30.06.2021 00:57
37
Koronawirus
szanowni polacy za granica - jak wyglada wasze szczepienie ??? moja siostra przebywa w niemczech i tamta biurokracja jest taka ze ostatecznie bardziej oplaca jej sie wrocic do polski zeby zaszczepic bo tak to by jeszcze miesiacami czekala a u nas szybciej to jest. jak to w innych krajach wyglada, ciekawe czy tylko u niemcow tak ???
Sortowanie
Każda osoba która posiada obywatelstwo polskie a mieszka i pracuje z granica może zarejestrowac się i zaszczepić w Polsce. Tak zwykle jest szybciej i nie trzeba ograniać tych wszystkich papierków jesli chodzi o szczpienie za granicą. Mój brat pracuje na kotrakcie w Szwecji a na szczepienie przyjechał do Polski.
W Szwecji też szczepią wolniej niż w Polsce. Tam aktualnie jest szczepiona grupa 55-65 lat. Dla wszystkich chętnych młodszych roczników rejestracja zostala przesunięta z czerwca na wrzesień. Więc w Polsce jest dużo szybciej.
Podam przyklad z Belgii. Moja znajoma (niecałe 40 lat) dalej nie moze sie zaszczepić, bo tam szczepią o wiele starszych. Nie wiem skąd wynika to opóźnienie. Może tyle zgłoszeń mają?
Może tam wszyscy chcą się szczepić i dlatego tak się dzieje
W Hiszpanii obcokrajowiec możesz zaszczepić sie tylko wtedy jak jest rezydentem kraju i tam pracuje. Ale obostrzenia są tak restrykcyjne, że lepiej wrócić do Polski i tu przyjąć szczepionkę.
Najgorzej mają Polacy którzy mieszkają w Norwegii i tam chcą się zaszczepić. Młodsza grupa wiekowa 25-39 lat tak samo jak obcokrajowcy będą szczepieni jako ostatni. Przed nimi bardziej faworyzowana jest grupa 18-24 i jest szczepiona przed osobami w średnim wieku i ludźmi innej narodowości.
putin mówi że i u nich cudzoziemcy będą mogli się szczepić ;p ale wiadomo ... - ich rosyjską szczepionką :D
Dziś ukazał się artykuł o szczepieniach Polaków w Skandynawii. Muszą przyjedżać do Polski na szczepienie bo nie mogą doczekac się na swoją kolej.
Tak ja też czytałem ze Dania przez to że zrezygnowała ze szczepionki Jonsona opóźniała program szczepień i kolejki sie wydłużyły dla wszystkich.
40-latkowe mają terminy w lipcu a obokrajowcy jeszcze później. Jak ktoś chce normalnie wyjechać na wakacje za granice i nie mieć problemów z kwarantanną to wraca szczepić się do Polski.
Nie ale tam wszystko jest opóźnione w stosunku do Polski i co najminiej dwa miesiące później będą się mogli zaszczepić niż gdyby przyjechali do Polski. Osoby, którym zależy żeby być bezpiecznym i chronionym przed covidem wolą dwa razy wrócić na kilka dni do kraju i załatwić to od ręki.
A jak to jest np ze szczepieniem Polaków w USA, ktorzy są na wizie turystycznej?
albo tacy ktorzy przebywają tam nielegalnie?
To na bank nie mogą jak są nielegalnie. Deportacja im grozi
Nielegalny raczej nie widnieje w żadnym rejestrze i nie ma numeru ubezpiecznia więc jak może się zaszczepić?
A odwrotnie? Czy przebywający u nas obcokrajowcy mogą się zaczepić?
To zależy czy są ubezpieczeni? W Polsce tylko mając ubezpieczenie w NFZ można dostać szczpionkę. Obcokrajowcy ktorzy leczą się prywatnie nie będą mieć dostępu do szczepienia.
Zgadzam się. Znam jednego seniora który jest obywatelem Niemiec i mieszka w Polsce a leczy się prywatnie. Nie jest zapisany do NFZ. I nie ma mowy żeby się u nas zaszczepił. Musiał wracać do kraju na szczpienia co było bardzo uciążliwe.
Praca za granicą
Praca w Polsce
Wynagrodzenia pracowników
Koronawirus
"Na luzie"
Życie zawodowe
Rozwój osobisty
Dodaj wypowiedź