Fora tematyczne
Pytająca
18.08.2022 22:45
Cześć. Właśnie ukończyłam studia mgr z dziennikarstwa. Już od jakiegoś czasu szukam pracy w zawodzie i generalne w każdej firmie, do której jestem zaproszona na rozmowę rekrutacyjną, jestem proszona o napisanie 2/3 konkretnych artykułów na próbę (bezpłatnie) - rodzaj umowy nie ma znaczenia. Teraz zostałam natomiast - w jednej firmie - poproszona o przesłanie listy artykułów (nawet nie wiem, jaką by mieli dla mnie propozycję i na jakich zasadach). Zauważyłam, że kiedy wysyłam komuś pracę, kontakt się urywa, a kiedy odmawiam - również się urywa, więc nie ma to większego znaczenia. Wiele razy obiecywałam sobie, ze więcej nie dam się "wrobić" w darmową pracę, bo wolę ten czas spędzić ze swoją rodziną. Ale... zawsze jest ta wizja wielkiej szansy. Jeśli chodzi o mnie, miałam praktyki i staże w największych firmach medialnych w Polsce. Prowadzę też własnego bloga, wygrywam konkursy, udzielam się społecznie, jestem aktywna - ale bez pracy.
Moi mili, pytanie do Was - czy bierzecie udział w takich zadaniach próbnych, albo, czy nie mielibyście nic przeciwko nim, gdybyście o nie zostali poproszeni?
Czasami obwiniam się, że brak mi pokory, dostosowania się, że sama sobie odbieram szansę - bo przecież inni jakoś dostają pracę. Ale potem znowu pojawia się to straszne rozczarowanie, albo propozycja dziesiątych praktyk. Przecież ludzie umieją czytać moje CV.
Proszę o rady, bo jestem o krok od desperacji :(
Pozdrawiam :)
Moi mili, pytanie do Was - czy bierzecie udział w takich zadaniach próbnych, albo, czy nie mielibyście nic przeciwko nim, gdybyście o nie zostali poproszeni?
Czasami obwiniam się, że brak mi pokory, dostosowania się, że sama sobie odbieram szansę - bo przecież inni jakoś dostają pracę. Ale potem znowu pojawia się to straszne rozczarowanie, albo propozycja dziesiątych praktyk. Przecież ludzie umieją czytać moje CV.
Proszę o rady, bo jestem o krok od desperacji :(
Pozdrawiam :)
Sortowanie
Sheher
04.09.2023 20:26
Rynek pracy jest beznadziejny i nic na to się nie poradzi. Jeśli chodzi o mnie, to zależy od rodzaju wykonywanej pracy i rodzaju zadania, jednak uważam, że to (usunięte przez administratora) pomysł, zwłaszcza, jeśli ktoś ma doświadczenie w danym temacie. Dziwię się, że ludzie sobie na coś takiego pozwalają. Rozumiem, że studenci, ale osoby po 40 z doświadczeniem nawet nie powinny tych zadań wykonywać. To życie weryfikuje, jakim ktoś będzie pracownikiem, a nie jakies głupie zadanie rekrutacyjne, na którego wynik składa się tysiące różnych czynników. Jakby przedsiębiorcy normalnie zatrudniali ludzi, to nie byłoby tych wymyślonych braków kadrowych.
Dodaj wypowiedź na forum
Praca za granicą
Praca w Polsce
Wynagrodzenia pracowników
Koronawirus
"Na luzie"
Życie zawodowe
Rozwój osobisty