1 pensje są mocno poniżej tego co oferuje konkurencja. Ostatnio po makro voice hale które oceniły Makro nisko dostały podwyżki. I zmianę systemu premiowania do max 200pln w efekcie czego są pracownicy którzy zarobią mniej niż dotychczas. . W obecnej chwili zarobki w makro zależą od tego gdzie pracujesz. Warszawa na 1 miejscu idzie przetrwać ale nadal mniej niż w dyskontach. Hale sezonowe na 2 mniej niż wi zabce. I hale w centrum polski.. 200 PLN powyżej minimalnej. Koordynatorzy zarabiają tu jak zwykli praciwnicy w. Sklepach przemyslowych. A kierownicy tyle ile zwykły pracownik Lidla po 3latach pracy z premia za obecność. 2 obowiązki bez względu na stanowisko wykraczają mocno poza ramy znane w innych sklepach. 3 systemy komputerowe i sprzęty pamiętają czasy przełomu wieku... A wewnętrzna biurokracja czasy komuny. 4 szkolenia to fikcja. dodatki za aktywna sprzedaż zależne są od zaliczenia testu.. Najczęściej się je zdaje gdyż zarząd za pkt honoru przyjął jak największą liczbę pracowników z certyfikatem więc w teście wiedzą wspiera cię cała hala. Ale ich wyplacanie zależne jest od audytu tajemniczego klienta.. Jeśli tajemniczy klient porozmawia z niewyszkolonym pracownikiem.. Tracą ci co w szopce biorą udział... Jeśli nie trafi na pracownika... Premia jest 0....i tu płynnie przechodzimy do... 4... Brak pracowników. Makro ma problem z zatrudnieniem pracowników więc wszędzie są braki kadrowe.. I to mimo i tak śmiesznie małego przydziału. Efektem tego pracownicy są wypożyczani na inne działy.. Lub biorą udział w składaniu zamówień za dział dostaw.. Zamiast towarowac i być na hali. Co pogłębia tylko chaos. 5 klient nasz pan... Do tego stopnia że kasjer zmuszany jest do obsługi delikwentów bez maseczki bądź awanturujacych się. Klienci na hali chodzą bez maseczek przeważają towar i (usunięte przez administratora) na kasie... I to kasjerzy maja wylapywac takie przypadki... Nie mając nawet wagi do dyspozycji... A za braki w towarze odpowiadają potem kierownicy. 6 sklep jest czynny od 3 do 22 a w sezonie całą dobę. Ostatnio jest ciśnienie od góry by na każdym dziale był pracownik na nockę z niedzieli na poniedziałek i popołudnie w sobotę (max pracowników na dział [w założeniu bo faktycznie patrz pkt. 4] poza Warszawą 6os.z kierownikiem włącznie ) więc albo wolne masz porozrzucane albo zmiany na różne godziny... 7... Zmiany cen towarów odbywają się o 24... Cenowki drukują około 2.. Pracownicy są na 5...kierownictwo roliczane jest z każdego przypadku gdy klient na kasie zorientuje się że cena w regale jest nieaktualna.. (w praktyce większość stałych klientów nie zwraca na to uwagi bo się przyzwyczaili... Chyba że różnica spora a towar kupuje... Hurtowo.) jednym słowem cyrk. 8 niska płaca = niskie kompetencje. Poza pracownikami wieloletnimi(najczęściej ponad 16 lat) którym zarząd zapewnia pranie mózgu i wmawia że wszędzie do okola sytuacja jest gorsza. Płace mniejsze i jeszcze na dodatek zwalniają ludzi... Pracownicy w olbrzymiej większości albo mają mleko pod nosem w kwestiach zawodowych albo robią wszystko żeby nie robić nic. Tyczy się stanowisk od kasjera przez kierownictwo po kupców i "specjalistów". 9 jako że kadry maja zadania wykraczające poza standardowa pracę.. A kierownictwo hali jest tylko od tłumaczenia się przełożonym i dociskania śruby kierownictwu Salesforce i deliverce... Za prawie cały proces rekrutacji odpowiadają kierownicy działów.. Którzy przecież mając braki kadrowe mają na to czas. 10 dyżurny kierownik hali.. Musi być wyznaczony każdego dnia o każdej porze...i zawsze ktoś aktywnie sprawuje tę funkcję nawet podczas obecności Kierownika hali... Oczywiście jest to obowiązek bezpłatny. 11 czteromiesieczny okres rozliczeniowy plus absolutny brak zgody na płatne nadgodziny... Plus braki kadrowe = 3 razy do roku zapaść i bajzel bez kontroli. 12 przymusowa dodatkowa przerwa 15 min do odrobienia.. Tzn w pracy faktycznie jesteś obecny 8:15.. A jeśli nie wykorzystasz całej przerwy nikt ci tych 15 minut nie odda. 13 i masa wykroczeń bhp haccap rodo sąd pracy których nikt wydaje się nie widzieć.
Wszystko się zgadza. W 2023 roku wiemy również że rozwinęli swój biznes w Rosji. Ich kręgosłup moralny nie istnieje. To nie firma to tani (usunięte przez administratora) do dojenia pracowników i unikania palenia podatków w Polsce.
Mam nadzieję, że moja opinia pomoże wszystkich żeby omijali tego pracodawce szerokim łukiem!!! Więc tak pracowałam tam jako PH dwa lata podstawą pensji roznic się wszyscy PH robią tak samo wszystko a ja np miałam 4300 brutto a ktoś nowy 4800 o premiach można pomarzyć chyba , że wchodzi się dobrze w tyle przełożonemu to masz podstawę 4900 plus coś miesiąc 7tys premii targety są ogromne ja dostawałam target po ponad 500 tys nie mając bazy mocnej bo miałam tylko wiochy wszyscy klienci ceniony sobie jakoś i cenę produkty odeszli z makro poszli do konkurencji jeżeli chodzi o narzędzia pracy to dostaje się rozwalony tele samsung i skoda Fabia z 2020 r , ale nie można kupować na kartę paliwową np płynu docszyb dostawaliśmy jeden baniak na miesiąc jak się chciało pobrać więcej niż jeden baniak w miesoacu musieliśmy tłumaczyć dlaczego że pogoda brzydka chlapa na dworze itd NIE POLECAM NIE NIE NIE !!! Ja pracujqc tam ponad dwa lata 1 tylko dostałam premie UWAGA 800 zł brutto ????????
