Nie polecam pracy w LM Janki. To co się dzieje od kilku miesięcy jest karygodne i powinno zostać zgłoszone do inspekcji pracy. Zwalniają ludzi za nic. Wystarczy, że kierownik nie polubi jakiego pracownika to robi wszystko żeby coś na niego znaleść i go zwolnić. Pani Ewa kierownik jednego z działów już dawno powinna zostać zwolniona. Nie potrafi się dobrze wypowiedzieć, chodzi i powtarza w koło żeby zakładać karty dom i pro a może by sama się wzięła do roboty bo nikt z nią nie chce pracować bo wprowadza bardzo nerwowa atmosferę. Powtarza setki razy to samo a każdy ma to gdzieś bo to kierownik z którym nie liczą się inni kierownicy i dyrektor. Wysługuje się wszystkimi i za chwile skończy się tak, że zostanie tam sama bo stosuje jawny mobbing. Broni pracownika tylko dlatego żeby nie przyznać się, że zatrudniła kogoś kto totalnie nie nadaje się na to stanowisko a ludzie, którzy naprawdę się starają są przez nią mobbingowani i nie raz widziałem jak dziewczyny przez nią płakały w tym dziale albo wcześniej na kasach. Karol kierownik działu budowlanego i drzewnego ma najwiecej do powiedzenia na temat każdego a sam ma dużo do poprawy. Interesuje się wszystkim a nie potrafi przygotować człowieka do prezentacji i obrony na koordynatora. Ale hitem największym jest Katarzyna personalna sklepu. Zbiera wszystkie plotki, ale nie widzi problemów tam gdzie naprawdę one są. O wszystkich wszystko wie, ale nawet nie wie ze komuś kończą się badania okresowe i trzeba się upominać żeby ci je łaskawie wystawiła. Ma zerowe podejście jeśli chodzi o prace z ludźmi. Jeśli ona Cię nie polubi to zapomnij a rozwoju i podwyżce. W tej firmie w ogóle zapomnij o własnym zdaniu. Pracowałem w wielu firmach, ale tak beznadziejnej osoby na tym stanowisku nie pamietam. Centrala powinna przyjrzeć się co się dzieje w tym i pewnie nie tylko w tym sklepie. Kadra zarządzająca która jest obecnie trzyma się tu naście lat przez zasiedzenie i totalnie nie potrafi zarządzać. Sposób rozmowy z ekipa dawno się zmienił a oni dalej życia w PRL-u. Nie pracuje tu już jakiś czas, ale mam kontakt z ludźmi i opowiadają do się dzieje. Bardzo zle to wyglada.
To wszystko co napisałeś się zgadza Trwa to od lat Zasiedziały się tam osoby które nabrały kredytów mieszkaniowych Jednym słowem (usunięte przez administratora)
Co jaki czas w Leroy Merlin można ubiegać się o podwyżkę?
Nie polecam pracy w LM Janki. To co się dzieje od kilku miesięcy jest karygodne i powinno zostać zgłoszone do inspekcji pracy. Zwalniają ludzi za nic. Wystarczy, że kierownik nie polubi jakiego pracownika to robi wszystko żeby coś na niego znaleść i go zwolnić. Pani Ewa kierownik jednego z działów już dawno powinna zostać zwolniona. Nie potrafi się dobrze wypowiedzieć, chodzi i powtarza w koło żeby zakładać karty dom i pro a może by sama się wzięła do roboty bo nikt z nią nie chce pracować bo wprowadza bardzo nerwowa atmosferę. Powtarza setki razy to samo a każdy ma to gdzieś bo to kierownik z którym nie liczą się inni kierownicy i dyrektor. Wysługuje się wszystkimi i za chwile skończy się tak, że zostanie tam sama bo stosuje jawny mobbing. Broni pracownika tylko dlatego żeby nie przyznać się, że zatrudniła kogoś kto totalnie nie nadaje się na to stanowisko a ludzie, którzy naprawdę się starają są przez nią mobbingowani i nie raz widziałem jak dziewczyny przez nią płakały w tym dziale albo wcześniej na kasach. Karol kierownik działu budowlanego i drzewnego ma najwiecej do powiedzenia na temat każdego a sam ma dużo do poprawy. Interesuje się wszystkim a nie potrafi przygotować człowieka do prezentacji i obrony na koordynatora. Ale hitem największym jest Katarzyna personalna sklepu. Zbiera wszystkie plotki, ale nie widzi problemów tam gdzie naprawdę one są. O wszystkich wszystko wie, ale nawet nie wie ze komuś kończą się badania okresowe i trzeba się upominać żeby ci je łaskawie wystawiła. Ma zerowe podejście jeśli chodzi o prace z ludźmi. Jeśli ona Cię nie polubi to zapomnij a rozwoju i podwyżce. W tej firmie w ogóle zapomnij o własnym zdaniu. Pracowałem w wielu firmach, ale tak beznadziejnej osoby na tym stanowisku nie pamietam. Centrala powinna przyjrzeć się co się dzieje w tym i pewnie nie tylko w tym sklepie. Kadra zarządzająca która jest obecnie trzyma się tu naście lat przez zasiedzenie i totalnie nie potrafi zarządzać. Sposób rozmowy z ekipa dawno się zmienił a oni dalej życia w PRL-u. Nie pracuje tu już jakiś czas, ale mam kontakt z ludźmi i opowiadają do się dzieje. Bardzo zle to wyglada.
