Witam, zakończyłem właśnie 86 tygodniową przygodę z iSpot. Czy to był dobrze spędzony czas w firmie? Odrazu zaznaczę, jeśli zastanawiasz się o wysłaniu CV a zupełnie nie interesujesz się rynkiem, produktami Apple i kwestiami z nimi związanymi to będzie stracony czas i takie osoby zabijają tą firmę. Czas współpracy w salonie w regionie zachód był udany ze względu na ludzi którzy tam pracowali. Tym mocniejsze więzi, tym silniejszy zespół - i tak było w salonie w którym pracowałem. Jednakże do czasu… 1. Zarobki? W iSpot na stanowisku doradca klienta otrzymujecie najniższą krajową czyli obecnie (usunięte przez administratora) 2. Premia Do podstawy jest co miesięczna premia jednakże zależy ona od wykonania planu danego salonu i jest podzielona na progi. (usunięte przez administratora)
3. Rozwój i awanse Ścieżka rozwoju w iSpot jest tylko na papierze, po przepracowaniu roku czasu i posiadania funkcji w salonie np. opiekun klienta opiekunka biznesowego (nie masz dodatku) tylko za starszego doradcę 200 zł brutto. Jeśli zastępca bądź kierownik nie rzuca roboty to zostajesz tam gdzie byłeś, jednakże wielokrotnie jako handlowiec zarabiałem więcej niż zastępca/kierownik którzy bez realizacji planów dostają nawet brak wsparcia regionalnego. Zastępcy/kierownicy nie wszyscy bo niektórzy sa świetni to osoby z łapanki, osoba idąc do pierwszej pracy w iSpot po 3 miesiącach jest zastępcą kierownika. Jednakże to przeczytacie niżej co robi regionalny (zachód) Szkolenia? Szczoteczki soniczne online itp. więcej szkoleń na platformie szkoleniowej Apple w których brałem udział ponieważ pasjonuję się tym sprzętem i jestem aktywnym użytkownikiem. Oczywiście pracownik po roku czasu może ubiegać się o wewnętrzny test Apple Eksperta (który również daje 200 zł) który jest tylko i wyłącznie wewnętrznym dokumentem w iSpot. Jedziesz do Warszawy i po zdaniu scenki otrzymasz dyplom na zwykłej kartce papieru wypisany ręcznie tanim długopisem. Wielokrotnie poruszałem ten temat jednak jak zawsze grochem o ścianę… i słuchanie że jak się nie podoba można realizować się dalej. Informacja z innego salonu ostatnio brał chłopak udział w Apple Ekspercie - nie dostał nawet tej kartki papieru, wyślą pocztą kiedyś.
4. Ludzie w iSpot - niestety tutaj z każdym miesiącem jest gorzej. Po ponad 1.5 roku pracy poznałem świetne osoby które nie raz mi pomagały z innych salonów oraz lokalnie zespół był bardzo mocny. Jednakże osoby które mają wiedzę, motywację do działań odchodzą przez te mało kompetentne osoby (rok czasu wałkowany temat że nie wysyła się jednego szkła bądź pokrowca za 30 zł ponieważ wysyłka powoduje starty dla firmy - i tak wyślą maila czy ktoś nie wyśle z salonu zamiast pisać do logistyki/magazyn). Czas o oczekiwania aby coś załatwić w firmie jest bardzo długi, zadzwonisz i usłyszysz jasne zajęliśmy się tym super że mnie informujesz. Wyślesz maila, mija tydzień… przypomnisz się po kolejnym tygodniu i dalej cisza. Dużo osób wiele mówi ale na realizację nie ma co szybko liczyć, takie procesy w firmie wybiły większość i przychodząc do pracy w obecnym zespole zostały 2 osoby. Regionalny (usunięte przez administratora)) napewno jest osobą z dużą wiedzą i kompetencjami jednakże osoba mająca tyle ludzi pod sobą nie może mieć zaburzeń komunikacyjnych. Brak wsparcia, brak motywacji zespołu, brak rozmowy na argumenty i przyznania racji po odpowiednim uargumentowani danej kwestii… nie jest to tylko moja opinia bądź danego salonu, podczas rozmów z osobami z innych oddziałów słyszy się to samo osoba z którą ciężko się rozmawia i nigdy nie przyzna racji. Jak tylko dochodzi do odwiedzin wyżej wskazanej osoby każdy patrzy jak wygląda grafik w ten dzień, regionalny trzymając długopis z czerwonym wkładem będzie mówić że długopis jest niebieski. Wykonując testowy napis, badania i całą resztę i tak powie że jest niebieski. Regionalny