Rozmowa kwalifikacyjna nie spodobala mi sie. czuc na kilometr, ze wyzysk pracowniczy. Bardzo duzo mozna wyczytac po samej rozmowie to co mowi do ciebie dyrektor i w jaki sposob. Male pieniadze oferowane sa na stanowisku e-commerce, nawet jak przystało na osobe z doświadczeniem, to najnizsza krajowa i umowa zlecenie 3 miesiace. Po czym spodziewam sie, ze po tym okresie pracownikow wymieniaja. Dyrektor bardzo niejasno przedstwil droge premii i wynagrodzenia, wymijajace odpowiedzi. W duzym skrocie masz bardzo duzo rzeczy robic i wysilic sie aby dostac jakąkolwiek podwyzke, ktora przekracza najnizsza krajowa. Czyli rozwijac firme za darmo gdzie beda korzystac z tego tylko wyzej postawieni :). Zatrudniaja duzo studentów, po jakimś czasie ci studenci odchodza nie zostaja z powodow finansowych i rozwoju. Nie jest to dobra oferta pracy dla pracownika, który nie jest studentem i planuje na stale zostac, poniewaz firma nie wiaze sie z podwyzkami. Reasumując firma realnie nastawiona na czysty wyzysk na pracowniku bez możliwości podwyzek, premii i awansu. Chca tylko brać
No tam kolega pisał, jako potencjalny pracownik, bo brał udział w rozmowie. Rozumiem, że Ty poznałeś firmę troszkę lepiej, a skoro tak, to jakie zadania i ich ilość nazwałeś "wyzyskiem"? I czy od rozmowy rekrutacyjnej wiedziałeś, co dokładnie będziesz robił?
Praca w akompaniamencie stresu, nerwów, nieustannej pogoni za cyfrą. W tej firmie liczy się cyfra, a nie człowiek. Niektórzy za tę cyfrę są w stanie oddać wszystko. Część pracowników w ramach "sportu" wykonują nadgodziny, bez dodatkowego wynagrodzenia. W obydwóch biurach czuć widmo (tj. Białystok oraz Warszawa) ciśnienia, nieprzyjemnej atmosfery, chęci zdobycia mimo wszelkiej ceny liczby zamykającej miesiąc/kwartał. W żadnej też firmie nie spotkałam się z taką rotacją. Pan właściciel zaglądający ludziom w biurka oraz dokumenty, bez zachowania resztek prywatności. Płaca, o dziwo, przyzwoita, jednak jeśli chłoniesz atmosferę panującą w miejscu pracy - żadne pieniądze Ci nie zrekompensują Ci nerwów. Firma chciałaby być amerykańską korporacją, a jest raczej na drugim biegunie, nie dając od siebie za wiele.
Piszesz, że nadgodziny bez wynagrodzenia. No ale to nie oddają chociaż ich jako godzin/dni do odebrania? Bo tak też firmy robią przecież. A co się ogółem stanie, jak ktoś odmówi pracy w dodatkowych godzinach?
Pojawiło się ogłoszenie do księgowość. Widzę masę złych opinii. Jeśli chodzi o pracę w księgowości, jaka atomsofera? Jakie zarobki?
Napiszcie coś więcej o stanowisku asystent ds. eksportu. Interesuje mnie ale wolałbym usłyszeć trochę opinii od pracowników. W ogłoszeniu podkreślili że jest rozwój, rozwój i jeszcze raz rozwój. Czy w związku z tym można brać udział w szkoleniach na koszt pracodawcy i mają na to budżet?
Pojawiło się ogłoszenie do księgowość. Widzę masę złych opinii. Jeśli chodzi o pracę w księgowości, jaka atomsofera? Jakie zarobki?
Praca w księgowości ma te zaletę że działasz na podstawie przepisów więc nikt się do ciebie nie przywali. Ale spokojna praca jest niezbyt sowicie wynagradzania, nie można mieć wszystkiego. Nie inaczej jest w BD. Atmosfera to zależy czego oczekujesz i jaki masz charakter. Praca wygląda jak w księgowości w większości firm. Natomiast ilość spółek założonych przez właścicieli to ewenement na skalę Podlasia.
