Hej. Rozważam rozpoczęcie współpracy z dużą korporacją. Będzie to moja pierwsza praca w korporacji i głęboko się nad tym zastanawiam, bo wiadomo jakie się słyszy opinie... "korposzczury" "deadliny" itd... że atmosfera kiepska, tylko numerki, cyferki, wyniki i mobbingi. Ktoś może mi coś na ten temat powiedzieć? Czy rzeczywiście tak jest w większości?
Nie słuchaj plotek, tylko sama sprawdź jak jest. W korpo często lepiej traktują ludzi, niż w malych firmach (wiem coś o tym). Przynajmniej kasa jest na czas i dają różne benefity. Ja teraz pracuję i polecam
No właśnie też zachęcają mnie te benefity i przede wszystkim perspektywa awansu, no i porządna umowa.Ale z drugiej strony nie jestem zbyt odporma na stres, więc się zastanawiam.
W korpo to niestety wyścig szurów. Zadnych przyjaźni i sentymentów. Jeszcze zalezy na jakich współpracowników trafisz ale wiekszośc za przysłowiową podwyżkę moze podstawić ci nogę.
Benefity to tylko dodate. napisz jaką kase ci na poczatek zaproponowali
Tak sie tylko mówi. W małych firmach wszyscy sie znają i często jest rodzinna atmosfera a w duzych korporacjach anonimowość raczej i można liczyć tylko na siebie.
Nie do końca się zgodzę. Dlaczego od razu z góry zaznaczasz, że w większych korporacjach wyżej postawieni pracownicy nie dbają o atmosferę pomiędzy pracownikami?
Dlatego że pracowałam dużej firmie w stylu warszawskiego mordoru - jesli wiesz co mam na myśli i tam przełożeni byli tylko od poganiania i nacisku na wyniki i zysk. Dobrą atmosferę i integrację to próbowali tylko robić na imprezach firmowych przed prezesem w jeden wieczór, a następnego dnia znowu wycisk. Doświadczyłam tego na własnej skórze.
To właśnie zależy od ludzi, niektórym atmosfera anonimowości odpowiada, a może raczej nie przeszkadza. Tu chyba pracują typowi ludzie typu "robię swoje i idę do domu". Pracę traktują typowo jak pracę i nawet jak rywalizację. Dla mnie to dziwne bo nie wyobrażam sobie pracować w atmosferze, w której liczy się tylko wynik mojej pracy jakbym była robotem...
oj tak. pracowałam już w dwóch korporacjach i w obydwu podobnie.
Oj tam od razu robotem. Ciepłą posadkę w małej firmie z dobrą pensją i super atmosferą cięzko jest znaleźć. Duże firmy są bardziej anonimowe ale kuszą też możliwością awansu wewnętrznego i dużą ilością benefitów. Ja tam jestem za korpo. Pracuje już kilka lat i nie narzekam.
Trochę wyolbrzymiasz. Praca jak praca. Jak ktoś umie się wpasować to w każdej pracy się odnajdzie niezależnie czy to korpo czy rodznna firma. Takie z góry zakładanie że bedzie źle do niczego dobrego nie prowadzi.
No ale co ci najbardziej przeszkadzało? Atmosfera, czy relacje ze współpracownikami?
Nie bardzo rozumiem te wszytkie opinie. Korporacja to po prostu duża firma w której jest sporo pracowników. Pracuje się tam najnormalniej na świecie. Wszędzie są fajni ludzie i tacy z którymi lepiej się nie przyjaźnić. W małej czy w dużej firmie. Ja pracuje właśnie w takiej korporacji i nie mam żadnych negatywnych spostrzeżeń, a wręcz przeciwnie. jest więcej benefitów i więcej możliwości rozwoju i awansu. Ja ci polecam takie zatrudnienie.
W każdej pracy jest taka atmosfera jaką stworzą zatrudnieni pracownicy więc nie ma co zakładać że korporacja to zło, a mniejsze firmy to samo dobro. W każdej firmie pracują ludzie i to oni decydują o relacjach jakie w niej panują. Nie powinnaś się uprzedzać.
i to to. pracownicy na siebie warczą bo dużo roboty, a szef warczy na pracowników bo dużo roboty. i taki dodatek że jak czegoś nie wiesz to nie ma kogo się zapytać, a musisz cisnąć.
