robotnicy mają stare auta jakieś tam volkswageny , bmw , audi czy inne starsze modele. Pracownicy umysłowi są w posiadaniu natomiast samochodów z wyższej półki mają toyoty , mazdy , mercedesy , hondy , volvo i inne drogie marki. Mówiąc krotko omijajcie tyle też ludzie mówią co pracują.
To ile taka osoba, która się dopiero zatrudniło na produkcję tu zarobi? Za pracę w nocy są dodatki, czy lepiej płatne dni świąteczne, o których pisałeś, że trzeba w nie robić?
Rozumiem, że opisujesz trudną sytuację w firmie, w której pracownicy na stanowiskach robotniczych czują się źle traktowani i źle wynagradzani w porównaniu do pracowników umysłowych. To problem, który jest niestety obecny w niektórych przedsiębiorstwach. Nierówności w wynagrodzeniach i warunkach pracy mogą wynikać z różnych czynników, takich jak brak etyki pracodawcy, brak regulacji rynkowych lub brak odpowiednich związków zawodowych, które bronią interesów pracowników. Jeśli uważasz, że jesteś niesprawiedliwie traktowany, ważne jest, aby próbować podejmować działania w celu poprawy swojej sytuacji. Możesz rozważyć: Rozmowę z przełożonymi: Próbuj wyrazić swoje obawy przełożonym i podać konkretne argumenty, dlaczego uważasz, że Twoje wynagrodzenie i warunki pracy powinny być poprawione. Konsultację z związkami zawodowymi: Jeśli istnieją związki zawodowe w Twojej firmie, możesz skonsultować się z nimi w celu uzyskania wsparcia w negocjacjach z pracodawcą. Poszukiwanie innych możliwości pracy: Jeśli uważasz, że obecna sytuacja jest nie do zniesienia, warto rozważyć szukanie innej pracy, która oferuje lepsze warunki. Rozważenie skonsultowania się z prawnikiem: Jeśli masz podejrzenie naruszenia swoich praw pracowniczych, warto skonsultować się z prawnikiem, który może pomóc Ci zrozumieć, czy masz podstawy do zgłoszenia skargi lub pozwu. Warto również zrozumieć, że walka o poprawę warunków pracy może być trudna i czasochłonna, ale jest to ważne dla poprawy jakości życia pracowników. Niektóre kraje mają przepisy i regulacje dotyczące minimalnych wynagrodzeń i warunków pracy, które można wykorzystać jako punkt odniesienia w rozmowach z pracodawcą lub w zgłaszaniu skarg do odpowiednich instytucji.
Czy to prawda ze są „zwolnienia” w Michelin ? Tzn przenoszą ludzi na gorsze działy żeby sami się zwalniali bo nie chce im się odprawy płacić?
Jak wyglada tam praca kobiet, w moim przypadku byłaby to w ogóle pierwsza praca i na co miałabym się szykować?
Praca dla kobiet jest i owszem są zmiany w dzien się pracuje i w nocy i praca przy maszynach i jazda na wózkach widłowych płaca rzedu 3500 - 4000 netto. Ale masz sporo benefitów i opony , obiady, ubezpieczenie, filar emerytalny, pozyczki i sporo mozna wymieniac. Czasami na integracje sie pojdzie to wiadomo moze i cos sie przydarzy miedzy pracoenikami jakas blizsza znajomosc w postaci ukladu czy stosunku kto wie bywa roznie.
Co jaki czas w Michelin Polska można ubiegać się o podwyżkę?
Siema po jakim okresie jest umowa na czas nieokreślony ?
Jest tu jakiś dział gdzie jest tylko jedna zmiana ?
