Chyba każdy z nas choć raz w życiu zamarzył o pracy, która nie będzie przywiązywać go do określonych godzin czy miejsca i w której poczuje się wolny… prawie tak, jakby wcale nie pracował! Ale z wiekiem często dochodzimy do wniosku, że etat i umowa o pracę mają jednak swoje plusy. Co nie znaczy, że każdy się z tym zgodzi. Poznaj 5 typów pracy dla niezależnych!

Grafik — zawód tylko dla kreatywnych?

Zawody oparte na sztukach wizualnych, choć z pewnością należą do doskonałych opcji dla niezależnych, często nie wiążą się ze zbyt wysokimi zarobkami. Jednym z niewielu wyjątków jest jednak praca grafika. Aby wykonywać tę profesję, nie potrzebujemy konkretnego wykształcenia, choć niezwykle pomocne mogą okazać się odpowiednie studia, np. na ASP lub kursy. Najważniejsza jest jednak praktyka, znajomość odpowiednich programów, w tym pakietu Adobe (Illustrator, Photoshop, InDesign), a niekiedy CorelDraw czy GIMP, zebranie bogatego portfolio i… mnóstwo cierpliwości! Klienci potrafią być bardzo trudni we współpracy i doprowadzić młodego grafika do wczesnego siwienia. Praca stresująca, ale jednocześnie dająca niezwykle dużo satysfakcji. Osoby niezależne mogą wybrać opcję freelancerską, musimy jednak pamiętać, że nawet przy “etatowym”, a więc ośmiogodzinnym systemie pracy, na początku trudno będzie nam zarobić więcej niż 3000 zł brutto.

Copywriter — praca dla miłośnika słowa

Chcesz pracować z domu, na własny rachunek? W szkole za wypracowania zawsze stawiano Ci same piątki, a czasem zdarza Ci się napisać coś do szuflady? Nie boisz się wyzwań? Praca copywritera może być strzałem w dziesiątkę! Jeżeli zdecydujemy się na pracę w marketingu, najczęściej zawód ten nie wymaga znajomości określonych programów poza znanymi wszystkim edytorami tekstów, ani nawet szczególnego wykształcenia (choć bardzo często fachem tym parają się absolwenci filologii polskiej). Niezbędne jest jednak tzw. “lekkie pióro” oraz umiejętność sprawnego pozyskiwania danych, czyli tzw. researchu. Nieco inaczej wyglądać będzie zatrudnienie copywritera specjalizującego się w reklamie, jednak ten znacznie rzadziej będzie pracował w formie “niezależnej”, a więc zdalnie, z własnego domu. Gdy uda nam się pozyskać wystarczająco dużo klientów, a zlecenia nie tylko wypełnią nam 40h tygodniowo, ale też podniesiemy nieco stawki na mniej “studenckie”, powinniśmy zacząć zarabiać w okolicach 2500 zł brutto.

Programista — zawód przyszłości

Chyba nikt nie zaprzeczy powyższej tezie. Zawód ten z pewnością wymaga wielu lat ciężkiej pracy, jednak godziny spędzone na nauce języków programowania z pewnością dadzą wymierne efekty. Początkujący web developer może bowiem liczyć na zarobki rzędu 4000 zł brutto, a kwota ta potrafi szybko wzrosnąć. Do wykonywania zawodu nie są potrzebne konkretne studia, choć z pewnością będą one pomocne tak, jak specjalistyczne kursy. Najważniejszą umiejętnością, jaką musi zdobyć przyszły programista, są podstawowe języki programowania: HTML, CSS i niezwykle opłacalny ostatnio JavaScript, a w przypadku Back-end Developera również inne, np. Python. Inną opcją jest praca programisty PHP. O ile właśnie Back-end Developer to profesja odpowiednia w szczególności dla osoby niezwykle skrupulatnej, o analitycznym umyśle, o tyle Front-end Developer musi posiadać w sobie pierwiastek artysty — odpowiada on bowiem za wizualną odsłonę witryny i z pewnością ceniony będzie za nietuzinkowe i innowacyjne myślenie.

brutto-zawod-niezalezny

Tłumacz — wybierz mądrze!

To praca wymarzona dla osób nie tylko bardzo dobrze znających i “czujących” język obcy, np. bez trudu odczytujących kontekst, ale też dla pracowników niezwykle skrupulatnych i terminowych. Możemy wyróżnić rozmaite podtypy tego zawodu, przede wszystkim tłumaczy ustnych, w tym wykonujących przekłady symultaniczne i konsekutywne, a także pisemnych — przysięgłych, tekstów użytkowych czy np. literatury. Aby podjąć pracę w zawodzie, często konieczne są specjalistyczne studia na wydziale filologii bądź lingwistyki stosowanej. To szczególnie ważne w niektórych typach tej profesji, np. w przypadku tłumacza przysięgłego, który musi przedłożyć dokument ukończenia odpowiedniej szkoły, aby móc podejść do egzaminu zawodowego. Zarobki tłumaczy zależą nie tylko od stażu i typu wykonywanej pracy, lecz także od języka, który opanowali. Dlatego warto odpowiednio go wybrać! Tłumacz języka angielskiego nie zarobi mało, ale głównie ze względu na mnogość zleceń. Z kolei specjalista posługujący się językiem orientalnym, np. japońskim, może znajdować znacznie mniej chętnych na swoje usługi, ale ze względu na ich niszowość dyktować dużo wyższe stawki. Biorąc pod uwagę te rozbieżności, można przyjąć, że osoby biegle posługujące się popularnym językiem na początku zarobią ok. 2000 zł brutto, a władający jednym z rzadszych nawet ok. 3000 zł.

Właściciel sklepu internetowego — pomysł dla przedsiębiorczych

W teorii praca dla każdego, w praktyce nie wygląda to tak różowo. Żyłka handlowca zawsze się przyda, jednak niezwykle ważny jest również dobry pomysł i… zdolności marketingowe! W przeciwnym wypadku konieczne będzie zlecenie rozreklamowania naszego sklepu firmie zewnętrznej, co wiąże się z dodatkowymi kosztami, często niemałymi. Co warto sprzedawać? Niesłabnącą popularnością cieszy się odzież, choć dobrym pomysłem mogą okazać się też płyty, a czasem sprzęt RTV i AGD. Musimy jednak pamiętać, że w tych branżach konkurencja będzie całkiem spora. Niektórzy w takiej sytuacji decydują się na wybór asortymentu niszowego, choć to z kolei wiąże się z niebezpieczeństwem braku klientów. Ten drugi sposób zwykle dobrze sprawdza się, gdy sprzedawać będziemy produkty z obszaru naszych zainteresowań — mając odpowiednią wiedzę i rozeznanie w środowisku, szanse na sukces mamy całkiem spore. Początkowe zyski są trudne do przewidzenia, choć niewykluczone, że przez pierwsze tygodnie funkcjonowania biznesu będziemy czekać jedynie na zwrot poniesionych kosztów. Jeśli jednak nie popełnimy poważnego błędu, powinniśmy zacząć zarabiać 1500-2000 brutto. Po pewnym czasie zyski prawdopodobnie zaczną rosnąć, choć należy liczyć się z tym, że niekiedy zarobimy “na czysto” np. 500 zł.

A Wy, wolicie pracę na etacie, czy na własny rachunek? Jaki zawód dodalibyście do tej listy?

Oceń artykuł
0/5 (0)