- 2016-02-02 20:11 przez roszpunek
Przebieg rekrutacji
tak jak się spodziewałem po przeczytaniu tej strony - tak też było. Zero profesjonalizmu. Dziwne pytania z wiedzy, jeszcze dziwniejsze na testach osobowości. Rekruterzy - typowe cwaniaki. Kadry ciągle poprawiały kolesia, że firma "WSPÓŁfinansuje" (a nie finansuje). Podałem kwotę 4200 netto z możliwością małej negocjacji - zaczeli się kręcić na krzesłach. Coś tam gadać pod nosem. Prace dostałem, ale nie przyjąłem. Wolę zostać na starych śmieciach.
Pytania
wszytsko i nic
- Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Analityk Finansowy 2016-01-23 22:57 przez MagdaW
Przebieg rekrutacji
Pogawętka z starszym panem na recepcji, 15 minutowe oczekiwanie na przyjęcie mnie, przywitanie z panią z HRów i tu pierwszy sygnał alarmowy - uścisk dłoni typu śledzik, zostałam przez nią zaprowadzona do sali konferencyjnej, gdzie zostawiła mnie samą na kolejne 10 minut, po czym wróciła z mężczyzną (kierownikiem analityków), który w ogole nie podał mi dłoni, typ cwaniaczka,śmieszka i co to nie on. Trzeci sygnał alarmowy - nie zaproponowano mi nic do picia - byłam na wielu rozmowach i zazwyczaj byłam częstowana chociażby wodą. Rozmowa i pytania (opisane poniżej). I tu kolejny sygnał - nie zapisywano tego co mówię, nie przygotowywano żadnego sprawozdania z mojej rekrutacji. Po przepytaniu mnie, była część pytań do nich, następnie pytanie o wynagrodzenie, zakomunikowałam 2100 netto, mężczyzna stwierdził, że tyle mogłabym negocjować po roku/dwóch pracy u nich, następnie zlecono mi wykonanie zadania w domu, projektu z relacji, spędziłam nad nim 4 dni, wysłałam mailem na wskazany adres, oznaczając sobie opcje w wysyłaniu (żądaj potwierdzenia odczytu maila), potwierdzenie dostałam po 2óch dniach, czekałam 2 miesiące, zero odzewu, informacji z ich strony. Słabo. Naprawdę słabo. Nie traktują ludzi poważnie. Nie chcę wiedzieć jak traktują swoich pracowników. Niesmak pozostanie na długo.
Pytania
- proszę opowiedzieć nam coś o sobie, - proszę opowiedzieć o swoim doświadczeniu, - na jakie tematy pisała pani prace dyplomowe, - co było dla pani najtrudniejsze na studiach, - dlaczego chce pani zmienic prace? - jak widzi się pani za 5 lat, - czy posiada pani prawo jazdy, samochód, jakim jest pani kierowcą, - co ma pani aktualnie na swoim biurku w pracy, - jak wygląda pani typowy piątkowy wieczór, - czy ciekawią panią nowinki techniczne, - co zrobiłaby pani wiedząc że musi wysłać pilnego maila, a wyłączono by Internet, - dla jakich firm robliśmy nasze aplikacje? - czy ma pani dużo znajomych czy raczej małą grupkę bliskich? - czy ma pani problemy z wyjazdami np na 2 tygodnie?
- Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
- 2016-01-17 20:55 przez Lubis
Przebieg rekrutacji
Na spotkaniu była obecna kobieta z działu HR oraz kierownik analityków. Rozmowa luźna, zero stresu. Trwała około godziny. Prosili by troche o sobie opowiedzieć, przede wszystkim o doświadczeniu, potem wykształceniu, pytali jak stoję z językiem angielskim (mam w moim odczuciu b2), kazali opisać jak wyglada mój pokój w domu (dziwne pytanie), spytali o zainteresowania (pytali o konkretne działy), o to ile chciałbym zarabiać (powiedziałem ze ok 2800 netto - facet stwierdził ze jest to suma możliwa do osiągnięcia), kobieta "straszna mimoza" jak to mowi moja żona, bez energii życiowej, mała, krucha i cicha, trochę mułowate bym rzekł i głodna (burczało jej w brzuchu). Rekrutacja ma trzy etapy: 1) rozmowa kwalifikacyjna 2) zadanie domowe 3) prezentacja zadania wykonanego samodzielnie w domu przed zarządem spółki i innymi analitykami Doszłam do 2 etapu i cisza. Ani "dziękuje za poświęcony czas na realizacje zadania". Czas by sie zapoznać mieli, wysłałem im pracę z potwierdzeniem odebrania także dostać i odczytać - dostali, odczytali. Mam trochę niesmak, przyłożyłem się do zadania, głupie "dziękuje ale niestety nie o to nam chodziło" mogliby odpisać! Kompletna arogancja i brak szacunku. Zmarnowany tydzień czasu!
Pytania
Jak wyżej
- Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
- 2015-07-09 20:00 przez Andromeda
Przebieg rekrutacji
trudno opowiedzieć
Pytania
bsb:Ile chce Pani zarabiać? ja: 8.000 netto bsb: Niestety nie możemy Pani tyle dać. Możemy Pani zaproponować 2000 netto, pasuje? ja: Tak, może być. bsb: zapraszamy, więc na stanowisko młodszego specjalisty ds. cloud computing
- Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem