Pracowałem kiedyś w C-S. Trzeba było bez przerwy włazić w (usunięte przez administratora) który był prezesem firmy. Umowy były skonstruowane tak, aby wypracowane prowizje mogły być wg widzi mi się prezia niewypłacanie. Do grupy produktów dobrze się sprzedających zawsze był dodawany jakiś gniot który nie pozwalał na 100% wyrobienie targetu będącego podstawą do wypłacenia prowizji. Często wyrabiałem po 200% wartości całkowitej targetu. Jednak brak możliwości sprzedaży gniota sprawiał, że wypłata prowizji była cały czas „widzi mi się prezia”. W końcu nadszedł ten moment, że nie wypłacił mi prowizji, chociaż wielokrotnie przekraczała target z powodu nie wyrobionego gniota. Gdy w rozmowie z innymi pracownikami wyraziłem swoje niezadowolenie - przyznaję w niewybredny sposób zostałem pozwany do sądu o naruszenie dóbr osobistych Pana (usunięte przez administratora). Istotny wpływ miał na to fakt, że całą sytuację z utratą prowizji opisałem i wysłałem do centrali c-s w USA. W trakcie przewodu sądowego okazało się kim są pracowniczy c-s u, którzy w trakcie rozmowy ze mną sami najeżdżali na na (usunięte przez administratora) i to „grubo”, potem świadczyli w sądzie na moją niekorzyść. Jak się później okazało pomiędzy nich został podzielony teren który obsługiwałem. Podpuszczali mnie a potem donosili (usunięte przez administratora). Typowa postawa konfidentów. Tacy właśnie ludzie pracowali w c-s. Nie oceniam firmy, niech każdy kto przeczyta mój wpis, oceni sam czy warto pracować w takiej firmie. Zdaję sobie sprawę z tego, że cechy charakteru niektórych ludzi doskonale predystynują ich do roli pracownika C-S. Ja w każdym razie nienawidzę (usunięte przez administratora) kolegów do szefa, tylko dlatego że poskarżyli się na sytuację jaka panuje w firmie. W moim odczuciu zostałem skrzywdzony i (usunięte przez administratora)
Z Twojego opisu wynika, że choć prowizja była, jak piszesz "widzi mi się", to jednak była wypłacana, do czasu, gdy nie dostałeś jej raz i wyraziłeś niezadowolenie. Jeśli to się zgadza, a uważam, że tak, to jest ważna informacja dla każdego kandydata. Jest różnica między obawą, że się nie dostanie prowizji, a nie dostaniem jej naprawdę.
Od sytuacji którą opisywałem minęło trochę czasu. Negatywne opinie nie są hejterstwem ani wrogością. Pokazują jedynie jak wiele osób pracujących kiedyś w c-s ma głębokie poczucie krzywdy. Ja osobiście nie oceniałem firmy i nie twierdziłem że prezes nie umie nią zarządzać. Moim zdaniem prezes przy doborze pracowników bardziej skupiał się na ich możliwościach interpersonalnych pozostawiając na drugim miejscu wykształcenie techniczne co w przypadku pracy z architektami lub kierownikami budów było raczej konieczne. Jeśli chodzi o prowizje, opisałem swoją sytuację zresztą zgodnie z prawdą. Do pewnego czasu w firmie pracowało mi się fajnie. Problem promowania na siłę nieudanych produktów wg mnie był błędem gdyż sukces rynkowy firmy powinien być tworzony w oparciu o dobrze sprzedające się produkty, przewyższające jakością konkurencję. Przykładowo - po co komu 2x droższa farba C-S, skoro na rynku farb jest kilkunastu lub więcej producentów oferujących farby o podobnych parametrach lecz o połowę tańszych. Zamiast kopać się z koniem, energię można było skupić na produktach które mogły przynieść firmie nieporównywalne zyski a tym samym pozycję na rynku. Tym bardziej, że Polska była rynkiem specyficznym zasadniczo odmiennym od USA. Wszystkich forumowiczów obrażających byłych pracowników którzy wystawili negatywne opinie chciałbym zapytać czy znają dokładnie historie byłych pracowników. Żeby móc oceniać, należałoby wysłuchać obie strony spór. Niestety pojawiło się dużo wpisów które są o tyle nieprawdziwe co nieprofesjonalne. Zaręczam, że jeśli ktoś jest zadowolony z pracy nie wypisuje negatywów na pracodawcę. Jeśli jednak to robi, ma do tego podstawy. Ponadto po co byłoby to forum skoro nie można byłoby opisać prawdziwych przypadków. Jeśli ich wydźwięk jest negatywny, powinien odnieść się do nich prezes C-S, a nie ku.afony nie znające poszczególnych sytuacji. Pozdrawiam,
Czy firma ma dużo plusów jeśli chodzi o zarządzanie ?