Super, ja też szukam właśnie posady księgowej tutaj. Hej, a ile osób jest w dziale księgowości i czy na posadzie zwykłej księgowej ma się jakąś osobę pod sobą, ma podwładnego np. asystenta?
Jeżeli lubisz zostawać po godzinach, codziennie rano znajdować na biurku stos dokumentów dostać maila w nocy o zmianie obowiązków to jak najbardziej to praca dla ciebie. jeżeli jesteś osobą asertywna to nie będziesz tam mile widziana. Wynagrodzenie księgowych też nie powala. Młodsze księgowe mają najniższą
W dziale księgowości jest obecnie ok 8 osób ale w ostatnim czasie zwolniło się 4 więc to mówi samo za siebie. Młodsze księgowe zarabiają najniższą a zwykle niewiele więcej. Ogólnie nie polecam nikomu.
(usunięte przez administratora)
Serio? Ja nic nie wiem, a też chciałam aplikować, mnie interesuje praca głównej księgowej. Jak ktoś wie, to niech napisze, czy wgl firma zatrudnia, A jak tak, to wiecie, czy na tym stanowisku zarabia się chociaż 6000 zł netto? W ofercie w sieci nie ma nic o pensji.
Tak wywalają i to z przytupem. Jednego dnia właściciel zapewniał że miejsca pracy bezoieczne a następnego wypowiedzenia dali. Typowe dla Branda hipokryzja i rozdwojenie jaźni, żenada. Coraz mniej to akceptuje i wielu sami odchodzą.
Na jakie benefity można liczyć w BRAND DISTRIBUTION SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ?
Radzę omijać szerokim łukiem. Chcesz podwyżkę? Zapomnij. Najpierw za 3 miesiące, potem po rozmowach rocznych, ale nie ma pewności. HR bardzo profesjonalny, nawet z kartką przed nosem mylone imię i pomimo zwracania uwagi, ciężko było je zapamiętać. Tutaj człowiek na ma znaczenia. Coraz więcej obowiązków, za tą samą kasę. Nie zgadzasz się? To nara. Zero poszanowania dla pracownika. Niby firma międzynarodowa, ale to takich standardów jej daleko, wychodzi „słoma z butów”. Szkoda nerwów, bo wymagania wyższe niż wynagrodzenie tego warte.
Nieprofesjonalne podejście do pracownika osób na wyższych stanowiskach. Śmiem stwierdzić, że podchodzi to wręcz pod (usunięte przez administratora) Źle traktują pracownika, raczej jak robola nie człowieka. Szkoda waszego zdrowia psychicznego. Lepiej szczęśliwie dożyć emerytury pracując gdzieś indziej niż w takiej stresującej atmosferze. Nie polecam i odradzam.
No, ale podaj jakąś konkretną sytuację dla pełnego zrozumienia, jeśli chodzi o to traktowanie. Co tu takiego jest stresującego, obowiązki czy inni ludzie?
Firma wyzyskuje ludzi. (usunięte przez administratora) na każdym kroku. Zdecydowanie odradzam. Szkoda waszego zdrowia psychicznego.
Znalazłem na stronie firmy ofertę pracy na stanowisku export assistant. Firma obiecuje możliwość rozwoju - czy chodzi o doświadczenia zdobyte podczas pracy, czy może o dodatkowe szkolenia? Szukam czegoś na dłużej a takie inwestycje w pracownika są zwykle dobrym znakiem. I jeszcze jedno pytanie - czy to praca stacjonarna, czy może praca zdalna też wchodzi w grę?
