kolęda w pandemii
czy w tym roku księża będą chodzić po kolędzie? czy nie powinni w ogóle chodzić. jakie jest wasze zdanie i jak to u was w kościołach bo ja sobie nie wyobażam bez kolędy.
Jak znam życie, to będą chodzić, nie przepuszczą okazji. Mnie to nie dotyczy, mam dobrych sąsiadów, którzy prowadzą księdza do siebie, a na moje drzwi pokazują, że bezbożnik tu żyje. Przyszykuj termometr i wykonaj badanko przed wejściem do mieszkania :)
nie będą, to zbyt niebezpieczne. Tylko ciekawe jak kasę wezmą.
podejdą pod okno i rękę wyciągną
W mojej parafii w tym roku proboszcz sprawił sobie terminal płatniczy, przenośny typ. Nie będzie myślę problemu wyciągnąć rękę na ok. 1,5 metra do sczytania karty.
A jak poświęci mieszkanie, hę?
Kilka dni temu było głośno który już zapowiedział kolęde wśród wienych i powiadomił ich o tym koresponedencyjnie dołączając dwie koperty. Jedną na ofiarę a drugą na remont kościoła. Także tylko czekać jak usłyszymy puk puk szczęść Boże.
Słyszałam że jest odgórne ustalenie z kurii że chodzenie po kolędzie w tym roku jest niewskazane. Ale pewnie parafie będą same decydować. Ja tez myśle że większość zrezygnuje.
No co ty? Pewnie na mszy w niedzielę powiedzą że większe datki można zostawiać na tacy. Zresztą zawsze można zrobić kolęde online. Połaczyć sie z księdzem o konkretnej godzinie przez internet on wirtualnie poświęci mieszkanie i zmówi modlitwe.
powinni sobie darować, ale to niech kazdy w swojej parafii decyduje jak to powinno wygladac
paypasem będziemy płacić :D
o tym będą decydowały poszczególne diecezje, czyli w każdej może być inaczej
część ma być odwołanych, a część ma być w zmieinonej formie
bardzo rozsądna decyzja
już wolę sam pójść na plebanię i dać kopertę i mieć święty spokój
znajda inne rozwiazania, zeby nie roznosic koronawirusa nie martw sie
a kto ci mieszkanie poświęci lub dom ?
śmiejesz się, a w kościołach już zaczeli coś takiego instalować :)
Bardzo dobrze ze bedzie kolendowal bo jak poswieci dom to wirus sie tam nie rozwinie! trzeba zawierzyc Panu Bogu i przekazac ofiare i Bog pomoze w potrzebie. Jestesmy dziecmi kosciola i mamy obowiazek go wspierac. Nie wyobrazam sobie nie miec kolendy i kazdy ksiadz powinien zrobic tak samo i wyjsc do wiernych a nie sie tlumaczyc wirusem!
Kościół to Wy i macie wspierać przede wszystkim samych siebie.
Pod drzwiami się będzie podawało kopertę
Będą chodzić, bo kasa potrzebna
Trzeba iść z nowoczesnością. Już nikt się nie wykręci że nie ma przy sobie gotówki.
dlaczego nie wyobrażasz sobie bez kolędy? musimy to zaakceptować, że moze jej nie być
uwierz mi, nie odpuszcza, nie darują :)
sami będą dawali wodę święconą do święcccenia na własną rękę
no tak, przecież to ich biznes jest
przelew zrób, po co chodzić ;)
A bez poświęcenia nie wytrzymasz? Jakoś w wielkanoc nie było święcenia koszyczków i nikomu od tego nic nie ubyło.
W zmienionej formie to znaczy w jakiej? Będziemy dostawać wodę święconą i sami sobie święcić?