nigdy nie powie o audycie który koleżanka miała zrobiony na 100%, nigdy nie da rady która faktycznie można wdrożyć w salonie - przyjdzie i powie że stoimy za blisko siebie i tyle ma do dodania. Klient wydaje 15k rozwiązanie które zbudowałeś? Świetnie! Jednak musisz jeszcze policzyć dodatkowo za to że np. włączysz go z klientem bądź odpowiedz na jego pytania (usługa wsparcia 15/30/60 minut) Próba rozmowy? Nie, regionalny powie ci że jak kupujesz auto w salonie i jest dzień odbioru pojazdu i jak obsługa ci pokazuje auto przed wyjazdem co gdzie w nim jest to ty płacisz za to dodatkowo. Akurat miałem przyjemność bycia przy odbiorze auta z salonu i nikt nie mówił że przy bramie proszę wrzucić 200 zł - jednak regionalny (usunięte przez administratora)powie że tak jest i koniec. Ulubiona rozmowa to w cztery oczy, potem się każdy dowie i tak co mówiłeś, jaką miałeś postawę od regionalnego bądź dlaczego ktoś nosi czarna koszulkę a nie niebieską (nie ważne że firma sama dała czarna koszulkę z napisem zapytaj o rental i widział ciebie w niej rok czasu - do czegoś trzeba się przykleić) Regionalny powie że tak super nawiązuje kontakty z ludźmi i tak o nich dba mówiąc że zawsze mogą na niego liczyć! Nowy pracownik przychodzący do firmy nie jedzie na szkolenie, onboarding po prostu jest wrzucany na salon bez żadnego dostępu a nawet aktywnego maila - jak jeszcze trafią na osobę bardzo zamknięta w sobie która nie próbuje nawiązać kontaktu z zespołem który ma same dobre opinie kończy się tym że to zespół jest winny a nie regionalny. Przez rok czasu budowałem strategie z klientami biznesowymi, mail po zakupie o moim wsparciu i budowy samej bazy klientów którzy regularnie nabywali u mnie produkty co potwierdzały moje wyniki. Gdzie poszła moja praca? Do kosza ponieważ mój regionalny stwierdził o szybkim wygaszeniu mojej osoby z firmy gdzie nie mogłem przekazać kolega bazy klientów i poinformować samych klientów że od danego dnia kontaktowały się z nowym opiekunem. Mój mail służbowy został wyłączony już 2 tygodnie przez zakończeniem okresu wypowiedzenia (ulubieni klienci dzwonili na mój prywatny numer że napisali już 2 maile pytając czy jestem na urlopie) wraz z pomysłem przymusowego urlopu nie ważne że w salonie nie było osób do pracy. Regionalny co postanowi tak ma być, nawet łamiąc zasady że na zamknięciu mają być 2 osoby trudno będzie 1 osoba. Nawiązując jeszcze do zastępców/kierunków i spotkaniach co tydzień z całym regionem, wielkie bajki o zmianie tego procesu jednakże nigdy on się nie zmienił. Co tydzień słyszysz co działo się w galerii w innym salonie, inni starają się przedstawić swoje wyniki a drudzy te zebrania traktują jako przerwa na obiadek jedząc jabłka przed kamerą (profesjonalizm pełną gębom) Już nie mówiąc osobach które na pytanie że brakuje 200k do planu mówią że porozmawiają z zespołem aby do sprzedawali czyściki do ekranu - chyba cały kontener musiliby mieć tego i tłumy klientów. Niestety nie było mi dane pożegnać się z innymi salonami i osobami z którymi współpracowałem codziennie, dziękuję bardzo całemu działu IT za nie raz ratowanie salonu w problemie! Również dziękuję każdej osobie która zmieniała nasz salon wizualnie, mentalnie oraz pomagała w realizacji sprzedaży wymieniając się towarem. Trzymajcie się mocno ci co jeszcze zostali!
Można wiele zarzucić dla Krzysio Misio jednakże każdy może popełniać błędy, ale tylko głupiec nie umie się do nich przyznać. Wyżej opisane doświadczenia z pracy w iSpot są w pełni prawdziwe wraz z systemem premiowania oraz wynagrodzenia podstawowego jak i agresywnym nastawieniem osób. Pozdrawiam Krzysio Misio
Czy firma skończyła już wypuszczać dobrych pracowników? Czy zacznie walczyć o tych którzy są aktualnie na wypowiedzeniu i skończy zatrudniać amatorów? Powoli czujemy jak odbija się to na naszych wspaniałych salonach.
