Mam pytanie dotyczace pracy jakie macie doswiadczenia pracujac w hotelu ? Co z zakwaterowaniem jakie warunki ?
Zależy o jakie stanowisko pytasz. Jest możliwość zakwaterowania, cena spoko, ale warunki mega przeciętne i atmosfera tez średnia.
Czy rozmowa kwalifikacyjna do Hotel Arłamów S.A. odbywa się w siedzibie firmy?
Zależy na jakie stanowisko, w gastronomii rozmowa jest "zdalna" tzn przyjmują wszystkich którzy chcą pracować
tam nie ma rozmowy biorą jak leci kazdego nawet zebyś był mechanikiem to przyjmą Cię na gastronomie
Atmosfera w miejscu pracy odgrywa ważną rolę. Jak wygląda ten aspekt w Hotel Arłamów S.A.?
atmosfera niezbyt przyjemna napędzają ja sami przełożeni swoimi (usunięte przez administratora) o podwyżkach i innych sprawach robi się nadal za najniższą krajową ( teraz dali ludzią podwyżke brutto cos 500 zł ale co to za podwyżka jak zrobili to poprostu co nas czeka od stycznia a zrobili to po to żeby (usunięte przez administratora)cieszyli się ze coś dostali ,
Hej, jak to umową o pracę to prawdziwy zaszczyt? Trzeba sobie jakoś specjalnie zasłużyć aby móc ją uzyskać w Arłamów ? Jaką umowę dostaje się na start?
Teraz są dwa ogłoszenia o pracę dla kucharza cukiernika i tam jest napisane że umowa o prace, a drugie dla kucharza-kelnera i jest zlecenie, więc pewnie zależy na jakie stanowisko będziesz aplikować. Jako cukiernik masz doświadczenie czy tylko kucharz, bo widziałem że przy tym stanowisku jest opcjonalnie zakwaterowanie i wyżywienie.
Oszczędności, cięcia kosztów na ludziach w gastro i 5 % na ten rok od zarządu. Tak się dzieje w Arłamowie. Nowa polityka, plany rozbudowy, uchwały by wywołać presje na zespole, który przeżył covid w zamknięciu i miał pomniejszone wynagrodzenia. Cięcia grafików, redukcje, raporty i odpowiedzialność za pracę. I tak co miesiąc w każdy dzień. Podwyżki uzależnione od planów rozbudowy i kosztów rur, a ty pracuj i dawaj od siebie coraz więcej w mniej osób.(usunięte przez administratora) Arłamów to taki sok zagęszczony w kartonie, wyciska Cię do granic możliwość ale dla pracownika ma wynikać satysfakcja, że ma stabilną pracę i pensję na czas. Po całym roku dowiadujesz się z portali hotelarskich jakie to kokosy trzepie grupa przyjezdna, która trzyma władze za sterami. Tobie pozostaje szukać oszczędności i podwyższać ceny by znaleźć 5 % ale o podwyżkach zapomnij. Pieniądze znajdą się na dywany, inwestycje, nowych pracowników z Warszawy i złote żyrandole. Kto tu pracuje ten wie o czym piszę.
Na czym polegają te oszczędności? Biorę udział w rekrutacji do pracy w Arłamowie. Jestem ciekaw jak to wygląda w innych działach? 5 % są cięcia czy podwyżki o tylko tyle?
Dlaczego trujecie środowisko i wylewacie swoje ścieki w pobliskim rezerwacie przyrody?
Czy w Hotel Arłamów S.A. pracuje się na open space?
haha, wiadomo że nie na basenie... ale może napiszesz coś więcej o tej pracy? o zarobkach, atmosferze?
Czy w Hotel Arłamów S.A. są szkolenia zewnętrzne?
Zależy jakie stanowisko ale szary pracownik szkoli się w czasie pracy bo brak czasu na jakieś farmazony. Na Podkarpaciu nadal jest rynek pracodawcy i jak się nie podoba to jedź do domu nikt za Taba tęsknił nie będzie. Miejmy nadzieję że kiedyś szansę się wyrównają...
No słabe to co piszesz... szkoda że nie inwestują w wiedzę i rozwój pracowników, bo przecież tacy mogliby się stać specjalistami w swojej dziedzinie. Szkoda. A ktoś próbował zagadać szefostwo w tym temacie?