Może jakieś wspólne wyjście integracyjne mogłoby pomóc, żeby relacje sie poprawiły i stały się bardziej przyjacielskie? Co myślisz?
nie pracuję już tam, ale prawdę mówiąc to nawet nie miałabym ochoty z nimi spędzać czasu poza pracą.
Moja kolezanka od dwóch lat pracuje w międzynarodownym korpo. Okej, rywalizacja jest spora, ale chyba lepiej tak, niż trafić na zespół mało ambitnych ludzi. Nie narzeka, są premie, dużo dodatków, pare osób do pogadania też. Spore szanse na rozwój. Według mnie warto próbować, póki tego nie doświadczysz, nie będziesz wiedziała, czy ci to odpowiada.
Też tak uważam. W korporacji zawsze jest szansa na awans, ale też duże możliwości rozwoju, szkoleń, nauki języka obcego. Ja też wybrałabym korpo niż małą firmę, w krórej nie można podnosić kwalifikacji.
Bo tak jest, każdy chce tylko zgarnąć sobie premie i sie nie narobic, zrzucic robote na tych co sa nizej. Ludzie w korpo pracuja po 2-3 lata i znikaja, ida do nastepnego, ich nie obchodzi atmosfera, tylko kasa na koncie.
młody i dynamiczny zespół:)))
Dokładnie, w pełni się zgadzam. To nie jest z góry powiedziane, że w małej firmie będzie OK. Znam kilka osób, które pracowały dosłownie w kilkuosobowej firmie i nie wpasowały się, nie dogadywały się z nimi no i co, atmosfera kiepska. A w korporacji to przynajmniej masz mnóstwo osób i jak z piątką się nie dogadasz to może z inną piątką już tak. A w małej firmie to jest taka loteria - albo się wpasujesz albo nie.
oczywiście to prawda. dużo zależy od kultury organizacyjnej firmy. często w korpo może być lepiej niż w małej firmie.
Masz na myśli, że pacowników korporacyjnych nie interesuje zgrany zespół tylko wysokie zarobki? Według mnie jedno i drugie może iść w parze .
Bardziej wysokie zarobki za wszelką cenę. zarobki > atmosfera
Na twoim miejscu nie sugerowałabym sie żadnymi opiniami. Sama musisz sobie wyrobić zdanie o firmie i uznać czy jest to dla ciebie dobre. Zresztą pewnie już pracujesz i chetnie sie dowiem jak ci idzie.
Pewnie jest tak zajęta pracą że nic nie napisze. Ja też pracuje w korpo i ledwo mi czasu na lunch starcza. Ale mimio wielu obowiązków jestem zadowolona z pracy bo myślę że takie zatrudnienie to też pewnego rodzaju prestiż.
nie wytrzymałbym psychicznie w korpo. Dla mnie to nieludzkie.
Pracowałam w korporacji i złego słowa nie powiem. Miła atmosfera, wspaniiali ludzie. To kwestia indywidualna, kto w jakim środowisku się odnajdzie. Ja w korporacji czułam się bardzo dobrze i nie żałowałam swego wyboru.
Ja też jestem tak zwanym szczurem korporacyjnym bo całe swoje zawodowe życie spedziłem w takich firmach. I według mnie wszytko zależy od ludzi, ich stopnia zgrania się i wzajemnej życzliwości. Jesli nie ma w firmie zbyt dużej rotacji pracowników to można nawiązać całkiem niezłe przyjaźnie i z przyjemnością chodzić do pracy.
do korporacji? no to szukać trzeba ogłoszeń w necie od dużych firm
Niedawno wydałam książkę pt. KORPO na podstawie rozmów z pracownikami korporacji, m.in. call center, fabryk motoryzacyjnych, centrów logistycznych i rozmowy te pokazują, że za fasadą korporacyjnych praktyk, takich jak warzywne wtorki i owocowe czwartki, karnety na siłownię i pakiety medyczne, kryje się często złe traktowanie pracowników. Polacy są gorzej wynagradzani niż osoby zatrudnione na podobnych stanowiskach w innych krajach Europy Zachodniej, wymusza się na nich samozatrudnienie, odmawia się im prawa do płatnego urlopu wypoczynkowego, ośmiu godzin pracy i strajku, przerzuca się na pracowników koszty świadczenia usług i odpowiedzialności za organizację pracy, wymusza się na nich pracę w nadgodzinach, nieustannie kontroluje się i wywiera presję i postępuje wedle reguły „robotnik się zepsuł, robotnik musi odejść”.
https://ksiazka-korpo.pl/
Sortowanie
https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSfoMGbxNY1akFZTADSPTyzRwzq5NW3ZKys4zPSx1AeE1m-_yA/viewform
Z mojego doświadczenia wynika, że w korporacjach panuje typowy darwinizm społeczny. Pozornie miła atmosfera i uśmiechy przykrywają gigantyczną rywalizację. Każdy tylko czeka na to, jak noga ci się powinie.