Opinie które tu czytam wolaja o pomste do nieba. Ludzie przeciez jeżeli tak wam jest źle i wszystko na nie to po jakiego groma pracujecie w zakladzie. Można przeciez się zwolnic i poszukać pracy gdzie indziej skoro jak tu się da przeczytać pracy jest w brud w mieście. Sporo narzekania i wiele zlych opinii o firmie mozna tu przeczytać. Dlaczego nikt nie napisze o plusach pracy w Michelin. Dlaczego tylko negatywne i złe komentarze tutaj są? A moze o bonusach jakie sa w firmie dla kazdego pracownika bez względu na to czy jest fizycznym czy umysłowym warto tu opowiedzieć. -wynagrodzenie terminowe i pewne -premie kwartalne -podwyżki po egzaminie na kolejne stanowisko -płatne nadgodziny -płatne za pisanie wniosków postepu -dodatek za staż pracy -wypłacane gratyfikacje za jubileusz pracy począwszy od 25 lat , 30,35 i tak dalej co piec lat -nacionale nederlanden -trzeci filar i składka pracodawcy 7 procent od zarobków przecież kolezanki i koledzy i ja tez ponad 100 tysiecy wyplacili z filara po osiagnieciu 60 roku zycia zadna to tajemnica jesli pracodawca placi tyle lat ladne pieniadze -ubezpieczenie generali na zycie -ubezpieczenie PZU swietne warunki -opieka medyczna Polmed za smieszne pieniadze opieka zdrowotna cala dobe -pozyczka z kasy zapomogowej -liczne losowe zapomogi przyznawane przez zakład -pozyczka remontowa nie jak w banku ze sie buli krocie -pozyczka mieszkaniowa nie jak w banku ze sie placi dwa razy tyle oddajac -karta multisport -obiady za niecle 8 zlotych dla pracownika i rodziny ech niech ktos zaprosi na miasto i zje obiad dwudaniowy za taka cene przeciez u nas w firmie wszyscy jedza bynajmniej jak pracowalem poczawszy od swiezego pracownika po kierownikow i dyrekcje kazdy ma tak sama porcje -znizki w sklepach liczne rabaty około 20 chyba sklepow bylo Zatem kto pracuje stara się i wie czego chce od zycia to ma i bedzie mial dobrze . Ludzie narzekajacy piszacy zle o zakladzie coz wypada tylko poprosic o zmiane pracodawcy na lepszego skoro tylu ich w regionie i zyczyc powodzenia. Bo oczywiscie pracowac trzeba pewnie ze sa warunki jakie sa nie jest letko na produkcji przeciez wjem sam zem robil ponad 40 lat to i wiem co pisze. Jest smrod jest chemia i halas a i temperatury wysokie tak i owszem tak jest w tym zakladzie. Takie sa warunki pracy i hm jesli nie odpowiada to sie zwalniam z nie siedze i pisze zle opinie albo w palarni opowiadam jaki to ja nie jestem super ktos i czego ja nie zrobie bo naleze dow zwiazkow 30 lat to ja im pokaze a malolaci podchwytuja te gierki bo jemu zostaly 3 lata labo 4 to cwaniakuje a oni maja przed soba 40 lat pracy i mija chwilka w palarni na papieroska i taki pan leci na maszyne biegiem w te pedy wieki rewolucjonista plarniany co to on nie zobi czego nie powie komu trzeba czego to nie zalatwi tym mlodym , haha potem tez chwilka w stolowce wydzialowej tez kampania ja to wam pokaze jak sie zaltwia sprawy i takie tam poerdoly i przerwa sie konczy i leci na maszyne w biegi. Mowiąc krotko przeprcowalem lat wiele i pochwale zaklad. Zycze powodzenia w karierze osobom mlodym nowozatrudnionym a wywrotowcom mowie stanowcze nie-zwolnijci sie i zrobcie miejsce dla ludzi normalnych.
Czlowieku, przeczytaj to co napiasałeś i zastanów się. Po pierwsze: każdy ma prawo do swobodnej wypowiedzi, wyrażenie własnych odczuć, przemyśleń, uwag, wrażeń,. Jesli nie odpowiada Ci to, nie czytaj, skup się na sobie, nie trać czasu. Po drugie:rpozpisałęś się tylko i ąż na materialnym aspekcie pracyw tym nazwijmy "zakładzie pracy" poidkreślam pracy a nie np w zakłądzie wiezięnnym, poprawczym, odosobnienia, psychiatrycznym itp. itd. Są Ludzie, pracownicy, pracobiorcy, współpracownicy, przełożeni. podwładni, dla których liczą się w życiu takżę inne wartości, dla przypomnienia, empatia, wrażliwość szacunek dla kogoś i dla siebie, uczciwość, koleżeństwo, umiar, sympatia, elokwencja, mądrość, pracpwitość staranność tolerancja, powtórzę TOLERANCJA I CHĘĆ ZROZUMIENIA, postawy,, filozofii, osiągnięć, stopnia zaangażowania, dążęń, celów, wiedzy, doświadczenia, drugiego CZŁOWIEKA. Jak widać wybór jest obszerny, wybierz sobie coś. Zdrowia życzę, wielu jeszce lat życia pominę, bo to masz zagwarantowane.