Witam Wszystkich Arłamów miejsce specjalne dla specjalnych ,kto nie spróbował ten nie wie. Jest orka i jest tabaka każdy z gastro wie. Byłem szefem cukierni jak twierdzą niektórzy niezłym i przeżyłem pakiet wigilijny 750 osób / 200 dzieci/ i pakiet sylwester z deserem lodowym ilość podobna. I pewnie pracowałbym dalej ale oprócz kasy / była OK/ ważny jest szacunek dla pracownika oraz dotrzymywanie umów a tego zabrakło(usunięte przez administratora)
Jesteś hotelarzem i myślisz że Arłamów to spełnienie marzeń i praca w najlepszym hotelu w Polsce ? - to zapraszam to przykrej lektury. To czym jest Arłamów od strony klienckiej to absolutne przeciwieństwo tego, czym jest na zapleczu. Sam jechałem z daleka bo faktycznie myślałem że Arłamów reprezentuje nie tylko jakość i solidność od strony klienckiej ale też od strony pracowniczej, to jeden z moich największych błędów karierowych i pokazuje realia w jakich żyjemy. Nic o czym myślałem o tym hotelu nie spełniło się w żadnej mierze, było wręcz tragicznie. Mieszkasz stacjonarnie w jednym z dwóch miejsc, jeśli za daleko Ci do twojego własnego domu. Mieszkasz albo na barakach, które przypominają jakiś wspólny dom socjalny, gdzie masz wspólną kuchnie i pralnie z całym piętrem, czyli kilkunastoma innymi pokojami po około 5 osób każde, gdzie toaleta też jest wspólna jedna na pokój. Widoki z okien - depresyjne: albo ciemny gęsty las, albo ściana spalarni lub hotelu. Ogólnie gdy już się tam mieszka to radzę uważać na nocnych, pijanych, agresywnych pracowników, najczęściej to Polacy i Ukraińcy i nie - nie dadzą wam spać, bo będą mieli inną zmianę i będą blastować jakimś techno na cały regulator. Z innych ciekawych elementów baraków to wiecznie pachnąca petami klatka schodowa i puszki służące za popielniczki oraz rewelacyjna droga do miejsca pracy, szczególnie w zimie, gdzie poza morderczymi soplami, tor przeszkód to oblodzone strome schody, rozwalony chodnik, stromy parking, który też zapewnia niezłą jazdę w okresie zamarzania topniejącej wody i na ogół 300 metrów przeróżnych doświadczeń. Jest też druga "baza" socjalna, położona nie na zatylu, ale niedaleko głównego ośrodka. Niestety jest ona głównie dla stałych pracowników długoterminowych, różnych szefów, ale też ekip konserwacyjnych no i ludzi z wymiany i stażu. Widoki co prawda są lepsze, ale niestety na minus będzie wnętrze tego miejsca, popalone, brudne dywany, stare meble, zapach kurzu i - jeśli nie wywietrzysz mieszkania - to również kanalizacji, bo, niestety ktoś nie przemyślał jej budowy i daje równo fekaliami, jakbyś miał pod sobą (usunięte przez administratora) bez kolanka. Plusami jest brak nocnych marków i na ogół sąsiedztwo zdecydowanie spokojniejsze. Teraz omówię dwa działy. Na gastronomii podobno ganiają na początku dopóki nie zyskasz pewnej reputacji i będziesz się przykładał do roboty, co do zarobków to bez rewelacji, pracuj tam jak musisz i nie oczekuj wiele. Co do rejestracji to raczej kiepsko, zasuwanie, duża odpowiedzialność, częste problemy, masę zadań, latania, telefonów, klienterii. Załamanie głowy w godzinach szczytu, czasami latanie po hotelu i odrabianie zadań hotelboyów w czasie gdy piętrzą się inne. Zarobki całkowicie nieadekwatne jak na odpowiedzialność, rodzaj pracy i i ilość zadań. Bez wizji na podwyżki i lepsze warunki, chyba że zostaniesz szefem działu. W temacie portierów to nie ma dużo do mówienia, nieformalnie takie stanowisko nie istnieje, bo jest tylko etapam przejściowym przed pracą w recepcji, ale nawet na tym etapie z czasem będzie trzeba zasuwać jak recepcjonista za minimalną krajową, gdzie gdy już zakończymy ten etap to będziemy walczyć na dwa fronty, czyli w recepcji i w ruchu za tak naprawdę - niewiele więcej. Co do ludzi z którymi pracujemy to zazwyczaj młodzi Polacy albo Ukraińcy, niektórzy z językiem, starsi - bez. Co do sprzętu pracowniczego i organizacji hotelu i pracy to zdecydowanie mogłoby być lepiej, ale niestety nie jest, z racji, że jak mniemam - lepiej inwestować na froncie klienckim niż na zapleczu. Tak samo dotyczy to płac i lokum socjalnych. Arłamów jak na hotel o takim prestiżu jest daleko w tyle od strony zaplecza. Stosunek jakości wykonywanej pracy do zarobków to beznadziejna sprawa. Najlepiej pracuj tam, gdy mieszkasz blisko, nie masz wizji na przyszłość a coś tam potrafisz z języka i prostych prac. Kierownictwo działów jest przyzwoite ale ponad nimi to raczej ważniaki których mało co obchodzimy my, nasze zarobki i warunki. Jeszcze gdyby płacono lepiej to byłaby połowa drogi do lepszego stanu rzeczy. Osoby z którymi rozmawiałem w trakcie pracy nie były zadowolone za zarobków, niezależnie od działu, a trochę ludzi poznałem. Ale nie tylko zarobki, środowisko pracy, socjalny house, kto musiał to tam pracował, bo miał dom, rodzinę, niewiele mógł zmienić, ale były osoby - w większości młodsze a już z pewnym stażem - które deklarowały że rozważają teraźniejsze lub przyszłe odejście i sam się im nie dziwię po tym czego doświadczyłem. Przed odejściem rozmawiałem z porządnym człowiekiem który kierował moim działem, sam był kiedyś niżej rangą i wiedział jak to jest, rozumiał, ale potem jeszcze rozmawiałem z jego przełożonym, czyli większą szychą. Rozmowa była nieprzyjemna, pełna fałszu i kruchej szczerości. Widać było po rozmowie że jestem uznawany tylko za mięso pracownicze, aby tylko mnie przetrzymać - a może zmienię zdanie, bo liczy się prestiż hotelu a ja tego jakby nie doceniam. Hah, gdyby jeszcze tak było
Ile jest etapów w procesie rekrutacji w Hotel Arłamów S.A.? Jak długo trzeba czekać na ostateczną decyzję?
Od robisz od już do czekasz bardzo długo. Niektórzy do dziś, pracując ileś lat nie dostali swojej kopii umowy. A etap procesu rekrutacji jest jeden. Bierzemy mięso do roboty i wykorzystujemy je ile wlezie. Sąd pracy miałby dużo do roboty przy tym ,,hotelu''...
A jaka w ogóle umowa obowiązuje w Hotelu Arłamów? Na jaki okres czasu jest zawierana? Do jakiego stanowiska pracy się odnosisz?
Jeden z lepszych hoteli w Polsce ale dla Gości. Jestem po kolejnej rozmowie i w tym hotelu jest kilka warstw. Jedna warstwa istnieje dla Gości, gdzie każdy stara się aby pobyt był najlepszy w Polsce. Wszystkie działania do tego prowadzą, ciągle coś jest zmieniane aby Goście byli zadowoleni i uważali, że nigdzie im tak dobrze nie będzie. (usunięte przez administratora)Podejście do nas jest słabe. Jedzenie oraz warunki mieszkalne są poniżej hotelu robotniczego, czasami jemy zimne, suche jedzenie. Zgłaszane uwagi są albo bagatelizowane albo przemilczane. (usunięte przez administratora) Kolejne rozczarowanie to warunki pracy. Szkoleń nie ma żadnych, kierownicy mówią, że mamy szybko pracować i być na czas. Jak w supermarkecie. Wynagrodzenia są zawsze na czas ale jest odwieczny problem z nadgodzinami a o urlopach nie będę publicznie pisał. Dowiedzenie się o możliwościach awansu i rozwoju nie jest w ogóle możliwe. Nikt nie wie jak tu się awansuje, ludzie są z działów wyrywani i później przyjmowane są nowe osoby bez doświadczenia, najczęściej okoliczni mieszkańcy. Pierwsze dni pracy od razu pokazują jak będzie tu wyglądać praca. W gastronomii wiedzą o tym od dawna. Koleżanki na SPA się nie odzywają a tam jest podobno najgorzej (usunięte przez administratora) W dawnej stołówce pracowniczej wiszą zasady wspólnej pracy. Teoria do oglądania i robienia zdjęć i chwalenia się (usunięte przez administratora) W weekendy jest najgorzej, najważniejsi w garniturach idą do domów a my zostajemy i pracujemy za 2 czy 3 osoby bez wsparcia.(usunięte przez administratora) Ja jeszcze chwilę i zrezygnuje albo sami mnie zwolnią. Mam dość opowieści o pięknym hotelu dla Gości a dla pracowników to tylko droga korytarzem do pracowniczych pokoi w których brakuje ciepłej wody(usunięte przez administratora) #ŻalArłamów
Hej, zainteresował mnie temat nadgodzin w Arłamowie, Jaki jest z nimi problem? :D Jest ich dużo? Ile miesięcznie ich wychodzi i jak są one rozliczane?
