- 2017-09-01 16:19 przez Andrew
Przebieg rekrutacji
Miałem 2 spotkania w sprawie pracy w Toruniu. Pierwsza rozmowa kwalifikacyjna była z panią z działu personalnego. Rozmowa trwała blisko 45 minut. Pytano mnie o moich czynnościach służbowych oraz postępowaniu w różnych sytuacjach w pracy, co ja robię , ile chce zarabiać, także pytano mnie czy gotów jestem na wyjazd do Tychów na szkolenie ( z słów pani na maks 2 miesiące) Na teren zakładu nie wpuszczono mnie odrazu, czekałem blisko 20 minut zanim ktoś z biura po mnie przyszedł. Druga rozmowę miałem już bezpośrednio z kierownikiem. Czekałem blisko godziny . Portier upominał się 2 razy o mojej wizycie. W 10 minut zmieścił się dialog z kierownikiem. Z jego słów już wynikało że szkolenie w Tychach ma być co najmniej 3 miesiące do 6. Pytał czy mógł bym zwolnić pracownika. Po rozmowie pani z HR poinformowała że odpowiedz uzyskam w ciągu kilku dni (zadzwonimy w przyszłym tygodniu) . No i to wszystko. Minęło już ponad 2 tygodnie po tej rozmowie i nic... Uważam za brak szacunku dla kandydatów taki sposób traktowania. Jeżeli tak lekceważą kandydatów, to można tylko wyobrazić jak się odnoszą do pracowników.
Pytania
Nic dziwnego nie usłyszałem, lecz z słów kierownika padło parę zdań co do mojej obecnej pracy. Nie zbyt poważnie do tego się odniósł
- Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
- 2016-11-26 21:11 przez zawiedziony
Przebieg rekrutacji
takich bzdur to ja w życiu nie słyszałem
Pytania
czego oczekuję od firmy.,śmiech na sali
- Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Operator Maszyn 2016-11-26 21:06 przez gucio
Przebieg rekrutacji
pani opowiadała takie bajki o firmie,pracy i warunkach mieszkaniowych,że sama uwierzyła w to co mówi nie mając wiedzy jak to wygląda w rzeczywistości
Pytania
czego się spodziewam i właściwie dlaczego nie mam pracy
- Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
- 2016-11-05 18:10 przez misiek
Przebieg rekrutacji
pani opowiadała o firmie jak o złotym jajku,same zalety i w ogóle.pensja miała być na takim poziomie,że nic tylko podpisać umowę.jak się okazało to najniższa krajowa a żeby zarobić i to w dodatku będąc w tychach to trzeba by pracować siedem dni w tygodniu najlepiej od razu ciągnąć po dwie zmiany naraz.pani w czasie rozmowy tak wychwalała firmę ,że chyba sama uwierzyła w to co mówi.drugi raz nie dam się tak nabrać.nie polecam.
Pytania
dla mnie śmieszne było pytanie w jakim celu tu jestem ( chodzi o rozmowę kwalifikacyjną) i czego oczekuję.
- Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę