Dużo ludzie piszą na ten temat w tym wątku : https://www.gowork.pl/forum/posty_tematu,26630b1e-bd24-48ff-b960-f8df7bae8dca/1 :) Zresztą w ogóle o tym jak przechodzą koronę więc śledź tam uważnie :P
Słyszałam, że nie wszyscy tracą wech i smak, tylko nieliczni. Można przecież zachorować i nie mieć tych objawów.
Mój znajomy robil badania krwi i mu wyszlo, ze mial korone, bo tak to zadnych objawow, poza wlasnie utrata wechu. Mowi, ze od sierpnia jeszcze mu nie wrocil :/ wiec to moze byc dosc dlugotrwale, ale jak czujesz cos w ogole to chyba ci sie poprawia. Moze jakies inhalacje by pomogly?
To ja myślałem, że brak węchu dwa tygodnie to już jest dużo, i się trochę niepokoje, czyli będe musiał jeszcze tak długo czekąc na odzyskanie ;o
Z tego co czytałam czasami niektórzy czekają kilka miesięcy na odzyskanie smaku i węchu, wiec jeszcze trochę drogi przed nami..
A Ty nie masz tylko węchu a smak? Paulina z tego co czytałem to odzyskiwanie tych zmysłów potrafi trwać od kilku tygodni do kilku miesięcy ale raczej większosc w końcu odzyskuje. Ja dziś np próbowałem czekoladki i wyczułem marcepan a druga że jest gorzka także jakieś nuty do mnie dochodzą . Ale np słodkie napoje to słabo. Wydaje mi się że po nocy z rana mam oslabione zmysly a w trakcie dnia to się trochę poprawia w szczególności węch. No mega dziwne uczucie a mam 28 lat.
Pierwsze slysze zeby u kogos trwalo to dluzej niz 2 tygodnie, wspolczuje.
Jak sytuacja, bo już szesc dni mineło i nie piszesz czy coś czujesz?
Każda osoba przechodzi tę chorobę inaczej. Utrata samku i węchu u kogoś może trwać krócej, a u niektórych się przeciąga. Ja odzyskałem smak i węch po pięciu dniach. NIe ukrywam, że byłem przestraszony, ale wiedziałem, że prędzej czy później zacznę wracać do normalności. Nie ma informacji precyzyjnych kto i kiedy odzyska sprawność.
Moja mama chorowała i prócz kasztu i gorączki nie miała żadnych objawów związanych z węchem i smakiem. Po prostu nie miała apetytu.
Dzięki, ja nie chorowałam, jeszcze nie ;) Z tego co piszesz, to wtgląda, że wracają Ci zmysły. Na wiosnę będziesz wąchał kwiaty ino gwizd :)
Mój narzeczony też sie tego obawia, że nie wróci, ciężko mu jets tak funkcjonować, a ja nie mam ochoty już takiej gotowac, jak i tak nie czuję smaków
On nie ma totalnie nic, śmiesznie bo czasami się zapominam i każe mu coś powąchać a on i tak nic nie czuję, aż chęci do życia opadają.
Życzę Ci, żeby wróciły zmysły, bo psychiatra i psycholog nie pomogą na FIZYCZNY problem. Kowid upośledza odczuwanie naprawdę, a oni pomagają wtedy, gdy tak naprawdę czujesz, tylko nie pozwalasz sobie, aby to czucie odczuwać :)
Moze cos tam odrobine czuje, az tak to nie pytalem, w kazdym razie dlugo to trwa. Ze smakiem nie wiem, nic nie wspominal. Na to chyba faktycznie nie ma sposobu albo moze jakies ostre zarcie? nie wiem, czy podziala, czy sobie mozna krzywde zrobic. Na zawsze to na pewno nie stracisz, ale wkurzajace nawet kilka dni nie czuc, a co dopiero tyle czasu. Wspolczuje
Z drugiej strony bez przesady są gorsze objawy niż brak węchu i smaku, cieszcie się że nie lezycie pod respiratorem
Respirator to już ostateczność. Brak węchu i smaku może też być dużą niedogodnościa. Ciekawe czy jeśli by te zmysły długo nie wracały to można to leczyć?
mi wrocil najpierw smak ( po tygodniu) po niespelna kolejnym odzyskalem wech, wiec nie ma na to recepty
A smak już odzyskałeś? Ja jak nie miałam węchu to czułam się jakbym cały czas miała katar. Takie dziwne uczucie tylko bez zatkanego nosa. Miał ktoś tak?
Tracę nadzieję że wróci
Sortowanie
Listopad- produkty smażone wywoływały u mnie odruch wymiotny.
Grudzień- czułem tylko intensywne smaki.
Styczeń- lekka poprawa.
Luty- zacząłem czuć jajeczniczę, ser żółty, wędliny i mięso smak kartonu mocno słonego...
Marzec- ciągły zapach spalonej gumy. smogu, dym papierosowy jest nie do wytrzymania, codziennie ból nosa i głowy.
Z miesiąca na miesiąc jest lekka poprawa, ale dalej jestem tą sytuacją bardzo zdenerwowany, obawiam się, że upośledzony smak i zapach może już mi taki zostać...
Czy ma ktoś jakieś leki na parosmię ? Pozdrawiam!
