robi, nie słyszałem aby dokonywali jakiś zmian w firmie. Bezpośrednio do nich zawsze możesz się zgłosić. Z tego co wiem w internecie są ich dane podane także śmiało próbuj. a czy jakieś oferty teraz do nich się pojawią?
Witam godna jestem podziwu dla ludzi którzy pracują w tych sklepach ale z tego co się zorientowałem to sama wieś a są to dziewczyny które przyjechały ze wsi do miasta i za wszelką cenę chcą tu przetrwać nieważne jakim kosztem są to ludzie pozbawieni godności uczciwości w stonku do koleżanek za to żeby przypodobać się pani kierowniczce z sa w stanie zrobić wszystko zresztą ta pani z nigdy nie powina byc kierownikiem bo to jest esesman nie kierownik najprawdopodobnie urodziła się za póżno bo napewno sprawdziła by się w obozach zagłady nailepiej by się tam sprawdziła bo pastwienie się nad ludzmi z szczególne okrócieństwem dla dlaniej przyjemność zadaje pytanie tej pani jak pani sobie wybraża dalsze życie niema pani rodziny bliskiej mam nadzieje że ta siostrzenica u której pani ma byc na staroąć odpłaci pani za wszystkie krzywdy jakie pani ludziom zrobiła i uważam że taka osoba jka pani nie powina chodzić do kościoła bo swoją obecnośćią obraża pani boga.
omijacie ten sklep jak możecie a napewno nie do pracy pracuje tam sama wieść ludzie okrutni i podli same panie kierowniczki są ze wiochy tu w warszawie mają mieszkania a na swojych wiochach domy budują a to ciekawe z zarobków sklepowych no ale się ludzi wykorzystuje to jest za co budować domy,ale nie tyljko w pracy się wykorzystuje klientów tesz się oszkuje kupuje się przetermionowane wędliny za grosze a sprzedaje po wysokich cenach nawet salami była sprzedawana 3 miesiace po terminie ciasta pół roku terminie ropzkakowuje się z opakowań i sprzedaje na wagę tak i większość towaru jest tam sprzeddawana stare za wysoką cenę a tą panią kierwonik niech ktoż nauczy kultóry bo chodzi po sklepie i przeklina.szkoda słów można by ksiązkę napisać co ona tam wyprawia .nieradzę tam ani pracować ani chodzic po zakupy bo pracownicy niemaj ą ważnych nwet badań.
też tam pracowałam i to kilka lat. zarobki spoko w porównaniu z innymi sklepami, mimo że jest mało wolnego. fakt że relacje miedzykoleżeńskie to jakaś pomyłka wręcz katastrofa :/
Praca w Kanwie na Tarchominie to totalna porażka, 2 dni wolne w miesiącu, zarobki ok 2 tyś, ale za tyle godzin to zadna rewelacja,czysty wyzysk ale nie to jest najgorsze, zło totalne to ludzie którzy tam pracują sama wies,choć do wsi nic niemam ale w tym przypadku z takimi ludzmi nie da sie pracować jedno na drugiego donosi ,wszystkie bardzo zazdrosne,słoma z butów wystaje a mają sie nie wiadomo za kogo,z tymi ludzmi w takiej atmosferze nie da sie wogóle pracować, na porządku dziennym jest oszukiwanie klientów czyli jesli się w kasie nie zgadza to nalicza sie klientom pare produktów zazwyczaj i tak nie biorą paragonów a jak sie klient zorientuje to sie mówi ze sie pomyliłam i z klientów sie wszystkie smieją a pieniązki sie gromadzi w kasetce w razie czego jak by sie nie zgadzało to żeby było skąd dołożyć,srednio jednego klienta się oszukuje na ok 20 zł i tak większośc robi zakupy za ok 200zł ,i wszyscy w Kanwie wiedzą ze takie coś ma miejsce, ale tak jak mówie pracownicy tam pracujący to plemie Kainowe jedno drugiemu by nóz w plecy wbiło,nie spotkałam się z takimi ludzmi nigdzie i nie życzę najgorszemu wrogowi spotkać takiego delikwenta na swojej drodze a jesli chodzi o zwolnienia to zawsze tam wręczają w ostatni dzię trwania umowy nawet w sylwestra
Ogólnie nienajgorzej. Ale tylko 2 niedziele wolne w miesiącu. Choć zarobki w porównaniu z innymi sklepami dużo wyższe.