Widac, ze jestes tym z wielu ktorzy wlaża w d komu sie da i nie masz pojecia o czy mowisz. A raczej masz ale swiadomie zaklinasz rzeczywistosc. Wiele jest aut w historii Makro ktore przejezdzily ponad 200tys km i ponad 4 lata i jakos nie zostaly zmienione (auta osobowe). To ze taki powinno byc robione (3 lata/90tys km) to nie znaczy ze jest. Znam wielu PH z kilkuletnim stazem, z wypracowanymi terenami i klientami, ktorzy miesiami nie robia targetow. Nie dlatego, ze nic nie robia, tylko dlatego, ze nie sa faworytami FOMow. A i znam tez takich swiezaków, ktorzy na beszczela odbijaja wizyty jedna po drugiej siedzac na kawce u klienta i targety sa zrobione, jak i FOM nie widzi problemow w eleaderze. Ogolnie nie polecam. Firma od lat idzie w dol, choc na konferencjach klepia zrebaka jak to nie jest zajedwabioscie i jakie to Makro nie jest wspaniale. Niestety od pewnego czasu pokazuja bez ceregieli gdzie maja pracownikow z roznych dzialow i jak bardzo sa pro - pracownik. Wywalaja bez znaczenia kto ile pracowal, i jak bardzo byl oddany firmie. Z dnia na dzien, bez dalszego swiadczenia stosunku pracy. Kierownicy, dyrektorzy, zwykli PH.... I jeszcze jedno. Czesciej slyszysz od klienta - Makro? Nigdy wiecej! Niz, "o super ze Pan jest, jestem zainteresowany wspolpraca" P.S. czasem warto rzucic sie na gleboka wode, by moc pozniej docenic cos innego :)
Udało mi się trafić na nabór na specjalistę ds. kontroli jakości, akurat tak się złożyło, że odeszłam z firmy niedawno poprzedniej i szukam czegoś nowego. Dobrze tutaj jest? No i ile wymagają tego doświadczenia właściwie, bo nic dokładnie nie napisali?
A ile dziennie musicie testować ten smak? To nie jest tak, że po dłuższym czasie nie idzie wyczuć prawidłowego smaku? Serio musisz otworzyć czipsy i je próbować? Z każdej paczki po jednej sztuce czy jak to ilościowo musi wyglądać?
Pracuję tu od 2019 roku i jestem bardzo zadowolona. W dziale panuje rodzinna atmosfera, w razie potrzeby nie ma problemu z pracą zdalną i w ogóle polecam i życzę miłego dnia każdemu kto to czyta
Bardzo fajnie się czyta takie opinie, aż wtedy chce się pracować. Masz umowę na jakiś okres czy już na czas nieokreślony i od jakiej umowy zaczynałaś swoją przygodę w makro? Jakie obowiązki na swoim stanowisku możesz wykonywać zdalnie, praca zdalnie to tylko tak awaryjnie ?
Jestem tu, bo właśnie firma szuka nowej osoby i chodzi o stanowisko koordynator stoiska (dział świeża żywność). Jako wymóg jest gotowość do pracy w nocy i w weekendy. Czy za te dni i nocki jest dodatkowa extra stawka? Jak tak to jaka i ile weekend w miesiącu trzeba pracować?
Otrzymam tu od razu umowę o pracę na rok, posiadając wymagane doświadczenie w sprzedaży i obsłudze klienta, a także w organizowaniu pracy zespołu, co jest oczekiwane wobec kandydata na stanowisko Koordynatora Stoiska? W ofercie jest suchy zapis o umowie o pracę, ale na forum sugerowano w styczniu, że ludzie z doświadczeniem mogą mieć tu umowy na rok, zamiast na okres próbny.
System online do zakupów w makro zniechęcający, opinie bardzo negatywna. Prowadzę działalność, i w tym momencie rezygnuję z dużego zamówienia
Od mojego zatrudnienia już trochę minęło, ale zostałam okropnie potraktowana przez szefową działu PR w centrali. To był okropny czas kiedy nie musiała życia prywatnego, kiedy byłam (usunięte przez administratora)i manipulowana.
Pracowałaś w dziale PR w Centrali i Twoja szefowa zrobiła coś nie w porządku w stosunku do Ciebie? Wyjaśnisz co zaszło? Zrozumiałem tylko tyle, że chyba pracy było sporo?
Nie pracuję w Makro od kilku lat (na szczęście) ale szefowa PR od zawsze była legendą w opowieściach pracowników. Nie chodzi tylko o nawał pracy, ale też manipulacje. Nie potrafi stworzyć zdrowego środowiska pracy.
Też wiele słyszałem o manipulacjach i też niestety padłem ich ofiarą, chociaż nie pracowałem bezpośrednio pod NIĄ.
Możesz opisać swój przypadek? Co ta Pani ma z tych manipulacji, korzyści finansowe dla siebie? Czy tego typu problem nie był zgłaszany gdzieś wyżej, nikt nie reagował?
Nawet miło się rozmawiało.
Pytali o doświadczenie i dostępność, co do zmian.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Czy w Makro Cash And Carry Polska S.A. możliwa jest od razu umowa o pracę na czas nieokreślony na stanowisku Przedstawiciel Handlowy?