Pracuje w sklepie i w firmie dosc długo by moc sie wypowiedziec w temacie. To co jest tu napisane mija sie z prawda. Nigdy nie mialam problemu z tymi osobami, a z presonalana zawsze wszystko na czas jest. W zadnej firmie nie jest kolorowo. Kazdy z kazdym nie musi sie lubic lesz szacunek musi być. Nie masz odwagi powiedziec tego głosno to sie anonimowo na takich forach wypowiadasz. Slabe to. Pozdrawiam
W takim razie pracowaliśmy w różnej firmi-sklepie, nie poznałem Karola lecz co do reszt wymienianych osob to potwierdzam. Personalna jak ma humorek to załatwisz wszystko lecz jak była w złym nastroju to bez kija nie podchodzisz. Co do dyrektora obecnego nie moge sie wypowiedziec bo to nie za moich czasów. Wiem jedno, że wypowiedzi dotyczace obu Pań są bardzo łaskawie opisane. Coż szkoda, że nikt z dyrektorow wczesniejszych tego nie widzi lub nie chce widzieć obecny. Niestety jest to wygodne, a szkoda. Czasem warto posłuchać ludzi pracujących na dole.
Ciekawe... pracuje tu, widze troche inaczej cala sytuacje. Obiecuja wiele, mowią co jest w danym momecie potrzebne i wygodne. Niestety nie jest to szczere. Jestes nie wygodny to sie pozbywaja w bialych rekawiczkach. Dodatkowo personalna ma wyuczone tylko formułki, ktore powtarza dla potrzeby i ich nie rozumie. Zarzadzanie bez braku zaufania tylko jak sie jej przymilasz to jestes na szczycie, jak wypowiesz swoje zdanie to wtedy sie zaczyna. Trzeba czekac jak na audiencje do jakis władzy, podniesiony ton rozmowy. Szkoda w sumie nie jest zła lecz te jej humorki brak szacunku i zawisc ktora ma w sobie nie jest odpowiednie na stanowisku, ktore obejmuje uwaza sie za Dyrektora haha, a jest tylko personalna gdzie musi dbac o atmosfere, swiecic przykladem, postawa oraz budzic zaufanie a tu jest odwrotnie.
Ja też pracuje w firmie dość długo i niestety Renatko, ale prawda w oczy kole. Tak jak jest napisane niżej. Dwie Panie zostały potraktowane bardzo łagodnie. Personalna jest najgorsza personalną z jaką przyszło mi pracować a kilka firm wcześniej odwiedziłem. Foch to drugie imię tej osoby. Myślę, że jeżeli dyrektor nie zrobi z nią porządku to może powyższe opinie trafia do regionu który się tym zajmie. Personalna nagada głupot na rozmowie, naobiecuje złotych gór a potem ludzie się zwalniają bo rzeczywistość okazuje się zupełnie inna. Naprawdę nie da się opowiedzieć tego co się tam dzieje, trzeba to zobaczyć i się przekonać jaka jest przykra prawda a nie bronić koleżanki z którą chodzi się na obiadki
Nie sadzę, peesonalan zawsze zapyta sie jak się masz, czy wszystko ok., Co do Ewy to tu jest wiele... do powiedzenia, opisania. Jest cwana, mąci, ciagle coś wymysla i opowiada głupoty. Dodatkowo tu Ci słodzi bo cos potrzebuje sama nic nie potrafi. Naopowiada i obiecuje klienta coś lecz pozniej jest problem z odkrecaniem sytuacji. Dobrze wiem co pisze bo co chwile jest coś.
