Hej, wnoszę pozew zbiorowy przeciwko firmie Bell Cosmetics sp. Z o.o. o zastraszanie w pracy, bezprawne kary finansowe, (usunięte przez administratora) Jeżeli ktoś chciałby dołączyć to zapraszam do kontaktu. (usunięte przez administratora)
Straszna firma, naprawdę nie polecam, jeśli komukolwiek zależy na rozwoju i miłej atmosferze to nigdy tam nie pracujcie. Nie pracowałem na produkcji, tylko w biurze, wypłata nigdy nie jest na czas, zero jakiejkolwiek komunikacji, P. Dyrektorka z imieniem na M, albo coś (usunięte przez administratora) Dla własnego zdrowia psychicznego oszczędźcie sobie zatrudnienia w tym miejscu
Tak, psychiczne na pewno. Reakcji z poziomu wyższej kadry brak bo to te osoby źle traktują swoich podwładnych.. to jak się "ta osoba" zwraca do pracowników jest nieodpowiednie i nie powinno mieć nigdy miejsca w pracy.. ZERO POSZANOWANIA DLA PRACOWNIKA - przecież przyjdzie ktoś następny na to miejsce :D
Po rozmowie o pracę poczytałem opinie. Jest naprawdę tak źle czy może coś sie zmienia na lepsze. -wyplata na czas? Czy jest tylko tak pięknie i kolorowo oraz milo na rozmowie zeby zgarnąć choćby na jakiś czas pracownika a później to się zobaczy?
Wypłaty są zawsze na czas, atmosfera jest bardzo przyjazna, nie ma ,,ciśnienia'', spróbuj , na pewno nie pożałujesz. Ja pracuje od kilku lat i nie zamierzam zmieniać, bo porównując z firmami w których wcześniej pracowałam to ,, niebo a ziemia''.
Zatrudniłam się w firmie na stanowisku kontrolera jakości. Pracę oceniam pozytywnie. Mój zakres obowiązków jest zgodny z rozmowami rekrutacyjnymi i z zapisami z umowy. Jestem osobą pracowitą i lubię gdy w pracy mam co robić.
(usunięte przez administratora)
Jest kierownikiem kontroli jakości (opakowania, wyrób gotowy, fizykochemia, mikrobiologia).
Ta pani jest podejrzana o molestowanie i dyskryminacje w (usunięte przez administratora) z tego co wiem zajmuje się tym prokuratura bo wewnątrz bell nie ma co liczyć na uczciwe śledztwo
Tak toczy się postępowanie w prokuraturze przeciwko tej pani emili na wniosek ambasady USA. Podobno molestowala jakiegoś obywatela USA który to zgłosił i ambasada zareagowała a prokurator od razu się tym zajął. Podobno są dowody nagrania ta pani pewnie za to odpowie. A wewnątrz firmy kierownictwo jej kryje na szczęście ściany mają uszy
Widziałam ostatnio o tym materiał w tv. Co tam robią w tej firmie jestem ciekawa jak to się potoczy
Hej, wnoszę pozew zbiorowy przeciwko firmie Bell Cosmetics sp. Z o.o. o zastraszanie w pracy, bezprawne kary finansowe, (usunięte przez administratora) Jeżeli ktoś chciałby dołączyć to zapraszam do kontaktu. (usunięte przez administratora)
Czy firma Bell PPHU udziela pożyczek pracowniczych? Na jakie dodatkowe wsparcie może liczyć pracownik?
To dobre pytanie ???? pensje zawsze spóźnione, dostawcy miesiącami czekają na realizację płatności, więc pożyczki pracownicze nie wchodzą grę... Bo niby z czego by je dali???
Może ktoś liczy na zmiany od nowego roku? w firmach raczej często na tym przełomie występują, w tym przypadku zahaczy się o jakieś podwyżki? i jeśli tak to czy o cos jeszcze? W ubiegłym jak było?