To jaka umowa wchodzi w grę na tym stanowisku? Jest szansa na rozpatrywanie uop czy jest tutaj inna forma? Zacznijmy od tego czy taki etat w ogóle tu istnieje. Dosyć krótka jest Twoja wypowiedź i ciężko mi coś więcej wywnioskować.
Standardem w Makro jest umowa o prace. Są różne scenariusze, w pierwszym masz umowę na okres próbny, i kolejne umowy wg prawa pracy. Drugi scenariusz to taki w którym od razu otrzymujesz umowę na rok- raczej dotyczy ludzi z doświadczeniem.
Dobrze wiedzieć. Choć ja wolałam zawsze pracować na b2b to bo się to bardziej opłacało. A tu jak ja jednak sama chciałabym pracować na b2b to jest taka szansa właśnie 'na życzenie'? I czy w tych UoP są zapisy odnośnie podwyżek, premii, dodatków, czy te rzeczy są tylko na gębę?
Udało mi się trafić na nabór na specjalistę ds. kontroli jakości, akurat tak się złożyło, że odeszłam z firmy niedawno poprzedniej i szukam czegoś nowego. Dobrze tutaj jest? No i ile wymagają tego doświadczenia właściwie, bo nic dokładnie nie napisali?
Dzień dobry, jest tu dobrze, kontroluje często jakość czipsów i napoi słodzonych, więc praca jest bardzo przyjemna i miła
Hahaha no to naprawdę. Super. A co taki kontroler sprawdza? Czy te produkty są w terminie, czy są dobrze poukładane, czy coś? A i czy dacie znać, jaka jest kasa dla takiego pracownika na start, jak nie ma się doświadczenia? Kasa zależna jest od ilości skontrolowanych produktów?
Nie sprawdzamy czy są dobrze poukładane, bo nie pracujemy w sklepie. Testujemy smak czy są dobre i czy producent nie (usunięte przez administratora) z gramaturą (niektóre paczki są sztucznie napchane powietrzem)
A ile dziennie musicie testować ten smak? To nie jest tak, że po dłuższym czasie nie idzie wyczuć prawidłowego smaku? Serio musisz otworzyć czipsy i je próbować? Z każdej paczki po jednej sztuce czy jak to ilościowo musi wyglądać?
Trafiłem na ogłoszenie Pracownik Sprzedaży - Dział Nabiał. Zaciekawiła mnie oferta bo sporo tam w ogóle dodatków i benefitów. Powie ktoś od czego się dostaje premie i jakie duże te zniżki na produkty? Chciałbym czegoś więcej się dowiedzieć po prostu.
Mam nadzieję, że moja opinia pomoże wszystkich żeby omijali tego pracodawce szerokim łukiem!!! Więc tak pracowałam tam jako PH dwa lata podstawą pensji roznic się wszyscy PH robią tak samo wszystko a ja np miałam 4300 brutto a ktoś nowy 4800 o premiach można pomarzyć chyba , że wchodzi się dobrze w tyle przełożonemu to masz podstawę 4900 plus coś miesiąc 7tys premii targety są ogromne ja dostawałam target po ponad 500 tys nie mając bazy mocnej bo miałam tylko wiochy wszyscy klienci ceniony sobie jakoś i cenę produkty odeszli z makro poszli do konkurencji jeżeli chodzi o narzędzia pracy to dostaje się rozwalony tele samsung i skoda Fabia z 2020 r , ale nie można kupować na kartę paliwową np płynu docszyb dostawaliśmy jeden baniak na miesiąc jak się chciało pobrać więcej niż jeden baniak w miesoacu musieliśmy tłumaczyć dlaczego że pogoda brzydka chlapa na dworze itd NIE POLECAM NIE NIE NIE !!! Ja pracujqc tam ponad dwa lata 1 tylko dostałam premie UWAGA 800 zł brutto ????????
Jestem pracownikiem Makro na stanowisku PH. Opinia troszkę wyolbrzymiona. Uważam, że mało pracowałeś jeżeli tylko raz udało Ci się wypracować premie. Jak mówią- jaka praca taka placa. Premia 800 zł w odniesieniu do stawki jest nierealna - jeżeli wyrobiłeś premie powinna być ona wyższa zgodnie z założeniami firmy. (%) Ja jestem pracownikiem i polecam pracę w tej firmie.
