Cześć, Jak wygląda praca w dziale księgowości. Czy są nadgodziny? Jaka jest atmosfera?
Czy firma wypłaca pracownikom jakąś konkretną roczną premię ? Jeśli tak to czy wszystkim pracownikom ?
A co to tak wymiotło pracowników w dziale handlowym Marat, został tam ktoś jeszcze?Co tam się dzieje?
Dobry. Prawda to ze dyrektora wywalili? Mozna sie przyjmowac nazot skonczy sie ten (usunięte przez administratora) i ustawianie ludzi i miesznie sie kazdemu w firmie do roboty. Oby oby. Ciekawe co narobil moze wyszly te jego walki i zero wiedzy. Ile mozna mydlic oczy szefowi. Teraz jeszcze prezes co tez sie nie zna na niczym technicznym poleci i sie skoncza koledzy a zacznie normalna robota i premie. Oby do zobaczenia pierony.
I tak się właśnie rodzą plotki, nie wiesz ale piszesz bzdury, ten portal to porażka jakaś.
Ja właśnie się zastanawiam jak takie informacje, które tutaj się pojawiają wpływają na atmosferę w firmie? Ludzie w ogóle wiedzą co jest prawdą a co nie czy totalna dezinformacja przez to panuje?
Ci co pracują wiedzą, że większość opinii to pomyje, które można wylać jak się pisze anonimowo. Ja tu pracuję już długo, za mnie było 3 dyrektorów, każdy miał swoje wady i zalety, teraz jest nowy dyrektor, na razie wydaje się spoko, jest wymagający ale i szanujący pracowników, czego brakowało przy poprzednim. Praca zaczyna być organizowana a nie na hura, no kto wie być może poukłada się to wszystko na tej produkcji. Ja tam jestem zadowolony, robię swoje, za co dostaję kasę.
To sa akurat prawdziwe informacje a jak ty siedzisz w biurze to co mozesz wiedziec o hali pij se tam kawa i jedz kolocza a nie pisz glupot. Nowy dyrektor wydaje sie byc fajny chop przede wszystkim do ludzi normalny i szanuje pracownikow nie miesza sie do roboty a nie tak jak poprzedni. Obejrzyny jak dlugo jak go zacznom naciskac z gory. Do prezesow i szefa pracownik do robol i cyferka ktora nic nie znaczy tylko trzeba im jeszcze placic. Duzo ludzi teraz sie zwolnilo i poszli za lepsza kasa bo w maracie zarobki stoja w miejscu. Tera jeszcze otwieraja okna w wodziu to polowa zalogi ucieknie jak z tym nic nie zrobiom. Stsrzy pracownicy nie sa nic warci mysla ze wezna kogos z drogi i bedzie dobry. To sie okaze
Ja idź se do okien, teraz zatrudniają a jak będą zwolnienia grupowe to wszyscy będą kwiczeć ale to będzie później na razie wszyscy się cieszą. powodzenia/.
No chyba o tę tutaj, to do niej odniesienie było z tymi zwolnieniami? Faktycznie sporo ich było? Jak to obecnie wygląda?
Wszystkie Państwa opinie, która wskazują obszary wymagające uwagi czy poprawy warunków pracy naszych pracowników, są dla firmy bardzo cenne. Aby móc udzielić rzetelnych odpowiedzi na pojawiające się uwagi i pytania dotyczące naszej firmy, liczymy na zachowanie kultury wypowiedzi i merytoryczne komentarze - tylko do takich możemy się odnieść.
Specjalista ds. Infrastruktury IT
Wiecie, czy MARAT Sp. z o.o. udostępnia laptop i telefon do pracy zdalnej?
(usunięte przez administratora)
Firma ma lepsze pomysły na inwestycje niż ta strona internetowa. Gdyby miała złoty profil to połowę głupich opinii już by nie było. Jak widać firma nie boi się tych opinii bo one w żaden sposób nie wpływają na jej być albo nie być. Nadal się trzyma i jest w dobrej formie. A skoro tyle wiesz o firmie to dlaczego zadajesz proste pytania, sam rozwiąż zagadkę, o którą pytasz.
