To już nie ENKO, ale pracuję od samego początku, czyli styczeń 2010. Przewinęła się masa ludzi. Z pierwszego naboru zostało nas dwóch. Robię odczyty i legalizacje. Pracuję 6-8 godzin, rzadko więcej. Akurat ja znam wszystkie okolice, to miałem dużo lżej od młodziaków. Dobrze mi się pracowało od początku, i tak jest do teraz. Sprzęt i programy się zmieniły. Sprzęt na plus, ale powoli się wykańcza, oprogramowanie z początku denne, teraz już jest dobre. Kasa z odczytów około średniej krajowej, do tego z legalizacji ile się uda. Na plus też jest, że nie muszę wstawać jak do koni. Chyba, że robię legalizację, i mam do zdania liczniki. Wtedy czas goni. To praca dla samodzielnych, a ja całe życie zarabiałem "na ulicy", podobnie jak teraz. Tylko co innego robię.
ja też nie, ale nie zawsze firmy się z tym ogłaszają.. Może zatrudniają przez znajomych czy już zatrudnionych pracowników.
Jak jestem na Cichej i widzę jak pracują te dziadki to mnie trzesie, mogę wam przypomnieć jak wczesniej pracowali inkasenci Energii na etacie. Do pracy na 7 ale w teren po 9 bo kawe trzeba wypić i do 14 bo auto trzeba zdać.Od 9-14 to sobie można spisać ale bloki. NIkt was nie rozlczał se skuteczności jak nas musimy mieć 98% bez znaczenia czy to trudny teren czy nie. Wy mieliście 93% śmiech na sali. Jak wjechałem kiedyś w kolonie wioski zabitej deskami to ludzie mi prawie zdjęcia robili bo pierwszy raz od lat 70 widzieli kogoś z Energii. Tak pracowaliście i nie ma się co dziwić że ktoś to zobaczył i obliczył jakie straty przynoszą tacy pracownicy. Jescze średnia wieku młodszego niż 45 lat cieżko znaleźć.
Odczyty robią teraz podwykonawcy a nie etatowi. Więc nie narzekaj że Cię rozliczają bo sam na to wyraziłeś zgodę biorąc tę robotę - nie wiem czy jesteś z zewnątrz czy "partner". Tak czy inaczej to Twoja wola, że tak musisz zapierd..., ale kasę z tego to chyba masz? Coś za coś niestety. Bierz mniej zleceń to będziesz pracował od 9 do 14ej, proste... Co do zdjęć - to robili bo po 30 latach zobaczyli nowego inkasenta :) I na koniec. Co chcesz od ludzi co pili kawę do 9ej i zjeżdżali o 14ej? Wtedy były szkolenia, instruktaże, utrzymanie aut, itp. Wszystko w godzinach pracy, a po godzinach to piło się - wódkę w knajpie :) Również w tych czasach było BHP i przestrzeganie kodeksu pracy, a teraz? Skoro Wy podwykonawcy tyle przerabiacie i do tego po 12 godzin dziennie, to nie ma co się dziwić że "rozdupcyli" struktury energetyki i wszystko poszło na zewnątrz.
IggyPOP to Ty chyba oderwany jesteś od rzeczywistości! Co Ty chcesz od zasłużonych energetyków??? No co?
Bardzo dobrze że robią porządek z pracownikami w Enerdze w Olsztynie. Zwłaszcza z tymi co blokują etat same dziadki. Mogę wam dużo opowiedzieć jak tam ludzie mają gdzieś prace a jakby prześwietlić ich garaże i piwnice to byście zobaczyli ile rzeczy wynieśli z pracy. Pracuje jako inkasent i dostałem same trudne tereny nie zapomnę jak na początku ta banda podkłada nam kłody.
Energo Konsulting (EOPTOO) to nic innego jak banda złodziei i cwaniaków. Jak najdalej od tej firmy!!!
chodzi o inkasentów
Zgadzam się. Obecne EOPTOO nie robi nic innego jak tylko wykonuje "plan" zwolnień. A co do podwykonawców to z umowy na umowę coraz gorzej - większe wymagania, kary i pieniążki coraz mniejsze. Mam nadzieję, że po fuzji ta spółeczka wyleci ze struktur Operatora.
no nie wydaje mi się, żeby tak każdy w firmie był zatrudniony tylko dlatego, ze ma założoną własną działalność i od tego ma jakieś profity.. poza tym ja z koeli słyszałem, ze całkiem dobrze płaca i na pewno nie ma jakiś dużych nadgodzin do wyrobienia też.. więc nie wiem o jakim dziale czy stanowisku piszecie..