U nas w zespole było identycznie, po zatrudnieniu okazało się że mam wyższą podstawę niż kolega na tym samym stanowisku z dłuższym stażem w handlu, ponadto cały zespół nie mógł doprosić się 300 PLN brutto podwyżki w ciągu roku, słyszeliśmy wieczne zbywania ze strony FOM-a , a nowo zatrudnieni pracownicy dostawali wyższe podstawy, często nie mając wcześniej doświadczenia w handlu. W kwestii targetów również mieliśmy podobnie , grupka " ulubieńców" FOM-a mogła zawsze liczyć na dosyć rozsądne targety co przekładało się na wysoką realizację, a tacy którzy nie wchodzili w tyłek i wyrażali obiekcje podczas zebrań co do innych działów w firmie lub dodatkowych zadań mieli wysoko postawioną poprzeczkę aby ledwo wyrobić target lub wcale, podczas gdy faworyci potrafili mieć w momencie wgrania do TGA miesięcznego celu od razu prognozę np. 120%. Myślę że dużo zależy tutaj od FOM-a ,na szkoleniach w Akademii Inspiracji podczas rozmów z innymi PH z różnych miast, część twierdziła że mają spoko przełożonego. W kwestii Twojej premii to mówisz o premii za wykonanie zadania kwartalnego tak? to jest 900Brutto uściślając. Tak jak ktoś napisał poniżej, premia za miesięczną realizację targetu to zdecydowanie większy % od podstawy. Ogólnie nie polecam pracy w tym miejscu, nieważne ile zrobisz w danym miesiącu firma i tak będzie chciała więcej, aby przypadkiem przedstawiciele z danego regionu nie mieli zbyt wysokich premii, nikogo nie interesują bieżące problemy na bazie oraz w firmie ( brak kierowców, dostępności produktu, szwankująca zamawiarka, opóźnienia w akceptacji indywidualnych kontraktów cenowych przez centralę, remont u największego klienta na bazie itd.) miałeś dobry poprzedni miesiąc to ten musisz mieć jeszcze lepszy. Z rozmów na szkoleniach wiem że dział dostaw psuje robotę praktycznie w każdej hali ( opóźnienia, brak kontroli na pickerami= braki pomimo stanów, brak czytania komentarzy od klientów itd) , nic się nie zmienia pomimo dziesiątek maili, zebrań i obietnic , DM też nie zależy na trzymaniu stanów lub sprowadzaniu nowych produktów pod klienta. Reasumując wszystko spada na PH, telefony od klientów i wieczne tłumaczenie za błędy popełnione przez innych. Do tego mnóstwo zadań dodatkowych w e-leaderze, ankiety rozbudowane o zbędne pytania, wciskanie klientom różnych narzędzi etc, a ciężko doprosić się o koszulkę/bluzę dla kucharza po roku współpracy z topowym klientem. Gra niewarta świeczki za takie pieniądze
Nic dodać nic ująć. Zależy wszystko od FOMA ja miałem takiego że miała swoich ulubieńcówa mi dawała targety wyższe. Przyszedł kolega podstawę dostał 4600 a ja 4200 ponad dwa lata a jak poszedłem po podwyżkę Ti w odpowiedzi dostałem przecież masz umowę na stałe śmiech na sali mój fom potrafiła wejść do biura i opowiadać czego sobie nie kupiła albo gdzie nie była tragedia nigdy w życiu nie wróciłbym bym do tej firmy
Wszelkiej maści (usunięte przez administratora) mają w miarę dobrze. Najgorzej jak masz swoje zdanie i nie podlizujesz się kierownikowi. Ta firma skazana jest na upadek. Korupcja jak w Rosji.
A co takiego się dzieje jak masz swoje zdanie niby? Może trzeba jeszcze je odpowiednio wyrazić nie sądzisz?
Czytając to, co napisałaś, można wywnioskować tylko jedną rzecz. Jesteś wyjątkowo beznadziejnym przedstawicielem, skoro przez dwa lata, tylko raz udało Ci się ogarnąć target. I to chyba też ledwo co, bo 800 brutto to jest jakieś 98-99% targetu. Dlatego też pewnie zostałaś zwolniona. Jestem tego prawie pewien. Jak się liczy na to, że premia zrobi się sama, no to sorry... Nie trzeba wchodzić w (usunięte przez administratora) przełożonemu, wystarczy umieć handlować i mieć dobre relacje z klientami. Makro nie jest idealne, ale o pracownika dba. Co do płynów do szyb, nie trzeba się nikomu tłumaczyć jak bierzesz je do auta. Jakość telefonu jest zależna od tego, jak o niego dbał Twój poprzednik. Są wymieniane co dwa lata. Auto dostajesz nówkę, chyba że przejmujesz teren po kimś, to i przejmujesz jego auto. Wymieniają co 3 lata lub co 90 tys km. A co do podstawy, to ile uda Ci się wynegocjować, tyle masz. Nie potrafisz walczyć o swoje, to dostajesz ochłap. Za robotę się weź zamiast narzekać. Zaraz pewnie pojawi się kolejna Twoja słaba opinia o innym miejscu pracy do którego poszłaś, bo będą kazali Ci pracować ... Ludzie, ogarnijcie się wszyscy, bo narzekać każdy umie, taki kraj...
Widac, ze jestes tym z wielu ktorzy wlaża w d komu sie da i nie masz pojecia o czy mowisz. A raczej masz ale swiadomie zaklinasz rzeczywistosc. Wiele jest aut w historii Makro ktore przejezdzily ponad 200tys km i ponad 4 lata i jakos nie zostaly zmienione (auta osobowe). To ze taki powinno byc robione (3 lata/90tys km) to nie znaczy ze jest. Znam wielu PH z kilkuletnim stazem, z wypracowanymi terenami i klientami, ktorzy miesiami nie robia targetow. Nie dlatego, ze nic nie robia, tylko dlatego, ze nie sa faworytami FOMow. A i znam tez takich swiezaków, ktorzy na beszczela odbijaja wizyty jedna po drugiej siedzac na kawce u klienta i targety sa zrobione, jak i FOM nie widzi problemow w eleaderze. Ogolnie nie polecam. Firma od lat idzie w dol, choc na konferencjach klepia zrebaka jak to nie jest zajedwabioscie i jakie to Makro nie jest wspaniale. Niestety od pewnego czasu pokazuja bez ceregieli gdzie maja pracownikow z roznych dzialow i jak bardzo sa pro - pracownik. Wywalaja bez znaczenia kto ile pracowal, i jak bardzo byl oddany firmie. Z dnia na dzien, bez dalszego swiadczenia stosunku pracy. Kierownicy, dyrektorzy, zwykli PH.... I jeszcze jedno. Czesciej slyszysz od klienta - Makro? Nigdy wiecej! Niz, "o super ze Pan jest, jestem zainteresowany wspolpraca" P.S. czasem warto rzucic sie na gleboka wode, by moc pozniej docenic cos innego :)
Czy Makro Cash And Carry Polska S.A. organizuje staże dla studentów?
Pracownik działu dostaw ile ma tych weekendów do wypracowania? Bo przeczytałam w ogłoszeniu, że też trzeba przychodzić, a do tego zmiany są. Ale chyba nie w każdy?
Czy jest tu jakiś przedstawiciel handlowy? Jakieś opinie na temat pracy na tym stanowisku?