Fakt pracujemy niby w fìrmnie, ale jakby nie firmie. Mobing to tu powszechność, kierownik z ręko w kieszeni chodzi, a jak jest problem chowa sie w dziurze, ciekawe skad te wszystkie uwagi i częsta totacja skoro jest supper...., fatalnie
Nie sadzę, wiem jedno tu i tak się nic nie zadzieje, Panie beda dalej na swoich stanowiskach. Nie pilecam pracy w Jankach
Mogę się wypowiedzieć bo pracowałem w Jankch na temat tych Pań to legendy są. Z dwojga złego to personalna jest chyba bardziej normalna niz Ewa. To jest moje zdanie. Kazdej z nich trzeba bylo sie przymilać abybył swięty spokoj.
To chyba krótko pracowałeś Kamilu. Poczytaj sobie stare posty tutaj sprzed 4/6 lat to zobaczysz, że Ewka nigdy nie była postrzegana dobrze a Kaska jest personalną nie tak długo a już tak negatywne zdanie o niej ma wiele osób. Te dwie panie nigdy się nie dogadywały nawet jak pracowały razem na kasach a może nawet przede wszystkim wtedy. Kto jak kto, ale te dwie osoby powinny być już bardzo dawno temu zwolnione a Ewka wtedy jak były na nią skargi i kasjerki chodziły do dyrektorki z płaczem.
Potwierdzam by mieć spokój trzeba było się nacukrować, również potwierdzam obie panie łagodnie mówiac mocno się nie lubią. Firma nie jest zła lecz ludzie ktorzy maja taka postawe niestety niszcza wartosci i opinie dotyczace jej. Każda osoba z kierownictwa potrafi sobie wbic noż. Najbardziej porzadny ze wszystkich był Artur, ktory ma zachowany zdrowy rosadek.
Większych bzdetów dawno nie czytałem. Powyższy komentarz napisał pewnie jakiś niespełniony frustrat z przerośniętym ego, co mu się robić nie chciało. Akurat powyżej wymienione osoby są bardzo w porządku dla ludzi i wypełniają swoje obowiązki a nawet więcej. Szczegolnie Kasia.
Krąg wzajemnej adoracji..., chyba jednak nie mialeś doczyniena z tymi osobami. Karolek za pewne haha, jak się przymilasz do niego to jesteś super, faktycznie wykonuja swoja pracę, mącenie i odwracanoe uwagi od siebie można sie uczyć od niego. Kierownicy zawiazali jakas społkę. No coż ważne aby sie nie wychylac.
Człowieka w tej firmie ma się za nic i ostatni rok to pokazał bardzo dosadnie i czas żeby ktoś uprzejmy wysłał link do tych opinii i żeby zrobić tam porządek bo to jest jawny (usunięte przez administratora)i zastraszanie ludzi.
Frustra z ego, to raczej jestes ty, ciekawe co nagadaly abys taka opinie napisał. Obrońca sie znalazł. Fajnie że wiesz na czym polegaja obowiazki KZL,(ja nie). Dostałem skierowanie na badania po czasie, BHP rownież.(takie masz namysli po czasie to kazde i kazdy obowiazki wykonuje) Dodam tylko iż do pracy przychodziłem bez ważnych badań i BHP.(kto odpowiada) Rozumiem każdy z nas ma inne poczucie obowiązkow skoro tak uważasz to ok. Gratuluję. Jak chcialem cos sie dowiedziec to wiecznie nie bylo jej lub nie miala czasu. Nie należe do osob ktore mocno sa jakies na nie lub na tak. Lecz jesli ktos pisze ze wykonuje swoje obowiazki nalezycie i więcej... to już mi sie ulało.