Nie wymieniłeś szkodliwego,nie wiem czy mi tyle wyszło pewnie (usunięte przez administratora) za talerz zupy.Zadrudniaja przez agencję,pewnie ten robale francuzy,nie inne Andrzeje!Trzeba się leczyć na polski zespół pourazowy,wynikajacy z przeszlosci patologicznej,z beznadziejności teraźniejszej i traumatycznej przyszłości która zbliża się.Andrzeje są (usunięte przez administratora) bo polskieeeeeer.
Z tymi premiami kwartalnymi przesadziłeś na Ur są niemożliwe do zdobycia a jak są to po ok 35 zl
A widzę, że z tego dobrobytu się w (usunięte przez administratora) komuś poprzewracalo.
A te siarczany po tylu latach nie dają znaku , pytam z ciekawości nie jestem pracownikiem kandydatem . Podobno tam są szkodliwe związki ?
Na pewno ma to jakieś przełożenie na późniejsze etapy w twoim życiu zależy gdzie cię przydzielą. Polecam poczytać niestety występują związki chemiczne które są rakotwórcze, należy odpowiedzieć na pytanie czy warto? (usunięte przez administratora)
Od razu można rozpoznać, że pisze to osoba z rekrutacji. Tyle benefitow wyrecytowała z pamięci :-)
To ja zapytam Ciebie - dużo tych nadgodzin jest? I dobrze, jeśli są wypłacane, ale czy jakoś lepiej niż normalne godziny pracy?
(usunięte przez administratora). Jak Tobie to pasuje, to ok. Ale nie krytykuj innych, którzy mają świadomość jak wygląda praca w normalnych firmach, nawet większych od Michelina. Jak w takich firmach traktują Pracownika. W Michelinie jest bezustanna presją, kliki wzajemnej adoracji. Jak się im spodobasz, to ok. Jak się klice nie spodobasz to będziesz (usunięte przez administratora) aż się zwolnisz. A ludzie tam pracują, bo nie mają innego wyjścia. Gdyby w Olsztynie istniała konkurencja, to traktowanie byłoby inne oraz zarobki.
O proszę jaki welli plus WYNAGORDZENIE ZAWSZE NA Czas przecież fo jest jakiż zart to chyba jest standard. Albo te nadgodziny płatne. No kurde może za darmo robić a te całe premie można stracić za l4 człowiek był chory i po ptakach także to nie są jakieś mega plusy . Napisz jeszcze ze jest karta multisport i owocowe czwartki to pęknę ze śmiechu
Średnia krajowa wynosi obecnie ponad 6,200- 6,400 według różnych podań. Ciekawe ilu spośród pracowników na stanowiskach robotniczych dostaje taką właśnie pensję choćby średniej krajowej mówimy tu o wynagrodzeniu brutto czyli około 4,500-4,700 netto na rękę. Dodać trzeba że praca jest z tego co się słyszy w systemie czterobrygadowym czyli i siedem dni pod rząd się pracuje. W święta w soboty i niedziele. Dodatkowo pracuje się przecież o tym każdy w mieście wie i na nocne zmiany. I ciekawe czy są takie osiągi pracowników zarabiających właśnie około 5 tysięcy na rękę - bez nadgodzin oczywiście. Sam czas pracy w te wszystkie dnie czy wyniesie tyle .