Powie ktoś, jak wyglądają obowiązki w pracy w sklepie spożywczym, co teraz ogłaszają nabór? Po pierwsze w ogłoszeniu nic na ten temat nie napisali, po drugie widziałam tutaj komentarze typu, że obowiązki wykraczają poza stanowisko. Tym bardziej proszę o info od kogoś.
brak ludzi do pracy, pensje bardzo niskie. totalny chaos w zarzadzaniu, a raczej rzadzeniu, niewyksztalcona kadra zarzadzajaca. zadania i obowiazki przekraczaja dane stanowisko. firma skupia sie nie na tym co potrzeba (by utrzymac klienta). Ciagly brak dostepnosci towaru, bo towar zamawia system i nie ma nikogo kto kontrolowalby to.. jednym slowem wszystko wyglada jakby dazylo do tego do czego dazy celowo.
Bardzo niskie zarobki czyli jakie tak konkretniej? Okolice najniższej krajowej? Premie do tego chociaż czasem jakieś dochodzą? Czy może są inne możliwości na dorobienie do pensji?
1 pensje są mocno poniżej tego co oferuje konkurencja. Ostatnio po makro voice hale które oceniły Makro nisko dostały podwyżki. I zmianę systemu premiowania do max 200pln w efekcie czego są pracownicy którzy zarobią mniej niż dotychczas. . W obecnej chwili zarobki w makro zależą od tego gdzie pracujesz. Warszawa na 1 miejscu idzie przetrwać ale nadal mniej niż w dyskontach. Hale sezonowe na 2 mniej niż wi zabce. I hale w centrum polski.. 200 PLN powyżej minimalnej. Koordynatorzy zarabiają tu jak zwykli praciwnicy w. Sklepach przemyslowych. A kierownicy tyle ile zwykły pracownik Lidla po 3latach pracy z premia za obecność. 2 obowiązki bez względu na stanowisko wykraczają mocno poza ramy znane w innych sklepach. 3 systemy komputerowe i sprzęty pamiętają czasy przełomu wieku... A wewnętrzna biurokracja czasy komuny. 4 szkolenia to fikcja. dodatki za aktywna sprzedaż zależne są od zaliczenia testu.. Najczęściej się je zdaje gdyż zarząd za pkt honoru przyjął jak największą liczbę pracowników z certyfikatem więc w teście wiedzą wspiera cię cała hala. Ale ich wyplacanie zależne jest od audytu tajemniczego klienta.. Jeśli tajemniczy klient porozmawia z niewyszkolonym pracownikiem.. Tracą ci co w szopce biorą udział... Jeśli nie trafi na pracownika... Premia jest 0....i tu płynnie przechodzimy do... 4... Brak pracowników. Makro ma problem z zatrudnieniem pracowników więc wszędzie są braki kadrowe.. I to mimo i tak śmiesznie małego przydziału. Efektem tego pracownicy są wypożyczani na inne działy.. Lub biorą udział w składaniu zamówień za dział dostaw.. Zamiast towarowac i być na hali. Co pogłębia tylko chaos. 5 klient nasz pan... Do tego stopnia że kasjer zmuszany jest do obsługi delikwentów bez maseczki bądź awanturujacych się. Klienci na hali chodzą bez maseczek przeważają towar i (usunięte przez administratora) na kasie... I to kasjerzy maja wylapywac takie przypadki... Nie mając nawet wagi do dyspozycji... A za braki w towarze odpowiadają potem kierownicy. 6 sklep jest czynny od 3 do 22 a w sezonie całą dobę. Ostatnio jest ciśnienie od góry by na każdym dziale był pracownik na nockę z niedzieli na poniedziałek i popołudnie w sobotę (max pracowników na dział [w założeniu bo faktycznie patrz pkt. 4] poza Warszawą 6os.z kierownikiem włącznie ) więc albo wolne masz porozrzucane albo zmiany na różne godziny... 7... Zmiany cen towarów odbywają się o 24... Cenowki drukują około 2.. Pracownicy są na 5...kierownictwo roliczane jest z każdego przypadku gdy klient na kasie zorientuje się że cena w regale jest nieaktualna.. (w praktyce większość stałych klientów nie zwraca na to uwagi bo się przyzwyczaili... Chyba że różnica spora a towar kupuje... Hurtowo.) jednym słowem cyrk. 8 niska płaca = niskie kompetencje. Poza pracownikami wieloletnimi(najczęściej ponad 16 lat) którym zarząd zapewnia pranie mózgu i wmawia że wszędzie do okola sytuacja jest gorsza. Płace mniejsze i jeszcze na dodatek zwalniają ludzi... Pracownicy w olbrzymiej większości albo mają mleko pod nosem w kwestiach zawodowych albo robią wszystko żeby nie robić nic. Tyczy się stanowisk od kasjera przez kierownictwo po kupców i "specjalistów". 9 jako że kadry maja zadania wykraczające poza standardowa pracę.. A kierownictwo hali jest tylko od tłumaczenia się przełożonym i dociskania śruby kierownictwu Salesforce i deliverce... Za prawie cały proces rekrutacji odpowiadają kierownicy działów.. Którzy przecież mając braki kadrowe mają na to czas. 10 dyżurny kierownik hali.. Musi być wyznaczony każdego dnia o każdej porze...i zawsze ktoś aktywnie sprawuje tę funkcję nawet podczas obecności Kierownika hali... Oczywiście jest to obowiązek bezpłatny. 11 czteromiesieczny okres rozliczeniowy plus absolutny brak zgody na płatne nadgodziny... Plus braki kadrowe = 3 razy do roku zapaść i bajzel bez kontroli. 12 przymusowa dodatkowa przerwa 15 min do odrobienia.. Tzn w pracy faktycznie jesteś obecny 8:15.. A jeśli nie wykorzystasz całej przerwy nikt ci tych 15 minut nie odda. 13 i masa wykroczeń bhp haccap rodo sąd pracy których nikt wydaje się nie widzieć.