Podobno „iSpot to ludzie”, wiec drogi Prezesie o co z tymi ludźmi chodzi? Zmiany, zmianami, ale dlaczego nikt nie widzi, co robią z tą firmą ludzie od ponad roku? Dyrektor HR to chodząca porażka, chociaż w jej przypadku przymiotnik chodząca to już duży komplement, zwyczajnie robi niewiele. Dla retail ta Pani od początku zatrudnienia nie zrobiła nic. Teoretycznie dla serwisu zrobiła cokolwiek, chociaż nie wiem czy przyklepanie nowych widełek i opublikowanie ich to coś nadzwyczajnego. Owa Pani zatrudnia kogo chce, na stanowiska jakie chce, bez zważania na zasady rekrutacji ustalone w firmie. Tak samo zresztą zwalnia ludzi. Wszystkie procesy rekrutacyjne na stanowiska SSO i kierownicze od początku 2023 roku to żart! Dział HR jest w tym momencie samozwańczym bytem w firmie, niebiorącym pod uwagę, żadnych zasad, które wcześniej w iSpot miały jakiekolwiek znaczenie i sens. W iSpot bywało różnie, zawsze widziałem nadzieję, jednak przy aktualnych rządach Pani S, braku zainteresowania prezesa i HoR czas szukać nowej pracy.
Szczera prawda. Nazywajmy rzeczy po imieniu. Farsa i żenada. Dyrektor HR nigdy nie pokazała się swoim ludziom na oczy, żaden z pracowników jej nie widział. Znana jest jedynie z mailii niepoprawnych stylistycznie lub ortograficznie (ups!) i mylenia nazwisk zarządu podczas wystąpień. To tyle z jej dokonań. Poza CHWALENIEM SIĘ swoimi (czytaj swoich ludzi) dokonaniami- nie ma do zaoferowania tej firmie NIC. Procesy prowadzone po omacku, łamanie zasad etyki, nieznajomość prawa oraz specyfiki tej firmy- to drugie imię HR dyrektor. Czas się zwijać. Dobrze już było.
Szkoda w sumie reszty ludzi w tym hrze bo oni spoko robotę robią i jeszcze im się chce
Spoko robotę..? Robi.. kto? Dział HR, który ma w (usunięte przez administratora) ludzi? Pozwala na procesy niezgodne z własnymi regulaminami i etyką? Pozwala na zachowania M i potem udaje zaskoczonego? Czy może ten dział HR, który przyklaskuje dyskryminacji koniet w procesach rekrutacyjnych? A może dział HR zatrudniający ludzi z przypadku- instruktorka zumby, recepcjonistka hotelu.. TO SĄ NASI "SPECJALIŚCI".
oho... wrócił ten co ma kompleks ze zdobywania doświadczenia. @Nadalwtejfirmie, wyobraź sobie że ludzie mogą się rozwijać zawodowo jak i rozwijać swoje zainteresowania poza pracą. Mam za to nadzieję, że Ty już wkrótce będziesz mógł zmienić swój nick na "JużPozaTąFirmą". Z drugiej strony chyba nie jest tak źle skoro ciągle jesteś "nadalwtejfirmie". Uprzedzę Twoją ripostę: nie - nie pracuję w HR.
(usunięte przez administratora)
Prywatne życie ludzi wyciągane publicznie. Pokazuje żenujący poziom osoby która to pisała. Pewnych rzeczy się po prostu nie robi i nie komentuje. Droga, szanowna zawistna jednostko. Jeśli masz z tym problem zgłoś to do dyrektora retail :).
Martwi nas co dzieje się z firmą. Dyrektor nie odpowiada na żadne martwiące nas pytania. Kończy się miesiąc i odchodzi 5 osób z organizacji…chodzą plotki o kolejnych zwolnieniach - to już nie jest zwykła rotacja pracowników a ucieczka w panice przed tym chaosem który jest wokół nas. Czy naprawdę nikt nic nie widzi? Czy tylko widzimy to my (pracownicy) a firma dalej z klapkami na oczach?
Ale to z centrali odchodzą? To dziwne bo dyrektor zawsze mówił, że najważniejsza jest transparentność
Tak z centrali. Ktoś z iT, ktoś z Hr, ktoś z księgowości, ktoś z b2b…a reszta niech narazie będzie tajemnicą. W styczniu odeszło też kilka osób.
