W zeszłym roku zleciłem firmie Książka-Internetowa.pl wykonanie strony internetowej. Miała to być prosta strona reklamowa z kilkoma zakładkami. W jej skład miała wchodzić: galeria, opis działalności, kontakt i lista wykonanych wcześniej robót. Sprzedawca, który się ze mną kontaktował, podkreślał jak to są firmą godną zaufania i należy im dać szansę. Umówiliśmy się na stworzenie strony, co miesięczne dodawanie zdjęć do galerii oraz wrzucenie jej w algorytmy wyszukiwarek. Nie zależało mi na pozycjonowaniu, tylko na tym, żeby w ogóle strona była znajdowana przez wyszukiwarki. Zgodnie z zamówieniem szkielet strony powstał. Potem jednak zaczęły się problemy. Nie było możliwości wyszukania strony w żaden sposób w wyszukiwarce. Jedynym sposobem było wpisanie pełnego adresu strony w pasku adresowym. Nawet wpisanie pełnej nazwy strony lub firmy w oknie wyszukiwarki nie pozwalało wyszukać strony. Na pytanie dlaczego strona nie może być znaleziona od pracownika Książki-Internetowej.pl usłyszałem, że muszę czekać miesiąc. Po miesiącu usłyszałem, że jeszcze miesiąc i pracują nad tym. Po drugim miesiącu zaczął się problem z odbieraniem telefonów z mojego numeru. Gdy dzwoniłem z innego, nie było problemu z dodzwonieniem się. Inny pracownik (wcześniej obsługujący mnie nie odbierał telefonów) po raz kolejny powiedział, że już nad tym pracują, "jestem wyjątkowym przypadkiem i jeszcze coś takiego nie miało u nich miejsca" i prosi aby dać im jeszcze miesiąc, będą się kontaktować. Byłem cierpliwy, zaczekałem. Po trzech miesiącach oczywiście nikt się nie odezwał. Zadzwoniłem sam. Mój "opiekun" oczywiście nie odebrał. Dodzwoniłem się przez numer reklamowy. Tutaj szczyt bezczelności został osiągnięty. Usłyszałem, że przecież firma wykonała zlecenie. Strona jest. To, że nie da się jej wyszukać, to nie ich wina i nikt u nich w firmie nie umie tego naprawić, więc powinien zaakceptować stan rzeczy taki jaki jest. Potem padła sugestia, że to może z mojej winy. Na prośbę o rozmowę z szefem/kierownikiem/właścicielem usłyszałem odmowę, bo rzadko bywa w pracy. Wykonałem około 50 połączeń w tej sprawie. Kompletny brak chęci współpracy. Totalne olewanie i przesuwanie problemu na później. Na moje pytania jak mają zamiar rozwiązać problem, padała odpowiedź: musimy poczekać, może algorytmy same zadziałają, nic nie możemy/umiemy zrobić. Z powodu obciążenia innymi tematami zarzuciłem tę sprawę. Po kolejnym pół roku dostałem telefon od Książka-Internetowa.pl z pytaniem czy nie chcę wykupić u nich budowy strony internetowej... Pod koniec trwania rocznej umowy zadzwonili z propozycją przedłużenia udanej współpracy. Strona cudownie zaczęła działać a ja mam im przelać kolejne pieniądze. Wolę zapłacić za tworzenie strony od nowa niż przelać im choćby 1zł. Nie polecam
Czy ma ktoś wiedzę o ewentualnych wolnych etatach?
...hmmm! Po twojej prawej stronie na wysokości twoich oczu znajduje się adres ich strony i adres siedziby firmy! ...na stronie znajdziesz numer telefonu a po wykręceniu go wystarczy zadać pytanie o wolne etaty! Od cała filozofia! :)
...oj, oj, oj! Krzykacze moje Drogie! ...byłem, pracowałem, robiłem kasę, wiele się nauczyłem! Podejrzewam, że znaczna część tych opinii pisana jest przez "pazerną konkurencję", co wysyła faktury Kurierem "za pobraniem"! 1. ...w tej Firmie TY (jako pracownik) - zdobywasz zlecenie a Szefostwo płaci Tobie kasę nie dostając jeszcze przelewu od Twego KLIENTA - ...i kto tu jest uczciwy pisząc frazesy o "premiach pod stołem"??? 2. ...w tej Firmie TY (jako pracownik) - masz swoje obowiązki a nie tylko roszczenia i żądania! - ...za to oni płacą twój ZUS i podatki! Poznasz jakie to sumy to wyjedziesz do Anglii bo nie lubisz być dymany przez Własną Ojczyznę!) 3. ...co do atmosfery pracy??? - co tu kryć? To jest "Korporacja", która stara się być Firmą Rodzinną ale trzeba od Siebie dawać więcej, niż "handlujący klapkami na Starołęce"! 4. ...jeśli ktoś z Was liczy na "włazodupstwo" w kierunku Szefa by utrzymać "pensje na poziomie" to tu się przeliczy! JESTEŚ ( jako pracownik) w tej Firmie po to by zarabiać na Siebie i Firmę a jak tego nie rozumiesz to znaczy, że lepiej poszukaj etatu gdzie indziej !!! Ogólnie Polecam Ogarniętym. :)
Poszukiwane są osoby do współpracy z książka-internetowa.pl w dziale obsługi klienta oraz jako przedstawiciele handlowi. Powiedźcie co sądzicie o tego typu stanowiskach w tej firmie. Warto się nimi bliżej zainteresować? Jakie warunki mogą zostać przedstawione na rozmowie kwalifikacyjnej przyszłemu pracownikowi książka-internetowa.pl?