Jeśli chodzi o możliwość rozwoju to ani szkolenia ani doświadczenie, ponieważ praca jako asystent jest raczej rutynowa, choć szybka. Więc jedyne czego możesz się wyuczyć to szybkiego tempa pracy. I raczej praca na tym stanowisku jest bardziej jak poczekalnia i przerwa w szukaniu czegoś innego. Jesli chodzi o relacje panujące w firmie to są wręcz sztuczne, brak tu fajnej, luźnej, koleżeńskiej atmosfery sprzyjającej tworzeniu zgranego zespołu. Może dlatego że ludzie są nastawieni tylko na marże i wynik... Poza tym kto kiedykolwiek tu pracował bądź nadal pracuje wie, że naprawdę nie ma się czym chwalić. Mimo że firma kreuje się w mediach społecznościowych na prestiżową to jednak bliżej jej do tego krzaka jak już ktoś wspomniał... Jest to jedno wielkie zakłamanie rzeczywistości. Więc podsumowując: na dłużej - nie. Lepiej poszukać czegoś ambitniejszego niż sprzedaż napojów gazowanych i batoników. I nie warto psuć sobie zdrowia
A może być poczekalnią w czekaniu na awans w tej firmie? To zrozumiałe, że każdy chce osiągać wysokie wyniki, bo to wiąże sią z kasą, ale na jakim poziomie musi być minimalna sprzedaż? Łatwo ten pułap osiągnąć? Zdarza się, że są miesiące bez premii, tylko goła podstawa?
Wszystkich tych, którzy rozważają zatrudnienie się w tej firmie...stanowczo ODRADZAM!!! Ktoś już napisał, że firma aspiruje do bycia amerykańską korporacją, a tymczasem jest to firma KRZAK. Właściciel i zarząd taki pięknie lukrują w prasie i innych portalach, a tym czasem rzeczywistość jest zupełnie inna:(usunięte przez administratora). Omijajcie szerokim łukiem.
Rozmowa rekrutacyjna na najniższym poziomie. Pani z HR nie miała pojęcia o co pyta i CV czytała podczas spotkania na teams. Oczywiście potem cisza, nawet po wysłanym mailu czy dostane jakikolwiek feedback po rozmowie. Żenada :)
O co Cię więc ta Pani pytała i jak jej wychodziło odpowiadanie na Twoje pytania? Chociażby o tym, co dokładnie miałbyś robić i ile na początek byś zarobił? Napiszesz też, jakiego stanowiska dotyczyło spotkanie?
Specjalista ds. obsługi klienta Miejsce pracy: Białystok, to tytuł aktualnej oferty o pracę firmy. Zamierzam się zgłosić :) Jest ktoś w stanie przedstawić zarobki? Wyjdzie miesięcznie powyżej 5 tysięcy netto? Atmosfera i środowisko oceniacie pozytywnie? Można liczyć na dofinansowanie do szkoleń tak jak jest napisane w ogłoszeniu?
To z powodu kasy jesteś już byłym pracownikiem? Czy jeszcze o czymś powinien wiedzieć przed wysyłką CV?
Jest tu ktoś, kto wie czy jak rekrutacja ma odbywać się online, a nie w biurze, to czy ma ona więcej etapów? Albo jak jest zdalna to jest zadanie rekrutacyjne? Interesuje mnie posada Export Manageri tam piszą o tym procesie zdalnym. I czy trzeba mieć jakiś odpowiedni program do tych rozmów z rekruterem?
Bardzo dużo można się nauczyć w tej firmie. Osoby które tam pracują są bardzo pomocne.
Jakie warunki pracy są w BRAND DISTRIBUTION SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ? Czy jest szatnia i/lub stołówka pracownicza? Czy organizowany jest dojazd do pracy dla osoby pracującej na stanowisku Księgowa?