Dokładnie to pierwsze zdanie mówił u mnie proboszcz z ambony, że czasy się zmieniają tararira, parafia też musi iść z nowoczesnością :D
A ksiądz w zamian dla @Mezokracja wyśle pocztą watkę nasączoną wodą święconą, trzeba nią będzie natrzeć domowników, meble i tak dalej :)))))))))))))))
a ja nie przyme ksiedza i problem z glowy
mi wystarczy modlitwa
też tak chyba zrobie
Ja też nie przyjmuje od lat. Ale w tym roku urodziło mi się dziecko i podobno żeby ochrzcić to sprawdzają w prafii czy się ksiedza po kolędzie wpuszcza. no i mam problem teraz.
nie tylko paypass,, ale woda święcona jest też chbya takich dystrybuotrach
podchodzę tak samo do tematu
Pewnie. Wystarczy się pomodlić. Mnie te święcenie mieszkania do niczego nie jest potrzebne bo i tak mieszkam w wynajętym.
A co to za różnica wynajęte czy nie? Myślisz że wynajętego nie trzeba poświęcić? Ale z ciebie bezbożnik.
czego to ludzie nie wymysla... tzn ksieza
mi tak samo, to mnie zawsze na duchu podtrzymuje, ze tyle moge zrobic
Okazało się, że nie same. Przedwczoraj biskup mojej diecezji wydał oświadczenie, że nie będzie tradycyjnej kolędy, a zaraz dalej, że będzie, kiedy będzie już bezpiecznie, bo "trzeba się wsłuchiwać w głosy wiernych". Tymczasem więc kościelny rozprowadza opłatki, chodząc z tym nowym terminalem do kart.
Czyli jak będzie bezpieczniej to znaczy kiedy? W kwietniu? Kolęda na wiosnę to będzie nowa kościelna tradycja.
Terminal to żadna nowość. U mnie juz w zeszłym roku chodzili po kolędzie z terminalem. Ja mam bardzo nowoczesną parafie.
Dziś czytałem o wyczynach jednego księdza. Ponieważ tradycyjna kolęda została w tym roku uniemożliwiona przez epidemię koronawirusa ksiądz z dolnośląskich Godzikowic postanowił ułatwić wiernym wsparcie parafii. W specjalnych listach przesłał gotowe blankiety bankowe do zrobienia przelewów. Dobrze że kwoty nie wpisał.
To chyba jakis zart ? Przesłał im pocztą, czy powrzucał każdemu do skrzynki ?
Kto teraz na poczcie placi, przeciez wszyscy przez internet, ksiadz chyba w sredniowieczu jeszcze zyje
To chyba ja jeszcze żyję w średniowieczu bo używam jeszcze poczty...
Do mnie pukali ostatnio z opłatkiem, to i pewnie po kolendzie pewnie chodzą, ale ja nie przyjmuję. Poza tym oni czują się nietykalni w kwestii wirusa, sami widzieliście jak było z kościołami.
A u mnie zawsze wcześniej jest wywieszka na drzwiach klatki w jaki dzień i jakich godzinach chodzi ksiądz więc można zdecydować czy się chce wpuścić czy nie.
W niektórych blokach to nawet wcześniej wysyłają ministranta który sprawdza w jakich mieszkaniach przymą księdza i wtedy dopiero ksiądz idzie tam gdzie na niego czekają.
To gdzies w cywilizowanych parafiach chyba, u mnie księża łapią za klamkę i szarpią, sprawdzają, czy kto ś jest.
Nprawdę? Ja mam normalą parafie i zawsze pierwszy ministrant lata po klatce i zapisuje do jakich drzwi ma pukać ksiądz. Może dlatego że mieszkam na osiedlu gdzie żyje też sporo Ukraińców to dużo osób nie wpuszcza księdza.
U mnie też tak to działa, chociaż jednego roku ksiądz przyszedł na koęde o 21:30, wieć można powiedziec, że wyciągnał mnie z łóżka ;D
No u mnie to samo, jakby mogli to by na (usunięte przez administratora) sie wepchneli za przeproszeniem
U mnie ksiądz zawsze się spóznial, jacys sasiedzi mu proponowali herbatki i nie wiadomo co jeszcze, kiedys przyszedl po 22. masakra
Najczęsciej tak jest, że sassiedzi proponują kawki ciasta ksiadz sie zasiedzi a póżniej przychodzi po nocach do innych domów
Dokładnie tak, u moich dziadków jest tak że zaprasza się księdza na kolacje jak już obskoczy wszystkich... w obecnych czasach to conajmniej słaby pomysł
Co tam kawka i ciasto. Gorzej jak na parterze poczęstują alkoholem to na czwarte piętro ksiądz wchodzi już mocno wesoły.
