no hej, teraz jest od nich w ogóle jakas nowa oferta czy niezbyt?
Firma normalnie funkcjonuje na rynku, chociaż jej działalność jak dla mnie jest mocno utajona. Nie posiadają żadnej strony internetowej, czym automatycznie sami sobie szkodą zamykając się na nowych klientów, którzy bardzo często z internetu i tej formy kontaktu korzystają. Inną kwestią jest to, że nic nie wiadomo na temat tego jak się tam pracuje?
W takim razie czemu taki nieudacznik cały czas tkwi w branży. Miałeś/aś może przyjemność pracy z nim?
Mnie też to zaciekawiło z podobnych powodów. Strona internetowa firmy \"umarła\".
A czy ta firma to wogóle jeszcze funkcjonuje? Zaciekawiła mnie ta dyskusja bo była u mnie dziewczyna od nich i mimo iz była zupełnie sympatyczna i sprawiala wrażenie fachowca to nie zdecydowałem się na inwestycję. Teraz sobie tak patrzę czy dobrze zrobiłem i sam nie wiem co myśleć. W Gdańsku nikt nie odbiera z tej firmy telefonów
jak czytałem to wszystko, to się przeraziłem, jak mozna wypisywać takie bzdury? Byłem na rozmowie, normalni ludzie, mili i nikt nikogo nie czaruje, mowia wprost jak wyglada praca i nie każdy się do niej nadaje, to jest fakt!!! Wydaje mi się, że piszą to osoby, którym się po prostu nie udało i trzeba być życiowym niedorajdą aby upaśc do takiego stopnia aby kogoś oczerniać... Brak słów ale to jest właśnie buractwo:) Praca jak praca za darmo nikt nikomu nie zapłaci ale oczywiście speców tutaj nie brakuje, bo zawsze jak się coś nie uda, to ma się zażalenie do całego świata tylko nie do samego siebie?! normalka
Ja byłam na rozmowie kwalifikacyjnej kilka dni temu. Do mnie też mówili o wysokich zarobkach i o tym, że nie jest to lekka praca. Za nic nie robienie nikt nie płaci.Zaprosili mnie na szkolenie jednak osoba z którą rozmawiałam mówiła, że to szkolenie jest bezpłatne. Na pewno pójdę bo chcę się na własnej skórze przekonać jak to jest. Nie mam 100% zaufania do wpisów na necie. Moje szkolenie rozpoczyna się w poniedziałek i na pewno po tym szkoleniu napiszę co i jak mi powiedzieli.
domyśłny - 2011-07-29 20:53:24 \ Na szczęscie miarą inteligencji nie jest pochodzenie z prowincji czy też nie. Odezwał się typowy cwaniak, który jako jedyny ma racje a reszta to idioci, żyjący w biedzie i na długach.
"...........Samo mówienie komuś, o tym, że inwestycja może przynieść 10% zysku ze 100% gwarancją jest oszustwem ......." - człowieku nie wiedzieć jaką siłą wyrwany z prowincji[usunięte przez administratora] - 6-7% da Ci dzisiaj pierwszy lepszy Bank ,ale skąd Ty możesz o tym wiedzieć skoro pewnie całę życie jedziesz na "debetce" 16-18 % - owej :-) na RORze
nikt tutaj nie pisze jako jedna osoba bo my się znamy i wiemy kto jest kto.. mało tego popieramy się w tym i piszemy najszczerszą prawdę.. tak tam było jest i będzie...
kara za zamieszczanie fałszywych ogłoszeń - buaaahahahahaahahaaa - a napisałaś w CV regułkę "Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zawartych w ofercie pracy dla potrzeb rekrutacji, zgodnie z ustawą z dnia 29.08.1997 r. o ochronie ..." ? Powiedzż ci że miejsca na rekrutera już nie ma , ewentualnie jeżeli masz ciśnienie na sukces to zacznij od doradcy - hahahahahaaaaa i tyle
Cóż, złożyłam tam CV na rekrutera- jeśli zaproponują doradcę finansowego, udam się w odpowiednie miejsce, ponieważ wbrew pozorom za zamieszczanie fałszywych ogłoszeń i tym samym wyciąganie danych osobowych też można być ukaranym! A zatem...zobaczymy...
Jutro wybieram się na rozmowę kwalifikacyjną - zobaczymy z czym to się je i o co tam chodzi. Jeśli tak jak piszecie jest to jeden wielki wał to im podziękuję - a jeśli na start będą chcieli kasę to również im powiem do widzenia. Odezwę się jutro.
A o którym miejscu czy oddziale piszesz? Mam spotkanie w Katowicach - tam również czarują?
Jeśli jesteś zaproszony na rozmowę kwalifikacyjną na stanowisko Kierownik/Dyrektor biura, odpuść sobie, szkoda czasu. Na miejscu dowiesz się, że najpierw musisz być akwizytorem, a później to zobaczymy kim zostaniesz. W grę wchodzi tylko wynagrodzenie prowizyjne. Trzeba natomiast przyznać, że jest to eleganckie robienie ludzi w [usunięte przez moderatora] . Jeśli chcesz zmarnować trochę czasu, sprawdź sam.
Poza tym "broker"- skąd wiesz jak tam jest na rozmowach kwalifikacyjnych skoro jesteś z konkurencji? Taki z Ciebie lojalny pracownik, że szukasz nowej pracy u konkurencji, czy taki z Ciebie profesjonalista, że bruździsz komuś na podstawie plotek, a może wymysłów?...:)
To prawda. Nie żadna asytentka zarządu ale akwizytorka kredytowa...
Podobno pod hasłem asystentka zarządu, hr szukają doradców finansowych.