Czy braliście udział w rekrutacji na stanowisko Monter w MARAT Sp. z o.o.? Jak wyglądało spotkanie z przedstawicielem firmy?
Akurat na to stanowisko nie, ale byłem na rozmowie do innego działu i uważam, że rozmowa byla prowadzona na dobrym poziomie, polegała na miłej rozmowie, w której Pani rekrutująca pytala o różne aspekty zawodowe u poprzednich pracodawców, otrzymałem wszystkie informacje, o które pytałem i teraz tu pracuję.
(usunięte przez administratora)
Tak, ok
Tak fajna ekipa.
Marat ma widziałem ciekawą ofertę i bardzo szeroką, zastanawiam się nad pracą handlowca w tej firmie. Jakie macie benefity na tym stanowisku?
Dla handlowców spółka przewiduje benefity w postaci standardowych narzędzi takich jak samochód marki VW, możliwość wykorzystania przez pracownika auta służbowego do celów prywatnych, laptop, smartfon oraz dodatkowych, m.in. dofinansowanie do kart Multisport, podstawowa opieka medyczna, ubezpieczenie grupowe (bardzo dobre warunki), ubezpieczenie medyczne (w tym pakiet rodzinny) oparte również na bardzo dobrych warunkach, finansowanie szkoleń, nauki języków obcych, możliwość uczestniczenia w targach branżowych krajowych jak i zagranicznych, imprezy integracyjne. Poza tym w dni pracy w biurze dostępna jest dobra firmowa kawa, duży parking, owocowo-warzywne czwartki.
Ale bzdury, od kiedy samochód służbowy jest benefitem, laptop, smartfon, (usunięte przez administratora).nie o Szopenie. Mnie mimo kwitu od lekarza nie chcieli zwrócić 200 złotych dofinansowania do okularów. Impreza integracyjna ..... kilka (usunięte przez administratora)d kierownika
A co by było dla Ciebie dobrym benefitem? Widać, że Jesteś inteligentnym, wymagającym i mądrym człowiekiem, więc może coś rozszerzającego jeszcze bardziej Twoje horyzonty?Jak widać kierownik od razu Cię polubił i poznał na Tobie, bo mówił Ci na imprezie po imieniu. Może kiedyś też zostaniesz kierownikiem?Jak widać już teraz z Ciebie prawdziwy mistrz ciętej riposty. Co za metafory! Odpoczywaj.
Podaj mi proszę nazwę firmy w której wszystkim pracownikom dają samochód służbowy i laptopa. To bardzo dobra informacja dla wszystkich.
Laptop to narzędzie pracy a nie zabawka. Samochód zazwyczaj to kłopot, bo w 99,9 % ma zamontowany GPS. Po drugie uważają ze jak masz laptopa i samochód to mogą dzwonić po godzinach i angażować cię w pracę po godzinach. O 15 wychodzi się z pracy i ma się czas dla siebie.
Jestem zatrudniony w tej firmie od niedawna i chciałbym mieć samochód służbowy i laptop, ale niestety na moim stanowisku mi się nie należy. Z Twoich wypowiedzi wynika, że chyba jesteś niezwykle pracowitym i uczciwym człowiekiem. GPS prawdopodobnie Ci przeszkadza w jeżdżeniu na lewo, a po 15 to po prostu nie odbieraj telefonu żebyś się nie spocił za bardzo i główka nie bolała. Leż i odpoczywaj.
Samochod, telefon i laptop to tylko narzędzia pracy. Niedlago będą pisać że papier toaletowy w kiblu jest benefitem
Zdziwiłbyś się jak jest w innych firmach, trzeba mieć sporo rzeczy swoich. Poczytaj sobie ogłoszenia i wtedy napisz czy samochód jest wszędzie dostępny jako narzędzie. Ja spotkałem się z wieloma ogłoszeniami gdzie wymagany jest samochód własny. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, dla jednych samochód jest narzędziem dla innych będzie benefitem.
Czy odział w Płocku zatrudnia ? Na jakie stanowiska?