To teraz ja cos powiem. Nigdy nie miałam problemów z kierownikami chociaz faktycznie niektórzy sa dziwni. Z Ewa nie pracowałam ani z Karolem bezpośrednio ale z Kasią miałam spory kontakt i zawsze załatwiłam co chciałam. Nie wiem skąd te negatywny na jej temat. Karol na dyżurach jest ok. Ja bym się przyczepiła raczej do Marzeny, która jest wulgarna az sie niedobrze robi i slabo zarzadza logistyką i Logistycy robią co chcą i nie szanują doradców. Są świętymi krowami i nikt z tym nic nie robi. To jest dramat. Jak chcecie sie czepiać, to poszukajcie czarnych owiec też wśród siebie. Taka Iwona z ogrodu, czy Milena, to dopiero aparatki. Nic nie robią i tylko plotkują o kazdym. Sama byłam obiektem ich drwin i chciałam się zwolnić ale zostałam, bo mimo wszystko jest tu fajna atmosfera. Wszyscy w sklepie widzą jakie one są podłe i jakoś o nich nic nie piszecie tutaj. Albo Piotr z logistyki, który gardzi doradcami i ma sadystyczne skłonności? O tym, że na metalowym i narzędziach wszyscy mają gdzieś pracę i tylko się śmieją z innych działów też nie napiszecie? A może to właśnie te osoby piszą te głupie komentarze?
Pracuje w tym sklepie długo i nie zauważyłem aby w sklepie dzialo sie nie dobrze tak jak jest pisane. Każdy o każdym może napisac(bo jest się anonimowym) lecz bardzo trudno powiedzieć w twarz takiej osobie co sie sadzi bo wtedy nie jesteś już anonimowym. Nie mnie oceniac kompetencjie itd. Wiem jedno atmosfera w Jankach jest rodzinna.
Dobrze napisane. Czytam te wszystkie hejty i zastanawiam się o co w ogóle chodzi. Jak w każdej firmie kazdy ma swoje wady i zalety. Różne są charaktery. Wszystkim nie dogodzi. Atmosfera jest tu naprawdę super. To drugi sklep LM, w którym pracuję i jest naprawdę dobra współpraca między ludźmi. Są lepsze i gorsze momenty jak wszedzie ale koniec końców sie dogadujemy. Niestety jak widać mamy kilku cichych mącicieli. Ale to też chyba reguła w każdej firmie. Ja staram się robić swoje i jestem zadowolony już od wielu lat. Moim zdaniem to nie kierownicy są problemem w takich sklepach tylko centrala, ktora wymyśla różne głupoty i na nich powinniśmy zrzucić złość.
O kurde, rodzinna atmosfera. Żart roku. Rodzinna to jest chyba na spotkaniach komitetu jak sobie spijają pisane z dziubków a potem obrabiają sobie (usunięte przez administratora) na palarni. Tylko współczuje Mikołajowi takiego fałszywego zespołu A co do Iwony i Mileny to są jakieś są, nikt idealny nie jest, ale pokaż mi osobę na sklepie, które robią tak dobrze robotę jak one. Bardzo bystre dziewczyny. A Tobie jak się coś nie podoba to tez możesz iść poskarżyć się dyrekcji jak jesteś taka wielce pokrzywdzona, albo zachowaj się jak dorosła kobieta i powiedz im, że Ci się to nie podoba a nie piszesz to tutaj. I jak Twoim zdaniem tak każdy fatalnie pracuje to kto pracuje dobrze i jest bez skazy? Chyba wyłącznie Ty - osobo.
Ile jadu jest w "OSOBA". Szkoda że nikt sie nie skupi na swojej pracy i swoich wadach tylk na innych poziom kultury wypowiedzi ma wiele do życzenia. Pozdrawiam
Nie sądze aby tak sie działo. Wszyscy sa dla siebie przyjaźni i pomocni. Piszą tu jacyś zawiedzeni swoim rozwojem ludziska i wylewaja swaja żółć. Słabe to mow w twarza, a nie jak tchórz na forum wirtualnym.
Znam ją(Ewę) ok 18 lat jeszcze z czasów Piaseczna. Faktycznie na kierownika sie nie nadaje czy powinna być zwolniona nie wiem lecz na pewno nie powinna byc kierownikiem.Nie ma w sobie za grosz empatii, nie szanuje wspołpracownikow, obgaduje ich i sie nasmiewa. Nasze drogi co jakis czas sie przeplataja, udaje ważną i wszechwiedzaca, a wydzwania po innych jak pracuja. Rozumiem taka osoba jest potrzeban bo nie ma swojego rozumu. Coś strasznego. Nie życzę nikomu źle, ale jej sie zawsze wszysko jakoś dziwnie udaje, tyle razy ile byly nad nia czarne chmury, tyle razy ile osob przez nia płakało. Wiem jedno to co jest tu pisane w 80% sie zgadza. Ona zarządza przez (usunięte przez administratora)i na to wszysko ma pozwalane przelożonego. Personalna probuje cos z tym zrobic ale z mizernym skutkiem. No takie czasy i tak już tyle lat. Szkoda
Piaseczno to inne czasy, wtedy wszystko uchodziło. Teraz niestety w jej przypadku jest zamiatane pod dywan.