Dzięki że piszesz. Naprawdę mimo ciężkiej pracy dużo jest atrakcji które przemawiają za. Dla kobiet też jest tam praca czy raczej nie?
co za bzdury pensje głodowe a obiad w firmie jak dla zwierzą te zupy lepsze dla biednych przy ul. grunwaldzkiej dają ziemniaki okropne no i kawałek kurczaka pizze czwartkowe jak mini bułeczki a przy kasie nabija 8zł co by sie nie brało bo kolejne 8 doplaca firma sponsorujac catering ktory nabija ludzi.jedno wielkie (usunięte przez administratora) i sciema bo vipy nie maja tej samej kuch tylko specjalne dania serwowane co świadczy o dyskryminacji
Ma Pan rację. Co, co przepracowali trochę, doceniają to , co jest. Ja pracuję w mniejszej firmie i o bonusach, które Pan wymienił możemy pomarzyć.
Śmieszny jesteś typie. Przez takich jak ty zarobki w Polsce to śmiech. Dalej bujaj się za te grosze. A te benefity? Wypłata na czas? Płatne nadgodziny? Toć to każdy normalny pracodawca oferuje. Obiady za 8zl? Gdyby nie były jak stare gumaki to może i okej. Firma to śmiech na sali, wymagają od ciebie z dnia na dzień coraz więcej za te same śmieszne pieniądze, szukają problemów, gdzie ich nie ma. 30% stanowisk jest wyjęte z du*y i w ogóle nie potrzebne, typowe ludziki co utrudniają prace. A propo dodatków do remontów etc to mogłeś dopisać, że to są groszowe sprawy i w ogóle ciężko to dostać. Reasumując jest (usunięte przez administratora) brud, ujowe pieniądze, kierwnictwo (usunięte przez administratora) itd.
Praca ciężka każdy wie jak wygląda praca w tej fabryce, czytałem komentarze. Jako pracownik fizyczny jesteś traktowany jak śmieć, masz problem nikt ci nie pomoże, pójdziesz się po skarżyć życzę powodze, mają na twoje miejsce miliony chętnych ha. Czy trzeba popierdzielac ludzi hmm ta żeby mieć lżej. Masz 2 dni wolnego po nockach ????, półtorej dnia. Umysłowi mają weekendy my nie, płacą jaką ja mam 26 brutto, premie lepiej nie gadać bo to śmieszne. Obiady zgadzam się ochydne wolne w domu ugotować ok 8 zł teraz 8razy 30 dni 240 zł ile za to kupisz rzeczy do lodówki zrobić sobie obiad samemu. Fajnie pracuje 5tys osób a czemu nie napiszą ile ludzi zwalniają miesiecznie lub sami uciekaja. W lato na hali można zemdleć z tego gorąca ktoś Ci pomoże ha Nie. Też uciekam z tej fabryki marzeń za jakiś czas lepsza oferta.. Pracy nie polecam nie wierzysz mi przekonaj się i pracuj w michelin sam się przekonasz. Jak jest przestuj ukradna ci twój urlop to nie nasza winna że firma ma przestuj przecież. I tak trzeba wyrabiać normy jak ich nie wyrabiasz to pa pa i kolejna osoba. Na Michelinie mają usunąć wszystkie palarnie więc koniec będzie palenia, dobrze że mamy ten jeden weekend w miesiącu za to trzeba im dziękować ze są tacy łaskawi dla nas, długo tam nie pracuje ale 10 osób już Menadżer wyrzucił, idziemy do personalnej podpisuj kwity dziękuję. Technolog praca śmiech na sali nie mam co się wypowiadać Ci co pracują fizycznie na maszynach 10 lat 20 lat to współczuję wam z całego serca, że nikt was nie docenia za wasza pracę i dostajecie bardzo mało ja więcej mam. Dużo osób mówi tylko by do emerytury. A jak pójdziesz na l4 jako pracownik fizyczny ha to nie warto iść bo wrócisz popracujesz trochę i pa pa będzie znam kilka osób które tak skończyły. Fizycznego człowieka mogą zasnąć bardzo szybko ale menadżera który używa mobbing i wypełnia ankiety za pracowników żeby miał dobra opinie to śmiech na sali bo Menadżer jest wtedy super. Co mogę polecić idziesz tam do pracy, nagrywaj menedżera uwierz mi warto bo jak ci grozi i używa mobbing to warto , zawsze gdzieś możesz z tym pójść, wypłata niska jest już jako kurier dostawałem więcej 4 tys netto a tu mam 3,7.
