Opinie o BP Stacja Paliw w Pogórze Hieronima Derdowskiego 1

Poniżej znajdziesz opinie aktualnych oraz byłych pracowników o firmie BP Stacja Paliw. Przeczytasz poniżej też opinie kandydatów do pracy w BP Stacja Paliw o rekrutacji.


Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o BP Stacja Paliw w Pogórze Hieronima Derdowskiego 1

anonim x Nowy wpis

Na początku jak zaczęłam pracę na stacji było super! Świetna ekipa, szef też wydawał się z początku spoko. Jednak po kilku miesiącach pracy odeszłam. Przez te kilka miesiący do pracy zostało przyjętych 7 osób. Dwie ostatnie czyli ja z koleżanką to były ostatnie dwie normalne osoby na tej stacji. Nie wspomnę już o fajnych ludziach, którzy odeszli z tego (usunięte przez administratora). Reszta przyjętych ludzi mega nie ogarnięta, nie dało się z nimi współpracować. Każdy nowy był lepszy od drugiego - coraz bardziej leniwszy, "mądrzejszy" nikomu nic nie chciało się robić ani pracować. Dokładnie towaru, sprzątanie toalet, obsługa kasy,  zrobienie podjazdu, przyjęcie dostawy i nie tylko spoczywała na jednej osobie. Ludzie nowi przychodzili do pracy i 8 godzin tylko stali na kasie. Niektórzy z nich nawet nie odrywali stóp od kasy. Człowiek mógłby być cholernie zmęczony robiąc wszystko za jedną osobę. Tak jak przeterminowany towar na stacji, który znajdowali klienci bo nikomu nie chciało się zapisywać dat. Na jednym kasjerze a było ich tylko dwóch na zmianie spoczywał obowiązek : robienia kawy, przygotowania kanapek, hot dogów, ogarnięcia toalet, zrobienia podjazdu i wyrzucenie wszystkich śmieci. Zamówienie np. 3 kanapki grillowane 2 hot dogi 5 kaw. Trzeba to przygotować, więc nie ma jednej osoby na kasie. Przy drugiej kasie identyczna sytuacja.... Pozostaje jedna kasa. 20 osób w kolejce i tylko jedna kasa otwarta bo przecież ktoś musi obsługiwać, więc reszta zamówienia trafia na jedną osobę . Na stacji 4 kasy, ale firma BP woli zatrudnić 2 osoby, aby zapier****y bo przecież na "czymś" trzeba zaoszczędzić, więc wybierają ludzi. Proszę sobie wyobrazić złość i zdenerwowanie innych klientów, gdy jedna kasa jest otwarta. Wyzwiska i poniżenia, które otrzymałam na tej stacji od klientów doprowadziły mnie do poważnego urazu głowy - nerwy, stres . Bydło i jeszcze raz bydło ludzie bez ogłady, szacunku do drugiego człowieka, podli, wredni i chamscy, tak pewni siebie, że gdy mówiło się, że dzwonie po ochronę to była jeszcze większa agresja.   Dla firmy BP i kierownika stacji nie liczą się w ogóle ludzie liczy tylko sprzedaż kawy, tortili i wbijanie na kasę punktów payback. Kasjerzy są rozliczani za każdą sprzedaną kawę i tortille kto ma najwięcej wykrywa konkurs bp na aktywna sprzedaż. Gdzie nie ma żadnego konkursu po prostu firma zarabia tylko na kawie, więc jeżeli pracownik na zmianie dokłada towar, sprząta toalety, robi kanapki, wykonuje czynności  sprzątające na podjeździe, tankuje gaz, jest miły dla klientów i ma mała sprzedaż kawy jest pracownikiem BEZNADZIEJNYM!!! Najlepszy pracownik dla bp nie robi nic tylko sprzedaje kawę najlepiej 200 kaw dziennie. Dla działu marketingu taki pracownik jest super wow nasze słupki, wykresy i procenty rosną - Jesteśmy bp i w ogóle "nie kierujemy się Tobą" Stacja mogłaby zarosnac brudem syfem i mogłoby nie być w ogóle towaru, było by super, ale automat z kawką dla wspaniałych klientów musi być. Kierownictwo stacji tylko wymagało od pracowników o sprzedaż kaw, towar, podjazd, punkty payback musiało być jak najlepiej. Gdy było ciężko i źle żadnej pomocy tylko to że musi tak być bo pracujemy w korporacji. Z całym szacunkiem, ale dla mnie korporacja to siedzenie w czystym ubraniu w koszuli w biurze przy komputerze, załatwianie sprw firmy i bycie jej jednością. A praca na stacji BP i korporacja śmiech na sali. Wyzys człowieka, który ma zapier*****ć na stacji, aby ludzie w korporacji mieli większą kasę!!!!