no nie wydaje mi się, żeby tak każdy w firmie był zatrudniony tylko dlatego, ze ma założoną własną działalność i od tego ma jakieś profity.. poza tym ja z koeli słyszałem, ze całkiem dobrze płaca i na pewno nie ma jakiś dużych nadgodzin do wyrobienia też.. więc nie wiem o jakim dziale czy stanowisku piszecie..
do tukan, kolego ta firma chce żeby ludzie robili za grosze przy własnej działalności, samochodzie bez zwrotu kosztów. Za niedługo wchodzi nowy program do odczytów i tam nie będzie ani stanów ani średnich dobowych. Czyli to czego nie widzisz to już nie napiszesz a wskaźnik ponad 98%. Poniżej tego kary za brak wskaźnika. Zlecenia zaraz też będą na urządzenia odczytowe przychodziły. Decyzja należ do Ciebie. Pozdrawiam
jakich danych? To można teraz szacować odczyty? W jaki sposób?
to jak w końcu pracuje się dla tej firmy bo nie wiem czy starać się o pracę bo podobno szukają
Jaki nowy program odczytowy...?
Z tego co pamiętam to się nazywa SIPO czy jakoś tak bardzo podobnie. Brak w nim ostatnich stanów, średnich dobowych, nr telefonów do odbiorców. Czysta karta i bazę tworzyć trzeba samemu.
Witam. Ja pracuję na terenie dawnego D1 czyli płockie. To co ONI robią z ludźmi to jest masakra. Z etatowych zostali tylko ludzie w biurze, czyli kierownik i ludzie od przygotowania odczytów i zleceń - 3 osoby łącznie. A my robole podwykonawcy wszyscy z działalnością, samochodem i uprawnieniami, bo jak inaczej. Pieniądze są tak kiepskie, że po wszystkich opłatach comiesięcznych często pozostaje mniej niż 1000 zł na czysto!!!! I teraz jeszcze ten nowy program do odczytów co ma wejść. Po szkoleniu wszyscy nos na kwintę, dopiero teraz zaczną się kary za brak wskaźnika odczytowego i błędne odczyty ale przecież o to chodzi.
Do Pana Tik Tak. Mogę Ci parę rzeczy powiedzieć nt tej firmy.
jakie zarobki i jaka atmoswera
Na szczęście od września nie pracuję już w tym burdelu. Bo to nie jest już praca tylko walka o przetrwanie... Zabrałem co moje co moje i "do widzenia"... Reszta co została to już podlizywacze i ludzie co mają jakiś układ. (usunięte przez administratora) ENKO, teraz EOPTOO rządzi :) Przy okazji pozdrawiam "P2"
Demolki w Enerdze olsztyn ciąg dalszy. ENKO - teraz EOPTOO przejęło część pracowników to swojej spółki i zgodnie z założeniami zwalniają jak się da. Na początek poszli pracownicy nie objęci "ochronką" (znaczy umową społeczną). Ci zatrudnieni przed 2007r. objęci "ochronką" (usunięte przez administratora). Niekoniecznie wszyscy, bo dawne ENKO, teraz EOPTOO SP ZOO ma plan do wykonania. Stworzona jest lista pracowników do "odstrzału", lista się nazywa "POTENCJALNI". Zgodnie z tymi założeniami wykonują swój plan. Oporni pracownicy co nie chcą odejść na PDO lub na samozatrudnienie są oddelegowywani w najdalszy rejon działania firmy na 3 miesiące. Część z tych osób od razu podpisuje PDO albo decyduje się na samozatrudnienie. (usunięte przez administratora) Wszystko robione jest w imię "oszczędności" - tak twierdzą nasi managerowie Pozdrawiam wytrwałych
To samo teraz robią w olsztyńskiej enerdze. Schemat dokładnie taki sam - obiecanki... ... ale, mamy jeszcze 5 lat ochrony i mogą nas \"cmoknąć\" :) Pozdrawiam
Teraz będą robić bałagan w Warszawie, bo wygrali przetarg na odczyty. No super, kto na to pozwala.(usunięte przez administratora) Pamiętajcie, straty firm z tytułu źle wykonanej roboty są wpisane w oszczędności na pracownikach wykonującą tę pracę prawidłowo. Niedługo i enko wywalą, gdy dojdą do wniosku, że gastarbajterzy to zrobią za darmo
W firmie zaczęły się przepychanki kto zastaje - kogo za burtę.Nieliczni wylądują w firmie ,którą tu \"chwalimy\" reszta na dno. Rejony /wiemy które/przestają istnieć od nowego roku.