Witam mam pytanie . telefonicznie zawarłam z ta firma umowę na reklamę filmiku mojej strony internetowej dotyczącej najmu domków . Pisałam do nich maile wysłałam zdjęcia ,które miały być umieszczane na filmiku. Zaznaczyłam ze fakturę zapłacę po obejrzeniu filmiku ponieważ musze go zatwierdzić, przecież nie mogę płacić za cos co nie istnieje i czego nie widzę, W ostatecznym imeilu który wysłałam do tej firmy dałam im ostateczny termin zmontowania filmiku . Niestety nie doczekałam się , a teraz straszą mnie ze podadzą mnie do sadu jeśli nie zapłacę faktury . Czy to jest normalne ? czy ktoś miał taka sytuacje . Proszę o odpowiedz .Pozdrawiam Małgorzata
Pani (usunięte przez administratora) jest zrobiony i wstawiony 23-07-15r , były wysyłane prośby o akceptacje lecz bez odpowiedzi. Pewnie myślała Pani, że bez akceptacji nie trzeba płacić. Zobowiązała się Pani jednak na termin płatności na 1-07-2015r.,a nie na termin realizacji czy akceptacji i to ten termin jest wiążący.Film ma kilkaset odsłon i dobrze się pozycjonuje. Pani (usunięte przez administratora)ten portal żekomo jest do wyrażenia opinii na temast pracy w niej, a nie do hejtowania stąd ta decyzja o podaniu Pani danych. Dotyczy to wszystkich, którzy będą tu hejtować
W sprawie wystawionej opinii dla Firmy książka- internetowa. Wyszło jedno wielkie nieporozumienie i nie potrzebne nerwy . Sprawa wyjaśniona i załatwiona ugodowo za porozumieniem obydwu stron . Ja ze swojej strony mogę tylko dodać SZACUNEK i dziękuję za pozytywne rozstrzygniecie sporu . Pozdrawiam Małgorzata
"żekomo" pisze sie przez "rz". Oszuści mogliby chociaż ortografie znać
"żekomo"???? Ortografii sie (usunięte przez administratora) naucz!
@Agata, rozumiem Cię, jednak najbardziej interesującymi kwestiami jakie powinny przejawiać się na forum książka-internetowa.pl, są sprawy dotyczące zatrudnień, wynagrodzeń a nie sprawy prywatne z szefem. Oczywiście atmosfera jest ważna jednak nie wspomniałaś nic dlaczego podjęłaś pracę w firmie czy byłaś z warunków zadowolona?
Pracowałam tam od stycznia obecnego roku do dnia dzisiejszego, poniewaz z racji mojego karygodnego, nietaktownego i dziecinnego zachowania, przejawiajacego sie w chorowaniu od czwartku otrzymalam dzisiaj rano niekarygodny, taktowny i dojrzaly telefon z wrzaskiem w słuchawce na temat tego, co ja właściwie sobie wyobrażam, że szanowny Pan prezes nie potrzebuje pracowników chodzących w kratkę do pracy (oczywiscie bez znaczenia pozostaje fakt, ze taka sytuacja miala miejsce po raz pierwszy od stycznia, gdyz Pana Prezesa "nie interesuje to, co bylo wczesniej"), wiec stwierdzilam, ze bycie kolejnym psychicznym workiem treningowym jest ponizej mojego poziomu. Hipokryzja panująca w tej firmie budzi jedynie dystans i śmiech. Pan Prezes próbując stworzyć rodzinna atmosferę, bo przecież chce dla każdego jak najlepiej, każdy może mu ufać, a on sam jest jakże wyrozumiałym, sympatycznym, zabawnym szefem, stosuje jednocześnie mobbing, niejednokrotnie doprowadzając krzykiem i agresja słowna do płaczu pracowników (których już posiada niewielu) twierdząc jednocześnie, że płacz jest dziecinny i żenujący, podobnie jak choroby swoich podwładnych. Pracownicy mają pseudo zakaz kontaktowania się ze sobą, bo "wszystko co dzieje się w firmie zostaje w firmie" i dla niego absurdem jest kontaktowanie się między nami :). By uskutecznic swoje manipulacyjne gierki wciska w cudze usta brednie wyssane z palca, mające na celu sklocenie pracowników, nie biorąc pod uwage, że każdy ma własny rozum, a najgorzej wychodzi na tym on sam, bo łatwo jest przejrzeć takie "techniki" prania mózgu. ;) Na koniec i tak zapyta, dlaczego ktoś mu nie ufa - no tak, podstaw do tego jest mnóstwo, "rozmowy relaksacyjne" i pizza w piątek zastąpią poszanowanie godności osobistej i granic prywatności. :) Żal mi żony szefa i kierownika, bo to przesympatyczni ludzie, natomiast jeśli chodzi o pracowników, to każdy ma tak, jak sobie pozwoli. Zarobić można, jak ktoś ma zapędy masochistyczne to polecam prace bardzo, będzie się świetnie bawił. Pozdrawiam i ponownie życzę powodzenia, sądzę że bardzo się przyda.