Zgadzam sie wiele lat temu byly troche inne zasady, szanowało sie pracownikow każdego szczebla, niestety teraz tak juz nie jest. Mam z Ewa doczynienia na rożnych spotkaniach, niestety nauczyla sie kilkunastu zdań, set słowek i je ciagle powtarza, ciągle kogoś kopiuje i powtarza po nich(taki kotlet odświeżony) No coż lecz utrzymuje sie na powierzchni i to tyle lat, czyli na głupocie można zrobić karierę.
Hahaha komentarz zachwalający Kasie to napisała chyba sama Kasia. Te dwie panie najbardziej się nadają na krabowych w (usunięte przez administratora), a na pewno nie do pracy w normalnej firmie!!! Skandal
Co za bzura. Jednych lubi się bardziej innych mniej. Każdy ktory ma coś do powiedzenia dostaje po uszach. Myslę, że brednie na temat osob wymienionych pisze jakas osoba ktora noe potrafi w prost powiedziec im co sadzi i jak ocenia ich pracę. Porażka.
To wszystko co napisałeś się zgadza Trwa to od lat Zasiedziały się tam osoby które nabrały kredytów mieszkaniowych Jednym słowem (usunięte przez administratora)
Jakie są mocne strony pracodawcy Leroy Merlin?
Naprawdę, tak z dobrego serca życzę, każdemu kto zastanawia się nad pracą akurat w tym sklepie, niech znajdzie ja chociażbym w Gigamarkecie na Połczyńskiej czy na Alejach. Tutaj można nabawić się tylko depresji i nerwicy. Bardzo toksyczne środowisko, BARDZO !
Firma sprzątająca zatrudni Panie do sprzątania, Janki, ul. Mszczonowska
Wszędzie jest taki sam zamęt. Każdy sklep napchany jest dziwnymi ludźmi. Kazda firma jest chora na zapędy korporacyjne gdzie każdy chce cie wydmuchać. Jak przyjdziesz do pracy i zaczniesz każdego słuchać i wykonywać polecenia wszystkich świętych mądrych to się zapedałujesz i gacie przepalisz od biegania... na przerwę nie pójdziesz bo cie przebieglejsza Ewa z drzewa, albo Piotruś Pan, czy inny Żółwik Frankiln zaprzegnie do roboty podejściowym "Pomożesz?" Trzeba mieć swój rozum i znać znaczenie słowa asertywność i stosować ją. Na każdym dziale. A wywalanie żali na gowork bo jakaś Kasia, Marzena, Ewa, Robert, Tomek czy inna koordynatorka ci nie pasuje? Zwolnij się. 13 lat w tej firmie jestem i albo masz swój rozum i robisz swoje, albo weź się zwolnij jeden z drugim bo to co tu niektórzy piszą to prawdziwie zakrawa o złotą malinę roku... idźcie do domu, Boże Błogosław.
Zastanawia mnie jedna rzecz. Pracowałam tu jakiś czas temu i czytam te wszystkie opinie i zastanawiam się dlaczego ludzie tu pracują? Dlaczego nikt z tym nic nie robi? Dlaczego Mikołaj nic z tymi wszystkimi fałszywymi kierownikami nie zrobi p[porządku? Może jest taki sam jak oni? Sytuacja w firmie jest (usunięte przez administratora)
Nie wiem dlaczego administrator usunął, ale było napisane, że sytuacja jest (usunięte przez administratora)
Może jest wszystkim tak wygodnie. nic nie widzę - nic nie słyszę. Nowy Rok nowe rozdanie
Dzień dobry, jestem pracownikiem sklepu w Jankach, muszę przyznać było różnie, teraz jest naprawdę źle, sytuacja jest taka-pewnie podwyżek nie będzie ponieważ kryzys, ja sie pytam co ma kryzys do roku 2019 skoro był wynik FRANCJA kasę dostała, teraz blokują wszystko masakra, prezes chce pokazać że jest dobrym zarządcą więc wszystko zabierze aby utrzymać się przy władzy, kierownictwo (usunięte przez administratora) robi dobra mnie do złej gry, zamiast prawda mówić tylko wymijajaca rozmowa!!! Ciekawe jak podadzą oficjalnie info to ilu pracowników zostanie, pewnie L4 posypia się bo nikt nie będzie się zwalnial w dobie kryzysu, zostanie samo kierownictwo. Za 2020 rok też podwyżek nie będzie bo kryzys, no cóż polaczek pracuje za miske ryżu, ADEO się cieszy kasę dostaje. W dobie tego co jest to tylko L4 psychiatryk to ZUS nie sprawdzi. Ponoc pracownik jest wartoscią itd, jak co do czego to my jestesmy tylko cyferkami w Excelu, ktore musza sie zgadzać.Pozdrawiam komitet w Jankach oraz zarząd.