Wszystko co piszesz to prawda zastanawiam się gdzie jest dyrektor tego przybytku.W całej Polsce panuje chaos na działach a żeby było śmiesznie pracownicy mają serwisy na swoich działach i dbają o to by serwis był zrobiony a huk tam z towarem makro.Pracują tam stare ekipy nic nie robią kierownicy ręce w kieszeni chodzą trójkami po sklepie,to jest dramat i żenada niech ktoś w końcu zrobi z tym porządek bajzel (usunięte przez administratora)
Wreszcie ktoś pisze jak jest. Tak źle jak jest teraz to jeszcze nie było. Praca ponad normy to standart przynajmniej na takich stoiskach jak mieso, warzywa, przeważnie 1 osoba na nocy, człowiek by padł i nikt Ci nie pomoże. Wogóle szkoda pisać. No i za 3000 brutto.
Prawda w 100% trzeba dodać ze często gęsto koordynator to typowy karierowicz o ma ciebie za zero
Pozwolę się odnieść do twoich słów i "pochwale się" jak to wygląda w Bydgoszczy. 1 Pensje- nie podwyżka a wyrównanie do pensji czy jakoś tak nie pamiętam jak to było w oficjalnym e-mail który czytał nam kierownik hali. Zapomniałeś napisać brak stażowego czy też jakieś premii za przepracowane lata. Osoba która przychodzi jako nowa ma bardzo podobną lub równomierną pensje jak osoba która pracuje kilka/ kilkanaście lat. Moja wypłata wyniosła 2300zł w tym dużo nocnych zmian u konkurencji to jest wypłata na 3/4 etatu albo i nie. 2. Obowiązki-tu się nie wypowiadam, jestem zwykłym robolem więc ciężko mi się do tego co piszesz odnieść. 3. Coś nie działa napisz e-usterkę to może ci pomogą -kiedyś. Szkoda pisać na ten temat. 4, Braki kadrowe- nie wiem jak w innych halach ale ja u siebie ciągle słyszę ,że jest na tym czy na tym dziale/stoisku za dużo etatów. Gdy przychodzi sezon urlopowy to nagle się okazuje ,że nie ma obsady na nocnej zmianie albo ktoś musi pracować 12h bo nie ma komu robić. Są 4 osoby na stoisku 1 urlopie inna weźmie chorobowe/ opiekę na dziecko i już się robi problem.2 osoby na rannej zmianie za dużo po co -pyta się kierownik hali , ale 1 osoba większość zmiany spędza na wózku ściągając palety dla merchów czy klientów a druga może dokładać . 5 Klient nasz Pan-o tak , nie znam innej firmy która by tak mocno wchodziła w 4 litery klientowi jak Makro. Kiedyś przyjechał do nas klient z innej hali bo tam miał zablokowana kartę i u nas tez nie mógł zrobić zakupów . Zwyzywał od najgorszych wszystkich łącznie z kierownikiem hali po czym następnego dnia osoba z naszej hali jechała przepraszać tego klienta.... 6 u Nas 4-22 i zgadzam się z Tobą najważniejsze by na każdym stoisku był 1 pracownik by mógł spokojnie towarować półki. 7. Zmiany cen temat rzeka. Zapomniałeś dodać co się dzieje przy MM ile wtedy masz cenówek do wymiany żółte , czerwone no i białe. Nocka z poniedziałku na wtorek to takie zwiedzanie stoiska i próba nie dostania oczopląsu od tych nazw. Mamy tak rozwinięte technologie a my nadal drukujemy każdą cenę i ręcznie ja wyciągamy z półki. 8. Ja już się staram nie uczyć imion nowych osób bo nie wiem ile one będą tu pracować tydzień czy dwa czy odejdą po pierwszej wypłacie.. 9. Teoretycznie jest dział personalny ale on coraz więcej obowiązków przejmuje od BHP-owca niżeli jest to potrzebne. 10.MOD- dyżurny kierownik hali funkcja która miała na celu ustalenie kto rządzi gdy szefa nie ma a tak na prawdę status MOD-a mają osoby które nie do końca czują się szefem lub sam kierownik hali ma dyżur MOD-owski nie wiem po co. 11. Tym sposobem pokazali jak załatwić sprawę dużej ilości "nadgodzin". Każą ci zostać 12 godzin w pracy no ok, teoretycznie masz 4 h nadgodzin w praktyce masz 4 miesiące na to by ten nadgodziny odebrać czyli wyjść szybciej z pracy lub przyjść na późniejszą godzinne do pracy, broń boże ,że by ci zapłacić za Twoją pracę, najwyżej wyjedziesz sobie w jakiś dzień szybciej z pracy. 12. Mi to tłumaczona tak: Gdy istniał jeszcze Eurest - restauracja pracownicza to pracownicy skarżyli się ,że w 15 nie da się zjeść spokojnie posiłku więc firma uznała ,że dorzuci dodatkowe 15 minut do przerwy ale ten drugie 15 minut musisz odrobić. 13. Oj tak bhp nie idzie w parze z tą firmą oraz sprzęt na którym się pracuje. W chwili gdy to pisze jest wielka kampania reklamowa w pracowniczej telewizji na bezpieczeństwo- pokazane jest bezpiecznie poruszać się wózkami itd. Problem w tym ,że firma nie chce naprawiać swojego sprzętu dobrze tylko jak najtaniej. Musisz się nieźle naprosić by coś zostało naprawione Można by tak wymieniać i wymieniać. Jak to mówią : Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.
Skoro tak Tobie źle to co Ty jeszcze w makro robisz? U konkurencji pracujesz mniej, zarabiasz więcej to Twoje słowa. My czekamy na Ciebie
Przyzwyczajenie druga natura człowieka. Druga sprawa wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Póki nie musze nie szukam na siłę nowej pracy. Jeżeli stanę przed takim wyborem to wtedy się zastanowię.
