Ile raz jestem w biedronce w Cianowicach to ochraniarz cały czas biega za mną stoi tuż obok i mnie denerwuje . Ten prosty (usunięte przez administratora) któremu słoma z butów wystaje myśli ze każdy w sklepie jest (usunięte przez administratora) i (usunięte przez administratora) mnie to strasznie . Nie pilnuje złodzieju bi się ich boi to pilnuje uczciwych klientów którzy miesięcznie wydają w biedronce okoli 2 tysiące . Zabierzcie tego (usunięte przez administratora)i dajcie kogoś normalnego nie bierzcie do ochrony (usunięte przez administratora) bo to wstyd.
Ja mam to samo z tym gościem łazi jakby nie miał rozumu i robi grupie miny jak jeszczer raz podejdzie do mnie to zrezygnuje z zakupów w sklepie
Taka ma pracę by chodzić,patrzeć i pilnować. A w miejscu stać też nie moze.Jak ja jestem to albo coś przesuwa albo poprawia coś na półkach lub pomaga coś dostać itd.Dla mnie ten pan jest bardzo pozytywny bez zastrzeżeń a praktycznie codziennie robię w tej biedronce zakupy. Jak się nie ma nic na sumieniu to taka osobę sie ignoruje co robi. Pozdrawiam :)