Sytuacja na rynku pracy w Katowicach jest dość stabilna. Pandemia COVID-19 nie odcisnęła na nim dużego piętna, na co wskazuje niska stopa bezrobocia oraz napływ zagranicznych inwestorów, którzy chcą otworzyć swoje biznesy w sercu Śląska. Sprawdź, jakie zmiany zaszły na katowickim rynku pracy oraz dowiedz się, kto może liczyć na pewne zatrudnienie.

Rynek pracy Katowice – co zmieniła pandemia?

Z danych katowickiego PUP wynika, że pandemia nie odcisnęła dużego piętna na lokalnym rynku pracy. W porównaniu do marca 2020 roku, bezrobocie w Katowicach wzrosło zaledwie o 0,8 proc. i obecnie wynosi 1,9 proc. To najmniej w całym regionie. Stolica województwa śląskiego wyprzedziła również Warszawę, w której poziom bezrobocia zatrzymał się na 2 proc. Stosunkowo dobra sytuacja na katowickim rynku pracy jest wynikiem wsparcia rządowego, samorządowego oraz unijnego. Pracodawcy chętnie skorzystali ze środków z tarczy antykryzysowej. Druga fala pandemii miała o wiele lżejsze skutki dla Katowic, niż pierwsza. Eksperci podkreślają jednak, że na efekty obostrzeń, które zostały wprowadzone na początku roku 2021, trzeba będzie poczekać jeszcze kilka miesięcy. W najgorszej sytuacji znajdują się obecnie branże gastronomiczna, hotelarska i turystyczna.

Katowicki rynek pracy – jakie branże rekrutują w stolicy Śląska?

Stolica Śląska znalazła się w pierwszej piątce miast o najbardziej atrakcyjnych lokalizacjach inwestycyjnych w Polsce. Zagraniczni przedsiębiorcy widzą w Katowicach duży potencjał i coraz częściej decydują się na zakładanie swoich biznesów w tym mieście. Plany rekrutacji zapowiadają firmy z sektora IT, nowoczesnych usług dla biznesu oraz telekomunikacyjnego. Oferty pracy w Katowicach powinni zatem znaleźć specjaliści tacy jak analitycy finansowi, programiści, testerzy oprogramowania, architekci, konsultanci oraz inżynierowie technologii chmurowych.

Jakie zawody są poszukiwane w Katowicach?

Branże IT, telekomunikacyjna i nowoczesnych usług dla biznesu nie są jedynymi, które poszukują wykwalifikowanej kadry pracowniczej. Rynek pracy w Katowicach cierpi na niedobór fachowców z sektora budowlanego, m.in. pracowników robót wykończeniowych, robotników, murarzy i tynkarzy, monterów instalacji budowlanych, operatorów i mechaników sprzętu do robót ziemnych czy kierowników budowy. Problemów z zatrudnieniem nie powinni mieć także pracownicy oświaty, w szczególności nauczyciele języków obcych, nauczania początkowego, praktycznej nauki zawodu, szkół specjalnych i oddziałów integracyjnych oraz przedmiotów ogólnokształcących. Zawodami deficytowymi w Katowicach są również ratownicy medyczni, psycholodzy i psychoterapeuci, pielęgniarki i położne pracownicy socjalni, samodzielni księgowi, pracownicy ds. rachunkowości i księgowości, czy specjaliści administracji publicznej.

Kto może mieć problem z pracą w Katowicach?

Niska stopa bezrobocia oraz luzowanie obostrzeń niestety nie oznaczają, że każdy z łatwością zdobędzie zatrudnienie. Stolica Śląska znalazła się wśród 10 aglomeracji, które opublikowały najmniej ogłoszeń o pracę. Z wyników badania „Barometru zawodów” wynika, że w Katowicach rynek pracy przesycony jest pracownikami biur podróży i organizatorami obsługi turystycznej, którzy nie mogą znaleźć zatrudnienia ze względu na pandemię. Katowicki PUP opublikował również dane wskazujące, że największe trudności ze zdobyciem pracy mają osoby przed trzydziestką oraz po pięćdziesiątce.

Oceń artykuł
0/5 (0)