A ja wzięłam pożyczkę pracowniczą ( w styczniu) , więc dają. Znam też parę osób, które z niej też korzystały ((wielokrotnie)
Proszę nie kłamać pracuje kilka lat i nigdy o czymś takim nie słyszałam żeby ktoś mógł wziąć pożyczkę, firma zawsze się spóźnia z wypłata a o zaliczce nie ma co nawet marzyć
Rozmowę rekrutacyjną prowadzi kierowniczka działu. Na rozmowie sprawia wrażenie osoby miłej, z którą łatwo się dogadać. To pozory. Przedstawia warunki zatrudnienia. Opowiada rzeczy które wydają się atrakcyjne, jednak mają niewiele wspólnego z rzeczywistością, m.in. nieprawdziwie informacje na temat zmianowego systemu pracy – mówi, że pracownicy sami układają sobie grafik i sami wybierają takie zmiany jakie im odpowiadają, dogadując się między sobą – podczas gdy w rzeczywistości pracownicy nie mają nic do powiedzenia, grafik jest narzucany przez nią odgórnie, z kompletnym pominięciem sugestii pracowników, w dodatku w ostatniej chwili, na sam koniec miesiąca. Ciężko więc zaplanować sobie cokolwiek z kilkutygodniowym wyprzedzeniem, choćby wizytę u lekarza. Ponadto informuje, a raczej dezinformuje o tym, że pracujące weekendy nie są obowiązkowe i że pracownicy sami decydują, czy chcą przyjść do pracy w weekend by zarobić więcej pieniędzy. W rzeczywistości weekendy są wpisane w grafik (są obowiązkowe) i nie są płacone za nie nadgodziny. W zamian pracownik dostaje odbiór dnia w tygodniu. Kolejna kwestia, którą przedyskutowaliśmy to urlop. Osoba prowadząca rekrutację informuje, że z urlopem nigdy nie ma problemu, przyjęte jest jedynie aby złożyć wniosek urlopowy tydzień przed planowanym pójściem na urlop. Rzeczywistość i w tym przypadku jest zgoła odmienna. Praktycznie każdy wniosek urlopowy jest przez kierownika tego działu odrzucany, bez podania przyczyny. Odrzucane są nawet wnioski o pojedynczy dzień urlopowy, złożone dużo wcześniej niż tydzień przed terminem. Mało tego, zdarzają się nawet przypadki cofania urlopów wpisanych w plan urlopowy! Praktycznie jedynym pewnym sposobem wzięcia urlopu (nawet jednego dnia!) jest UŻ, których jak wiadomo są jednak tylko cztery w roku. Ostatnia i chyba najważniejsza kwestia to zachowanie osoby rekrutującej, czyli kierowniczki działu. Jej zachowanie podczas rozmowy i to co prezentuje swoją osobą później, kiedy mamy wątpliwą przyjemność współpracy z nią, to już dwie odmienne, kompletnie rozjeżdżające się rzeczywistości. Bardzo szybko, zazwyczaj tuż po okresie próbnym (a niektórzy mogą doświadczyć tego wcześniej) okazuje się, że jest osobą konfliktową, toksyczną, stwarzającą problemy tam gdzie ich nie ma i robiącą przysłowiowe „widły z igły”: straszącą upomnieniami, naganami i zwolnieniem z byle powodu. Wszystko to sprawia, że atmosfera w dziale jest nieznośna, ludzie co chwilę się zwalniają i co chwilę przychodzą nowi, a roczna rotacja przekracza 30% zatrudnionych w dziale.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Pojawiło się ogłoszenie pracy merchandiser, aplikowałam kilkukrotnie wygasło i pojawiło się ponownie, nadal bez odzewu OLX. Nigdzie indziej nie aplikuje, ponieważ czuję, że to ogłoszenie jest tym czego szukam od dawna. Jaka jest szansa, że ktoś się odezwie? Czy te ogłoszenie olx są faktyczne?
Jak jest z pakietem medycznym w Bell PPHU? Można dołączyć rodzinę?
