Z perspektywy byłego pracownika bezpośrednio w Hays, jako rekruter - wykorzystują młodych pracowników oferując umowę zlecenia za pracę przypominającą stosunek pracy. Umowa o pracę traktowana jest jak wyróżnienie (!). Umowę o pracę otrzymuje się na czas określony. Atmosfera w biurze pozostawia wiele do życzenia. Nic dziwnego, że większość osób stamtąd ucieka. Na plus, można wyciągnąć wiedzę odnośnie branży i rynku od bardziej doświadczonych rekruterów. Rozmowy z kandydatami prowadzone są na open space, gdzie warunki nie pozwalają na skupienie (dlatego też jedna z komentujących wyżej osób słyszała śmiech). Bardziej charakterystyczni kandydaci są obmawiani w rozmowach z zespołem. Praca jest stresująca, a wymagania dość wysokie (konieczność realizowania wskaźników KPI), przy niskiej stawce na start. Przejście do innej firmy dało mi lepsze szanse na rozwój.
myślałam że uop to standard... pracuję w branży HR już jakiś czas i zdążyłam zauważyć, że agencje pracy to (usunięte przez administratora) dużo lepiej szukać czegoś w wewnętrznym dziale personalnym. a już najgorszym możliwym wyjściem jest praca w korpo-agencji. podejście do kandydata jak do produktu, który należy sprzedać, upchnąć. niektóre małe agencje są pod tym względem trochę lepsze, można nauczyć się wielu narzędzi przydatnych potem już w prawdziwej pracy, ale warunki są wszędzie tak samo słabe i żałosne. agencja dobra jedynie na start
Konsultanci Hays mogą swobodnie prowadzić interview w salach konferencyjnych. Nigdy nie słyszałam sugestii że trzeba prowadzić jakiekolwiek rozmowy z open space’ a. To Twój wybór gdzie rozmowę przeprowadzasz. Wystarczy zarezerwować w kalendarzu w Outlooku... Co do formy zatrudnienia to być może jakiś mały procent ludzi którzy dopiero zaczynaja , de facto uczą się zawodu maja umowy zlecenie ; standard to umowy uop; funkcjonują również umowy na czas nieokreślony . Co do zarobków to wręcz przeciwnie nigdzie ( a już szczególnie w wewnętrznym Hr ) nie zarobisz tyle co w Hays ( oczywiście jest kilka dodatkowych zmiennych ; zależy od bandu , doświadczenia i obsługiwanego sektora ) . Początki w większości branż nie są rewelacyjne. KPI są jak w każdym korpo. Subiektywna ocena czy wysokie . Ważne żeby były robione z głową. Komentowanie Kandydatów - to chyba już zależy od kultury osobistej danego pracownika . Z punktu widzenia kultury organizacyjnej firmy, wartości to zachowania niedopuszczalne. Ja się nie spotkałam z takimi zachowaniami.
Napisałaś, że w Hays pracownicy mają źle ustalony stosunek pracy, a umowa o pracę traktowana jest najwyżej jako nagroda. To po jakim czasie można dostać normalną umowę i co trzeba zrobić?
no to ciekawe czemu tyle osób co u was pracowało, ucieka na stronę klienta... akurat moja koleżanka była na rozmowie w Hays rok temu, dostała ofertę (choć nie przyjęła) i wiem ile wynosi tam podstawa. szału nie ma, taką kasę dostanie się w każdej firmie w dziale personalnym mając 1.5-2 roczne doświadczenie i angielski, a jednak praca spokojniejsza i z lepszymi perspektywami
Skoro wiesz ile wynosi podstawa wynagrodzenia w firmie Hays Poland to może będziesz tak miły i uprzejmy, aby tę wartość dodać w kolejnym komentarzu? Pamiętaj, że wątek często odwiedzają osoby, które takiej właśnie informacji poszukują. Nie sądzisz, że powinny dzięki Tobie to ustalić?
co Ty gadasz, właśnie wydaje mi się, że Hays daje dość jasne ścieżki rozwoju i awansu dla swoich pracowników. przynajmniej z tego co słyszałam podczas rekrutacji.
A czy w biurze w Katowicach te szkolenia o których ktoś wspominał to są one prowadzone przez kogoś z zewnątrz czy przez osoby z firmy?
Miałem okazję pracować w biurze Hays w Katowicach. Na plus fajny zespół, dobre premie i pakiet szkoleniowy. Bardzo dużo szkoleń miękkich, systemowych i sprzedażowych. Jak w każdej firmie, oczekiwania biznesowe są, natomiast jeżeli ktoś rzetelnie wykonuje swoje obowiązki to myślę ze bez problemu sobie poradzi, a przy tym sporo się nauczy.
Jak się pracuje z ludźmi z Hays Poland Sp. z o.o.?
ta firma to książkowy przykład zdziczenia na polskim rynku pracy i rozbestwienia jednej ze stron tego rynku, czyli Oni oferujący pracę traktują Ich szukających pracy prewencyjnie jak odpady kiedy nie przebijesz ich wygórwanych wymagań o 200% a zaledwie o 150% bo od tego co niby oczekują w ofertach są jeszcze o wiele większę widzimisie które wychodzą na tych psycho spotkaniach rekrutacyjnych. Jednym słowem dom wariatów radzę ignorować ich oferty pracy i kontaktu z tymi młodymi wilczycami.