Na kolacje ksiedza?? Jeszcze czego, co oni jesc nie maja co?
A jak! :) Wstyd się przyznać, ale dla świetego spokoju zdarzało się, że gasiłam światła w mieszkaniu, żeby się odczepili :D
Z opłatkiem to chodzi chyba organista albo ktoś z kościoła ale nie ksiądz. Zresztą te opłatki sprzedają w bardzo wysokiej cenie. Już wolę sobie kupić w sklepie z dewocjonaliami.
A po co gasisz światła? Jak nie chcesz przyjąć księdza to nie przyjmujesz i tyle. Takie ukrywanie się wygląda jakby się miało coś na sumieniu. Jak nie praktykujesz to nie przyjmujesz księdza i tyle.
u mnie puka zawsze z oplatkiem organistka
Nie wiem czemu starsi ludzie ich traktuja z takim uwielbieniem, po ksiezach czesto widac, ze im sie powodzi, dostaja kase za to chodznie po domach, czemu ich jeszcze karmic? Kazdy tak narzeka na Jehowych, a w katolicyzmie to samo.
Dlaczego ksiadz pije podczas PRACY? To jest conajmniej niestosowne!
Przecież za opłatek się daje "co łaska". Jak nie masz pieniędzy to nikt nie będzie od ciebie wymagać. Taki ze sklepu to pewnie nie jest poświęcony!
Każdy widzi wszystko ze swojej strony i ma swój światopogląd, ksiądz zawsze chodził po kolędzie, jest dla nas ważne bo świeci nam domy, lecz teraz każdy widzi to tylko jako danie księdzu koperty, dlaczego tak bardzo się zmieniło i zeszło na sferę pienieżną ?
Bo starsi ludzie są już nad grobem i myślą juz o życiu po tamtej stronie a ksiądz jest tak jakby przewodnikiem do lepszego świata:)
Ja miałem tak z wujkiem. Całe życie prowadził się wbrew zasadom głoszonym przez kościół, a jak sie zestarzał to grzecznie do kościółka, księdza w rączkę całował a domu ołtarzyk sobie zrobił. Im ktoś starszy tym szybciej biega do kościoła.
I skąd się to bierze , że w kościołach jest więcej starszych ludzi ? Co oni z wiekiem się tak nagle nawracają ?
Nie mają co w domach robić to idą do kościołów póżniej plotki słuchają, i widzą co się dzieje.
I jak był u kogoś ksiądz czy tylko w kościołach msze ?
Ja właśnie dostałam list z parafii z wykazem mszy, msza zamiast kolędy, coby okazji na zarobek nie stracić, razem z listem.modlitwa jaką trzeba odmówić przy świeceniu mieszkania a wodę święconą dostanę na mszy.. ale żeby sama sobie mieszkanie świeciła, dla amnie kpina, nie mam mocy jak ksiądz!
ksiądz też nie ma mocy
Ale on jest pośrednikiem Boga, a ja nie
Podawali że w Warszawie kolęda może sie odbyć w formie zaporoszenia wyznaczonej części parafii na mszę świętą. Oczywiście datki takie jak na wizycie księdza w domu. Albo tradycyjne chodzenie po domach z zachowaniem obostrzeń sanitarnych.
Na nietypowy pomysł wpadł ksiądz Daniel Wachowiak i napisał na twitterze że będzie święcił domy z zewnątrz pomodli się na podwórku przed domem a potem zaprasza na mszę święta. Pasterka też ma być w tej parafii przed kościołem na powietrzu.
No i jeden fajny postępowy ksiądz. Żeby jeszcze kasy w kopercie nie wołał to byłoby super.