Czy są jakieś szanse na poprawę sytuacji w firmie?
A po co? Do wora, a wór do jeziora! Chociaż w tym wypadku nawet wora szkoda ; "szansa" i "poprawa" są w tym przypadku paralelą do słowa "yeti".
Mamy nowy rok 2018. Jakie zmiany zaszły przez ostatni rok w C/S Polska Sp. z o.o? Czy warunki zatrudnienia oferowane przez pracodawcę są dla Was satysfakcjonujące?
CS Polska od dnia 31-12-2017 już nie istnieje.Firma nierokująca została zamknięta przez właścicieli.
Błąd wynikający z niewiedzy. Firma C/S Polska istnieje, natomiast rzeczywiście powoli wygasza działalność. Nie została zamknięta z powodu złych rokowań, proszę nie pisać takich bzdur. Kontynuatorką C/S-u na polskim rynku jest spółka Prodmar.
znajomi dostają pracę
ile możesz sprzedać dla firmy?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Mam zamiar aplikować i sadziłem, że dowiem się coś więcej bezpośrednio od pracowników. Jaka przyczyna jest powodem takiej ciszy na forum???
Pracujesz obecnie w C/S POLSKA SP. Z O.O.? Chętnie dowiemy się więcej na temat możliwości rozwoju w firmie oraz oferowanych benefitów.
Juz nie szukają tych doradców klienta @janek. Można się jednak zatrudnić na stanowisku specjalisty ds. sprzedaży i obsługi klienta. Wymagają doświadczenia w obsłudze klientów i znajomości programu AutoCAD lub podobnego.
To nie są osobiste wycieczki, tylko właśnie osobiste opinie pracowników, którzy w tej firmie zostali właśnie tak potraktowani, często bezosobowo. Argument o 20-letniej działalności jest tak miarodajny jak ponad 80-letnia historia ZUS lub 20-letnia działalność cenionej przez wszystkich pracowników firmy „Biedronka”. Żadna szanująca się firma i dbająca o swój pozytywny wizerunek nie uczestniczy w dyskusjach na tego typu portalach, bo zawsze przegra i daje o sobie raczej marne świadectwo. Opinie byłych pracowników w każdej firmie mogą być niepochlebne, bo pracownicy mają do tego prawo i przede wszystkim mogą sobie na taką opinię pozwolić, bo już tam nie pracują. Dlatego są tak wartościowe dla innych. Żaden na poziomie i znający swoją wartość prezes nie pozwoli swoim pracownikom na ww wypowiedzi, bo jest to śmieszne i kompromitujące dla firmy, a jego samego czyni małostkowym. Co świadczy o wartości firmy? Straszenie ogniem piekielnym i paragrafami? To jest to poważna firma , czy jakaś sekta , na której czele stoi męczennik? Jeden niezadowolony pracownik/klient przyczynia się do powstania n-wielokrotności niezadowolonych jednostek wobec danego podmiotu. I to jest abecadło PR, którego świadectwem akurat nie są inwektywy pod adresem interlokutorów. Bo jeśli tak traktuje się byłych pracowników na forum publicznym , to co dzieje się wewnątrz danej organizacji? Wartością firmy jest opinia byłych pracowników , którzy wspominają ją mile po wielu latach. I na taką opinię pracuje się całe lata oraz doświadczeniem socjalnym, również na poziomie management-u (a może przede wszystkim) , a nie opinią obecnych pracowników piszących na służbowym komputerze przeciwko krytyce w sposób niewybredny, bo nigdy nie będzie to opinia obiektywna. Bardzo dobrze, że są takie portale i takie skrajnie przeciwstawne opinie, bo pozwalają one na wyrobienie swojej własnej oceny i podjęcie własnej ewentualnej decyzji , zamiast tracić swój czas i również czas pracodawcy.