Zgadzam się z tą opinią w 100%. Jestem pracownikiem Makro ( nie chcę podawać gdzie) i mam wrażenie, że pracuję w..."(usunięte przez administratora)". Koordynator..no cóż...nic nie robi. Oj przepraszam...chodzi na fajeczki co 30 min (bez odbijania), lekceważy klientów a pracowników traktuje gorzej niż ścierę do podłogi...Kierownik..nie lepszy. Jeśli jest problem ( a u nas jest ogromny- stosowanie (usunięte przez administratora) i idzie się do kierownika...słyszymy " ale o co chodzi?", " ale to ty masz problem"...Robisz za 6-ciu, jeden nie będzie dźwigać, drugi nie będzie się przemęczać, trzeciego bolą nogi, czwartego plecy..tid. Wykonujesz zadania, które kierownik zlecił koordynatorowi natomiast koordynator daje polecenia, o których zielonego pojęcia nie ma kierownik. Kurs na UDT to jedna wielka Porażka przez duże "P". Jedno spotkanie się odbyło..na kolejne czekamy zaraz pół roku..nikt nic nie wie co mnie to nie dziwi. Ściągnięcie palety przez operatora z innego działu? Zapomnij. A później są pretensje, że coś nie zostało zrobione. Nie zawsze mamy wózkowego na zmianie (wiadomo L4, na żądanie itp). Wypominanie przez miesiąc jak nie lepiej, że było się na zwolnieniu lekarskim, bo uległaś/ęś wypadkowi w pracy. Nie ważne co z tobą się dziej ale najważniejsze kiedy wrócisz bo nie ma kto (usunięte przez administratora) Przed świętami to jest dramat. Nie ruszane palety z dostaw bo nie ma komu. Pretensje, że się źle podeszło do tajemniczego klienta ( a skąd ja mam do cholery wiedzieć jak skoro nikt mnie w tym zakresie nie przeszkolił? A i na "szkolenie" nadal czekam...kiedyś...może...). Serwisanci uczą mnie " mniej wy***ane a będzie ci dane" ale to nie jest takie łatwe jak się wydaje. Ale jak to mówią..."lepszy rydz niż nic"
dokładnie tak jak Pan napisał, srednia praca - jeżeli już to tylko na rozwój i zyskanie „doświadczenia” na stanowisku
Należy dodać że dyżurny kierownik hali, którym może być każdy pracownik poza tym że nie ma z tego pieniędzy to jeszcze dostanie mandat jeżeli zjawi się kontrola i wykarze naruszenie zasad i złamanie przepisów. Kolega dostał 500 zł bo pracownik jednego z działów nie miał firmowych (wzmacnianych blaszką) butów. Chora firma
Pani pod pierwszym numerem bilbordu olała mnie i zaproponowała zeby przyszedł z CV W POK do którego zostałem skierowany przez Panią z bilbordu (usunięte przez administratora) mówąc mi idź pan wyślij meila... Olałem cały POK i poszedłem dalej szukać pracy.... Tak traktują potencjalnych pracowników...
Dlatego iż pracuje na rampie w Makro cash and Carry Olsztyn, nie ma tam stanowiska rampowego a w umówię o prace dalej jestem wpisany jako pracownik działu dostaw. „Awans”który dostałem,nie jest żadnym awansem a katorgą i wykończeniem. Nie ma tam wyobraźni co do składowania ciężkich termoboksów w mroźni,które muszę ściągać z wysokości większej niż 1m czasami. Od tej pracy nabawiłem się bólu kręgosłupa w odcinku szyjnym i krzyżowym. Byłem niby przeszkolony z instruktorzu stanowiskowego ale jako piker a nie rampy i wydawania towaru dla kierowców. Nie ma takiego stanowiska w makro według mojego kierownika Tomasza G. . Nie ma podwyżek,ani wyrozumiałości co do wykonywanej nadmiernej pracy na tym stanowisku,którego nie ma jak uważa mój kierownik
Wszystko się zgadza. W 2023 roku wiemy również że rozwinęli swój biznes w Rosji. Ich kręgosłup moralny nie istnieje. To nie firma to tani (usunięte przez administratora) do dojenia pracowników i unikania palenia podatków w Polsce.
Absolutnie nie polecam. Podejrzewam ze prace dostaja ludzie po znajomosci. Mimo że spełniałem wszytkie wymagania i było mało kandydatów dostałem informacje odmowną. Natomiast zacząłem dostawać dużą ilość spamu. Firma płaci mniej niż w Biedronce. Jesdym słowem dno.
No to ile płaci firma i na jakiej posadzie? Można poznac stawkę? I czy z odmową, firma wysyła wyjaśnienie, czy tylko info, że negatywna jest odpowiedź?
Firma obecnie rekrutowała na stanowisko pracownika sprzedaży? Był ktoś już może na rozmowie rekrutacyjnej i może opisać jej przebieg? Jakich pytań można się spodziewać? Jakie są wymogi od pracownika odnośnie kwalifikacji i doświadczenia?
Nie warto tam pracować. Bardzo nisko oceniam dyrektora.. Nie ma co liczyć na współpracę pomiędzy ludźmi. Lizydupstwo i nieszczerosc są wszechobecne. Może nie u wszystkich ale wydaje się, że Ci którzy donoszą mają największe fory u dyrektorka. Spróbuj tam pracować to się przekonasz.