...duża rotacja dotyczy tylko tych co maja "piórko w tyłku" i myślą, że "należy im się kasa bo przyjdą do pracy z poślizgiem o kwadrans a wyjdą z niej pół godziny przed szesnastą"! Ludzie...Litości!!! Podstawa + ile sprzedaż tyle twoje! Są tacy co w KS-I.PL mają ponad trzy tysie (można? można!!!) ale tam trzeba pracować a jak nie to polecam etat w Biedronce za połowę tego w warunkach "ufajdanych dłoni"! ...po opiniach widać, że są pracownicy, którzy pracowali tam pół roku, rok, półtora roku itd. Jeśli byłoby "koszmarnie" to nikt z tych ludzi nie wytrzymałby w tej firmie tygodnia! Ja osobiście polecam spróbować, jeśli ktoś z was (szukających swego miejsca pracy) nie posmakuje tej "opiniowanej rzeczywistości" od nikogo się prawdy nie dowie! .....................czasem ci co "szczekają" na swojego byłego szefa robią to z bólu bo nigdy tacy nie będą umieli być jak on i to ich gryzie gdyż wiedzą, że do końca swoich dni muszą żyć jak niewolnicy własnych nieudolności i mieć swego pryncypała! :)
cześć, ide w czwartek na rozmowe.. opinie przerażające.. sa tu jacys obecni pracownicy?
Możecie aplikować spokojnie, ponieważ posiadaja wiele ofert pracy miedzy innymi na Konsultanta telefonicznego
Po co iść do jakiejs nie znanej firmy, lepiej pracowac w znanych duzych korporacjach, przynajmniej umowa jest legalnie i wszystko odliczane a nie okradanie poprzez wypłaty pod stołem
Oszuści jakich mało. Też zostałam oszukana. Chętnie też dopiszę się do pozwu zbiorowego. Mam nadzieję, że to ruszy...
dzwonią non stop,z numeru, ktory raz odebralem w maju zeby dowiedziec się kto to jest, zablokowalem i dzisiaj patrzac na historię zablokowanych nr-ów widzę, że dzwonią codziennie po 2-3 razy - pogięło ich ! juz raz zrezygnowałem z ich usług całe szczescie wg umowy, ktora od razu wypowiedzialem, moze nie nasyłają komornikow jak u innych na szczescie, ale nękają tym dzwonieniem. Moze da rade jeszcze bardziej zablokowac ten numer..
Gratuluje, trafione w dziesiątkę:)
czyżby to D.B.?
Do Państwowej Inspekcji Pracy i do Urzędu Kontroli Skarbowej - tam sie powinno tę firmę zgłosic !!! mam nadzieje ze komus w koncu bedzie chcialo sie w to pobawic ...
sytuacje z kanapka pamietam, koelzanka miała taką sytuacje jeszcze kiedy firma miescila sie przy głogowskiej, choc osobiscie uwazam ze najgorsze są sprosne zarty w kierunku atrakcyjnych konsultantek, słyszałam nawet od pewnej dziewczyny ze byla sytuacja ze szef i ten jego przydu pas T. podeszli do niej i zdusili od przodu i od tylu i zazartowali cos zboczonego, to jest normalne? patologia, a dziewczyna sie tak wstydzila ze powiedziala nam o tym jak sie zwalniala ...
w opisywanej firmie jest super: wszyscy zatrudnieni są na umowę o pracę i otrzymują na czas wynagrodzenie to proszę mi wyjaśnić dlaczego firma poszukuje aż 15 kandydatów na zleceniobiorców przez PUP oferując przy tym wymagrodzenie minimalne, aby osoby, którym urzędniczka zatroponuje tę ofertę nie mogły jej odrzucić?
Przepraszam za literówki miało być "oferując przy tym wynagrodzenie minimalne, aby osoby, którym urzędniczka zaproponuje tę ofertę nie mogły jej odrzucić?"
A próbowałeś się kiedyś dogadać z imbecylem, któremu cukrzyca zjada mózg, świnia ma zaawansowaną cukrzyce a zjada za pieciu, chyba chłopie nie poznałeś do końca tego typa, skoro sadzisz że można się z nim dogadać Pozdrawiam
NIE POLECAM! a spróbuj tylko zjeść kanapkę minute po przerwie.. naplute do kanapki - zgadijcie przez kogo.