Marat to mała firma próbująca działać na rynku i szukająca swojego miejsca. Właściciele może nie są żli, ale mają pecha do dobierania sobie współpracowników. I to ich obciąża. Pan (usunięte przez administratora) udający szychę i osobę rzekomo wpływową. Na rozmowach opowiada niestworzone rzeczy i próbuje się przedstawić jako wszystko mogący. I tak pewnie świeci w oczy właścicielom firmy. W Płocku gdzie mogą zamykają przed nim drzwi. Słowo (usunięte przez administratora) jest u niego wytrychem na wszystko. Próbuje na pracownikach wymuszać załatwianie spraw dzięki prywatnym kontaktom, które póżniej chce przedstawić jako własne zasługi. Facet nie ma pojęcia o nowoczesnym prowadzeniu firmy. Czy przy obecnym pobycie na firmy i ilości prac nie do przebrania, potrzebny jest takiej małej firmie "doradca" kosztujący pewnie nie mało ? Zresztą w oddziale w Płocku nie tylko on jest "orłem". Ubliżanie i wyzywanie pracowników jest na codzień. (usunięte przez administratora), (usunięte przez administratora), nikt nie może być mądrzejszy od pana (usunięte przez administratora) i pana (usunięte przez administratora)
Czy ma Pan dowody na tak rzucone oskarżenie? To, że jest Pan anonimowy nie zwalnia Pana z odpowiedzialności karnej.
Tak sądzisz, że faktycznie nie mają pojęcia? To prowadzą tu jakikolwiek nadzór? Pracownicy się z nimi czasami widują?
mała firma, dobre sobie, ma kilka oddziałów w Polsce i siedzibę główną na śląsku, więc określenie mała jest nietrafione.
Grupa MARAT to zespół ludzi z pasją rozwoju, ciągłego doskonalenia, różnorodnymi kompetencjami, którzy czerpią radość i satysfakcję z pracy stawiającej wiele wyzwań każdego dnia.
Tak trzeba zapytać syndyka MWM gdzie się podziały pieniądze za niezapłacone faktury.
Czy w MARAT Sp. z o.o. możliwa jest wypłata wynagrodzenia w częściach, częściej niż raz w miesiącu?
Tak jest taka możliwość. Nie nie ma takiej możliwości. Nie uważasz, że nie jest to właściwe miejsce do zadawania takich pytań. A moja anonima odpowiedź jest jak i inne są niewarygodne.
A jakie pytania uznajesz tak naprawdę za adekwatne pod tę firmę? Sugerujesz, że nie idą tu zbytnio na rękę, że mieliby się nie godzić na wypłaty w ratach? Czy coś z płynnością miałoby być nie tak?
Aleksandro zadająca pytania. Odpowiedź jest prosta. Wystarczy minimum wiedzy, która jest ogólnie dostępna żeby wiedzieć iż podatek dochodowy i ZUS płaci się miesięcznie, dlatego ta i inne firmy płacą lub powinny płacić wynagrodzenie również miesięcznie. Z mojego doświadczenia i pracy w Maracie,to nigdy nie było opóźnień w wypłacie wynagrodzenia w przeciwieństwie do firm, w których później pracowałam. Z tym bywało różnie. Dlatego szukając pracodawcy, który wypłaca tygodniówki, dniówki musisz go raczej szukać u cwaniaków, którzy zatrudniają w większości na czarno, a nie w firmach, które płacą podatki i ZUS w całości. A taką firmą był i tego co słyszę od byłych koleżanek i kolegów jest Marat. Życzę ciekawego popołudnia i lektury związanej ze zdobywaniem nowej wiedzy.
Idą na rękę wypłacają zgodnie z przepisami wynagrodzenie raz w miesiącu z dołu za przepracowany miesiąc. Płynność finansowa jest ok nie przypominam sobie żeby firma musiała płacić w ratach pracownikom.
O to ok, dzięki. Raty nie? A w drugą stronę może? Co jeśli ktoś by potrzebował zaliczki? Może na nią jednorazowo liczyć?
Gdzie podziało się kilkanaście opinii o pracy w maracie?
Co tu tak pusto? Znowu zarząd wolał dać na kasę na kasowanie postów niż na premie?
Witojcie. W maracie pracujmy powolutku bez pospiechu nie dajmy sie wykorzystywac obiecanki cacanki. Przez niektore osoby nawet ludzie w swoich dzialach sa skloceni bo dyro robi wyscig szczurow a to chore. robimy na darmozjada z biura na hali co jest od niewoadomoczego zaraz będzie wiecej ludzi w biurze niz fizycznych. My normalni chodzmy razem i robmy pomalutku. W zadnej innej firmie nie ma takich rzeczy jak zostan dluzej z dnia na dzien bo wpadla pilna robota. To niby prosba a jak odmowisz to sie dowiesz ilu ludzi czeka na twoje miejsce. Pracownicy to nie roboty i maja swoje zycie prywatne dzieci zona. A jak nie umiecie podac normalnego terminu na wykonanie roboty to zajmijcie sie czymc o czym macie jakies pojecie. Pracownik nie jest pacholkiem. Ma zrobic robote i do domu a nie wiernie jak pies na kazde zawolanie. P Wiadomo ze zarobki marne to mozna podgonic sobitami ale dobrego pracodawce sie poznaje po tym ze da sie godnie zarobic bez nadgodzin i sobot. Sa premie i inne dodatki. W maracie nawet nie ma premi to po co my sie staramy??? Kazdy sie przyklada do roboty a nie usluszy nawet dobrego slowa nie mowiac o lepszej kasie. Szukacie kasy to se zobaczcie jak ja marnujecie w biurach a cierpia na tym pracownicy co jakby nie oni to firmy nie ma. Nam liczycie kazdy zlotek a sami rozwalacie na nowe stanowiska. Szkoda ze babeczka od propagandy sie zwolnila i nie zazdroszcze jej bo tyle co musiala sie wysilic zeby to pisac to pewnie dalej nie spi. To w sumie tez dziwne ze na to byla kasa a na premie jak jeti ze wszyscy slyszeli a nikt nie widzial kasy brakło. Tak samo po co nie chodzic na chorobowe jak ten co pojdzoe nie ma premi a ten co robi nonstop tez nie ma premi pomyslcie
Fajny i szczery z ciebie chłop. Mosz racja Firma upadła (usunięte przez administratora). I nic tego nie zmieni.
Nie zgodzę się z Twoją opinią. Ja jestem bardzo zadowolony w pracy w Maracie. Jestem pracowity i szanowany przez innych za co premie się zdarzają. Owocowe czwartki są świetnym pomysłem, witamin nie brakuje.
Pan dyrektor produkcji, z którym rozmawiałem w zeszłym roku odszedł/wyleciał? Proszę na mnie nie naskoczyć, ale wiem jak wygląda współpraca z "produkcją". Z jednej strony trzeba tych pracowników cenić, a z drugiej i tak prawie zawsze będą narzekać i robić po swojemu. Tak jest wszędzie. Druga sprawa, że zasada dźwigni jest taka, że im lepszy dyrektor do pracowników tym gorszy dla prezesa i odwrotnie.
Niech będzie pochwalony. Zmieniam miejsce zamieszkania i szukam pracy, wobec tego weryfikuję komentarze. Liczę, że odszukam opinie jak się pracuje w firmach z Rybnika. Proszę, dajcie znać jak się Wam pracuje w firmie MARAT Sp. z o.o.? Czy mają wysokie stawki? Czy w firmie można zamówić tani obiad pracowniczy? Robert
Witaj Robercie. Jest spoko... ale firma nie lubi kosztów benefitowych. Odpowiadając w temacie organizacji obiadów pracowniczych to polecam firmę Dayco z Tych. Pracownicy (wiem to od przyjaciółki, która jest tam zatrudniona) mają tam aplikację, dzięki której codziennie zamawiają posiłek w którego koszcie partycypuje pracodawca. W sumie to w porównaniu z jakąś kantyną lub Żabką trochę lepsza opcja. Bo jesz to co lubisz a nie to co jest. Życzę powodzenia w nowym miejscu pracy. Arleta.