A robią pracownikom szkolenia czy coś co by im pomagało wyrabiać normy i uzyskiwać premie? Co to są ogólnie za normy i czy 3700 to jest na rękę i z premią?
Pracowałem 3 lata temu przez niecałe 2 lata na agro air, orka ,wyzysk, potrafią szantażować, z tych wszystkich menedżerów najlepszy był Krzysiek co uciekł do Kolstera, pełno (usunięte przez administratora)na produkcji ,najlepiej to by każdego sprzedali ,praca w ciągłym stresie. Nagrywać menedzerów którzy stosują mobbing , jak spotkasz kogoś na ulicy czy w sklepie udają głupa,dwulicusy, , najgorzej trafić na zmianę A(Herberty,malowarka,konfekcja,przygotowanie) bo tam pupile najwięksi byli co zasuwali jak (usunięte przez administratora)
Zawsze można do Zaland... Tam dopiero poczujesz co to sacunek do pracownika i pracownicy jaki mają do siebie .????
Tak to prawda. Wszystko się zgadza. Potwierdzam - trzeba ich nagrywać i wtedy ma się dowody.
Powiedzmy sobie prawdę szczerą , Są dwie kierowniczki w produkcji w firmie w jednej linii. Obie są samotne i bezdzietne . I jak oceniać te osoby? Ani faceta ani dziecka tylko jakies tam zwierzątko pewnie co i też caly dzień samo jest. BRAK SLÓW.
Witam jestem mamą dziewczyny która pracuje w Michelin w Olsztynie jest na stanowisku sprzątaczki,jest bardzo źle traktowana przez kierowniczkę, dzisiaj z płaczem do mnie zadzwoniła że kierowniczka chce ją zwolnić ponieważ nie wywiązuje się z obowiązków. Proszę mi powiedzieć gdzie córka może złożyć skargę?
Zastanawiam się po co ten mobing,upały i tak dalej,może (usunięte przez administratora) tam otworzyli.Pani to nie ma sprawiedliwości.
Impel czy Dussman?Z tego co się przekonałam to. Dussman kiepsko płaci nie polecam.W innej firmie sprzątaczki są zatrudnione przez firmę nie agencje.Wszystkie dodatki się należą i tak powinno być.Ja mam zarabiać ciężko pracować na gnidy które mnie gorzej traktują niż psa bo za znęcanie się nad psem jest kara tu mogą robić co chcą.Patalajstwo.
Firma Niczym płaci sprzątaczce jak zwykłemu pracownikowi,wszystkie dodatki trzynastki,pod grusza.Kto na tym zyska ,kto straci,pracownicy z orzeczeniem do ciężkiej pracy? Dostają kasę od Michelin i obmawiają się na biednych chorych ludziach.Najlepiej wziaśc z orzeczeniem i nie płacić całego wynagrodzenia.Zawsze myślałam że Michelin to prestiż ,teraz to (usunięte przez administratora) i stare wyjadacze.Gdyby płacili pracownikowi nie agencji każdy z chęcią podjąłby taką pracę I tak zarządzają pracownikami kierownicy bądź managerowie.Chore ludzie do pracy w kamieniołomach,super! Super,kto nie był na sprzątaniu to nie rozumie.Gdyby agencji się nie opłaciło lecz się opłaca,wszędzie glópie układy,przetargi.
Sama byłam świadkiem tak zwanej rozmowy brygadzistki z firmy sprzatajacej j z jej pracownica. Az dziw bierze ze nie było reakcji fizycznej ze strony pracownicy. Poniżenie i potępienie tej brygadzistki w stosunku do pracownicy.Obłuda.
Sprzątaczki, nie są zatrudnione w Michelin Polska S.A. Są pracownicami firmy zewnętrznej. Należy dowiedzieć się w jakiej firmie pani córka pracuje i próbować w tej firmie interweniować.
Z tego co córka mi opowiadala była w kadrach. Nikt w kadrach nie wiedział o żadnych skargach, ma się nie martwić niczym, ale oczywiście nikt nie wzywał Pani kierowniczki na dywanik. Wszystko jest pozamiatane pod dywan. Oczywiście musiała wszystko szorować do błysku, ma siniaki na kolanach a o rękach nie wspomnę. Atmosfera jest niesmaczna. Szuka dalej pracy. Jeżeli chodzi o wykształcenie córki to ma średnie.