Nie polecam pracy na stanowisku menchandiser.Duzy nakład pracy przy minimalnej zapłacie.Dostawy kosmetyków do domu,towar trzeba dźwigać liczyć układać w samochodzie do tego nie przystosowanym.W trakcie jazdy towar się wywraca,bardzo to utrudnia pracę.2 lata pracy spowodowały u mnie dyskopatię odcinka lędźwiowego.Nigdy wcześniej nie miałam problemów z kręgosłupem.Z powodu dużej ilości jazdy,kontrole policji bardzo częste.Nowy taryfikator dyktuje bardzo wysokie mandaty,można powiedzieć że gdyby się jeździło przepisowo to mandatów by nie było,ale jeżeli jedzie się na zastępstwo kupe kilometrów to presja czasu wykonania wszystkich zaplanowanych punktów,dyktuje swoje tempo pracy.Zaczynając pracę w tej firmie miałam przypisanych dużo mniej punktów biedronki niż teraz.Ciagle otwierają się nowe,które trzeba wcisnąć w grafik,nie ma z tego tytułu podwyżek.To też przyczynia się na szybszą jazdę i konsekwencje z tym związane.To nie jest praca za takie pieniądze.Wyzysk,młodych ludzi bez perspektyw.Są i tacy,którzy uważają że jest to super praca,tak zwani lizodupy którzy przed kierownikiem mają potrzebę docenienia.Są i tacy którzy dużo narzekają i nic nie zmieniają a z biegiem czasu i tak uważają,że to max ich możliwości zawodowych.Są też tacy,którzy się zwalniają bo normalny człowiek nie będzie się zajeżdżał za takie pieniądze
Cześć , dochodzą was jakieś słuchy z biedronek o tym ze wypadamy a na nasze miejsce wchodzi eveline ? Ponieważ od nowego roku kierownicy coraz częściej gadają o tym wręcz ostentacyjnie ze bella już nie będzie i ze omawiane jest to na spotkaniach kierowniczy gdzie są już pokazywane slajdy z nowa wizualizacja szaf eveline
No to ja teraz nie wiem. jako potencjalny kandydat jak mam reagować na takie zapytania? Wstrzymać się z próba podjęcia się zatrudnienia tu u nich? praca jest niepewna?
Pracuje od kilku lat w firmie Bell i nie zamierzam zmieniać. Jest naprawdę spoko, wypłaty na czas , premie, bonusy, praca jest lajtowa i nikt nie ciśnie. Jak słyszę od znajomych o presji czasu, naciskach , pracy po godzinach to ciesze się, że tu pracuje , bo u nas nie ma czegoś takiego.
Hejka, piszesz, że od paru lat już w firmie jesteś? Powiesz mi przy tym czy to przekłada się na jakaś poprawę warunków zatrudnienia? Podwyżki lub przywileje?
Po rozmowie o pracę poczytałem opinie. Jest naprawdę tak źle czy może coś sie zmienia na lepsze. -wyplata na czas? Czy jest tylko tak pięknie i kolorowo oraz milo na rozmowie zeby zgarnąć choćby na jakiś czas pracownika a później to się zobaczy?
Nie wiem, sama się nad tym zastanawiam bo chcę aplikowac. Szykuje Ci się jeszcze jakiś etap rekrutacji czy jest tylko jedna rozmowa?
Jak często ma miejsce taka sytuacja? Ale koniec końców ta wypłata zawsze dochodzi? Jak wyglądają pensje w tej firmie w ogole, warto czekać?
Nigdy nie było takiej sytuacji aby wypłata było tydzień po terminie. Ktoś wypisuje głupoty. Zdarzyło się 12 najpóźniej, ale zazwyczaj są 9, 10 najpóźniej a bywały miesiące że i 7-8.
A z jakiej przyczyny bywało tak, że nawet te parę dni było poślizgu? Niedopatrzenie w przelewach czy coś z płynnością?
Oj kłamiesz, kłamiesz… Wypłaty były na czas w listopadzie, grudniu i styczniu. Teraz wypłaty nie ma, mimo, że jest na umowie ze do 10. Przez tyle czasu co pracuje to były terminowo łącznie może z 5 razy.
pytanie przy tym jak dług tak naprawdę pracujesz? i dodatkowo ciekawa bym była w jaki sposób firma mogłaby się co do tego odnosić? dla nich to norma i trzeba przywyknąć?
Nigdy? A pensja w styczniu przyszła ci punktualnie? Niektórzy w styczniu dostali dopiero 17, osobiście dostałem 15 pensje
Z czego wynika rozbieżność? Chodzi o zajmowane stanowisko? To jakie jest Twoje? I w sumie jak komentowane są te opóźnienia teraz? Mówią czemu tak się dzieje?
Pracowałam tam dwa lata. Na czas wypłata była tylko w grudniu, na Boże Narodzenie i jeszcze może tak ze 2-3 razy w roku. Przez ostatnie 3 miesiące mojej pracy wypłaty były terminowo, bo słyszałam ze były wniesione skargi do PIP, dlatego na czas kontroli wypłacali w terminie. A tak niemal normą było ze mimo tego ze na umowie było napisane ze do 10 będzie wypłata, to dopiero 13-15 pojawiała się na koncie. Jeżeli ktoś może sobie pozwolić na takie opóźnienia i to mu pasuje, to spoko.
Wypłaty na czas nie ma i nie będzie. Przed Świętami nawet nie ma wypłaty, niby w umowie do 10 dnia, a przychodziło tydzień lub więcej po wspomnianym dziesiątym dniu.