Na sklepie zawsze są osoby, które są oddane firmie.Pracuja kilkanaście lat lub od początku i nie zwolnią się. Świata poza Leroy nie widzą i nie poznają.
Hej, zgadza się. Prezes zamrozil podwyżki, rekrutacje, awanse,wszystkie dodatki więc jakby to delikatnie napisać dwa lata będzie w plecy, zrobił się rynek pracodawcy, teraz oni będą rozdawać karty, szkoda pisać trzeba przetrwać.
Zgadzam się, dodam tylko iż nie ma co się dziwić. L4 norma każdy chce coś ugrać tylko że się pomylili, bo sklepy dalej czynne a mieli nadzieję że zamkną wtedy byłoby ok. Pokazali tylko że są gucio warci, tyle. Sam ma ochotę wysłać wszystkich na L4 wtedy by wszystkie sklepy pozamykali no chyba że Centrala by przyjechała pracować za ta miske ryżu, a nie siedzą sobie, tylko maile wysyłają i nic.
Cześć, aplikuje na stanowisko przedstawiciela. Mozecie cos napisac o tym stanowisku.
Twoim kierownikiem byłaby Ewa wiec poczytaj co tu piszą ludzie a to sama prawda i zastanów się czy chcesz mieć takiego przełożonego.
Czytam te wszystkie opinie i nie mogę uwierzyć. Pracuje w sklepie w sektorze projekt. Tu piszą jacyś desperaci nie mający swojego życia. Interesują sie innymi,a swoich błędów nie widzą. W sklepie jest atmosfera przyjazna. Każdy jak ma problem wie do kogo moze podejsc, aby pomoc mu w rozwiazaniu. Sa osoby z ktorymi można rozmawiac i to zostaje miedzy nami. Jakies osoby wypisuja na osoby jakies brednie, pozniej jak cos potrzebujecie idziecie do nich jakby nic sie nie stało. One nie swiadome pomagaja. Pamietajcie karma wraca. Nikt nie jest anonimowy kiedys wyjdzie kto tak pisze. Szkoda tylko iż nie potraficie podejsc do nich skoro wam tak bardzo przeszkadzaja te osoby Ewa, Karola, Kaśki, Iwony, Mileny, Piotra, Marzena i wielu innych o ktorych nie ma tu mowy aby powiedziec w twarz co myslicie tylko na takim forum.
Powiem tak: wszystko zależy od tego czy jesteś potrzebny. Ewa jest potrzebna oraz daje sobie świetnie radę nikt tak nie potrafi zbudować zespołu jak ona. Można się od niej uczyć, czerpać inspiracje. Widzę, iż jest sporo osob ktore jej i innym zazdroszczą wypisujac bzdury. Zajmijcie się pracą, a nie oczernianiem ludzi bo ktoś jest nie spełniony. Pozdrawiam zespoł z Janek Kasia
Ewa potrzebna? Do czego? W sumie w każdym cyrku potrzebny jest klaun i za niego właśnie Ewka robi. Buduje zespół? W tym momencie jej dział jest najmniej zgrany w całym sklepie. Ludzie zatrudnieni z łapanki i dla potrzeby chwili. Inspiracje od Ewy? Ale jakie? Pisanie opinii na workplace poziomem dziecka z podstawówki? Ludzie opamiętajcie się. Komitet udaje zgrany zespół i próbuje udowodnić jaki to jest cudowny i silny. Bzdury. Tak słabej atmosfery jaka jest teraz nie było chyba nigdy w tej firmie a trochę tu jestem. Wiem, że opinie te już trafiły do centrali i teraz pytanie co oni z tym zrobią. Zamiotą pod dywan jak wszystko w tej firmie czy może stawią czoła niemałemu problemowi? Również pozdrawiam ekipę z Janek, ale tę ekipę która nie ma klapek na oczach.
