W Toruniu pracy nie brakuje. Bezrobocie maleje, a urząd pracy, zamiast szukać zatrudnienia dla osób poszukujących zajęcia, podejmuje odwrotne działania. Dla dwóch dużych podmiotów gospodarczych zorganizował giełdę pracy, aby wspomóc toruńskich przedsiębiorców w znalezieniu odpowiedniej kadry.

Na pierwszy rzut oka Toruń jest dobrej sytuacji pod względem rynku pracy. Stopa bezrobocia w lipcu w 2023 roku wyniosła w mieście 3,0%. Jednak w tej kwestii nadal podejmowane są działania wspierające lokalne zatrudnienie. Toruń ma bowiem zdecydowanie większe ambicje, a jest się na czym wzorować. Przykładowo praca w Tychach, czyli nieco mniejszym mieście jest praktycznie na wyciągnięcie ręki. Stopa bezrobocia w lipcu 2023 roku utrzymała się tam na poziomie 1,7%. Aby osiągnąć taki wynik, Toruń inwestuje m.in. w wydarzenia w formie giełdy pracy, które tym razem wspierają ważnego przedsiębiorcę dla regionu, czyli grupę Boryszew.

Zatrudnienie w grupie Boryszew

Urząd pracy w Toruniu zorganizował już dwie giełdy pracy dla grupy Boryszew, która zmaga się z problemem nieefektywnej rekrutacji pracowniczej. Na terenie dawnej Elany w Toruniu stanęła nowa fabryka grupy Boryszew. To toruński oddział fabryki Maflow, który działa już także w Chełmku i Tychach. Docelowo zakład ma produkować w nowej hali przewody klimatyzacyjne do samochodów i zatrudniać ponad 1200 osób. To ogromna szansa dla poszukujących pracy w Toruniu. Szacuje się, że w mieście jest nie więcej niż 2000 bezrobotnych.

Cały biznes stanowi własność grupy kapitałowej Boryszew, kontrolowanej przez Romana Karkosika z Kikoła.

Kogo poszukiwano na giełdzie pracy?

Podczas zorganizowanych przez PUP giełd pracy poszukiwano m.in. techników prac biurowych czy inżynierów. Przedstawiciele zawodów biurowych w fabryce Maflow mogą zarobić około 2000 zł brutto. Większe pensje będą wypłacane wykwalifikowanym inżynierom, najlepiej z doświadczeniem.

Nie są to najwyższe stawki, a minusem zatrudnienia w Maflow jest konieczność przejścia nawet półrocznych szkoleń w Tychach, ale dla pracowników czekają wówczas nawet sześciusetzłotowe dopłaty do zakwaterowania.

Do pracy w fabryce Maflow w Toruniu poszukiwani są też elektromechanicy, automatycy, brukarze, pracownicy magazynu, pracownicy biurowi czy konserwatorzy maszyn i urządzeń.

Z powodu braku rąk do pracy w Toruniu i w okolicy firma Boryszew jest gotowa zatrudnić w swojej fabryce Maflow również obcokrajowców. Mile widziani są Ukraińcy, a rekrutację prowadzi dla nich agencja wewnętrzna – Boryszew HR Service. Zatrudnienie znajdą jednak tylko ci, którzy posiadają Kartę Polaka. Dopiero później oferty pracy z Torunia będą kierowane do Ukraińców nieposiadających takiego dokumentu, ale z ważną wizą. Od zagranicznych pracowników oczekuje się przy tym znajomości języka polskiego w stopniu komunikatywnym.

Dalsze plany firmy

Praca w fabryce Maflow ma rozpocząć się już we wrześniu, dlatego koncern Boryszew ma nadzieję, że już w sierpniu ukończy rekrutację i szkolenia pracowników. Łącznie ma to być 400 osób, a docelowo na razie 500. Później powstanie jeszcze jedna fabryka motoryzacyjna Boryszewa, która zajmie się produkcją plastikowych komponentów do aut.

Oceń artykuł
0/5 (0)