anonim x

Przez 4 miesiące mojej pracy ani razu nie widziałam kierownika regionalnego, który mógłby zapytać się innych pracowników : Jak wam się pracuje? Tak normalnie po ludzku. To pojęcie dla ludzi na bp nie istniej bo jak ludzie bez odrobiny człowieczeństwa potrafią tak zrobić.... Chyba w dzisiejszych czasach okazać szacunek drugiej osobie jest bardzo trudno...   Co miesiąc manko na kasach okej rozumiem, każdemu może się zdarzyć, ale jego spłacanie też jest śmiechem na sali. Przypuśćmy że klient zostawił 5 złoty wrzucasz je do kasy czyli masz 5 złoty na plusie. Po tygodniu przychodzi spis 4.50 manko czyli tak na prawdę 5 - 4.50 =+0.50gr, ale nie, ponieważ bp musi zarobić, więc Twój plus na kasie to nic doplacasz jeszcze 4.50 pomimo że masz na plusie 5 złoty. Dramat jakiś....., albo też wspaniałe było to jak została zatrudniona nowa dziewczyna i kierownictwo układało grafik pod jedną osobę. Gdzie dziewczyna mówiła chce być tego dnia na rano tego też tamtego na noc tu mnie nie ma, więc no nie przyjdę tu przyjde na popołudnie. Tez chciałbym mieć taką pracę, żeby ktoś ułożył grafik podemnie. Na stacji czy w jakiej kolwiek innej pracy wszystkie środki czystości są dostępne dla każdego pracownika, aby w razie potrzeby mógł z nich skorzystać--tak też myślałam. Jednak środki czystości zostawały zamawiane tylko dla jednej osoby i reszta pracowników stacji nie mogła z nich korzystać. Gdy chciałam umyć podłogę nie miałam czym, ponieważ płyn do podłogi miał w sobie eliksir czystości xd i tylko jedno miejsce na stacji mogło być czyste. Jak to pisałam to śmiałam się z tego, ponieważ jest to tak żałosne, że.... (bez komentarza)...... Nocki na stacji były cholernie ciężkie... To co musiała robić jedna osoba powinny robić dwie... Jednak nikogo to nie obchodziło miało być zrobione i tyle a to, że byłeś zmęczony no to trudno pracujesz w "korporacji" Na początku ściąganie przeterminowanych rzeczy. Żeby tylko z dnia poprzedniego były to towary z 2-3 miesięcy, ponieważ nikomu się nie chciało. Potem czyszczenie danej strefy, na której termin był nie z kilku dni czy też kilkunastu to były miesiące oraz strefy bardzo czasochłonne czasem i po 2 czy 3 godziny pracy. Sprzątanie wszystkich kiełków na stacji (3) Odkurzenie całej stacji, wymycie podłogi (jeżeli masz czym), dołożenie dowaru na ranna zmianę, przyjęcie dostawy o 3-4 rano oraz przyjęcie gazet na ranna zmianę. I oczywiście nie zapomnijmy o obsłudze wspaniachy klientów. Superman może z siłą i szybkością dałby radę żeby ogarnąć nockę i ilość wyznaczonych zadań w 8 godzin. Jednak zwykły śmiertelnik żeby się wyrobić musi zrobić coś na odwal co odbija się na reszcie pracowników, którzy przykładają się do pracy. Jeżeli coś było nie tak to żeby nie powtarzać się tyle razy ile jest pracowników na stacji kierownictwo komunikowalo się za pomocą kartek przyklejonych do drzwi. Tzw" ściana płaczu ". Tego nikt nie chciał czytać bo to było straszne, żeby komunikować się ze swoimi ludźmi za pomocą kartek na drzwiach? A gdy ktoś tego nie przeczytał tylko się zapytał to było..." Jest na drzwiach napisane". To znaczy, że co? Moi ludzie są takimi debilami, że muszę do nich pisać bo nie potrafią rozmawiać :( Przecież większość spraw rozwiązuje się rozmową, przynajmniej mnie tak uczono. Niektórych ludzi, których poznałam na tej stacji "starych" pracowników - okazali się być super,  wspaniała ekipa ludzi, która przez atmosfere na stacji z dnia na dzień umierała. I dochodziła do wniosku, że nie warto tak pracować ludzie, którzy pracowali po 6 lat  8  czy parę miesięcy po prostu zaczęli odchodzić. Jest to smutne że bp nie zależy na stałej fajnej ekipie tylko tak po prostu chcesz odejdź, nie to zostań. Gdy wychodziłam z domu do pracy to powtarzałam sobie, że nie nawidze tej stacji. Wchodziłam na stacje pomimo wszystko z uśmiechem na twarzy a wychodziłam z płaczem smutkiem. Było mi tam bardzo źle, ale pewnie i tak nikogo to nie będzie obchodzić- żadna nowość :/ NIE POLECAM TEJ FIRMY ANI TEJ STACJI.

Zostaw merytoryczną opinię o BP Stacja Paliw - Pogórze

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie
BP Stacja Paliw
Przejdź do nowych opinii