Witam Pani Arleto. Poruszacie Państwo bardzo interesujący temat, dlatego dodam kilka słów od siebie. Firma Dayco, o której Pani pisze korzysta z platformy SmartLunch. Dlaczego o tym piszę? Wdrażałem to rozwiązanie od strony dostawcy. Zresztą dożywianie pracowników staje się standardem. Rynek "pracownika" powoduje, że firmy zaczynają dbać o swoją załogę. Pozdrawiam Robert
(usunięte przez administratora)
Udziałowiec to nie pracownik
Gdzie podziało się pytanie o to czy Mart zajmuje się lotnictwem (budowa hangaru za 200tyś)? Potencjalni kandydaci Pewnie chcieliby dowiedzieć się jaki potencjał rozwoju ma firma.
Ogłoszenie na Magazynier - Kierowca do MARAT Sp. z o.o. pojawiało się w GoWork.pl, polecacie aplikować?
Czemu w firmie nowoprzyjeci maja stawke jak starzy pracownicy albo nawet lepsza??? Co to jest grane. Najlepiej soe zwolnic i jeszcze raz przyjonc dyrektor obstawia sie swoimi pacholkami wiernymi a starzy pracownicy co budowali firme ida na bok. Jeszcze ma od wszystkiego ludzi nowe stanowiska robi obok siebie technologow kierownikow bo sam sie nie zna na niczym to sie musi kims wyreczac. Porazka i wstyd na cala firme. Potem sie dziwic ze nie ma premii nawet sto zlotych jak takie duze koszty sa tylu ludzi. W sumie dyrektor to 5 ludzi abo lepiej a pracownicy to koszt dla gory wazne ze zrobili owocowe czwartki to moze mysla ze premi jiz nie cza. Inne firny maja premie za brak chorobowego co miesiac kasa na dzieci za wczasy premie dodatki a marat nic wielce kryzys i kowid to premi nie ma a jakie durne koszty sie robi to nikt nie widzi.
Masz racje pracowałem kiedyś w Maracie szczera prawda co piszesz.Ja ...teraz odzyskalem szacunek w innej firmie większe pieniądze premie od 1000 zł socjal paczki dla dzieci kierownictwo przedewszystkim na pozionie, bez stresu co tu duzo pisać ,sprobować trzeba w innych firmach .
Ja sie przyjalem firma dba o nowych pracowników a jak jestes nowy i lepszy od starego pracownika to wyplata tez lepsza .Nie pojmuja jak niektóre nieroby tak długo tu pracowały . Byłych w kadrach pytalech dlaczego nie odpowiadają tu ale powiedziały ze maja zakaz.
jak ci tak dobże i już nie pracujesz to z imienia i nazwiska sie podpisz . jak ci tal dobrze to pisz u siebie jak ci dobże .
Firma nie padła mimo, że wiele osób już nie ma. Opinie kilka lat temu były że firma padnie i co i jakoś funkcjonuje.
Temu dyrektorowi się czka a on to czyta I się śmieję bo nikt nie jest idealny????????owocowe czwartki są fajne akurat.
Ale zobacz jak funkcjonuje, obraz nędzy i rozpaczy. Tyle osób, takie koszty i nikt tego nie widzi. Czy nie chce zobaczyć.
Dokladnie tak jest. Wogole jakie obowiazki ma dyrektor jest to gdzies napisane? Tak wlasciwie to czym on sie zajmuje oprocz bezsensownego chodzenia i moncenia w czasie pracy??? Ludzie sa przemeczeni robia nadgodziny swiatki piatki bo ktos ma takie widzimisie i bierze kazda robote ktorej inne firmy nie chca robic a potem jeszcze pretensje. Potem zdazaja sie pomylki bo nagorsza robota jest w piatek na fajrant a kazdy wie ze tak sie nie robi. Bedzie kiedys jakis wypadek przez to zobaczycie. Takiego szalu nie bylo w zadnej firmie w ktorej robilem. W maracie jest taka presja jakby od skonczenia roboty w tym dniu zalezalo czyjes zycie albo to czy sputnik wyleci w kosmos czy nie... Nerwy i stres. Ludzie tak dlugo nie pociagnom. Albo ktos sie chce pokazac albo terminy na robote sa z czapy wziete ktos widocznie nie ma pojecia ile co trwa.
