Czy pracodawca First Recycling Katowice motywuje w jakiś sposób swoich pracowników?
Czy osoby bez doświadczenia mają szansę na zatrudnienie w First Recycling Katowice?
Czym w First Recycling Katowice zachęcają przyszłych pracowników? Jakie mają dodatki?
Firma to obecnie STENA ( kupili Fersta ). Praca stabilna , kasa terminowo, środki ochrony osobistej i kwestie bespieczeństwa to bardzo ważna sprawa... ogólnie jest OK
Co do ochrony obiektu ,ochrona powinna patrolować obiekt a nie spać,patrole są sporadyczne ,brak kontroli pojazdów wyjeżdżających ,albo pracują i trzymają się umowy ,albo im podziękować i na tyle,,,,
No i nic śię w tej sprawie nie robi ,jak spali ,to śpią a patrole gdzie żadnej kontroli robią co chcą tragedia,,,,,,,,,
@Poncjusz piła Czy to znaczy, że firma zmieniła nazwę? Czy to zupełnie inny podmiot?
2 lata temu Stena Recycling kupiła First Recycling likwidując w ten sposób swoją największą konkurencję
Na jakie narzędzia pracy może liczyć pracownik w First Recycling Katowice?
Czy jest jakiś powód, że przestaliście zupełnie pisać na forum?
@wr wiesz wydaje mi sie ze niektorzy po prostu troche przesadzaja no ale co zrobic..trzeba miec sowje zdanie
Ładowałem się dzisiaj w Czerwonaku,bardzo nie przyjemnie zostałem potraktowany przez pana na wadze.Pan łukowiak jest nerwowy nie potrafi dobrze niczego wytłumaczyc,a ja tam byłem dopiero pierwszy raz.
W Czerwonaku to jest istny bajzel i szkoda zdrowia do tej pracy.Pan Łukowiak może dużo powiedzieć na ten temat.
Szkoda zdrowia za prace w tym zakładzie pracy.Pan P. Łukowik coś o tym wie.
First recykling poszukuje obecnie osób na stanowisko Kierowcy C+E. Ich wymagania to: • doświadczenie w pracy kierowcy kat. C+E (zestaw do transportu kontenerów hakowiec + przyczepa) • aktualne prawo jazdy (uzupełnione o kolumnę 11 i 12) • karta kierowcy • uprawnienia ADR Nie są one chyba dla chcących się zatrudnić specjalnie wygórowane prawda?
Chyba musisz lekarza zmienić lub leki. Kto będzie jeździł przez 3m-ce za 2000zł a może jeszcze z przyczepą na ruchomym dyszlu ? Spadaj na plac śmieci do big-bagów pakować też dostaniesz 1800zł na ręke
First Recycling należy do międzynarodowej grupy IL Recycling, działającej w Szwecji i w Polsce. Cała grupa zatrudnia około 600 pracowników posiadających wszechstronną wiedzę na temat recyklingu.Oferują wszystkim osobom zatrudnionym w firmie szkolenia wewnętrzne i zewnętrzne w zakresie bezpieczeństwa pracy, języków obcych, spraw technicznych więc wyglądają na rzetelną i profesjonalną firmę.
(usunięte przez administratora)
Witam wszystkich którzy chcieliby się dowidzieć coś na temat Pracy w first recycling. Pracowałem tam ponad 2 lata ale wreszcie się od nich uwolniłem. Praca jak w obozie pracy niewolników, gułagu itp. nie masz czasu zjeść a jak zjesz to czas masz przekroczony za obsługę i od razu Ci premię kradną , tylko czekają jak hieny aby Ci się noga powineła bo musieliby płacić premię. Kary finansowe nawet za nie zgaszenie światła w WC itp. Specjalista od transportu a właściwie babochłop całkowicie bez ludzkich uczuć, liczy się tylko czas a nie pracownicy. Żądają od Ciebie „jasnowidzenia” masz obsłużyć jakąś firmę ale adresu żadnego nie dają !!! Zanim obdzwonisz pół zakładu , tracisz czas a co za tym idzie premię co jest celowym działaniem lub nieudolnością specjalisty d/s transportu. Jeździmy po śląsku a dyrekcja Ci nawet mapy nie da nie mówiąc o nawigacji dla ciężarówek , nawigacje w zakładzie mają jedną starą dla osobówek taką co na śmietniku lepszą się znajdzie :) A jak już dostaniesz jakiś adres to często okazuje się że wjazd jest z innej ulicy i już jesteś w czarnej (usunięte przez administratora) z przyczepą na ruchomym dyszlu !!! – Gratuluje za „IDEALNĄ LOGISTYKĘ” specjalisty d/s transportu. Spotkania dyrektora z pracownikami polegają tylko-tylko i tylko na krytyce - to były przedstawiciel handlowy - typowy cwaniak z miodem w uszach ,wszyscy robią źle i za wolno nikt dobrego słowa nie usłyszał bo byłby