Czyli ten scenariusz wyżej przedstawiony odnośnie pipu może być możliwy? Mimo wszystko sa tu w takim razie osoby, które jakoś to znoszą w takim razie? Prócz opóźnień coś jeszcze negatywnego występuje czy reszta raczej w porządku?
Dlaczego nie napiszesz prawdy.. wypłaty praktycznie cały czas są opóźnione.. w tamtym roku na święta wielkanocne dostaliśmy przelew w wielki piątek czyli 15 kwietnia…
Kłamiesz Jarozbawie,jest 13.02.24,a ja nie mogę się doprosić wypłaty za styczeń,a każde zapytanie o termin przelewu jest (usunięte przez administratora)przez kierownictwo które ma to głęboko w (usunięte przez administratora) chyba,że jest się ukraińcem - oni zawsze mają wypłate na czas
Wypłaty są zawsze na czas, atmosfera jest bardzo przyjazna, nie ma ,,ciśnienia'', spróbuj , na pewno nie pożałujesz. Ja pracuje od kilku lat i nie zamierzam zmieniać, bo porównując z firmami w których wcześniej pracowałam to ,, niebo a ziemia''.
Dziwią mnie złe opinie o firmie, choć pewnie piszą je osoby, ktore zostaly zwolnione np. za kradzieże. Jestem handlowcem w firmie od wielu lat, nigdy nie było problemu z wypłatą, czasem jest nawet 1 dzień lub 2 wcześniej. Godziny pracy nie są ,,sztywne'', atmosfera jest bardzo przyjazna , nikt nie ,,stoi ci na głową'', nie ma presji, wolne weekendy, premie, bonusy finansowe, samochód i telefon służbowy. Firma jest na rynku od kilkudziesięciu lat i nadal się rowija, co daje naprawdę stabilne zatrudnie. Czego chcieć wiecej .....
Jeśli chodzi o pracę Merchandisera. Pracuję już kilka dobrych lat. Jest to najlepsza praca jaką miałam. Fakt, na początku trochę czasu zajmuje wdrożenie, ale potem zbiera się efekty. Są dni, gdzie wyjezdzam z domu po 6, a wracam po 10 rano. Przyjęcie towaru - 5 kartonów zajmuje mi pół godziny (z pełnym przeliczeniem). To praca dla cierpliwych, jak się wdrożysz to na prawdę jest git. Z KR zawsze idzie się dogadać, jak się dobrze wykonuje pracę, to kontakt bezproblemowy. Wypłata zawsze na czas, a nawet przed czasem. Niech żałuje kto nie sprawdzi, a kieruje się negatywnymi opiniami osób, którym nie chce się zwyczajnie pracować.....
Czesc, jestem merchem w Bell już 6 lat i nie wiem skąd takie negatywne opinie. praca jest fajna, czas pracy elastyczny, przyjmowanie dostaw to kwestia organizacji. Wynagrodzenie jest na czas. pogłoski o Eveline to bzdura, ja po takim czasie uważam, że warto.
Witam,jak wygląda obecnie sytuacja w firmie jeśli chodzi o pracę na produkcji? Jakie wynagrodzenie?
I co z tymi słuchami, które ktoś podkreślił teraz niedawno? Jaki ma być tego skutek? Zmieni się cos w warunkach pracy? zwłaszcza na dziale marketingu? Interesuje mnie oferta ze strony dla koordynatora od niego. Ciekawi mnie na początku to ile się w zasadzie zarabia? Czy uważacie ze warto aplikować czy może poczekać na rozwój wydarzeń?
Hej. :) zauważyłam właśnie ze została tutaj wystawiona dość rozwinięta opinia w kontekście pracy na produkcji. ja akurat nią nie jestem zainteresowana lecz praca na dziale marketingu jako asystentka, taka oferta widnieje teraz na stronie. czy istnieje szansa na to by ktoś podjął się udzielenia podobnie rozwiniętej opinii względem warunków? wdrożenie na dziale, całkowite atmosfera? zdarzają się czasami jakieś konflikty? Jak je rozwiązujecie jeśli już?