Rozmowa kwalifikacyjna nie spodobala mi sie. czuc na kilometr, ze wyzysk pracowniczy. Bardzo duzo mozna wyczytac po samej rozmowie to co mowi do ciebie dyrektor i w jaki sposob. Male pieniadze oferowane sa na stanowisku e-commerce, nawet jak przystało na osobe z doświadczeniem, to najnizsza krajowa i umowa zlecenie 3 miesiace. Po czym spodziewam sie, ze po tym okresie pracownikow wymieniaja. Dyrektor bardzo niejasno przedstwil droge premii i wynagrodzenia, wymijajace odpowiedzi. W duzym skrocie masz bardzo duzo rzeczy robic i wysilic sie aby dostac jakąkolwiek podwyzke, ktora przekracza najnizsza krajowa. Czyli rozwijac firme za darmo gdzie beda korzystac z tego tylko wyzej postawieni :). Zatrudniaja duzo studentów, po jakimś czasie ci studenci odchodza nie zostaja z powodow finansowych i rozwoju. Nie jest to dobra oferta pracy dla pracownika, który nie jest studentem i planuje na stale zostac, poniewaz firma nie wiaze sie z podwyzkami. Reasumując firma realnie nastawiona na czysty wyzysk na pracowniku bez możliwości podwyzek, premii i awansu. Chca tylko brać
Wszystko opisane w punkt. Dodatkowo nienegocjowalna podwyżka po okresie próbnym i wielkie zdziwienie kiedy chcesz więcej. Wiem to z doświadczenia. Wszystkie wrażenia z rozmowy pokrywają się doświadczeniami pracowników
Ile, sto złotych brutto? Prosze cie. Firma nastawiona na zarobek po przez rozwijanie firmy i wysilku pracownika jak najnizszym kosztem. Ciagla rotacja, bardziej bym polecila dla studentów ( tak jak sam szef mowil) bo przecież to nizsze oplaty za pracownika, nie trzeba dawac podwyzek bo kwota brutto to kwota netto u studentów:) nic na stalego i na dłuższą metę jak nie masz statusu studenta, bo sie nie zgrywają zarobki z wymogami. Pachnie cebula ,,dajcie nam studentów "
Tak z ciekawości, chodziło o hurtownię b2b postawioną na idosell czy właściciel ma nową wizję? Byłem, pracowałem, uciekłem przy pierwszej okazji :) Przez moment była tam rozsądna osoba na szczeblu wyżej i dało się żyć. Ale to była chwila. Nie zapomnę chyba nigdy rozmowy z właścicielem i szukania dziury w całym. Dzięki tej pracy nauczyłem się unikać ludzi destrukcyjnych i posiadających rządzę władzy totalnej nad pracownikiem.
"rządza władzy totalnej" idelanie określa właściciela i politykę firmy. Naprawdę trzeba się bardzo nie szanowac żeby tam pracować
Rozmowe odbyłam odnosnie Vollmart24. Drugi raz do mnie dzwoniono niedawno, przy czym powiedziałam, że już bylam na rozmowie na te stanowisko i podziękuję zarabiać takich "kokosów". Krucho z firma skoro caly czas szukaja pracownikow na te same stanowisko i nie mogą znaleźć, straszna rotacja i ze dzwonia nie pamiętają poprzednich kandydatów z rozmowy :). Ręce opadają, zalosne. Ps. Zrobcie sobie tablice z kandydatami, ktorzy byli na rozmowie przede wszystkim ile chcieli zarabiac to przypomni wam do kogo drugi raz nie dzwonić i nie zapraszac na rozmowę.
To ile Ci zaoferowali pieniędzy na tej rozmowie o pracę na to stanowisko, że stwierdziłaś, że podziękujesz za zarabianie takich "kokosów" ?
To jest sarkazm kochana. Najniższa krajowa przy czym odpowiedzi wymijajace o premii i kręcenie na rozmowie, o podwyżkach już nie wspomnę, bo takowe nie istnieją na rozmowie było jasne powiedziane. Plus umowa śmieciowa zlecenie.
Dawka informacji jak z karabinu normalnie, szkoda że takich nieciekawych.... I to tyle? Nic więcej nie mówili? Bo to serio nie za fajnie wygląda teraz się zastanawiam czy ktokolwiek z tego skorzystał?
Tak, ten vollmart to ich nowy pomysł. niektóre działy przejęte od innej firmy która musiała "opuścić" polski rynek...
Czyli nowa wizja b2c. A mieli udziały w bdsklep.pl, jednym z pierwszych e-com fmcg to musieli go położyć. Tam to dopiero były cyrki pod koniec, można poczytać też na gowork. Ogólnie jak do podpisu jako załącznik do umowy dostaje się listę spółek które należą do właściciela, dłuższa niż 1 kartka A4 to coś jest na rzeczy. Za dużo tych zależności, powiązań. Dziś robisz coś dla firmy x, jutro y a w piątek firma z ogłasza upadłość, w miedzy czasie właściciel 3 razy zmienia zdanie odnośnie wczoraj klepniętego projektu itd.
I to jest w skrócie powiedziane co w tym miejscu się dzieje, nie polecam. Takiego wyzysku za najniższą krajową nie doświadczyłem w żadnej firmie. Omijać szerokim łukiem.