Zamiotą pod dywan. W każdym sklepie i centrali jest podobnie. To nie świadczy że firma, sklep, centrala jest zła lub źle zarządzana. Ja pracuję w tym sklepie i nie mam klapek na oczach. Każdy jest sobie uczynny. Tu pisza jakis desperaci i pieniacze. Dobrze, bo to świadczy o tym że warto tu pracować i obserwować jak sie duszą bo nic nie mogą zrobić, tylko na takich forach anonimowo pisać.
Organizacja jest tak silna, jak jej pracownicy – a ci coraz częściej mają wszystkiego dość.
Widzę ze co jakis czas sa usuwane opinie. Ciekawe dla czego?
Powiem tak, zawsze bywało różnie, dziwie sie. W każdej firmie to samo. Plotki, mącenie i stek bredni.
Widzę ze są tu osoby/a ktore nie są spełnione, uwielbiaja zagladać w nie swoje buty, wszyscy są be... Nie rozumiem jak jest tam tak zle to idzcie gdzie indziej, nie bedziecie patrzyc na to co sie dzieje. Kto z kim, kto na kogo. Firma jest fajna, firme tworza ludzie a ludzie majacy swoje zdanie sa zawsze napiętnowani. Widać, że ktoś chce od kogoś odwrocić uwagę. Marzenka, Kasia, Ewa, nie dajcie się prawdziwą siłą jest nie reagowanie i bycie ponad to wszystko. Robicie bardzo dobra prace. Brawo WY.
Dajcie spokoj, zajmijcie sie swoimi sprawami. Jakie to jest proste oczernianie. Typowe korporacyjne gatki. Kto, co, komu, za co, po co. Nie ma znaczenie kto na takich forach jest sek kłamstw. Lepiej uwierzyć w kłamstwo niż w prawdę. Dobrze ze nie jest sa brane pod uwage te brednie na forum bo w tym sklepie nie miałby kto pracować wszyscy do zwolnienia. Fakt wtedy zostana lub zostanie osoba piszace. Szkoda czasu na sledzenie czegos wirtualnego.
O Ewie to prawda była moja kierowniczką w kasach. Stosowała (usunięte przez administratora)z drugiej strony na to pozwalali dyrektorzy nie chcieli słyszeć i widzieć. Ona robi to w ten sposob jak ktos był jej niewygodny to w białych rękawiczkach działa w sposób zawoalowany, tak aby zarówno ofiara jak i osoby z jej otoczenia miały kłopot w zorientowaniu się, co tak naprawdę się dzieje; wielu (usunięte przez administratora)(tak nazywa sie osoba ktora stosuje (usunięte przez administratora)w stosunku drugiej osoby) ma opanowane do perfekcji metody manipulowania innymi dla osiągnięcia określonych celów – mistrzowsko operują słowem, posługują się niedomówieniami, potrafią pozyskać sympatię innych i przekonać ich do konieczności tworzenia koalicji przeciw wybranym ofiarom lub ofierze.
Poczytałam sobie na tym forum. Osoby ktore wypowiadajas sie na temat Kasi i Ewy mają 100%. Ewa to manadzere z przypadku. Jedna z druga sie nie znoszą. Pracawołam w tej firmie i moge sie wypowiedziec. Po pierwsze ciesze sie ze Ewa nie była moja szefowo bo zapewne musialabym sie leczyć. Patrzac jak jej podwładni na kasach byli zastraszeni i mobingowani. Wmawialał caly czas ze zle.pracujesz, chdzisz na L4 itd (sama kombinowala zwolnienia) Wszystko było žle no coż sama nie potrafiła a udawała najmądrzejsza i wszechwiedząca. Na jej temat zarządzania są legendy. (wsrod pracownikow i kadry kierowniczej). Miala wiele rozmow i nie przynosilo to żadnych efektow. Wnioskuje iż taka osoba jest firmie niezbedna oraz niezastapiona. Skoro jej przelożoni pozwalaja. Kasia to jest osoba, ktora przyszla z innego sklepu i odrazu zostala koordynatorem jak miala humor to bylo ok jak nie lubiła to z pogarda do Ciebie mowiła lub udawala ze nie widzi. Ciesze sie ze już nie pracuje w tej firmie wiele lat i patrze na to wszystko z delikatnym usmiechem, dystansem. Wiem jedno w innej firmie Ewa już dawnoby nie pracowala. Mialaby sprawe za sprawa w sadzie. Jedna rada jak ona jest dalej taka jak byla oraz w sklepie nie widza problemu, zamiataja pod dywan itd. Napiszcie wyżej nie bojcie sie walczyc o swoje.Bo to my jako szaracy na to wszystko pozwalam. Pozdrawiam moja byłą przelożona Renatę (bedzie wiedział o kogo chodzi)
Ktoś bardzo chce aby nasze Panie przestały pracować, lecz nie w taki sposob. Jesli masz jakis problem to podejdz do dyrektora z argumentami, a nie zachowujecie się jak hejterzy. One sa spoko, Ewa duży progres zrobiła(na plus sie zmieniła) Kasia jest ok, zawsze jest dostępna dla pracownika. Każdy z nas ma coś za uszami, każdy ma swoj jakiś problem. Nie musi sie tłumaczyć.