Pracuję w Bell od jakiegoś czasu na produkcji. Najpierw UZ, później UOP. Nie ma standardu w czasie trwania UZ, gdy nadchodzi jakiś konkretny czas, wszyscy dostają skierowanie na badania medycyny pracy i potem UOP. Wynagrodzenie akordowe, co na początku może stanowić problem, ponieważ nie ma się doświadczenia, szkolą pracownicy tracąc w ten sposób swoją dniówkę, ponieważ trudno zrobić akord z nową osobą. W przypadku braku akordu - stawka godzinowa, najniższa krajowa. Gdy już pojmiesz specyfikę pracy można wyciągnąć sensowne pieniążki. Wypłata zawsze na czas, można dorobić w sobotę za stawkę 100%. Praca 8h, w ten czas wliczona przerwa 30 min. Codziennie na innym stanowisku, z innymi ludźmi, oczywiście w ramach swojego działu. Ja osobiście jestem zadowolona z pracy, ze współpracowników. Ponadto, jest pracowniczy autobus, który dowozi ludzi z mniejszych miejscowości. Oczywiście należy wykupić bilet miesięczny, ale i tak wychodzi taniej niż paliwo. Czytałam opinie przed zatrudnieniem, ale uważam, że należy przekonać się na własnej skórze. Nie zawiodłam się. W każdej firmie zdarzają się sytuacje, które mogą się nie spodobać,bo kiedyś było lepiej. Pewnie, że są ludzie, których wolelibyśmy nie poznawać, jak wszędzie. Całe szczęście więcej jest tych pozytywnych. Przyjdź, zobacz i podejmij decyzję.
Nie polecam tej firmy pracowałam pare miesięcy i atmosfera tam to jakiś dramat. Niektóre pracowniczki nie mają w sobie kultury osobistej, nie nadają się do pracy grupowej, krótko mówiąc totalna wieś
Piszesz tylko o niektórych przypadkach? A zdradzisz przy tym proszę z jakiego okresu zatrudnienia może pochodzić ta opinia? po prostu ciekawa jestem ewentualnych zmian o ile w ogóle byłyby takie możliwe? co do tego podejścia i atmosfery to nie ma przypadkiem jakiejś osoby za nią odpowiedzialnej? Kto tym zarządza?
Zatrudniłam się w firmie na stanowisku kontrolera jakości. Pracę oceniam pozytywnie. Mój zakres obowiązków jest zgodny z rozmowami rekrutacyjnymi i z zapisami z umowy. Jestem osobą pracowitą i lubię gdy w pracy mam co robić.
To jaką umowę z nimi podpisałaś? O pracę czy zlecenie? Stawki w ogóle są tu na dobrym poziomie?
od czego więc ono najbardziej zależy? są też może jakieś konkretne porady odnośnie negocjacji? lub co jaki czas można o ewentualną podwyżkę teraz się ubiegać?
Czy nadal wypłaty nie na czas? Jakie są zarobki operator maszyny
To na podstawie czego w ogóle jesteście oceniani? Już pomijam te sugerowaną uznaniowość. Chodzi mi o jakieś wyniki lub cokolwiek, jak są zbierane i weryfikowane?
Na stronie firmy znalazłem ofertę pracy dla pracownika produkcji. Wśród benefitów jest m.in. opieka medyczna dla pracowników i ich rodzin. Czy chodzi o jakiś przyzakładowy, prywatny gabinet, czy o ogólne ubezpieczenie w nfz?
Masz dodatkowe ubezpieczenie, które w części pokrywa Ci pracodawca. Jeśli wybierzesz opcję podstawową, to z wypłaty pobierane jest 15 pln. Mając na uwadze ceny wizyt lekarskich i ich dostępność to kwota 15 pln jest śmieszna i tego nie odczujesz a masz dostęp do specjalistów max w ciągu 3 dni i bardzo dużo badań laboratoryjnych w ramach pakietu. Ubezpieczenie to TU Zdrowie Unimedi
Straszna firma, naprawdę nie polecam, jeśli komukolwiek zależy na rozwoju i miłej atmosferze to nigdy tam nie pracujcie. Nie pracowałem na produkcji, tylko w biurze, wypłata nigdy nie jest na czas, zero jakiejkolwiek komunikacji, P. Dyrektorka z imieniem na M, albo coś (usunięte przez administratora) Dla własnego zdrowia psychicznego oszczędźcie sobie zatrudnienia w tym miejscu
Ostatnio pensje były 6.04, więc czy , aby zawsze nie jest na czas? Rozwój jest jak najbardziej możliwy, świadczy o tym fakt, że większość pracowników to wieloletni pracownicy, którzy często mogą rozwijać się w różnych dziedzinach
różne dziedziny w takim razie to jakie? jaki ich zakres jest obecnie dostępny dla każdego z zatrudnionych? zastanawiam się także z jakimi kwalifikacjami można wyjść z firmy po roku stażu. będą to przydatne pozycje na cv?