to powód do płacenia premii. Praca bardzo niebezpieczna i ciężka – ładujesz i rozładujesz sam na „widnę” dziennie około 30 pojemników i 30 palet które ważą od 300kg do 500kg lub przy zakładaniu i zdejmowaniu siatek na przeładowane kontenery, spinasz się jak pawian na wysokości około 4m bez zabezpieczenia a jak coś Ci się stanie to ręce umywają. Plac w nocy przy rozładunku nieświetlony, nie widać nic a szczególności zaczepów co ma wpływ na nasze bezpieczeństwo, więc wcześniej czy później ktoś zrobi zdjęcia i doniesie do PIP - ja zrobiłem przez ostatni rok szczegółową dokumentacje zdjęciową i przekaże w odpowiednie ręce w stosownym czasie. Praca tam to totalny wyścig szczurów w który chcą Cię wmontować a atmosfera jak najgorszy KOSZMAR, pracownicy fizyczni zastraszeni, relacje z przełożonymi niebywale TOKSYCZNE. Na rękę dostaniesz max 2400zł bo premia jest tylko wirtualna i dla (usunięte przez administratora) w koło 200zł na otarcie łez. UWAGA to ważne: babochłop za jazdę z przyczepą po mieście dorzuca na dwa piwa z biedronki czyli po 6zł dziennie :) co też nie zawsze dostaniesz bo jej odczucia osobiste są niewłaściwe lub ma inne „napięcia”. Socjal na niskim poziomie , kupują to co najtańsze np. wodę do picia w sezonie letnim kupili taką co prawie wszyscy mieli po niej sraczkę, nadawała się tylko do mycia rąk, rękawiczki najtańsze co nawet 1 dnia nie wytrzymują, ubrania robocze nie pełne, wielu rzeczy brakuje, brak środków czystości, ręczników, jedna szafka na brudne i czyste ciuchy itp / itd. To co pisali wcześniej inni to całkowita prawda, tu nie liczą się pracownikiem jesteś tylko narzędziem do ich kariery i zysków a Ty jesteś wrogiem który koszty generuje i marnuje czas bo na przykład przyszedłeś z prośbą o wydanie np. rękawiczek lub adresu firmy którą masz obsłużyć !!! Współczuje pracownikom którzy tam muszą jeszcze pracować i patrzeć na te „mądre główki”. Aha - teraz jak chcesz pracować jako kierowca to najpierw idziesz do grzebania w śmieciach przez miesiąc a potem może awansujesz na kierowcę – to się nazywa cyrk ! A teraz najlepsze : jak złapiesz gumę to oczywiście tylko Twoja wina !!!!! oczywiście nie masz już z tego powodu premii i od razu idziesz na dywanik do dyrektora wysłuchać poniżeń jacy to jesteśmy nieudolni i nieprzewidujący etc. Nie jest to tylko moje zdanie, wszyscy pracownicy fizyczni, powtarzam wszyscy, potwierdzają tą opinię - ale poza bramą - bowiem obawiają się restrykcji finansowych, poniżeń i mobbingu który jest codziennością w first recycling Sosnowiec a całą tą machinę nienawiści do pracownika nakręca niestety sam dyrektor. Jeśli ktoś w to nie wierzy to proszę zapytać pracowników lub ochroniarzy na bramie wjazdowej którzy też są narażeni na mobbing ze strony kadry zarządzającej !!! Z tego co niedawno zasłyszałem większość pracowników rozgląda się już za innym pracodawcą, mają dość pracy w first recycling i wysłuchiwania inwektyw ze strony dyrektora.
Pan dyr. w Czerwonak Ok. Trzeba jednak pamiętać o swoich obowiązkach niusy! !! i do roboty się brać
Może dyrektora trzeba zmienic w Czerwonaku.
a o jakim stanowisku mówisz?
Daja o wiele wiecej
daja wiecej ale jaki kosztem zdrowia
Powiem tak. Ja pracuje w Firście od stycznia i nie narzekam. Pracy jest dużo, ale co zrobić. Wolę pracować niż na bezrobociu siedzieć za 500 zł. Atmosfera czasem napięta czasem luźna. Jak wszędzie. Firma jak każda inna. Ani na plus ani na minus.
w zeszlym roku odbierala śmieci firma altrans naprawde bardzo solidna jak były odpady zielone poprosiło sie o dodatkowe worki zero problemu natomiasy firstn nie dal worków nowych po zabraniu pełnych po mojej iterwencji ze nie mam jak segregować smieci to pan kierownik mi powiedział ze mam w swoje worki bo dostane za tydzień pomijajac slowa i ton tego pana człowiek sumiennie płaci za smieci i co mam sama kupować worki i może smieci tez zawozić na wysypisko . nie mam dobrego zdania o tej firmie brac tak ale dać nie żałuje ze ta firma odbiera smieci