Rozmowy kwalifikacyjne w Doraco Sp. z o.o. Korporacja Budowlana
- 2020-04-03 13:00 przez Martyna
Przebieg rekrutacji
Szczerze mówiąc bardzo obawiałam się rozmowy kwalifikacyjnej z uwagi na wielkość korporacji. Spodziewałam się szablonowych pytań, "10-ciu etapów" i kończącego rozmowę "dziękujemy, zadzwonimy". Pani Magdalena potrafiła od początku zmniejszyć dystans między nami, rozluźnić rozmowę, a przy tym być konkretną i rzeczową. Rekrutacja przeprowadzona była bardzo profesjonalnie, a zarazem w przemiłej atmosferze. Sporo stresu ale byłam bardzo mile zaskoczona.
Pytania
Pytania dotyczyły pracy i doświadczenia zawodowego
- Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Inżynier Budowy 2017-02-06 12:35 przez inż
Przebieg rekrutacji
Duże rozczarowanie. Jakiś czas temu brałem udział w rozmowie kwalifikacyjnej na stanowisko inżynier budowy na budowie CDT "Smyk" w Warszawie. Pierwsze wrażenie dobre, dyrektor projektu, kierownik budowy i kierownik robót wydawali się doświadczeni i kompetentni. Krótka rozmowa na temat mojej osoby, następnie moje pytania odnośnie firmy i przedmiotowej inwestycji. No i doszło do konkretów: praca pn-pt w godzinach od 7 do 18-19, raz w tygodniu dyżur na betonowaniu do późnych godzin nocnych; średnio raz w miesiącu dyżur na budowie w sobotę - bez możliwości odbioru nadgodzin ani sobót w postaci dnia wolnego - tzw "wynagrodzenie ryczałtowe", w dodatku połowa na umowie a reszta w postaci premii. Padło standardowe pytanie: ile chce Pan zarabiać? Biorąc pod uwagę podane warunki i wymagania podałem kwotę 4k na rękę jako minimum. Zapadłą dłuższa cisza, panowie posmutnieli, po czym dyrektor stwierdził, że to stanowczo za dużo i że tyle u nich może dostać kierownik robót. Zatkało mnie totalnie, zamieniliśmy jeszcze kilka zdań i wyszedłem. Ludzie, szanujmy się trochę! Nie zgadzajmy się na niewolnictwo w XXI wieku!
- Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy