zmiany w maturach 2021
Dziś rozpoczęły się próbne matury. W związku z sytuacją epidemiczną przeprowadzone będą w reżimie sanitarnym. Ciekawe czy zmiany które czekaja maturzystów będa już zawarte w egzaminie próbnym i jaki będzie poziom trudności w porównaiu do poprzednich lat.
Matury teraz pewnie zrobili dużo prostsze, dzieciaki mają 1,5 roku do tyłu..
jejku podobno w nastepnym roku matury maja ustne byc dla chetnych albo nawet i wcale, przedmiot rozszerzony tak samo, i w ogole bedzie mozna zmienic deklaracje a nie jak kiedys ze jak sie zapisales to musisz, a w niektorych przedmiotach to nawet ograniczono wymagania i bedzie mniejszy zakres materialu. dla mnie to niesprawiedliwe, czemu ja musialam zdawac wszystko a teraz przez jakiegoś covida ktos ma miec latwiej i tez miec mature ?? !
Nie tylko maturzyści ale tez ośmioklasiści mają też łatwiej. Dziś minister eduakcji walnął całą przemowe w programie informacyjnym. Rozumiem że to dla ciebie nieprawiedliwe ale nauczanie zdalne niewiele daje i tak naprawde maturzyści mają ten rok praktycznie stracony.
Pewnie że niesprawiedliwe. W tym roku jak były matury i egzamin dla ósmych klas też był lock down od marca i nauczanie zdalne i jakoś nikt nie obniżał wymagań dla zdających.
Matura nie jest wyznacznikiem umiejętności ;) Ten brak edukacji kiedyś im wyjdzie, powinnaś się cieszyć, że będzie mniejsza konkurencja na rynku pracy. Firmy chętniej będą zatrudniać osoby, które się "normalnie" uczyły.
Nie sadze, coraz wiecej firm juz w ogole nie zwraca uwagi na tradycyjne wyksztalcenie. Studia ma prawie kazdy, wiec ich wartosc naturalnie spada. Licza sie rzeczywiste kompetencje.
A kto jest winien za brak edukacji stacjonarnej? Przeciez nie uczniowe. To rząd zastosował naukę zdalną i wiadomo że przynosi gorsze efekty to i matura musi być łatwiejsza.
A co zmieni brak ustnej matury?Jak ktoś się nie uczył i nie bedzie umiał to i pisemnej matury nie napisze dobrze.
bo jest po prostu za duże ryzyko zakażeń. Bardzo rozsądne podejście. Co w tym złego. A poza tym te ustne matury są takie trudne? no nie przesadzajmy
jakoś mnie to nie dziwi, bardziej była to zrozumiała decycja
Moim zdaniem to głupota. W maju będziemy juz po szczepieniach, pandemia minie a matury okrojone zupełnie niewiadomo czemu.
Dlatego że nie wiadomo kiedy dzieciaki wrócą do szkoły a ta cała nauka online do niczego się nie nadaje. Widzisz co się dzieje karantanna narodowa a zanim szczepionki będą działać to też minie jakiś czas.
Też czuję tą niesprawiedliwość a maturę zdawałam w 2020r i nikt nam na rękę nie poszedł, odwołali ustne bo się bali zakażeń gdzie i tak do nich doszło w wielu szkołach ale głośno o tym nie było. Jak się uczą zdalnie i rząd twierdzi że takie nauczanie jest ok to czemu mają mieć łatwiej? Co z tego że oni zdadzą maturę jak na studiach nie ma ultimatum, wszystko jest tak same, ba zaliczenia już mam zapowiedziane na ustne i jak będą nadal zdalne to ustnie nadal będzie na zoom przykładowo.. Po co więc robić taki cyrk?!
nigdy nie widziałem sensu ustnej matury tak naprawde
teraz będą przeżywac, że ci co mieli ustną, a teraz jej nie będzie. No błagam was, ogarnijata się
Naprawde nie widzisz w tym nic niesprawiedliwego?
Dla mnie to podstawa przy maturze z języka obcego, co z tego, ze ktos pieknie pisze, jesli sie nie potrafi wypowiedziec. Ustna powinna byc!
Ustna z języka jest bardzo ważna. Liczy sie jak ktoś mówi, jaki ma akcent.
Czy jaki ma akcent nie jestem pewna, a bardziej jaki ma zasób słów, co z tego jak będzie mówił pieknie 3 słowa ?