Obecnie rekrutują do Univeler'a w Katowicach. Za wymagane studia i płynny język angielski oferują 2500 na rękę. Żenada...
Brak informacji zwrotnej po zakończonej rekrutacji. Bardzo słabo wewnętrzny HR i wstępna rozmowa telefoniczna na żenującym poziomie, pytania odnośnie mojego doświadczenia zawodowego zadawane były w sposób nieprofesjonalny, jakby rekruterka miała słabe pojęcie o rynku pracy i jakby to była jej pierwsza praca w tym sektorze, co zresztą potwierdziło się kiedy znalazłam jej profil na słynnym portalu eksponującym wykształcenie i doświadczenie zawodowe. Brak feedbacku, czyli brak poszanowania czasu kandydata, który marnuje go, bierze wolne w pracy po to, żeby przyjechać na rozmowę. Koleżanka pracowała w oddziale w innym mieście, stawki z tego co słyszałam marne, jedyny plus to prestiż samego wpisu do CV, bo firma została okrzyknięta najlepszą agencją pośrednictwa pracy w zeszłym bodajże roku. Ergo warto się zaczepić na rok dla wpisu w CV, bo stawki śmieszne jak na ich wymagania i kilka etapów rekrutacji. Tym bardziej, że ta agencja rekrutuje głównie przez wstawianie ogłoszeń, nie używa żadnych zaawansowanych metod, więc równie dobrze zakład pracy sam mógłby sobie w ten sposób rekrutować. Zresztą koleżanka opowiadała, że praca tam to głównie wyszarpywanie kandydatów innym agencjom żeby szybciej niż inni sprzedać kandydata (no ale cóż, taka specyfika tej branży, nie da się ukryć, mimo to są agencje, które są w stanie rekrutować skuteczniej i w bardziej trafny sposób dobierać kandydatów niż tylko poprzez wstawianie ogłoszenia).
Czy zwróciłaś uwagę rekruterce, jeśli jej zachowanie wydawało Ci się nieodpowiednie? Rozmowa kwalifikacyjna to jedno z najbardziej stresujących wydarzeń w życiu człowieka zatem być może zaszło jakieś nieporozumienie? Warto rozmawiać, żeby wyjaśnić wszelkie niedopowiedzenia. Podpowiedz, co według Ciebie powinno ulec zmianie w sektorze rekrutacji w firmie?
Nie stresuję się rozmowami o pracę, wynika to być może z cech osobowości, być może z tego, że praca w HAYS nie była moim priorytetem ponieważ mam pracę, wykształcenie, doświadczenie i świadomość, że jak nie taka agencja to inna. Choć na pewno po części i z tego, że sama przeprowadziłam setki rozmów. No i zbyt wielu rekruterów znam osobiście, ze zbyt wieloma rekruterami przyszło mi współpracować, a niektóre panienki kompletnie się do tego nie nadają i przed rozmowami bardziej się stresują niż kandydaci. Nie zwracałam uwagi rekruterce dosadnie, jedynie tchnęłam delikatną dygresją, która być może (a być może nie) dała jej do myślenia. Jeśli była w miarę bystra (a tego po krótkiej rozmowie wnioskować nie chcę), domyśliła się, co powiedziała nie tak i może już w przyszłości przy rozmowie z innymi kandydatami, nie popełni tego błędu. Możliwe, że nie powinnam mieć do niej pretensji, bo z tego co wywnioskowałam na podstawie znalezionych w sieci informacji, to była jej pierwsza praca w tej branży i nie zna pewnie jeszcze dokładnie specyfiki rynku pracy. Inna sprawa, że pracując już jakiś czas, powinno się takie (podstawowe moim zdaniem) rzeczy wiedzieć. Co powinno ulec zmianie - wewnętrzny HR, bo do team leaderki, z którą miałam przyjemność rozmawiać, nie mam większych zastrzeżeń. Na pewno powinni dbać o informację zwrotną, bo jeśli ktoś poświęca czas na wizytę w ich firmie, oczekuje należytego szacunku.
Rozmowa kwalifikacyjna wydawała się bez zarzutu do chwili, w której trudno było ukryć dobiegający z oddali, po stronie rekrutera, śmiech. Sytuacja wręcz niedopuszczalna, ale i świadcząca obraku profesjonalizmu. Rekruterka bardzo wesoła, również często się śmiała - pytanie tylko, z czego? Ogółem rzecz ujmując, byłoby świetnie, gdyby zweryfikowano poziom przeprowadzania rozmów kwalifikacyjnych przez telefon.
moim, zdaniem również jest to reweolacyjna wiozja względem rynku pracy że by dawać młodzieży możliwości praktyk i szkolenia, to z biznesu robi się pewne misja i odpowiedZialność społeczna już... ale jedno podstawowe pytanie - czy te praktyki są jakoś płatne?
DobRa firma polecam dzięki nim znalazłem fajną prace w której jestem juz 2 lata profesjonalna rozmowa rzeczowa i na temat
dobra godna polecenia firma, ja bylem z niej zadowolony, pracowalem 4 lata
Uważasz, że o firmie Hays Poland Sp. z o.o. nie powiedziano jeszcze wszystkiego? W takim razie wypowiedz się na naszym forum.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Hays Poland Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Hays Poland Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Hays Poland Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Hays Poland Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.