Dokladnie!!! Nie narzekaja tylko ci, co siedza cicho i nie maja zadnych ambicji
Nie bez powodu ,,niekorporacyjna atmosfera" jest teraz podawana w ogłoszeniach o pracę jako atut :-) O czymś to świadczy.
Pracowałem na budowie gdzie oszukiwali na pieniądze a zapieprz był niesamowity, później na maszynach w prywatnych firmach gdzie było lepiej ale i tak źle, później w dużym zakładzie na magazynie gdzi była sucha wyplata. Dopiero dołączając do korporacji zluzowalem, siedzialem w cieplym biureczku, wyplata terminowa, różne bonusy, paczki, doinasowania, owoce itd wiec naprawde korporacja to jedyny dobry kierunek. Kto pisze inaczej nie pracował nigdy ciężko i nie wie jak to jest
No tak, ale czy jeśli chodzi o poziom stresu i atmosferę wśród współpracowników też korporacja w Twoim odczuciu wypada lepiej? Bo wiadomo że benefity są super, ale ciągłego napięcia to nawet i świetne benefity nie zrekompensują :(...
No okej, ale tak naprawde przeciez nie kazdego przyjma do korpo i tez nie kazdy sie do tego nadaje, ja np nie lubie tego luzackiego stylu, udawania, ze jestesmy wszyscy kumplami i codziennych bezsensownych spotkan.
Stres jest w każdej, ale poziom stresu już jest różny. I dlatego pytanie, czy akurat w korpo jest mniejszy niż tam gdzie np byłeś dotychczas ? Czy po prostu potrafisz dobrze "zarządzać " stresem ?:-)
A jak ze współpracownikami?
Mnie bycie "korposzczurem" odpowiada. W przeciągu trzech lat kilka podwyżek, 3 awanse, dużo dodatków i super ludzie w zespole. W tym samym czasie znajoma poszła pracować do małej firmy, gdzie wszyscy byli po znajomości. Mobbing, opóźnienia w wypłatach, stanie w miejscu i ani jednego benefitu. Obraz korporacji jest mocno przekłamany, polecam spróbować i nigdy nie wrócicie już do małej firmy :)
Zgadzam się w wielu punktach, na pewno mozna sie rozwinac, ale ja sie czuje akurat mocno wyobcowany, ludzie w korpo nie nawiazuja ze soba wiezi, kazdy chce tylko odbebnic i dostac kase
szukam pracy zdalnie i różne są oferty powiem wam.
www.pradlo.pl
pracuję w małym sklepiku internetowym i chciałam sobie jeszcze dorobić zdalnie do pensji. Wiecie może gdzie można sie udać namiary.
A może powiecie z jakich miast jesteście? Nikt nie pisze . Ciekawi mnie jak to co piszecie ma się do rożnych miejsc w Polsce. Czemu wydaje mi się że warszawskie korporacje funkcjonują inaczej i więcej jest tam tego wyścigu szczurów ??
Ja jestem ze średniego miasta w śląskim i też jest wyścig taka specyfika
Szczurku,
środowisko pracy wcale nie musi tak wyglądać, nie jest to normą. W każdej firmie kultura pracy jest inna i jest mnóstwo korporacji, w których pracownicy nie prowadzą między sobą niezdrowej rywalizacji i są w stanie zachować tzw. work-life balance.
Może to czas na zmianę pracy? ;-)
Tak się składa, że w naszym serwisie znajdziesz mnóstwo ofert - również od korporacji - w województwie śląckim. Zerknij przykładowo na oferty pracy w Żywcu - może czeka na Ciebie lepsze miejsce? :)
Powodzenia!
Ekspert GoWork
Praca za granicą
Praca w Polsce
Wynagrodzenia pracowników
Koronawirus
"Na luzie"
Życie zawodowe
Rozwój osobisty