A kogo obchodzi czy to jest sprawiedliwe? Rząd zarzadził i już. Nie ma co się podniecać.
Pewnie że matura nie jest wyznacznikiem umiejętności. Było kiedyś takie powiedzenie: nie matura lecz chęć szczera zrobi z ciebie oficera. Parafrazując mozna teraz powiedzieć menadżera.
Sprawiedliwe czy nie to nasz rząd wymyślił a oni mają tylko świetne pomysły więc trzeba się słuchać.
Jestem podobnego zdania. Najlepiej jakby w ogóle matury były zdalne i byłoby po kłopocie.
szkoda, że w moich czasach tego nie było, a musialem zdawac mature ustna
boli, bo inni zdawali ustnie, a teraz bedzie bez. Po co robić takie zamieszanie? zupełnie niepotrzebne zachowanie
W tym roku jest szczególna sytuacja i dlatego wyszło takie rozporządzenie a ludzie się burzą że ktoś będzie miał łatwiej.
Zdalne? To dopiero było by ściąganie.
Zgadzam sie, ale te ustne chyba wciaz przeprowadzaja nauczyciele ze szkoly, jak kogos znaja i lubia to i tak zaliczy, nawet jesli slabo mowi.
szkoda, ze ja sie na to nie załapałem. na angolu i polaku miałem prawie po 50 procent, troche slabo
nic nie zmieni, matura ustna to tlyko formalnosc. ona chyba nawet na studia sie nie liczy
naprawde to takie trudne do zrozummeinia , ze jest pandemia i ograniczaja kontakty?
Studia tez nie bardzo sa wyznacznikiem, licza sie znajomosci i sila przebicia. Jak ktos bedzie kontaktowy z mniejszymi kwalifikacjami to i tak chetniej wybiora taka osobe, niz z wiekszym doswiadczeniem, ale mruka.
Przeciez do matury jeszcze daleko, bez sensu, ze teraz zmieniaja, w maju moze byc juz po wszystkim.
Niby tak, ale na początku trzeciej klasy nadal ma się nowy materiał nie powtórkę więc to może być głównym podowem
może i niesprawiedliwe, ale przez obecna sytuacje pandemiczna musimy uznać, że tak będzie lepiej
Usiąć i patrzeć co wyprawia się dookoła i liczyć że nie chcą kraju idiotów.
a na normalnych maturach nie ma ściągania?
ale nad czym tu płakać, jest covid to trzeba też niektore rzeczy pozmieniac. Te ustne matury zlikwidowane beda jeszcze przez dlugi czas niestety i musimy sie z tym pogodzic
Jak ktos chce to cos wykombinuje ale jest duzo trudniej, przeciez w komisjach sa nauczyciele z innych szkol to nikt nie podpowie. Przeciez nawet wlasnej wody nie mozna wniesc na egzamin
Możesz, bez etykiety a woda ma stać przy nodze stolika.. ale teraz to ściągi można pisać na maseczkach i rękawiczjkach haha
sprawiedliwe!
przynajmniej nie beda chodzic i zakazac
To jak ja pisalem mature bylo inaczej, woda byla na sali, na kazdym stoliku, wpuszczali tylko z przyborami do pisania, linijka i co tam bylo niezbedne. Zadnych plecakow, torebek, nic.
To tak, tylko przybory, butelka wody bez etykiety no i teraz dodatkowo maseczka i gumowe rękawiczki..
Wcześniej chyba nikt w trakcie matury nie otwierał drzwi i okien żeby wietrzyć.. mnie to bardzo rozpraszało..
może ktoś będzie się źle czuł z tym, że nie ma ustnej ;)
no i rząd niech teraz się z tego tłumaczy czy to było potrzebne
ale po co komu ta matura ustna jak ona do niczego się nie dolicza tyle co jest na papierze
no pewnie będzie ujmą w papierze
właśnie się nie liczy, nie jest ważna matura
Nie zawsze. Na zagraniczną uczelnie trzeba mieć ustną mature i podobno państwo ma to umożliwić dla wybranych osób.
Brak ustnych matur to duży plus dla nieśmiałych osób które stresują w bepośrednim kontakcie z komisją. Niektórzy wszystko umieją a nie potrafią tego przekazać na egzaminie ustnym.
no okej tylko jak takie osoby mają potem wyjść do ludzi w życiu zawodowym?