Witam serdecznie, proszę o rzetelną opinie o pracy handlowca w tej firmie , plany realne do wykonania ? Jakie są progi premiowe , targety ? Kierownicy normalni czy oderwani od rzeczywistości ? Jakie auta ? Dzięki z góry za odpowiedź
M. było jeszcze fajne jakieś 5-6 lat temu. Co chwile następuje zmiana terenu pracy. takze jak Sobie coś wypracujesz to zaczynasz od nowa. Jest mega bajzel. Coraz więcej dostawców rezygnuje ze współpracy z Makro. Produktów coraz mniej, a plany coraz bardziej ,,ambitne” bo nie możesz powiedzieć nierealne Swojemu kierownikowi bo nie wypada. Szczerze to zarząd działa na szkodę tej firmy od dobrych 2 lat i to grubo - zapomnij o hurtowej sprzedaży do klienta bo tez nie wypada i jak porozmawiasz z P.H. to każdy jak będzie miał okazje to daje nogę. Plusem to tylko zaplecze socjalne i wypłata na czas.
Jak często następuje zmiana terenu i czemu w ogóle takie coś jest praktykowane? Firma jak reaguje na rezygnację ze współpracy dostawców ? Ma to jakiś wpływ na ewentualne zwolnienia pracowników? Poza tym jak wygląda tutaj system premiowy/prowizyjny?
Jestem klientem Makro bo mam podpisaną umowę na sieć Odido. Chętnie odpowiem Pani gdzie Makro ma klientów którzy rezygnują. W (usunięte przez administratora) Zarząd jak powyżej napisano, nie reaguje. Zabarykadowali się infolinia, do nich brak nr telefonów. Nie da się poskarzyc. Pracownicy działu dostaw maja również na to wywalone, że klient nie dostanie w pełni zamówionego towaru, że nie dostanie go na czas. Coraz mniejszy asortyment w systemie- zamawiam sama towar. Niestety jak oni mi nie dowiozą to ja nie mam towaru. Zaczynam szukać innych dostawców a oni niech dalej tkwią w tej nieświadomości dlaczego im spadają obroty. Ja sobie nie mogę pozwolić na okrajanie asortymentu i nieterminowe dostawy. Warunki współpracy robią się coraz gorsze.
Witam odp. Na Pani/Pana wiadomość opinie w tym serwisie, pracownicy a raczej garstka juz Polskich pracownikow z działu dostaw Makro stara sie jak może, to nie wina pracowników czy logistyki lecz Niemieckich przedstawicieli oraz Dyrektorow, kierowników sieci i przestarzałe rygory oraz metody pracy moich odczuciu sojalistycznego bądź jak to nazwać prowadzenie PRL-wskiego systemu pracy, druga kwestia jest fakt, że jest straszny deficyt pracowników i to, że większość punktów Makro tj hurtownie są nowe systemy i ambicje lecz kompetencje i kontrolowanie tego znikome, jeśli chodź o ten dział, trzecim faktem jest system który nie jest wpełni dopracowany co utrudnia pracę pracowników jak i osoba tzw.koordynatora iz muszą pracować przestarzałym system oraz fakt ze pracownicy działu dostaw nie posiadają wpełni odpowiednich narzędzi pracy aby zapobiegać przed błędami(pomyłkami w zamówieniach), następnym problemem są nowi pracownicy czy to sezonowi lub ukraińska pomoc na zlecenie która robi też po części zlecenia klienta nie na jakość lecz na ilość co następne osoby odpowiedzialne,które sprawdzają zgodność towaru albo nie są ich kompetencje dobre albo robią to strasznie wolno co składa sie na następne sekcje pracowników którzy muszą składać te zamówienie fizycznie w jedno cale, którzy maja problem z towarem jaki dostają od swoich kolegów koleżanek, którzy tez nie są wstanie poprawnie zdefiniować poprawność produktów w trakcie pikowania dla danego klienta bądź braki produktów na sklepie z przyczyn braku osób na innych działach czyli tzw rąk do pracy. Tym problemem jest wina ludzi wyżej od kierowników i dyrektora. Właścicielów firmy którzy biora więcej dla siebie, a daja miało swoich szeregowym pracownika i nie inwestują w nowe łatwiejsze rozwiązania w zapobieganiu takim problemami. Czyli rasumujac, Mała płaca, zero rozwoju dla pracownika, dużo utrudnień, brak narzędzi pracy, zdemoralizowani kierownicy działów którzy są zmuszani wyżej do nie szanowania klasy robotniczej, co efektem też już nie są problemem to że malo płacą ale to ze nowi pracownicy uciekają od takich ludzi którzy nie maja pojęcia o empatni lub zwykłej życzliwości i bo to dzięki nam maja premie. To wlasnie jest problem dlaczego produkty w całości nie trafiają do klientow albo są mylone przez kierowców bo nie umieją czytać co biorą.Czyli najpierw wy klienci i rząd musi zmienić organizacje pracy oraz kasę dla nas tych niżej oraz zmusić Makro do zmiany systemu, a po tem sie skarżyć na dział.
Pracuję tu od 2019 roku i jestem bardzo zadowolona. W dziale panuje rodzinna atmosfera, w razie potrzeby nie ma problemu z pracą zdalną i w ogóle polecam i życzę miłego dnia każdemu kto to czyta
Bardzo fajnie się czyta takie opinie, aż wtedy chce się pracować. Masz umowę na jakiś okres czy już na czas nieokreślony i od jakiej umowy zaczynałaś swoją przygodę w makro? Jakie obowiązki na swoim stanowisku możesz wykonywać zdalnie, praca zdalnie to tylko tak awaryjnie ?
Niedawno spotkałam się z ogłoszeniem na stanowisko Pracownik Działu Dostaw. Mógłby ktoś powiedzieć coś więcej na temat pracy na tym stanowisku? Ile wychodzi msc na czysto? Po jakim czasie można starać się o umowę o pracę na czas nieokreślony?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Makro Cash And Carry Polska S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Makro Cash And Carry Polska S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 59.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Makro Cash And Carry Polska S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 31, z czego 3 to opinie pozytywne, 18 to opinie negatywne, a 10 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Makro Cash And Carry Polska S.A.?
Kandydaci do pracy w Makro Cash And Carry Polska S.A. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.