Laborant 2021-12-09 16:53 przez M
Przebieg rekrutacji
Początkowo ucieszyłem się z telefonu od rekrutacji. Czasy pandemii, więc rozmowa odbyła się drogą wirtualną... i bardzo dobrze, ponieważ straciłbym tylko czas. Pani rekrutującą początkowo była uprzejma, zaprosiła na rozmowę kierowniczkę działu i zaczęła się lawina pytań, które miały mnie tylko ośmieszyć. Odpowiadałem zgodnie z prawdą, ale Paniom ewidentnie nie chodziło o moje kompetencje. Były aroganckie, na pytanie o godziny pracy firmy oraz ewentualne zmiany usłyszałem - "normalne godziny pracy", kolejne pytanie; jak wyglądają pierwsze dni pracy w firmie - "w pana przypadku trudno". Absolutny brak jakiegokolwiek poziomu rozmowy. Nawet gdybym jakimś cudem dostał tam pracę, nie podjął bym jej. Myślę, że Panie świetnie zaprezentowały swój profesionalizm oraz jak szanuje się pracownika w ich firmie. Podobno rekrutacja w tej firmie jest cały czas otwarta, ale obawiam się, że to kwestia kadry zarządzającej świadczy o małej ilości pracowników w firmie. Zdecydowanie jedna z najgorszych rozmów rekrutacyjnych w jakich uczestniczyłem. Jedyny plus taki, że otrzymałem negatywną odpowiedź.
Pytania
Standardowe pytania rekrutacyjne, o to na jakim stanowisku siebie widzisz, doświadczenie, czy planujesz się rozwijać itp. - niestety na wszystkie pytania Panie rzucały głupim tekstem.
- Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
- 2020-07-14 09:11 przez Piotr
Przebieg rekrutacji
Nigdy nie spotkałem się z większą niekompetencją, lekceważeniem i marnowaniem czyjegoś czasu. Rozmowa była możliwa tylko online. Pierwszy telefon od firmy otrzymałem na początku czerwca, ale że w danym tygodniu nie mogłem wziąć urlopu i chciałem ustalić termin rozmowy na kolejny tydzień - Pani powiedziała, że skontaktuje się ze mną w przyszłym tygodniu, jednak telefonu się nie doczekałem. Oferta znikła, więc pomyślałem, że kogoś znaleźli, ale na początku lipca oferta znów się pojawiła, wysłałem jeszcze raz CV. Zadzwonili po tygodniu i została umówiona rozmowa online. W dniu rekrutacji, połączyłem się 5 min przed wymaganym czasem, widziałem Panie rekrutujące, jednak były zbyt zajęte rozmową o chorobie kości, bolącej ręce i chyba nie zauważyły, że ja czekam. Po 15 min rozłączyły się, nie zamieniając ze mną ani jednego słowa. Numer, który miałem do kontaktu nie odbierał, wiec zadzwoniłem do Firmy na ogólnodostępny numer z prośbą o jakiś kontakt, ponieważ czekam już 20 min od momentu kiedy Panie rekrutujące się rozłączyły, po chwili Pani sekretarka oddzwoniła, że próbowano się ze mną kontaktować, nawet wysyłały sms, ale chyba pomyliły numer, ponieważ cały czas miałem telefon w ręku i również czekałem na jakiś kontakt. I tak zakończyła się moja piękna rozmowa o pracę na której sporo dowiedziałem się o osteoporozie!:) Przez ten brak profesjonalizmu z ich strony tylko zmarnowałem dzień urlopu i bardzo się zawiodłem! Niestety ja nie miałem szansy się zaprezentować, ale po takiej sytuacji, nie podjąłbym tam pracy nawet za góry pieniędzy!:) Życzę więcej szczęścia innym kandydatom!
Pytania
Brak pytań, wykład o osteoporozie.
- Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