Witam temat nadgodzin to temat rzeka ale do rzeczy. Każdy pracujący w gastro zdaje sobie sprawę z konieczności pracy w nadgodzinach i liczy na to że zostaną one wypłacone, czyli dostanie większa wypłatę, skoro i tak jest na miejscu to jest to naturalne,szczególnie że brakuje ludzi /rąk do pracy. Gdy jedna na końcu miesiąca okazuje się że zamiast kasy mamy propozycję odbioru nadgodzin gdzieś kiedyś lub kwestionuje się nasze wypracowane nadgodziny bo ,kto to akceptował, czy były potrzebne i takie tam pierdoły to szlag człowieka trafia.(usunięte przez administratora)
chcialem sie zapytac odnosnie pracy takowa kiedys byla jako informatyk moge cos wiecej sie dowiedziec moze ktos pracowal pracuje na tym stanowisku jak z kasa i ogolnie inz.mgr informatyki jak cos pozdrawiam
Jako informatyk będziesz robił wszystko o każdej porze dnia i nocy za minimalną jak każdy a później zamiast awansować dostaniesz wypowiedzenie i na twoje miejsce wezmą kogoś innego, który będzie pracował tak ciężko jak ty za te same pieniądze.
Czy nie lepiej zapytać u źródła? Przecież zawsze można przyjechać i porozmawiać z kierownikiem danego działu.
Atmosfera w miejscu pracy odgrywa kluczową rolę w osiąganiu wyników. Jak wygląda ten aspekt w Hotel Arłamów S.A.?
Atmosfera fatalna, kablowanie, podpuszczanie jednych na drugich, megalomania niektórych szefów, brak wiedzy
A jak wygląda sytuacja studentek kosmetologii na praktykach? Zastanawiam się widząc tak wiele negatywnych opinii , Czy przypadkiem studenci nie kierują się na minę i zamiast wykonywać prace mogące cokolwiek nauczyć będą się zajmować czymś kompletnie innym
Czy Hotel Arłamów S.A. zapewnia kartę multisportu?
A jak wygląda sprawa z wynagrodzeniem w Gastronomi ktoś wie może?Bo słyszałam że słabo i większość ludzi to takie dzieci pracują bez doświadczeń jakichkolwiek czyli podejmują prace i się uczą.I oczywiście słowo Prestiż coś w tym jest dają ogłoszenia na Lento i co ogłoszenie pada słowo PRESTIŻOWYM HOTELU ;P (usunięte przez administratora)
Pilnie potrzebne są mi informacje o aktualnych warunkach zatrudnienia, jakie są oferowane w Hotelu Arłamów. Gdzieś przypadkiem usłyszałam, że zatrudniają tam teraz kelnerów z doświadczeniem i są w stanie zapewnić zakwaterowanie. A można z ich strony liczyć, jeszcze przed podjęciem pracy, na jakieś szkolenie wdrażające?
(usunięte przez administratora)
Ludzie narzekają że drogo, a gdzie mowa jeszcze o napiwku? :D
Bardziej angielski biznesowy czy potoczny podczas rozmowy w Hotel Arłamów S.A.?
Jakich pytań można się spodziewać na rozmowie rekrutacyjnej w firmie Hotel Arłamów S.A.?
Żadnych. Biorą wszystkich aby tylko było kim robić. Nawet kryminalistów wezmą, bo jeden taki pracuje na kuchni.