Jak długo trwa proces awansu w DHL?
Czy w DHL możliwa jest praca na podstawie B2B?
Co wchodzi w socjal DHL?
Kurierzy pracujący w tej firmie to jakaś.pomylka .siedzę cierpliwie czekam 16-18 na paczkę .dzwonię po 17 do kuriera z zapytaniem o której będzie a ten że już był.ja na to ale jak przecież czekam .kurier na to no może pomyliłem bloki i przekierowalem do zbiorczego punktu może Pani tam odebrać .. pytam ale jak to przecież jestem w domu a on no trudno .więc mówię żeby przywiózł a on że czasu już nie ma wracać żebym se odebrała w zbiorczym punkcie ????????????czysta kpina
Czy organizowane są wyjazdy, imprezy, spotkania integracyjne w DHL?
warunki zatrudnienia są ok, pod warunkiem, że trafi się na dobrego przewoźnika. spokojnie można ponad 3 tysiące zarobić, godziny pracy zależne od rejonu, jak ktoś jeździ po wioskach i robi tych km to i się wraca późiej, ale tak spokojnie do 15/16 idzie skończyć pracę. Trzeba być odpornym na stres, ciągłe widzimisię klientów, roszczeniowość i koncert życzeń na porządku dziennym, proszenie się o paczkę po godzinie 16 bo wtedy klient dopiero będzie w domu, Drogi kliencie, ja też :) i możesz sobie dzwonić ze skargami gdzie tylko chcesz, ja nie będę latał ze szmatami z zalando po godzinie 16 bo Ty dopiero będziesz wtedy w domu, a te skargi no cóż, śmiejem się z nich na firmie :) trzeba umieć w tej pracy odciąć się od tych negatywnych emocji, to tylko paczki, kurier ma podjąć próbę doręczenia a jak nie to cyk awizo i jadę dalej, zaraz będę a bazie, rozliczę się i jadę do domku gdzie czeka na mnie żonka i dzieci a czyjaś frustracja bo ktoś nie dostał etui z aliexpress po mnie spływa :) procent niezadowolonych klientów jest znikomy, w większości to są fajni ludzie, a że trafi się jakaś (usunięte przez administratora) babka czasem co myśli, że kurier jest jej sługą albo typowy Janusz co dzwoni do biura piłuję tam ryja i się drze na nasze koleżanki a gdy się do niego przyjedzie jest grzeczny i potulny, ja mam się przejmować opinią takiego buraka? Jeśli ktoś umie się odciąć od tego wszystkiego i nie bierze sobie do głowy frustracji niedowartościowanych ludzi to na prawdę praca spoko, czas mija bardzo szybko w pracy, można dużo ciekawych ludzi poznać i wartościowych kontaktów szczególnie jak się firmy rozwozi. Trzeba jeszcze być w miarę rozgarniętym bo to praca na wielkim tempie, prowadzisz samochód, w trakcie dnia ustalasz jak najbardziej optymalną pracę, mając ponad 90 adresów dziennie nie ma czasu na błądzenie i szukanie paczek na samochodzie, wszystko musi być zaplanowane, co chwila telefon od klienta, "kurierze, nie będzie mnie w domu bo muszę wyjść z psem, odebrać dziecko z przedszkola, proszę zostawić paczkę u sąsiadki z nr 47, piszę w sprawie przesyłki o nr 252.....xxx - ta bo ja mam kurdę komputer w głowię i pamiętam każdy nr paczki" ale to trzeba wybaczyć ludziom, nie każdy myśli :) pozdrawiam serdecznie i polecam tą pracę a do wszystkich frustratów no cóż.... WALI NAS WASZE OPINIA, my i tak będziemy dalej zarabiać i z normalonymi ludźmi mieć dobry kontakt a ten mały % zawsze będzie działał na nerwy, nie można się tym przejmować
Dzięki za tę opinię, zawsze chciałam dowiedzieć się jak to wygląda po drugiej stronie. I tak jak podejrzewałam czasami nieciekawie. :( A podsumowanie genialne.xd Ale to nie ma możliwości, żeby kogoś zwolnili za wieczne skargi od ludzi?
Ile kurierzy zarabiają na start ?