Te 3 miesiace to pewnie taki okres próbny, jak się sprawdzisz to pewnie zostaniesz, a jak nie wrócisz na stary dział, jak dla mnie, wydaje mi się że to legalne
Dziwnie to brzmi, nigdy nie miałam takiego określenia w umowie, ciekwa jestem jak inni
Dziwnie to brzmi, nigdy nie miałam takiego określenia w umowie, ciekwa jestem jak inni
Ciekawy temat, nie spotkałam się wcześniej z taką formą umowy. Może chodzi o to, że w razie czego zawsze możesz wrócić na swoje poprzednie stanowisko?
Też mi się zdaje że o to może chodzic właśnie
Moze traktuja to dopiero jako szkolenie albo nie zwolnil sie jeszcze wakat i dlatego nie moga cie zatrudnic oficjalnie - to nie raz moze trwac nawet kilka miesiecy. Ja tak mialam ze pracowalam na innym stanowisku po awansie dlugo bez umowy bo stanowisko bylo zajete i czekali jak sie zwolni - zaluje bo 7 miesiecy pozniej odeszlam i to slabo wyglada w cv.
Czekaj, to po co robią rekrutację, skoro nie ma wolnych wakatów?
A to nie będzie przypadkiem praca na zastępstwo lub właśnie na okres próbny?
Też racja, może tak być.
No bo np. ktos jest na L4 a wiedza ze po sie zwolni.
Albo nie wróci przez bardzo długi czas.
Oj tak, znam takie przypadki...
Sortowanie
A no to chyba wszystko jasne? :-)
To wszystko git, nie ma co się przejmować, jak zawsze najlepiej było pytać u źródła
Trzymam kciuki, aby Ci się podobało na nowym stanowisku! :))
No i super w takim razie!
Pewnie było tak jak ktoś tu pisał że stanowisko się musiało zwolnić. No to super że wyjaśnione wszystko
Twoje obowiązki w pracy Ci nie odpowiadają? Szukasz bardziej ambitnego, a może spokojniejszego zajęcia?
Sprawdź oferty pracy Lublin, porównaj warunki i aplikuj :)
Powodzenia!
Ekspert GoWork
Praca za granicą
Praca w Polsce
Wynagrodzenia pracowników
Koronawirus
"Na luzie"
Życie zawodowe
Rozwój osobisty