No tam kolega pisał, jako potencjalny pracownik, bo brał udział w rozmowie. Rozumiem, że Ty poznałeś firmę troszkę lepiej, a skoro tak, to jakie zadania i ich ilość nazwałeś "wyzyskiem"? I czy od rozmowy rekrutacyjnej wiedziałeś, co dokładnie będziesz robił?
Rozmowa kwalifikacyjna na stanowisko Asystent Wyższej Kadry Zarządzającej. I etap rozmowy przeprowadzony był przez Panią Magdalenę. Pytania dotyczyły doświadczenia, predyspozycji i poziomu języka obcego w odniesieniu do proponowanego stanowiska. Rozmowa przeprowadzona bezstresowo, w sympatycznej atmosferze. II etap rozmowy przeprowadzony był przez potencjalnych przełożonych - Panią Dyrektor i Pana Dyrektora. W związku z tym, że był to kolejny etap, to mój poziom stresu był trochę wyższy, ale atmosfera jak najbardziej na plus. Pytania behawioralne i psychologiczne. Pytanie sprawdzające poziom języka obcego. Po obu etapach szybka odpowiedź zwrotna. Moje odczucia dotyczące procesu rekrutacyjnego pozytywne.
Super. A mogę zapytać czy udało Ci się dostać tą pracę? Warunki finansowe przedstawiają od razu czy po którymś dopiero etapie? Są do negocjacji?
Tak, zaproponowali mi stanowisko, na które aplikowałam. Równocześnie dostałam propozycję pracy z innej firmy, i tą właśnie wybrałam. Warunki finansowe - na pierwszym etapie podałam widełki, na drugim dostałam propozycję, tzn. minimum ww. widełek na okres próbny 3-miesięczny z obietnicą podwyżki.
Praca w akompaniamencie stresu, nerwów, nieustannej pogoni za cyfrą. W tej firmie liczy się cyfra, a nie człowiek. Niektórzy za tę cyfrę są w stanie oddać wszystko. Część pracowników w ramach "sportu" wykonują nadgodziny, bez dodatkowego wynagrodzenia. W obydwóch biurach czuć widmo (tj. Białystok oraz Warszawa) ciśnienia, nieprzyjemnej atmosfery, chęci zdobycia mimo wszelkiej ceny liczby zamykającej miesiąc/kwartał. W żadnej też firmie nie spotkałam się z taką rotacją. Pan właściciel zaglądający ludziom w biurka oraz dokumenty, bez zachowania resztek prywatności. Płaca, o dziwo, przyzwoita, jednak jeśli chłoniesz atmosferę panującą w miejscu pracy - żadne pieniądze Ci nie zrekompensują Ci nerwów. Firma chciałaby być amerykańską korporacją, a jest raczej na drugim biegunie, nie dając od siebie za wiele.
Piszesz, że nadgodziny bez wynagrodzenia. No ale to nie oddają chociaż ich jako godzin/dni do odebrania? Bo tak też firmy robią przecież. A co się ogółem stanie, jak ktoś odmówi pracy w dodatkowych godzinach?
Rozmowa kwalifikacyjna to jedna wielka pomyłka. Firma nie jest transparentna. Podczas pytań o stawki jaką oferujecie pracownikowi na aplikowanym przeze mnie stanowisku, odpowiedź typu: "Że to są sprawy prywatne firmy". Ciężko się pewnie przyznać, że na stanowisko dość wymagające technicznie oferuje się najniższą krajową. Typowa zagrywka, pokażemy ci stawkę na twoje stanowisko już po 2-óch rozmowach i dopiero jak ci umowę przed nosem postawimy, żebyś był bardziej skłonny do podpisania jej, z tego względu że tyle czasu się poświęciło na ganianie w procesie rekrutacji. Kolejne pierwsze wrażenie Dyrektor IT wchodzi na spotkanie teams i ani się nie przedstawi ani nic, czyli widać od razu że patrzy z góry na kogoś. O czym może świadczyć jak są traktowani ogólnie pracownicy w tej firmie. Dobrze, że wyczytałem te sygnały od razu i podziękowałem za "dalszą współpracę".
Czyli nie udało ci się dowiedzieć nic o stawce? Szkoda że w ogłoszeniach nie dają widełek - powinno to być powszechnie stosowane żeby oszczędzić czas... Możesz napisać o co pytali na rozmowie? W jakiej atmosferze przebiegła?