Niech nauczą się być klutrulane pierw szczególnie te brudne Ukrainki a nie staną w drzwiach i mowia nie ma przejścia a nie rozunujea ze to (usunięte przez administratora) i niema czasu na przerwę i wybór kiedy można zejść na śniadanie
To nie są zaklady pracy chronionej. To są obozy pracy. Olsztyn to typowe miasto rzadzone przez (usunięte przez administratora) chlopo rolników. A jak mówi historia Polski chłop rolnik to sie sprzeda za 1 rubla.gdzie jest kierownik chłop czy chłopka ze wsi to jest to Moskwa.to już ma te chlopstwo z krwią matki. To jest to samo jak teraz wyprawia Rosjan. Niech zyje ukraina
Witam. Zależy mi bardziej na opiniach osób co niedawno zostali dopiero zatrudnieni. Na jakie pieniądze można liczyć przy chęci do pracy?
Wie ktoś kiedy będzie nowy nabór na stanowiska produkcyjne?
Jak zostawiałam swoje CV w dziale rekrutacji osobiście (Ok . tydzień temu) to uzyskałam informację, że na tą chwilę ciężko z wolnymi etatami. Też czekam na telefon od nich :)
Ja zostawiałam około 2 miesięcy temu, dzwonię co jakiś czas do rekrutacji pytając czy coś już ruszyło i ponoć w marcu mają już przyjmować.
Też otrzymałam informację, że najwcześniej w marcu i jak będą wolne miejsca to zadzwonią. Pozdrawiam.
Witam, chciałbym dowiedzieć się jak wygląda praca operatora wózka widłowego? Jest warta uwagi, na jakie zarobki można liczyć?
Czy kobiety również są zatrudniane w tej firmie???
ja w pracy na telefon z domu swiadczonej chce napisac. jak to jest ze ludzie z bjura ze platformy sobie moga rak prace brac a ludzie z produkcji nie. toc to sa ludzie bogaci i mieszkaja za miastem czesto grubo kilometrow za miastem i ze 30 nawet sie zdarza przeciez sie slyszy tu i owdzie. i przy obecnej cenie paliwa to im sie oplaca przyjechac do zakladu czy wziac prace na telefon z domu? dyrekcja powinna chyba to zabrac pod swoje rzady bo to jest nagminne juz irytujace ludzi pracy zachowanie. Ci to tyko by brali na telefon i ciezko pracuja oczywiscie na tym telefonie zapewne ech ciezko. ludize z produkcji nie moga zabrac pracy do domu na telefon czy to jest rownouprawnienei wzgledem pracownikow firmy. Ciekawa jestem niedlugo oceny i ludzie pewnie sie wypowiedza o tym lezakowaniu umyslowych pracy na telefon tak zwanej i w ogole jak moze mistrz albo technolog na telefonei pracoac kiedy jest zaloga jest produkcja to moze w ogole po co oni sa skoro sa w domu i tak nie widza co i jak a my dajemy rade!
Bardzo ciekawy wpis ponieważ praca na telefon z okazji pandemii covid pojawiała się niejednokrotnie u wielu pracodawców. Problemem pojawiło się że niestety za dużo pracowników zaczęło wykorzystywać taką pracę. I oczywiście można śmiałe stwierdzenie założyć czy taki jak piszesz mistrz czy technolog może tak sobie pracować na właśnie telefon. Pytanie się pojawia skoro tak to czy w ogóle są takie osoby potrzebne na hali produkcyjnej? Piszesz że są w domu i pracują i jednak praca produkcyjna jest wykonywana. Jaka jest zatem różnica czy są w pracy czy są w domu? Może mogą tak cały rok z domu pracować? Kto to wie? A że cena benzyny poszła górę oczywiście zgadza się nie muszą jechać a piszesz że mieszkają za miastem w domach - czyli ich stać na benzę a jednak oszczędzają. Może warto z pracodawcą porozmawiać o dodatku dla ludzi z produkcji którzy do pracy codziennie przyjeżdżają i świadczą usługi. Przecież to osoby z produkcji zapewniają ciągłość zarabiania pieniędzy. Pewnie są też długie dni wolne dla pracowników umysłowych tak zwane przedłożone weekendy i wtedy pewnie sobie sami radzicie bez pomocy mistrzów lub innych pracowników umysłowych. Może warto takie pytania zadać komuś ze sfery prawdziwego zarządzania ponad mistrza czy kierownika?