(usunięte przez administratora)
Odeszlam z firmy dosc dawno.Firma super.Kazdy pracownik jest dobrze traktowany z mozliwoscia rozwoju.Wiele osob nauczylo sie tutaj zawodu jako ze wiekszosc z nas jest po ekonomii;)Dobre zarobki i bardzo mily zespol.Nie rozumie nienawisci tych zwolnionych ktorych znam osobiscie.W pracy byli mili a teraz hejterami sie zrobili.Pracuje obecnie w innej firmie.Warunki tutaj nie sa do porownania jakie mialam w CSie.Tam sie moglam rozwijac.Z ludzmi trzymam kontakt.Polecam firme dla osob pragnacych sie rozwijac.Mama muminka.Dobry komentarz-prawdziwy.
Przywrocona opinia z 15.09.2015, jakże prawdziwa "Proszę nie mylić zwolnień grupowych ze zwolnieniem przez sms w tej firmie, bo pan prezes jest tchórzem i/lub abderytą, którego nie stać nawet na minimum kultury i podziękowania za pracę. O zarządzaniu możemy pisać, gdy ktoś czymś zarządza. Schemat tutaj jest cykliczny i raczej monotonny: prezes wraca z wojaży i postanawia redukować koszty (w sposób oczywisty i nie wymagający wiedzy o zarządzaniu) . Ponieważ tak naprawdę nie wie nigdy co się dzieje w firmie, pomocną radą służą: wazeliniarze, naiwni marzyciele o karierze (to ci świeżo po rozmowie kwalifikacyjnej), "krewni i znajomi królika". Z tych spoza ww listy wybiera się ludzi do zwolnienia. Gdy prezes ochłonie , powstaje wizja rozwinięcia skrzydeł i pomysł zwiększenia sprzedaży poprzez zatrudnienie nowych handlowców (wszak kilkudziesięciu poprzednich , zwolnionych to tylko przypadek przy pracy, którzy oszukali firmę swoimi rzekomymi kwalifikacjami). Ten system "zarządzania" jest cykliczny i świetnie sprawdza się w C/S od wielu lat. Ale z pewnością moja opinia jest "hejterska i nieprawdziwa" :)) , w odróżnieniu od miłej i festynowej (że o rodzinnej nie wspomnę)atmosfery w firmie z unoszącymi się balonikami w tle. "
Masz osobiste mentalne problemy.Piszesz same klamstwa i obrazasz pracownikow.Wszyscy sa zli tylko ty idealny.Twoim celem jest obrazanie pracownikow.Pwinnismy sie zebrac i zlozyc doniesienie za to ze nas obrazasz.A co do prezesa to super ze ciebie zwolnil.Tutaj pokazujesz dlaczego.Ten portal sluzy ci tylko do obrazania pracownikow.Firma jest dobra i radzi sobie dobrze.Szczegolnie teraz kiedy takich...du....jak tyjuz nie ma.Uwazam ze posuwasz sie tutaj za daleko obrazajac pracownikow.Ja osobiscie zareaguje nawet jezeli nie bede mial zgody na to.Nazwales mnie wazeliniarzem i innymi epitetami.
Masz osobiste mentalne problemy.Piszesz same klamstwa i obrazasz pracownikow.Wszyscy sa zli tylko ty idealny.Twoim celem jest obrazanie pracownikow.Pwinnismy sie zebrac i zlozyc doniesienie za to ze nas obrazasz.A co do prezesa to super ze ciebie zwolnil.Tutaj pokazujesz dlaczego.Ten portal sluzy ci tylko do obrazania pracownikow.Firma jest dobra i radzi sobie dobrze.Szczegolnie teraz kiedy takich...du....jak tyjuz nie ma.Uwazam ze posuwasz sie tutaj za daleko obrazajac pracownikow.Ja osobiscie zareaguje nawet jezeli nie bede mial zgody na to.Nazwales mnie wazeliniarzem i innymi epitetami.
socjolog to nie obrzucanie nikogo błotem to po prostu prawda o ciekawej firmie z fatalnym zarządzaniem. Poza tym tekst o namierzaniu adresu IP to brzmi jak groźba a na to jest już paragraf. Jak do tej pory wiekszość wypisanych opinii jest prawdziwa i nie dopatrzyłem się żadnych obraźliwych wpisów. Czy lekarz opisując pacjenta wpisem " mitoman " go obraża ? ocenę pozostawiam państwu.