Matury ustnej już dawno powinno nie być, bo to tylko marnowanie czasu. A ogólnie co do zmiany materiału, to ja w ogóle nie jestem zwolennikiem egzaminu maturalnego i uważam, że powinny być tylko egzaminy na studia. Jak dla mnie na maturze mogliby ich przepytywać nawet z samego alfabetu, polskie szkoły i tak wypuszczają głąbów i wypuszczać będą, bo umiejętność zapamiętywania dużej ilości niepotrzebnych nikomu do życia informacji nie jest wyznacznikiem inteligencji. Poza tym zmiany w egzaminach maturalnych mają miejsce od lat, ktoś może oburzać się, że kiedyś nie było obowiązkowej matematyki a teraz jest, ale prawo nie działa wstecz, takie jest życie.
Za moich czasów nie dość że była matura i tez ustna to jeszcze były egzaminy na studia i selekcja wtedy była ostra. Na studia nie dostawało się tyle osób jak teraz ale czy to było lepsze to ciężko powiedzieć.
To prawda kiedyś matura i studia to był prestiż a teraz każdy może mieć skończone byle jakie studia po byle jakiej punktacji na maturze.
Może ale wtedy można było ściągać i wszystko było na luzie, nie raz słuchałem opowieści nauczycieli i innych o tym jak to ktoś im napisał zadania albo mieli ściągi w kanapkach czy w ogóle maturę po znajomości. Teraz nie ma takiej opcji.
Kiedyś serio odpowiedzi były w kanapkach. Mój brat który ma już 50 lat tak zdawał więc to było dość dawno. Z matmy przemycili odpowiedzi w jedzeniu i każdy zdał na dobry stopień.
No dokładnie, u mnie o tym też opowiadał jakiś nauczyciel po 50tce. A teraz spróbuj ściągnąć to cała szkoła będzie sparaliżowana :D I jeszcze w wiadomościach o tobie napiszą.
Egazminy na studia? To chyba w latach 90-tych. Teraz punktowana matura to dużo lepsze rozwiąznie.
Szkoda, zę ta matura będzie wyglądać jak wyglądac, dziecikai mają ponad rok do tyłu.
I czyja to wina? Może programu?
Tutaj nie ma co szukac winnego, wyszła sytuacja jaka wyszła, każdemu życie wywróciło się do góry nogami, miejmy tylko nadzieję, że wszystko wróci na dobre tory, a maturzyści zdadzą z dobrymi wynikami.
Przecież mogły się uczyć w domach, nikt im nie bronił.
Już nic nie wróci na 'dobre' tory, a już na pewno nie na te stare
Dokładnie, kiedy dzieciaki chodzą do szkoły wymaga się od nich siedzenia nad książkami wiele godzin w domach, ale jak jest zdalne to już sie nie słyszy o własnym dokształcaniu tylko zwala się wszystko na nauczanie online
Skąd takie myslenie? Przeciez byly wojny i ludzie w koncu wrocili do normalnosci. Wtedy na pewno bylo trudniej sie uczyc niz teraz. Dzieciaki maja dostep do internetu, ogromu informacji, kto bedzie chcial to to wykorzysta i matura nie bedzie zadnym problemem.
no marnowanie, przecież ona do studiów się nie liczy nawwet
A jakie można mieć teraz plany po maturze, jak wybierać rozszerzenia bo one nie są obowiązkowe ale nie mówi się o uczelniach czy one jakieś zmiany przyjmą.. no i co ja mam robić bo mi się czas do podjęcia decyzji kończy!
Jak chcesz studiować to sie ucz i weź rozszerzenie, bo teraz wychodzi jak to każdy może mieć magistra.. dobrze że to zmieniają
Jakie przedmioty na maturze zdawaliście/ będziecie zdawać? Co było najgorsze, a co wspominacie najlepiej?
Ja zdawałam polski, matematykę i angielski w podstawie i rozszerzeniu, to najgorsza według mnie była matma ta podstawowa i rozszerzona, była inna niż dotychczasowe matury, odbiegały od schematu.. w 2020 roku pisałam
Zdawalem w 2011 i wtedy matma weszla, to bylo najgorsze, a tak to jeszcze rozszerzenie z biologii i polskiego. Nie bylo tragedii, ale chyba bylem dobrze przygotowany
ja najgorzej wspominam WOS. Miałem się uczyć do rozszerzonego i uczyłem, się a nie pykło i tylko ledwie 32%. Szału nie było,
zdawalem gegre i ledwo mi sie to udalo, tam byly jakies straszne zadania z mapa
mapa na geografii to chyba norma!
Dla mnie najgorsze były ustne, bo jak piszesz to możesz się jeszcze zastanowić, dopisać coś, ale jesli idziesz na ustny to jednak cały czas musisz mówić, dla mnie to był tak niesamowity stres, myślała, że się zwymiotuję,
Co najlepsze te mapy, nie są nawet dobrze wydrukowane, tez tak mieliście ?
Mapy, czasem nieraz wykresy sąźle drukowane a późiej weź i kombinuj na maturze..
Podobno byly takie przypadki, ze ludzie na tych mapach nie rozrozniali gdzie morze, a gdzie lądy :D Ale wtedy to chyba lepiej sie nie zapisywac na mature z geografii czy historii, tylko sie wstyd szkole przynosi
Ciekawe, czy w zwiazku ze zmianami w maturach beda tez zmiany w przyjeciach na studiach. Przeciez praktycznie wszedzie byly wymagane dodatkowe przedmioty, zeby sie dostac, to teraz to zmienia dla maturzystow z tego roku? To byloby dopiero niesprawiedliwe.
Kto będzie chciał będzie mógł zdawać z dodatkowych przedmiotów.
Pewnie zrobia jeden taki rok dla tych, co nie zdawali zadnego dodatkowego przedmiotu. Strach pomyslec, co za "specjalisci" z tego beda.
Na to sie raczej nie zgodza bo studia dla chetnych przeciez. powinni isc najlepsi a nie wymagania obnizac
Dokładnie, tym bardziej że wiedza z liceum ułatwia życie na studiach
A co takiego jest w liceum,że ułatwia życie ?Pierwsze słysze.
Wychodzisz z liceum i jak ktoś się uczył to na zajęciach z technologii informacyjnej ma łatwiej, na zajęciach np z języka obcego czy innych przedmiotów.. zależy od kierunku ale z liceum masz solidne podstawy
Przeciez jak idziesz na studia to nie jest tak, ze nagle cie zarzucaja nowymi informacjami, do ktorych nikt nie ma dostepu. Zalozmy, ze idziesz na polonistyke, masz juz wiedze ze szkoly i na poczatku studiow to wszystko powtarzasz. Studia to nie jest jakas wiedza tajemna, a dobre liceum potrafi porzadnie przygotowac.
Uważacie, że matury są w tym roku niesprawiedliwe, a postawiliście się na miejscu tych wszystkich maturzystów ? Których nauka teraz wygląda jak wygląda, a to kamerka nie działa a to głośnik nie działa, jak oni sie teraz uczą piszą rozprawki ? Lub zdania matury z języka, jak nawet go nie używają tak jak na lekkcjach, nie mówią tak często i nie czytają W żaden sposób, więc jest bardzo za tym, aby matury były prostrze!
Ale przeciez przygotowanie sie do matury to nie jest jeden rok, tylko cala szkolna wiedza. Wiedze sie wynosi zreszta nie tylko ze szkoly, trzeba sie uczyc tez samemu, wedlug mnie nie ma co sie tak nad nimi litowac. Jak ktos bedzie chcial sie uczyc, to sie nauczy, nie mozna wszystkiego zrzucac na ten zdalny system.
otóż to, u mnie o maturze zaczeli w liceum mowic na pierwszej lekcji w pierwszej klasie..
Uczysz się do matury od początku w szkole średniej, mówisz tak samo na lekcjach online jak na stacjonarnych, a co do czytania normalnie sąomawiane lektury a że sobie maturzysta olewa to jego problem!
Dobra, czym wy sie przejmujecie. Prawda jest taka ze nawet jak wiecej dzieciakow zda przez te ulatwienia to i tak zycie ich zweryfikuje bo nie dadza rady na studiach. Mialem mase takich znajomych co jakims cudem pozdawali te matury, a teraz powtarzaja po raz trzeci rok na jakims kulturoznawstwie :D
A do czego teraz tak mocno ta matura jest potrzebna ? Jak dla mnie zbędny papierek i tyle.
Po co iść na studia skoro z maturą był problem?
a może zamiast bezsensownych i niesprawiedliwych zmian to powszechny obowiązek szczepienia dla uczniów?!!
myslisz ze dzieki tym szczepieniom i chipom w mozgu lepiej im pojdzie matura?
No tak, nie ma to jak połowę uczniów wybić jedną szczepionką