Dino na Jasnej coraz gorzej funkcjonuje na półkach bałagan niemiło się robi zakupy kiedy wokół wszędzie rozgardiasz warzywa i owoce zepsute nie przebrane kolejki jak cholera. Panie na kasie chyba w złym humorze ciagle naburmuszone . Wciąż nowe twarze a gdzie podziała się pani blondynka co szybko i miło obsługiwała.? Ostatnio zwróciłem uwagę na wagę cukierków w domu waga się nie zgadzała proszę zwrócić uwagę na to ponieważ było 10 dkg na minusie.
Ostatnio robiłam zakupy w Dino na mięsnym jest bardzo nie miła pani! Poprosiłam ją o kilka kawałków karkówki a ona mało tego że coś pod nosem mówiła to w dodatku w domu okazało się że z 6 zrobiło się 11 kawałków nie do końca przekrojonych. Chciałam też sera to oznajmiła mi że nie kroi serów bo jest inwentaryzacja a z tego co wiem to jak klient sobie zażyczy to musi opsłózyc. Już nie chciałam się kłócić bo bym jej powiedział co niej myślę ale mąż mnie uspokajał . Życzę tej pani żeby kij z tyłka wyjęła
W dniu dzisiejszym robiłam zakupy ze swoją mama. Zapłaciłam za zakupy, później mama za swoje. W domu okazało się, że pani przy kasie o godz. 15.14 dodała do rachunku ok 15zl za produkt, którego nie kupilysmy. Przestrzegam przed oszustami. Na prośbę mamy i z uwagi na jej stan zdrowia nie składam zażalenia, a pani blondynce życzę smacznej białej kiełbasy, którą dodała do cudzego rachunku.