Cześć, w najbliższy piątek mam rozmowę kwalifikacyjną na kierownika salonu w mieście wojewódzkim (zachodnia część Polski), z panią z HR BP i kierownikiem regionalnym. Jakieś porady, o co mogą pytać poza kwestiami zarządzania zespołem? Co może mnie zaskoczyć? Czy ktoś wie ile wynosi podstawa dla kierownika salonu, jak to jest z KPI i planami?
Podobno przedsiębiorstwa handlowe żyją niczym w sinusoidzie. Raz jest się na górze, raz na dole, czasem „w trasie” między jednym a drugim punktem. ispot w tym momencie jest zdecydowanie na dole. Czy pójdzie do góry? Z pewnością. Czy się na to zapowiada, by stało się to wkrótce ? No nie szczególnie. Dlaczego tak to widzę? iSpot po wchłonięciu Cortlandu ma problem z zapanowaniem nad chaosem, ktory panuje w firmie. Ludzie do tej pory podsmiechuja sie ze „zmiany każdego salonu cortland w ispot w ciągu roku”. Takie zdanie padło na spotkaniu pracowników obu firm w Poznaniu i Warszawie. Jak to wygląda - każdy wie. Do tego zmiana sposobu pracy w firmie. Centrala przypomina coraz bardziej typowe korpo - niestety głównie z tych negatywnych cech. Idealny przykład to góra działu HR. Salony… niestety ale ilość produktów 3pp wygląda słabo. Odbija się to na salonach. Odgrzewane kotlety, wymagania muszą być - taka już jest sprawa handlu. Poziom na stanowisku retail managera jest chyba jednym z najniższych od pamiętnych lat „świecących butów” depczących po panelach w salonach czy Pani ubierającej się na żółto jak była kanclerz Niemiec . Każdy kto pracuje dłużej niż te 7-8 lat wie o co chodzi. Świeża krew która potrzebuje jeszcze otarcia - w przypadku dwóch regionalnych, do tego dwie kierowniczki, które jak sami kierownicy ich regionów mówią - nie mają żadnego wpływu na ich pracę. Chyba że mowa o godzinnych stratach czasu na call’e kierowników. Gdzieś w komentarzu pojawiła się informacja o braku chętnych na salonowe rekrutacje wewnętrzne - trochę prawdy, trochę nie. W moim Naszym mieście nigdy nie było problemu z kandydatami. Baaa, jest ich dalej sporo. W porównaniu w takiej Warszawie - głosy mówią, że bycie np zastępcą po prostu się nie opłaca. Jak porównuje np koszty życia, lokum etc to się nie dziwię. Potrzebne są zmiany, choć jest sporo dobrego. Ja osobiście nie narzekam, ale w przypadku osób które Hmm wcześniej „żyły pracą” teraz mogą faktycznie czuć się z tym źle. Nowe osoby tak tego nie odczują. Finalnie polecam branie udziału w rekrutacjach, warto przekonać się samemu. Dużo zależy od miejsca w którym się znajdujesz. Ze swojej strony mogę powiedzieć jedno - polecam serdecznie salony na zachodzie polski :)
Czyli odejście z firmy przed wszystkim to była dobra decyzja. Pracując w centrali wiele lat przeżyło się dużo: zmianę z firmy "prezesowskiej" o charakterze właścicielskim a po kupieniu przez Maltę od razu na korpo ze "świecącymi butami" na czele w drugiej skrajni. Zawsze towarzyszyły temu zmiany leadów ,dyrektorów a ci ściiągali swoje kadry itd. Konsekwencją tego stare działy "okopały się" w swojej zamkniętej strukturze i nie dopuszczały nowych kompetencji do siebie. Bo miękkie działy typu marketing czy sprzedaż łatwiej zmienić "w locie" niż całą logistykę, kadry, IT, magazyny. I te twarde działy teraz już "pękają" jak widzę, bo ile można wytrzymać. Bardzo szanowałam Darka, jako szefa. Ale nie wiem czy i on nie ma już dość...
Cześć! Jak obecnie wygląda wynagrodzenie w ispot? Jakich mniej więcej planów i systemu premiowania pracownika można spodziewać się w punktach tej firmy? Jak wygląda temat stanowisk (są możliwe jakieś awanse?)
Cześć. Plany są różne, niestety często kompletnie odrealnione - raz w jedną, raz w drugą stronę. Możesz zrobić maks dodatku premiowego, by potem w takim grudniu prawie całą Polską nie miała premii. Nie pierwszy to raz, nie ostatni na pewno. Premia jest indywidualną, z dodatkowymi mnożnikami za wykonanie celów zespołowych. Finalnie na rękę jako doradca powinno się mieć około 3-4k przy niepełnym wykonaniu celów. Jak ktoś jest dobry to więcej, jak ktoś ma gorszy miesiąc - oczywiście mniej. Ofc teraz trochę więcej bo wzrasta minimalna krajowa, a tyle też wynosi podstawa na stanowisku doradcy. Awanse - są, bywają rekrutacje np na zastępcę kierownika którym nikt nie chce być xd jako doradca raczej wyciąga się więcej niż zastępca, są salony które miały 3 rekrutacje zewnętrzne i wewnętrzne - finalnie kandydatów brak. Trochę to śmieszne. Oczywiście, jest możliwość wzięcia udziału w rekrutacji do centrali etc.
Oj wrzesień był piękny. Premiera, dużo Klientów, dużo zmian w salonie, duże - przeszacowane cele i brak dodatkowych % do premii :P
Jestem managerem dużego salonu. Nic, co piszesz- nie jest prawdą. Doradcy zarabiają najlepiej w całej firmie. Masz słabe źródło informacji :))
W całej firmie najlepiej zarabiają handlowcy. Ludzie z biura chętnie rezygnują z rozwoju kariery tylko dlatego, że w roli handlowca zarobią 2 razy tyle (lekko). Handlowiec w salonie został zamknięty w złotej klatce - nikt nie chce awansować bo straci średnio 3/4k netto miesięcznie.
W małych salonach kierownicy/zastępcy są doradcami i normalnie sprzedają, a wypłaty nawet z premią mają często 1-3k mniejsze... Tyle czasu już mówi się o zmianie systemu premiowego dla kierowników i zastępców, bo ten aktualny, ani nie wynagradza za dobrą pracę, ani nie motywuje. Od dwóch lat tylko się mówi, bo finalnie niewiele się zmienia. A co z managerami dużych salonów? Kierownik jak pracuje długo to ma taką podstawę, że finalnie na konto dostanie tyle co handlowiec!!! Zastępca kierownika w takim salonie miesiąc w miesiąc (przy premii max) zarabia o 2-3 k mniej niż doradca klienta z jego zespołu. Gdzie tu logika i matematyka?
Nic nie jest prawdą? Ciekawe… Gratulacje. Czyli pracujesz w jednym z 5-6 salonów na 30kilka. Czy zarabiają najlepiej w firmie? Nie do końca, ale nigdzie nie jest napisane, że zarabiają mało :) W średnich i mniejszych salonach średnia netto wynosi około 4000. W większych - tak odkrywcze - większy obrót - większa premia. Oczywiście można też dorobić na konkursach gdzie bywa, że wypłacane są dodatkowe premię. Ale nie oszukujmy się, że poza Q4 pracownicy mocno wychodzą ponad 4000netto. W największych salonach trochę więcej. Może powinieneś/powinnaś zastanowić się i policzyć ile zarabiają Twoi ludzie?
Znalazłem na jednym z portali ofertę pracy na Doradcę Klienta w punkcie w Koszalinie. W wyszukiwarce taki punkt nie wyskakuje, w liście na stronie również. Czy to punkt, który będzie dopiero otwierany mimo, że zaznaczono opcję "od zaraz"? Czytając różnie opinie nt. centrali chciałbym zapytać czy punkty również mogą oberwać rykoszetem za jakieś wewnętrzne nieścisłości?
Cześć Jestem jakimś tam pracownikiem biurowym. Nieścisłości są - nie wpływają mocno na retail. Punkt w Koszalinie otwiera się niedługo dlatego praca jest “od zaraz” i nie możesz go znaleźć na mapie salonów.
Super, dzięki za info. Zgłoszenie rekrutacyjne poszło, może dostanę odpowiedź zwrotną. Pozdrawiam :D
Jak wygląda podstawa wynagrodzenia w iSpot Poland?
A ta podstawa zwiększa się np. ze stażem pracy? Czy raczej nie podlega negocjacji? To spoko, że można liczyć na premię. To jakaś spoko kwota? :) Są jakieś warunki/cele do zrealizowania, żeby ją dostać? Czy co miesiąc coś "wpada"?
Można liczyć na podwyżki. Premia zależy od realizacji celu ale zawsze się coś dostaje. W zależności od miesiąca, premiery etc. Można dostać 1000 zł premii a można dostać tez 6000 tys
O to widzę, górny próg jest bardzo opłacalny pod względem premii. A ogólnie w ciągu pracy cisną na sprzedaż i wyniki, czy jednak luz? Z kierownikiem można się w tej kwestii dogadać i mieć gorszy miesiąc?
