Pytania do firmy ITAMAR Group Sp. z o.o.
Mój udział w rekrutacji to było doświadczenie, które minęło się z oczekiwaniami, a ja lubię kiedy rozmowa kwalifikacyjna jest zwiastunem zbliżającej się "podróży". Zadawane pytania były dość schematyczne (niczym się nie różniły od tych, na innych rozmowach rekrutacyjnych) i nie dawały większego pola do popisu, ale najbardziej dobitne było punktowanie braków. Jeśli te braki kłócą się z wizją potencjalnego pracownika, to jaki jest sens zapraszania na spotkanie i marnowania czasu na jałową rozmowę, z której wynika na dobrą sprawę tyle, ile jest w CV? Niewątpliwym pozytywem jest możliwość wyboru dogodnego terminu i godziny rozmowy - tyle. *Nie piszę opinii z perspektywy kandydata, który spotkał się z odmową (czy jakąkolwiek inną odpowiedzią). Rezultat rekrutacji dotychczas jest mi nieznany, lecz z momentem zakończenia rozmowy wiadomym dla mnie było, że choć oferta stanowiska była dla mnie niesamowicie kusząca i zgodna z tym, gdzie widzę siebie jako pracownika, to nie jest to firma dla mnie - nie tylko Państwo szukają na rozmowach pracownika, ale i kandydaci pracodawcy.
Jaka umowa obowiązuje w ITAMAR Group Sp. z o.o. podczas okresu próbnego?
Taka jaka podpiszesz. Tylko podpisz zanim zaczniesz pracować i pilnuj umowy - to co uzgodnisz ma w niej być ! Stanowisko administracyjno - biurowe to tam zawsze sprzedaż i szukanie klienta. Pilnuj klientów zdobytych i przypisanych, i nie daj sobie skakac po głowie. Zwłaszcza dwóm prawym rękom prezesa. Administrację firmy obsluguje jedna z tych Pań. No chyba, że administracją nazwiemy wpisywanie do CRM informacji o klientach. Idź zdobądź doświadczenie i tyle. Firma jest w zasadzie kobieca poza prezesem. Kobiety pracują z zapałem i generalnie za niższe stawki niż "faceci", Faceci tam długo nie siedzą. Poza możliwością jakiegokolwiek zarabiania i niezłą kawą, nie kojarzy mi się to miejsce jakoś specjalnie dobrze. Najpierw poczytaj trochę nt. w co graja ludzie i wtedy dopiero tam idź.
Witam! Znalazłam oferte pracy w tej firmie, która brzmi bardzo rozsądnie. To pierwsza oferta, którą miałam przyjemność czytać, napisana w tak przejrzysty sposób i zrobiła ona na mnie spore wrażenie, dlatego postanowiłam zaaplikować. Chciałam dopytać o kilka kwestii, szczególnie że znalazłam tu tak niepokojące opinie. Chciałabym pracować w firmie, która traktuje pracowników poważnie, dlatego martwi mnie kwestia wspomnianych wyimaginowanych obietnic, najniższej krajowej i premii pod przysłowiowym stołem. Czy to prawda? Ponadto oferta pracy wspomina o dołatach relokacyjnych lub mieszkaniach pracowniczych. Jak te kwestie wyglądają w praktyce? Jestem gotowa na przeprowadzkę, zwłaszcza że dla mnie odległość do tej pory była jedyną kwestia do rozważenia (ponad 70 km), chciałabym wiedzieć czy warto. Ostatnią kwestią, o której chciałabym poznać Wasze opinie to atmosfera. Widzę, że jedna osoba, która zdaje się być na wyższym stanowisku i udaje pracownika, stale zaprzecza tutaj wszelkim oskarżeniom, jednak ilość wzmianek o toksycznej atmosferze jest również niepokojąca. Miałam już okazję pracować z różnymi ludźmi, szczególnie z osobami niekompetentnymi, zajmującymi wysokie stanowiska i będącymi głównym problemem w firmach i zdecydowanie nie chciałabym do takich kuriozalnych sytuacji powaracać. Będę wdzięczna za wszystkie opinie.
(usunięte przez administratora)
Umowa na okres próbny:)
I ile taki okres próbny trwa? 3 miesiące jak w większości firm? Czy tutaj jest może krótszy?
Rozmowa była krótka.
Jakie są Pana oczekiwania finansowe.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Na jakich zasadach zawierana jest umowa o pracę w firmie ITAMAR Group Sp. z o.o.? Pojawiło się ogłoszenie na GoWork.pl 28 października
Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi. Piszesz, że ogłoszenie pojawiło się 28 października a data Twojego postu to 20 września. Jesteś jasnowidzem.
Rozmowa o pracę sprzed jakiegoś czasu z właścicielem. Oferowana najniższa krajowa na papierze i wydumane premie (usunięte przez administratora)zależne od wyników, na które nie ma żadnych konkretnych perspektyw (argument na zasadzie: "ryzyko warte ryzyka"). Obietnice wybudowania sobie za te sumki domu, kupienia samochodu itp. - takie teksty w rozmowie z dorosłym człowiekiem. Dlaczego? Bo "pracodawca może zaoferować więcej, niż kiedy miałby odprowadzać od tego podatki i opłaty, a pracownik może sobie odkładać te tysiące sam". Pytania o plany osobiste, rodzinne, bo "należy zrozumieć, że nie opłaca się zatrudniać osoby, która może zaraz zniknąć" - to mogłoby być wręcz zgłoszone, takie rzeczy są zakazane. Nieprzyjemna atmosfera, stawianie się przez rekrutującego na piedestale. (usunięte przez administratora)