Odpowiedź w sprawie rekrutacji? Jaka odpowiedź??? :) Ale może to i dobrze - lepiej chyba nie iść tam do roboty...
Skoro nie dostałeś/aś odpowiedzi to czemu się o sobie nie przypomnisz? Chyba warto wiedzieć jak Ci poszło i co ewentualnie było nie tak, prawda?
Dawno nie byłam tak zażenowana rozmową o pracę. Podczas telefonu z zaproszeniem na rozmowę pani powiedziała, że jeśli będę miała problem z trafieniem do ich biura, to mam zadzwonić. Chwilę przed spotkaniem miałam wątpliwości, czy aby na pewno dobrze trafiłam, więc zadzwoniłam. Pani szybko mi wyjaśniła, po czym w połowie mojego zdania rozłączyła się, nie dając mi dokończyć. Cóż. Rekrutowały mnie dwie osoby - jakaś kobieta z uśmiechem numer pięć i jakiś facet. Oboje raczej nie wzbudzili we mnie zaufania. Od razu zaproponowali przejście na "ty" - uwielbiam skracanie dystansu, ah, w końcu to pewnie firma, gdzie zespół jest jedną wielką rodziną i tak dalej... Rekrutowałam na stanowisko biurowe. Państwo raczej średnio zapoznali się z moim cv (albo wcale), bo non stop zadawali mi pytania odnośnie tego gdzie pracowałam i jakie miałam obowiązki, a wszystko to elegancko wypunktowane w moim cv, które pani rekruterka miała przed sobą. Oczywiście masa (usunięte przez administratora) pytań typu "co lubiłaś robić w poprzedniej pracy?" i "jakiego obowiązku nie lubiłaś wykonywać w poprzedniej pracy?". Co to w ogóle za pytania? :| Co one mają sprawdzić? W większości prac jest coś, co się lubi robić i czego nie lubi się robić, ale się to robi, bo za to nam płacą. W trakcie rozmowy okazało się, że to stanowisko biurowe to jednak tylko na miesiąc, bo potem pracownik zostanie przeniesiony do biura obsługi klienta. Oczywiście padło pytanie, czy bym tak chciała. Naprawdę tak ciężko napisać to w ogłoszeniu? Są rzeczy, w których czuję się lepiej i dlatego składałam cv do biura. Przy tym pani kilka razy pytała się o to samo, czy pracowałam na słuchawce i z trudnym klientem i nie rozumiała, kiedy mówiłam, że tak, miałam bardzo podobne doświadczenia w poprzedniej pracy biurowej. Pan rekruter zapytał skąd u mnie pięciomiesięczna przerwa od pracy. No bo wiecie, to nie tak, że nie mogę od tych pięciu miesięcy znaleźć pracy. Ja po prostu czekałam na taką świetną ofertę... ???? Kolejne pytanie: dlaczego nie dostałam żadnej pracy przez te pięć miesięcy? Pan, po usłyszeniu, że rekruterzy nie oddzwaniają i nie odpisują z informacją zwrotną odnośnie odmowy powiedział z przekonaniem, że ich dział HR powiadamia o decyzji, czy to negatywnej czy pozytywnej. Jutro mijają dwa tygodnie od rozmowy i cisza, także cóż. Na koniec nasze ulubione pytanie czyli "ile by pani chciała zarabiać?". Zarabiać to ja bym chciała i 10 tysięcy, pytanie, ile jesteście sami w stanie zapłacić pracownikowi? Pytanie bez sensu. Szkoda czasu na takie dziwne firemki. W ogłoszeniu zero informacji o zarobkach, o miejscu pracy, nawet nazwy firmy nie było, a tak to może wcześniej trafiłabym choćby na gowork poczytać opinie. Omijać szerokim łukiem.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w BRAND DISTRIBUTION SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ?
Zobacz opinie na temat firmy BRAND DISTRIBUTION SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 26.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w BRAND DISTRIBUTION SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 11, z czego 2 to opinie pozytywne, 7 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy BRAND DISTRIBUTION SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ?
Kandydaci do pracy w BRAND DISTRIBUTION SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.