Ksiądz będzie chodził w tym specjalnym kombinezonie?
HAHAHAHA no i za strój w takim razie będzie należało się "covidowe" dodatkowo płatne
Przecież to byłby hit, w kosciele normalnie ubramy, tylu ludzi obok niego,a po domach w kombinezon ? Moje dzieci by sie go jeszcze bardziej bały ;D
ja nie wpuszczam, boję się
Wirusa czy księdza?
ciekawe czy księża będą w ogóle ich przestrzegać tych norm sanitarnych
będą roznosić zmutowany szczepkoronawirusa!? nie pozwolę się zakazić
wstyd, że oni chcą robić kolędę w czasie pandemi
u mnie w tym roku kolędy ma w ogóle nie być, i bardzo dobrze
u ciebie nie bedzie, gdzie indziej zrobia, a potem powiedza, ze zachorowania bo ludzie sie na sylwestra bawili
I już będzie wiaodmo skąd 3 fala koronawirusa... jak się to tak roznosi.Księża zachłanni na koperty to łażą...
Bedziecie w ogóle przyjmowac ksiedza po koledzie ? Czy nie robicie tego ?
Ja nie przyjmuje, mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu i troche bez sensu, zeby tu chodzil. Kiedys byl u mnie jak zaczynalam studia, mieszkalam z kolegami i ksiadz ich pytal, czy sa gejami. Od tamtej pory mam uraz.
A jestem ciekaw co oni mu odpowiedzieli ?
Nie przyjmę, wydaje mi się że pani w sklepie ma styzność z mniejszą ilościąosob niż ksiądz chodzący po kolędzie
Powiedzielismy, ze wszyscy zyjemy ze soba w wolnym zwiazku i sie soba wymieniamy. Wygladal na zdziwionego, ale nic nie powiedzial. To oczywiscie byl zart, ale ksiadz sie nie powinien o takie rzeczy pytac.
U nas ksiądz wcale nie będzie chodził, więc ja się ciesze, nie będe musiała wyczekiwać go .
Drzwi zamykam na wszytskie zamki i ani mi sie śni go wpuszczać, jeszcze łapczywie będzie wyciągał ręke po koperte, nigdy w życiu
Oni juz od dawna wchodza ludziom z butami w zycie. Nie wpuszczac takich, nie dawac pieniedzy!
Bardzo dobre podejście, msze robi, w kosciele ludzie się nie mieszczą, korona w powietrzu a oni są bezkarni ? O nie nie, żadnej kolędy w moim domu
a ile kasy dajecie ksiedzu w kopercie? myslicie ze wypada nie dac nic?
Ja 50 zł, ale moja mama chociaż ma niewysoką emeryturę ale mieszka na wsi gdzie wszyscy sie znają daje 100 zł bo tak wypada.
Jak już wpuszczasz księdza to nie wypada nic nie dać. Chociaż te dwie dychy trzeba do kopert włożyć. jak się ma nic nie dać na ofiare to już lepiej nie przyjmować księdza.
U mnie ksiądz zagląda przy domownikach do koperty i zapisuje ile na kościół ile na to i tamto.. często mamy odgórne kwoty podane
u mnie też tak to wygląda :) w dodatku jak zapuścisz żurawia to się możesz dowiedzieć ile dali inni mieszkańcy
No co ty? To takie niekulturalne sprawdzać przy darczyńcach ile dali. A jakbyś dał 20 zł to co wtedy? Wstyd nie?
U mnie nie zagląda w domu ale chyba sobie po wyjściu podpisuje koperty bo na ambonie podczas niedzielnej mszy wyczytuje tych co dali dużo kasy z konkretnymi kwotami żeby zawstydzić tych co dali mniej.
Najlepiej dać pustą albo powiedzieć że sie jest biednym. Ciekawe co by wtedy zrobił?
Ta jak tak wyczyta tych najhojniejszych to potem każdy będzie sypał kasą bo będzie chciał być wyczytany. Niezły pomysł na zmotywowanie wiernych.