U mnie bezobjawowo w sumie wszystko przebiegalo, ale mam problem z zapachem miesa, nie moge wytrzymac, wiec nie utrata tylko nasilenie wechu i smrod. Dziwne to jest, jeszcze troche i zostane wege
A możę to trochę siedzi w głowie ? Podświadomie się nakręcasz, ze nic nie czujesz bo się stresujesz, warto się wyluzować, długo już nie masz smaku i wechu ?
Wiele osób nie ma dłużej, nie ma się co przejmować, a jak sytuacja wygląda teraz ?
Nie ma szans, żeby stres wpływał na to, czy masz węch i smak czy nie.
Oh jak znam ten ból, już nawet potraw tak mocno nie doprawiam bo i tak za mocno tego nie czuje, źle się tak funkcjonuje, a czy teraz się już troche poprawiło ?
Nie ma sie co załamywac, wszystko wyjdzie na pewno na dobre tory, trzeba to po prostu odczekać . A niektózy odzyskują sprawnosc węchu i smaku po pół roku, wiec nie ma co tracić nadziei !
Lakier do paznokci wkładałam do nosa wachalam i totalnie nic. Zero
Po jakimś czasie było delikatnie lepiej
Wkładałam nos do słoika pełnego ziaren kawy i czułam ze cos tam jest. Nie byłam w stanie poznać ze to kawa ale jakis zapach tam był
Pózniej nastąpiła delikatna poprawa czułam perfumy i jakieś bardziej wyraziste smaki
A od początku kwietna znów cos sie popieprzylo
Ciagle czuje smak o zapach którego nawet nie jestem w stanie nazwać
Nie umiem porównać do czegokolwiek
Życzę każdemu na tym forum żebyśmy w końcu odzyskali smak i węch
A powiedz, co lekarz na to?
I co nic się nie poprawia ? To zaczyna brzmieć już trochę strasznie, może nie ma co się przejmowac ? Z czasem powinno wszytsko wrócić przecież.
Czytalam ostatnio ze covid powoduje zmiany neurologiczne, dlatego ten uszkodzony wech i smak i niektorzy juz nigdy moga nie odzyskac :(
Moja sąsiadka już rok czasu od ostatniej pandemii nie może odzyskać, i chodzi do lekarzy ale oni są bezradni.. i co poradzisz ? nic
Już ma podeszły wiek bo blisko 50tki, jęczy troche bo jednak jeść wszystko bez smaku, chodzi teraz po lekarzach, ale wszyscy są bezradni, i nic nie poradzisz.
Jejku to wspolczuje, jesli lekarze nie znajduja rozwiazania to chyba juz nic nie pomoze ;/
A wiek ma znaczenie przy odzyskiwaniu zmyslow? Czy mlodym ludziom jest latwiej? Ja nie chorowalam ani nikt z bliskich osob, wiec nie wiem jak to wyglada w praktyce
Tiolip 30 kaps
Erdomed 300mg
Krople do nosa Flixonase Nasule 400 zawiesina
Jeśli ktos ma coś co pomaga to proszę o radę.
To już trzeci tydzień, co ja mam zrobić? Przy jedzeniu czuję się jakbym jadła karton, tracę apetyt, jestem zupełnie do niczego. Doradźcie coś, bo nie wyrabiam.
Chyba trzeba czekać, mnóstwo ludzi tak ma i nie ma na to żadnego leku.
Jestem, mi powrócił, martwiłem się bardzo długo, bo wszystko smakowało jak papki, bez smaku i radości jedzenia, ale po trzech miesiącach dziś poczułem zapach szynki ze śniadania, i smak jajecznicy ;) Dzieki Bogu mam to już za sobą ;P
Kochani ja nie mam węchu już 3 tydzień i to chyba nie jest normalne, co ja mam zrobić??
Norma, ja nie mam węchu i smaku już miesiąc czasmai tylko takie przebłyski, że coś poczuję
Dokładnie też tak mam, jak użyję perfum czasami coś poczuję, póżniej używam np domestosa i zero zapachu, z jedzeniem to samo, czasami przebłysk, że poczuję smak pomidora, a za kilka minut już znowu mam papkę w buzi... szaleństwa można dostać od tego
Powrot powonienia i smaku moze potrwac kilka miesiecy :( Ale w koncu zmysly wracaja, wiec nie martw sie na zapas. Może sprobuj wachac rozne rzeczy o intensywnych zapachach, zeby pobudzic zmysly i prace mozgu? Do tego duzo swiezego powietrza. To na pewno uciazliwe, ale bedzie dobrze, zobaczysz!
Nie nic kompletnie :-( Ja już nie wiem
Tak dlugo? Jak to możliwe? Byłes z tym u lekarza? Myślałem że to tylko tydzień lub dwa. Ciekawe czy przez korone mozna stacić węch na stałe?
po prostu czekać, tylko tyle mmozes zrobic
Z tym się nic nie zrobi trzeba po prostu czekać aż się odzyska smak czy wech ;)
Moze komus pomoge tym postem :)
dramat, masakra. Brak słow. Przeciez to idzie zwariowac nie majac zmyslu tak długo. Ktoś się zgodzi ze mną?
Przeraża mnie taka wizja, ja na szczęscie jeszcze nie chorowałam i nie wiem co to oznacza, ale mam do Was pytanie, czy Wy zupełnie nic nie czuliście ? Nawet najgorszego smrodu ? Jest to dla mnie zadziwiające.
Praca za granicą
Praca w Polsce
Wynagrodzenia pracowników
Koronawirus
"Na luzie"
Życie zawodowe
Rozwój osobisty