Wieloletni pracownicy cały czas na tym samym stanowisku. To nazywasz rozwojem? W tej firmie nie ma jakiegokolwiek rozwoju. Zero jakichkolwiek szkoleń.. jedynie zajęcia językowe dla „wyższej kadry”
Potwierdzam, dla własnego zdrowia psychicznego odradzam prace w tej firmie. Zero poszanowania dla pracownika. Zdarza się również mobbing.
Ktoś chyba za wszelką cenę chciał dać pozytywną opinię o tej firmie. Wynika z tego że pensja była przed świętami, w innych firmach wypłata na czas jest standardem a tutaj ewidentnie przypadkiem ????
Zdarza się na Twoje oko złe traktowanie? W jakim ewentualnym zakresie? o jakich ewentualnych sytuacjach mowa i jaka reakcja jest wobec nich wprowadzana? z kim w firmie mozna rozmawiać o tego typu ewentualnościach?
Każda firma ma wzloty i upadki. Przetrwałem czasy pandemii, gdzie faktycznie z wypłatą pensji było różnie, gdzie zawsze priorytetem były pensje dla pracowników. Zastanówcie się, ile firm w trakcie pandemii zwalniało pracowników, ograniczało zatrudnienie... Bell utrzymał przez ten czas 100% załogi.
Szkoda, że nie wspominasz o zewnętrznym doradcy etycznym, który został specjalnie powołany do tego celu, aby anonimowo pracownicy bezpośrednio mogli zgłaszać przypadki mobbingu oraz o komisji etycznej, do której taki przypadki trafiają. Skoro nie chciałeś skorzystać z tej możliwości i ochrony jaką pracodawca zapewnia pracownikom, to nie mów, że go doświadczyłeś. W naszym społeczeństwie mobbing, często mylony jest z egzekwowaniem wypełniania obowiązków, za które pracownik otrzymuje wynagrodzenie. No, ale jak się wychodzi z założenia " czy się stoi czy się leży..," to nie dziwne, że najłatwiej posądzić przełożonego o mobbing.
Warunkiem otrzymania tarcz było właśnie utrzymanie załogi, tym bardziej dziwne, że pensje były po terminie, skoro firma miała dotacje na czas trwania pandemii ???? dowodzi tylko o słabej płynności finansowej. Napewno ludzie, którzy pracują dłużej mają trochę inne podejście, bo pracowali w czasach gdy firma miała inne podejście, bo miała kasę. Nowi pracownicy, są słabo wdrażanie, bo często wdrażają ich ludzie, którzy pracują krótko, albo zwyczajnie zła atmosfera odbiera chęci do pracy.
Pracowalem pare miesiecy i podziekowalem. Praca dobra dla ludzi z syndromem (usunięte przez administratora) - placa troche ponad minimalna, ale masz sie cieszyc ze wogole praca jest, moze sobie dorobisz w sobote. Jakies dziwne umowy ze stawka godzinowa, takze ryp godzin ile wlezie. I znowu wyplaty nie ma, miesiac temu byla wczesniej, teraz bedzie pozniej. Nie polecam, chyba ze na przeczekanie. Pip bedzie powiadomiony, prezes dostanie ze 30 kola kary to moze chociaz hajs bedzie na czas.
(usunięte przez administratora) nie powinien mieć miejsca w pracy a w tej firmie jest używany na codzień..
A z ciekawości, bo tak bronisz, czy ten doradca etyczny ma informacje o tym, że regularnie łamane jest prawo w tej firmie? Zakładam, że musi wiedzieć, bo też chyba dostaje pensje i widzi, że jest już 16 a kasy na koncie nie ma. Szkoda, bo firma jest naprawdę spoko pod kilkoma względami, ale brak wywiązywania się z płatności to ogromne zaniedbanie.
Tak, psychiczne na pewno. Reakcji z poziomu wyższej kadry brak bo to te osoby źle traktują swoich podwładnych.. to jak się "ta osoba" zwraca do pracowników jest nieodpowiednie i nie powinno mieć nigdy miejsca w pracy.. ZERO POSZANOWANIA DLA PRACOWNIKA - przecież przyjdzie ktoś następny na to miejsce :D
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Bell PPHU?
Zobacz opinie na temat firmy Bell PPHU tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 55.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Bell PPHU?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 41, z czego 8 to opinie pozytywne, 24 to opinie negatywne, a 9 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Bell PPHU?
Kandydaci do pracy w Bell PPHU napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.