za wpisem aktualnie średnia krajowa zarobków wynosi około 6600 brutto czyli wychodzi w granicach 4700 netto na rękę. Czy pracownicy tyle zarabiają ? Kto wie ?
Powiedziec mozna jasno skoro linia stoi kilka dni co robia ludzie z biura? technolodzy organizatorzy planisci mistrzowie specjalisci inni eksperci rowniez? Podobno wysylane byly monity o wykorzystaniu w te wlasnie dni postojowe wolnych dni dla pracownikow , ale jakos tylko na stanowiskach robotniczych tego sie wymaga? Naprawde pracownicy umyslowi maja tyle pracy w postoju tak dlugim? to az czlowiek boi sie zapytac co robia kiedy produkcja idzie pelna para? Czy umyslakow na postojowe nie mozna wyslac?tyle sie mowi podobno w tym zakladzie -tak mowia na miescie ze rownouprawnienie jest rownowaznia pomiedzy pracownikami fizycznymi a umyslowymi? i pojawija sie kolejne wpisy tez sluszne o cenie benzyny kiedy trzeba do pracy dojechac i pracowac. Czyta sie tu ze pracownicy z biura biora prace z domu, a produkcja idzie pelna energia. Zatem czy sa potrzebni na co dzien? skoro z domu wszystko robia? czy sa potrzebni codziennie do produkcji ? czy moze moga spokojnie caly rok z domu patrzec na wyniki ludzi pracujacych naprawde? i czy pomijajac fakt ze sa w tych biurach to tylko rozmowki sa?Ludzie z maszyn dojezdzaja do pracy i paca ciezke pieniadze za dojazd do niej a ludzie z biura w domu siedza i pracuja zdalnie i co najmniej 500 zlotych w kieszeni im zostaje?kto w koncu robi ta produkcje?ci co na telefonie z kompem siedza czy ci co pracuja na maszynach ciezko?Moze wlasnie jak tu sie pisze nie sa potrzebni ci ludzie na telefonach i komputerach dzien w dzien skoro produkcja idzie i tak . a co w swieta w wekendy tez ich nie m i idzie produkcja?Moze zakazac im tej funkcji moze niech beda jak fizyczni jesli nie chcesz do pracy isc i jestes lekko przeziebiony czy inne sprawy osobiste masz czy postoj to wolne bierz w postaci urlopu lub zwolnienie lekarskie? I potem podobno sa zdziwienia wedlug pracownikow umyslowch jaj to zwolnienia nie bralem hoho kupe lat - a ci z hali no niestety nie maja innego wyjscia przeciez i musza brac te zwolnienia ?
piszesz o dojazdach ludzi do pracy... że płacą za nie ciężkie pieniądze. a nie orientujesz się czy są organizowane jakieś transporty pracownicze do roboty, czy nie bardzo?
Znajomy na produkcji - koło 4200 na rękę. Na jesieni mają być kolejne podwyżki - ile? Nie wiem. Ale po wliczeniu 13 jakiś premi itp myślę, że na miesiąc średnio 5000 netto wychodzi.
Na produkcji na pewno tyle się nie zarabia. Wiem bo pracowałem 12 lat. Na platformie to i owszem jeśli mają ponad 6 tysięcy brutto z hakiem to i wezmą te konkretne pieniądze. I co ważne tam panuje radość i przeświadczenie że pracownik fizyczny jest po to by na nich robić takie są mniemania o fizolkach robolkach. A nie pamiętają już jak sami zasuwali na produkcji. i byli według poważania nikim. Teraz są kimś w firmie. Pozdrowienia dla byłych roboli teraz pracujących na stanowiskach umysłowych i zarządzających wydziałami.