U mnie na wsi jak ksiądz dostał 20 zł to wyszedł oburzony, dlaczego tak mało...
Ale to po co dawać pustą ? Nie lepiej po prostu powiedzieć, ze się nie ma ?
50zł wystarczy w zupełności
nigdy nie daję, bo za co
stówka minimum
200 wystarczy
daj pusta koperte ;p a jak wyjmie przy tobie to po prostu przepros i daj juz z kasa hah
moja babcia zawsze daje 300. zawsze mowie, ze za duzo
wezcie im nie placcie, bo tylko kiece nabiijacie
ja bym dał kilka banknotów po 10zł, zeby myślał, że koperta gruba
To jego praca, juz mu chyba ktos tam wyzej placi. Nie kazdy sobie moze pozwolic na to, zeby dawac jeszcze koperte. Mozna herbata i ciastem poczestowac.
Ale żenada. Ciekawe jak sie wtedy czuja biedne osoby, albo tacy emeryci co im na leki nie starcza. Ksiadz im wtedy powinien cos odpalic z innych kopert
Ja daję 100-150 złotych. Jestem wierząca, regularnie chodzę do kościoła i naprawdę doceniam pracę księży, bo to ogromny wysiłek nie tylko fizyczny, ale i emocjonalny. Ksiądz w mojej parafii zawsze znajdzie czas dla wiernych, udzieli rady i obdarzy dobrym słowem. Niewierzący tego nie zrozumieją, bo dla nich liczy się tylko kasa.
To skoro kasa jest zla to czemu ksieza tak wyciagaja po nia lapy hipokrytko?
To masz fajną parafie. Ja też taką miałam jak byłam dzieckiem. Młodzież gromadziła się wokół księdza. Robiliśmy z nim wycieczki, wieczorrki z gitarą. Wtedy kolęda z ulubionym księdzem to było fajne spotkanie. A teraz to już jest tak bardziej oficjalnie. U mnie na mszy powiedzieli że w tym roku kolędy nie będzie. Za to będzie specjalna msza i wtedy można dać datki ale oczywiście nieobowiązkowo.
Moim zdanie ma za dużo. No chyba że ktos jest naprawdę zamożny. 100 zł powinno w zupełności wystarczyć
im zawsze będzie za mało
od rydzyka sobie niech biorą
każdy daje tyle na ile go stać, to nie powód do wstydu
200złotych, boli, ale niestety muszę
nie wypada nie dać, bo potem ludzie obgadają albo ksiądz z ambony
U mnie księdzy mało, zawsze jak wychodzi z domu od razu zagląda w koperte i pyta sie czy nie damy mu jeszcze...
musisz dać bo póxniej wszystko wyciagna na forum
stówa to jest absolutne minimum niestety
nie daję nic i wcale się tego nie wstydzę
Ja daje 20 zł i sie nie wstydze. Każda ofiara się liczy. Mnie nie stać na więcej.
dla kogoś może być to wstyd że sie nie ma
u mnie w parafii jest taki super ksiądz, że nie zależy mu na kasie. I wiem, że jeżeli nawet jak się nic nie da, to on to zrozumie.
100 zl rozdane za darmo to jest malo? To jest moja dniowka
Jak można płacić za święcenie domu? Tto powinna być jałmużna z serca a nie przymusu..
W kościele płacisz za wszystko. I to jest jamużna z serca czyli ofiara. Nie mówią ci ile masz dać bo dajesz w kopercie.
To tylko o nim swiadczy, nie powinien byc ksiedzem jak mu na kasie zalezy. Coraz bardziej sie spoufalaja panowie w czerni
Tez nie rozumiem, tym bardziej, ze sam chodzi po koledzie i nikt go nie prosi o zadne swiecenie, to czemu za to placic?
ja nie otworzę, bo koronawirus hehe mam wymowke
emeryci nie maja na zycie ale ksiedzu zawsze dadza, taka mentalnosc
U mnie w końcu wymyślili tak że zamiast wizyty w domu ma być msza w kościele. Czyli danego dnia wszyscy u których powinna być kolęda przychodzą do kościoła. W sumie to nawet i spoko rozwiązanie:D
Spoko rozwiązanie, ze wszyscy mają iśc do koscioła ? Przecież jakie to wielkie zgromadzenie się zrobi ? Ktoś pomyślał o tym ?