Przestań kłamać. Plany sprzedażowe są tak opracowane żeby - zwłaszcza przy obecnej koniunkturze i trendach - nie wyrobić takich kwot.
Czyli można zapomnieć o tych 6 tysiącach premii za utarg? A co z mniejszymi kwotami, też nie ma na co liczyć? Przybliższysz te plany sprzedażowe? No i czy robicie na nie indywidualnie, czy jako sklep?
Witam, Czy w iSpot pracuje się zmianowo czy można brać całą "dniówkę" 12h ??
witam, Jak wygląda aktualnie praca w iSpot? Czy są plany sprzedażowe?
Czy w iSpot Poland pracuje się na open space?
Część działów pracuje na openspace. Pozostałe maja swoje wydzielone przestrzenie. Pytanie gdzie Pan/Pani aplikuje.
Jak to jest, że nowy telefon iphone 13 moge kupić tylko z ubezpieczeniem albo na minimum 3 raty kredytowe?
Trochę dziwne, że takie rzeczy mają miejsce. Czy próbował Pan/Pani w innym salonie? Czy jest potrzebna pomoc przy zakupie bądź jakiekolwiek wsparcie?
Tak, kupiłem w mediamarkt razem z obudową i folią na ekranie bez żadnych warunków. Podobno nie mogą sprzedawać bez kredytu lub ubezpieczenia, czy komuś się to jeszcze zdarzyło?? Może to sprawa dla uokiku?
Czy mógłby Pan wskazać salon w którym to się wydarzyło oraz dzień i godzinę dla weryfikacji tej sytuacji?
Miałem podobnie, żaden z pracowników nie podszedł przez 20 minut, a kiedy już podszedł to traktował mnie jak osobę zawracającą mu (usunięte przez administratora) kiedy chciałem kupić sprzęt na studia. Może nie wyglądałem zbyt fancy, żeby ktoś mi pomógł xD
Czy pracownicy iSpot Poland mają możliwość uczestnictwa w jakichś formach integracji?
Czy ktoś z centrali może się zainteresować blue city? Kierownik zwalnia część załogi, inni nie wytrzymują i sami sie zwalniają. Halo, niech ktoś coś z tym zrobi. W tym salonie jest horror. KM wraz z SG prowadzą tam zasady jak w kołchozie. Za mało zapisanych klientów do ZEN? idź się przejdź po galerii i zbierz kilka podpisów bo inne salony są lepsze. W tym czasie zastępca sobie posprzedaje i nikt nie będzie miał premii.
Hej, a czego konkretnie pracownicy nie wytrzymują i dlaczego się zwalniają z iSpotu? I z jakiego powodu kierownik zwalnia część załogi? Mogłabym poznać szczegóły?
W arkadii to samo. Do tego J zrzuca na innych swoje obowiązki w ramach kary, grozi, sugeruje żeby zmienić prace jak ci sie nie podoba. Szkoda czasu za te pieniadze
10 czerwca mam rozmowę o pracę na stanowisku konsultant w punkcie serwisowym. Jak wygląda rozmowa i jakie miesięczne wynagrodzenie?
Cześć, podobnie jak osoba, która pierwsza skomentowała twój wpis, też chętnie dowiem się czegoś o twojej rekrutacji w iSpot Poland. Gdybyś mógł napisać, jaką umowę i warunki ci zaproponowali, to byłoby naprawdę super. Zależy mi, żeby to wiedzieć. Możesz napisać, jak poszło? Mam nadzieję, że wszystko okej.
Jakich pytań można się spodziewać na rozmowie rekrutacyjnej w Warszawie ? Czy jest kilka etapów rekrutacji ?
Niedawno widziałem ogłoszenie do pracy na magazynie Ispot ale niestety inny pracodawca mnie w tym czasie zwodził i finalnie nie doszlismy do porozumienia. Czy planowane jest zatrudnienie kolejnego magazyniera?
Czy ktoś był na rozmowie o pracę w IT w tym iSpot? Jak wysoko jest zawieszna poprzeczka?
Był test na deva, standardowe pytania dla juniora. Pisanie skryptów w python dla prostych zadań, typu co algorytm wypiszę. Odsiewają na wstępie. Rozmowa OK, Pani miła, Pan rzeczowy i dociekliwy. Ładne biuro. było OK