Zdecydowanie z kolegą z Norwegii nie mogę się zgodzić (chyba ciut za dużo procentów ????) W tygodniu nie mniej niż 3tys km. Czasami i po 3,7tys,ponizej 3 to rzadkość. Praca jak to Adam mówi,, my pracujemy do 21 ". Późne powroty. Przeważnie na pakiecie Mobilności. Zjezdzasz na bazę nocą to jeszcze powie żeby auto umyć. Tak, sam auto myjesz(zakaz jazdy na myjnie) bo w poniedziałek po,, kawie '' i tak umyjesz zestaw i wyjedziesz o 9 z firmy. Pijemy zawsze wspólnie kawę i 6 rano. Jak nie przyjedziesz to możesz się spodziewać że zostaniesz,, doceniony " trasa w bogate kilometry. Jak płatne od tony to przeładować auto pasuje, bo jak Adaś twierdzi jemu się nie opłaci wozić po 40dmc. Zakaz jazdy autostrada A2 bo są płatne bramki. Stała pensja. Jak przychodzisz 8tys.. Tym bez doświadczenia na początku 7, 5. Nowi przychodzą to dostają 8,5.,a cześć starych pracowników zarabia nadal 8. Nie istnieje dla nich coś takiego jak czas 2 tygodniowy. Pytają zawsze na początku tygodnia,, ile masz godzin ". Na koniec tygodnia i tak czas przekroczony i ciężko mają cie ściągnąć na bazę tylko oczywiście pakiet mobilności. Niech waszym wyznacznikiem w firmie nie będzie Adam S z zachodniopomorskiego, że jest taka dobra firma i, że tyle lat już w niej pracuje. ON NIE UMIE ROBIĆ ŻADNEJ INNEJ ROBOTY niż tej pod adisem i szef go ma w garści Dlaczego Adam(szef) proponował mu żeby się zwolnił jak mu nie pasuje, jak Adam S miał problem z wymianą koła w trasie? Pozdro dla kumatych W skrócie to byłoby chyba tyle. Choć przez 2 lata uzbierało się tego zdecydowanie więcej. Potencjalni pracownicy musicie sami sobie odpowiedzieć czy warto. Pozdro
Pytanie