Przyjsc razem w jedno miejsce i siedziec tam dluzszy czas? co za debilizm, powinni te koscioly zamknac na nomen omen amen!
Kazdy o tym wie, i każdy o to apeluje, ale widać rząd jest mądrzejszy i robią to co sobie chcą. Jeszcze komunia jest dawana, no hit dla mnie
W mojej parafii ksiądz przysłał każdemu kartkę z życzeniami świątecznymi, opłatkiem i karteczką z rospisanymi mszami. Konkretne ulice i numery w konkretne dni. To zawsze lepsze rozwiązanie, niż wysyłanie numeru konta...
Świetne rozwiązanie, szanuję księdza, a dużo takich mszy zrobił ? Czy będą tłumy w kościołach ?
Czy zdarza sie, że u Was ksiądz też rozdaje cukierki po kolędzie lub obrazki dla dzieci ?
Zawsze, obrazki zostawia wszystkim domownikom, dzieci dostają dodatkowo cukierki!
Oj tak. Jak byłam mała zawsze dostawałam os księdza obrazek na kolędzie. I zawsze musiałam pokazywać zeszyt do religi gdzie ksiądz się wpisywał. Też tak mieliście?
Haha taak, zeszyty zawsze leżały na stoliku, trzeba było łładnie je prowadzić, podkreślać rysowac, a jak ktoś bardzo brzydko pisał, to mama nie chciała dawać jego zaszyty ;D I wpisik też był ;D Teraz też to funkcjonuje ?
Nigdy sie nie spotkalam z rozdawaniem cukierkow, ale obrazki to tak, zawsze z data i podpisem, a czasem jakies zyczenia. Jako dziecko mialam taki album z obrazkami z kolęd
u mnie w parafii zawsze dawał lizaki. Bez podtekstów
Lizak czy cukierek jest raczej to samo, fajnie, że ksiądz dawał cokolwiek, a dzieciaki sie cieszą.
Mnie zastanawia czemu takie swiecenie domu tylko na rok wystarcza. I czy w innych krajach tez kolęda jest praktykowana?
Z chęcią też się dowiem! Bardzo dobre pytanie ;)
Koszyczek też święcisz co roku. I święcenie domu to tradycja, zwyczaj a nie produkt który ma tylko rok przydatności. Weź się ogarnij.
Bo w koszyku mam co rok swieze produkty, domu ciagle nie zmieniam. Ogarniac sie nie musze, a jak nie wiesz to po co sie odzywasz
W Norwegii podobno jest tak, że chętni się wcześniej zapisują i ksiądz tylko ich odwiedza. Często mają duże odległości do pokonania i nie mają jak tak po wszystkich jeździć. Taka wizyta trwa też dużo dłużej niż w Polsce.
Nie wiem czy bym chciał, aby ksiądz u mnie siedział pół dnia, 30 minut mi w zupełności wystarczy ;)
Skąd się wzieło dawanie koperty księdzu przy świeceniu domów, czy to jest już od lat ? Czy przyszło dopiero z czasem ?
Dobre pytanie w sumie, nigdy nad tym sie nie zastanawialem
Odkąd ludzie mają pieniądze to biorą kasę..
Odkąd pamietam, jak przychodizł ksiądz trzeba było mu dac koperte, mama zawsze w szale bo koperty nie miała i po sąsiadach biegała ;D
Słyszeliście że w związku z covidem biskupi przedłużyli do 27 grudnia dyspensę od obowiązku uczestniczenia w mszy świetej w niedziele i święta? Czyli na Boże Narodzenie nie trzeba będzie iść do kościoła. A jeśli tak to i kolęda bedzie odwołana.
Czyli co pasterki nie będzie ?
no u mnie np nie:)