Jakiś problem? Ewka ma problem ze sobą to na pewno. Wyżywa się na innych i ma nerwicę natręctw, nie mówiąc już o brakach w podstawowej wiedzy po tylu latach pracy. Może dla Ciebie jest Kasia dostępna bo na pewno nie dla większości pracowników. Jak się nie umówisz na audiencje to nie licz na przyjęcie, prawie jak do królowej. Argumenty są widoczne od dawno tylko trzeba chcieć je zauważać a nie mieć klapki na oczach. Chyba komitet boi się, że to co się dzieje w Jankach od bardzo długiego czasu dojdzie dalej i centrala przyjrzy się pracy nie tylko tych dwóch Pan, ale i reszty.
Dajcie już spokój tym Pania, uważam iż sa ważniejsze sprawy niż one. W sklepie jest cos takiego jak grupa logistyczna lub bardzo delikatnie raczej jej brak. Doradcy są sobie mocno wrogami, a kasjerki udaja tylko kasjerki. Atmosfera po h...u, ale ważne że cukierki są i takie fora gdzie można wylać swoje żale. Pozdrawiam
Zgadzam się grupa logistyczna to widmo, a na to wszystko jest przyzwolenie góry. Słabe to biora pieniadze, dostaja podwyzki tylko za co? Za to iż my Doradcy towarujwmy i robimy wiele innych rzeczy procz obslugi klienta, no cóz to tak jak nas rzad, niby rządzą, ale jakos im nie wychodzi...
Nie polecam pracy w LM Janki. To co się dzieje od kilku miesięcy jest karygodne i powinno zostać zgłoszone do inspekcji pracy. Zwalniają ludzi za nic. Wystarczy, ze kierownik nie polubi jakiego pracownika to robi wszystko żeby coś na niego znaleść i go zwolnić. Pani Ewa kierownik jednego z działów już dawno powinna zostać zwolniona. Nie potrafi się dobrze wypowiedzieć s chodzi i powtarza w koło żeby zakładać karty dom i pro a może by sama się wzięła do roboty bo nikt z nią nie chce pracować bo wprowadza bardzo nerwowa atmosferę. Powtarza setki razy to samo a każdy ma to gdzieś bo to kierownik z którym nie liczą się inni kierownicy i dyrektor. Wysługuje się wszystkimi i za chwile skończy się tak ze zostanie tam sama bo stosuje jawny mobbing.
Potwierdzam, dziwne jest to że nic z tym nikt nie robi. Dodam tylko iż jest dobrym symulantem oraz graczem w LM skoro sie tyle lat utrzymała i wydaje jej się ze jest (usunięte przez administratora)a. Porażka to co sie tu dzieje. (usunięte przez administratora)i zastaszanie to jest tu codzienność smutne lecz prawdziwe.
Jak sadzicie. Ktory sklep wybrac . Janki lub Piaseczno. Jaka atmosfera?
Skladałem CV do Janek na Logistyka i jestem ciekawy innych opini dotyczące kierownika w tym sklepie?
I tylko na rozmowie. Oczywiście możesz przekonać się sam, ale dobrze radzę wybierz inną firmę m
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Leroy Merlin?
Zobacz opinie na temat firmy Leroy Merlin tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 19.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Leroy Merlin?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 14, z czego 0 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 10 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