Tak. Ja chyba nawet wykorzystam fragmenty tych wypowiedzi w mojej pracy doktorskiej pt. "Odwaga cywilna a wrzucanie do sieci anonimowych komentarzy nacechowanych nienawiścią". Niech wam się nie wydaje, że jesteście anonimowi. Adres IP łatwo ustalić, a na obrażanie bliźniego są nie tylko przykazania, ale i paragrafy. Radości życia życzę, ogarnijcie się.
Rzeczywiście mega odwaga i bohaterstwo!!! Siedzący w fotelu anonimowy desperat, który obrzuca błotem Prezesa Firmy. On jeden przeciwko całej bandzie. Mega bohaterstwo!!!! Padam z wrażenia.
Szacunek "były pracowniku" za odwagę i szczerość. Nikt chyba nie ujął lepiej tego jak pracuje sie w CS Polska.
A ja nawet wyplate dostaje smsem...ostatnio sprzedaje mieszkania smsem;)Naprawde...normalnie ostatnio wyspowiadalem sie smsem;)Ale macie teraz problemy;)
Potwierdzam zwalnianie przez sms! O poziomie kultury nawet trudno tu wspomnieć. To byli pracownicy mają rację, a nie prezes, który chce zaklinać rzeczywistość. Sms są głównym narzędziem pracy w C/S. Nigdy nie wiesz co dostaniesz,kiedy i od kogo, a nadawca sms nagle może się okazać Twoim przełożonym ,rozliczającym Cię z pracy, o którym wcześniej nie wiedziałeś. Czy C/S to skrót od "Ciągłe Sms-y"? - istnieje takie prawdopodobieństwo.
"Pamiętaj, aby Twoja opinia była zgodna z regulaminem i jak najbardziej merytoryczna - zależy nam na tym, by nasi użytkownicy mogli - także dzięki Twojemu wpisowi - dowiedzieć się jak najwięcej o pracy w firmie C/S POLSKA SP. Z O.O." Prosimy o merytoryczne wypowiedzi, powyższe nie niosą ze sobą żadnych pomocnych informacji, nic prócz hejtu. A firma C/S Polska nie mieści się w Toruniu.
Panie MM, tak się składa ze kilka lat przepracowałem w "prowadzonej"przez pana firmie. Prawdą jest zwalnianie przez sms- zapomniał Pan? Mija sie Pan również z prawdą co do założenia firmy ...przez Pana. Gdyby Pan zapomniał...firma C/S Polska nie należy do Pana i nigdy nie należała. Co do stażu pracy tez nie obyło się bez oszustw Panie MM. Handlowcy zmieniają się jak rękawiczki. Pracownicy biura CS również. Mało kto wyrabia przy takim pseudo-zarządzaniu. Na marginesie, proszę podszkolic jezyk polski i skladnię..Panie Prezesie.
Jakie trzeba mieć kompleksy, aby pisać o sobie tutaj. Halo! Tu Ziemia Panie założycielu. Czytamy ze zrozumieniem: to portal z opiniami o pracodawcach, a nie e-learning o pisaniu autobiografii. Pan Prezes powinien zacząć pisać bloga o zarządzaniu i komunikacji interpersonalnej ; autor: MM- mitoman i megaloman. Tylko nie na tej stronie prosimy, bo jej założyciel kierował się innymi intencjami.
Drogi Panie byly pracowniku.Mam nadzieje ze masz juz prace z ktorej jestes zadowolony.Przykro ze wprowadzasz w opinie rzeczy nieprawdziwe.Firma nie zwalnia nikogo poprzez smsa.Zgodnie z prawem kazdy pracownik dostaje wypowiedzenie na pismie.Firme zalozylem 20 lat temu i raczej posiadam wiedze na temat tego co sie dzieje.Inaczej nie byloby tych zmian o ktorych piszesz.Co do cyklicznosci to tylko powiem ze nie mamy obecnie handlowcow ze stazem krotszym niz 8 latTo samo dot sie wiekszosci pracownikow.Dziekuje za cenne uwagi i zycze sukcesow na nowej drodze sluzbowej.MM
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w C/S Polska Sp. z o.o?
Zobacz opinie na temat firmy C/S Polska Sp. z o.o tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy C/S Polska Sp. z o.o?
Kandydaci do pracy w C/S Polska Sp. z o.o napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.